ETC 2010 Live

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Re: ETC 2010 Live

Post autor: bigpasiak »

Jankiel pisze:
To naprawdę motywujące by było i pewnie jak by się poznało EURO comp to od tej daty każdy by próbował na niego pykać jak najwięcej coby doświadczenie zdobyć.
Pewnie, że tak. I dałoby się to zrobić bez specjalnych turniejów na ETC.
Ja na przykład gram od pół roku praktycznie tą samą rozpą składaną pod DMP (bo do dawnej formy mi mnóstwo brakuje) i to bez względu na to, czy tuniej jest na 2000 czy na 2500, czy są jakieś CS, czy nie. Granie rozpą na ETC z normalnymi, nie przyciętymi armiami pozwala jeszcze lepiej ogarnąć swoją armię.
100% racji.

Moja DMP rozpa wałkowana jest na każdym turze i wewnątrz w potyczkach też dzięki czemu wiadomo z czym jak idzie.
Tak samo powinno być z EURO.

Jakbym dostał pewny sygnał, że jadę to u nas już ze dwa lokale były by na EURO żeby ćwiczyć [ taki był plan w tym roku dogadany wewnątrz klubu, ale wyszło inaczej ] i reszta squadu pewnie też by się pojawiła co konkretne rezultaty by przyniosło nie mówiąc o ostatnich dużych masterach...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Ziemko pisze:Thurion jesli mialy by byc WE w skladzie to nie wyobrazam sobie aby gral ta armia ktos inny niz Pasiak.
napisalem ze jesli Malal gralby DoCh a Darek 'musial' jechać... to dalbym mu WE
osobiscie na WE nie wzialbym nikogo innego niz Pasiak

pzdr

GoblinNadGobliny
Mudżahedin
Posty: 324

Post autor: GoblinNadGobliny »

Powiedzmy tez wprost: to Ciebie tam thurion zabraklo! : P
Obrazek

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

GoblinNadGobliny pisze:Powiedzmy tez wprost: to Ciebie tam thurion zabraklo! : P
I jakiegoś dobrego gracza VC.
Obrazek

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Coby nie powiedzieć to Darek na keeperze ograny być nie miał prawa bo grywał tylko na wronie...
Jaka zmiana w grze to jest nikomu tłumaczyć nie trzeba...
Kalesoner pisze:
GoblinNadGobliny pisze:Powiedzmy tez wprost: to Ciebie tam thurion zabraklo! : P
I jakiegoś dobrego gracza VC.
Był, ale grał czym innym...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

GoblinNadGobliny pisze:Powiedzmy tez wprost: to Ciebie tam thurion zabraklo! : P
bez przesadowki, Darek poradzil sobie bardzo dobrze, Malal demonami zrobilby to samo, ja i Mlody z roznych powodow nie moglismy jechac w tym roku i tyle, jedno czego troche zaluje ze oddalem totalnie wybor i przekreslilem tym samym przez pewne antypatie Xeta, moglem go przepchnac i potem zrezygnowac... ale tak przynajmniej wszyscy mamy kubeł zimnej wody

pzdr

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Akurat zastępstwo za Młodego było zacne. Jak kiedyś Skwara - na kogo byśmy go nie wystawili, to robił maskę :)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Kozioł
Chuck Norris
Posty: 484

Post autor: Kozioł »

Kiedy można się spodziewać jakiś relacji od reprezenantów ?

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Jak wrócą i się wyśpią porządnie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Właśnie wróciłem, i przeczytałem ten temat.

Po pierwsze, w imieniu całego teamu chciałem podziękować za cały doping jaki dostaliśmy.
Po drugie, chciałbym podziękować mojemu teamowi za wspólną grę.

Pełniejsza relacja z bitew będzie w późniejszym terminie w języku angielskim.
Fisch pisze:Na tym forum dziwią się szwaby, że Furion rzucał Beast Cowers na chariot będący w walce, żeby nie zadał impactów;]
Pytałem sędziego, czy tak można. Nic nie rzucałem.


GnG pisze:polska reprezentacja, jak zazwyczaj, to zbieranina gwiazd z ligi, a nie zgrana druzyna. jak pokazalo animosity na dmp, druzyna teoretycznie slabszych graczy ktora ma za soba duzo przygotowan jest w stanie taka druzyne gwiazd pokonac, podejrzewam, ze na etc moze po prostu sie ten schemat potwierdzac i tyle.
y
Barbara pisze:Chuj bombki strzelil, wiosny nie bedzie. Graty dla 40k, za rok trzeba powazniej do tego podejsc. Indywidualne punkty z bitew any1?
Jankiel pisze:Pytanie zasadnicze jest takie, gdzie lezy problem -

Imo po prostu kilku graczy obessało.
Co ja mam powiedzieć? "Racja" czy może "ano"?

Team to team, ocenianie indywidualnych elementów ma bardzo małą wartość merytoryczną. Oczywiście co niektórzy mogę podjarać się wynikami i nawrzucać Malalowi i Żabie że są warzywami.
Ziemko pisze:Bez przesady wstydem na pewno nie jest 6te miejsce, ale po 3x2gim i raz 1wszym to pewien zawod jest mimo wszystko. (ciekawi mnie, czy tylko jak uwazalem, ze ten sklad byl jednym z lepiej wycwiczonych i przygotowanych skladow do tej pory ETC? - chodzi mi o polskie repy oczywiscie)
Nie był. Zdecydowanie nie był.
Fisch pisze:skoro Furion nie grał nawet przed ETC z Bestiami a Malal zabrał się za VC na miesiąc przed turniejem to trudno mówić o wyćwiczeniu i przygotowaniu...
1. sklepanie dziecka bez nóżek i rączek jest bezwartościowe. a inny gracz bestii to Staś Sch. - przynajmniej w mojej okolicy.
2. ja mojego przeciwnika ogarnąłem. Stachu dał mi solidny briefing, zagrał asekuracyjnie, a na koniec zgodnie z wytycznymi kapitana.

A Barbara - sam jesteś pokemon, mój przeciwnik był zajebiście równy gość i był pro graczem.
Bigpasiak pisze:Może za rok podejdziemy do tego poważniej?
Niestety przyczyn porażki jest dużo, a najgorsze, co można zrobić to dyskutować o nich na gorąco.
Barbarossa pisze:- Co najmniej 75% osób, które kiedykolwiek mają opcję współdecydować o składzie, ma w większym lub mniejszym stopniu mentalność "przepchnę kolegę albo dwóch". To już jest prawo statystyki.

- Do tego dochodzi totalne rozluźnienie, kiedy ktoś ma "pewne" miejsce w składzie. Sparringi nie są grywane. Jak jest mało turniejów na zasady Euro (jak w tym roku, i tu doszukiwałbym się głównych przyczyn porażki - brak ogrania) - to jest klops
Błagam, wstrzymaj konie, bo dobre pomysły mają w zwyczaju topić się w gorącej kupie. Niech kupa wystygnie.
banda durnych dywagacji Ziemka, Durina i Thuriona nt. armii pisze:...
Ogarnijcie się. Pod pretekstem nie ogrania wlepiacie mi VC a Xetowi HE. @Xet jesteś spoko, no offence, wiesz o co chodzi.
Barbarossa pisze:I moim zdaniem sztywny mechanizm wyboru składu musi być. Pomysł z eliminacjami się nie sprawdził, bo TOP4 generalnie miało to mocno gdzieś, więc jak zwykle czynnik ludzki zawiódł.
Obecny system, jakże idealny na papierze, okazał się fatalny w praktyce. Implementacja tego (tegorocznego) systemu była niemożliwa, lub co najmniej zajebiście trudna.

A "ze sztywnym składem" za rok nie pojadę, chyba że to będą moi koledzy. Bo z kolegami zrobię więcej niż z obcymi ludźmi.

Bardzo cieszę się z wyjazdu ze składem tegorocznym, miałem okazję bliżej poznać Crusa, Malala, Darka i Żabę - pewnie wymienimy teraz więcej niż kilka słów i grzecznościowy uścisk dłoni na turnieju.

Reasumując: team spirit jest zajebiście wżzny na tym turnieju. Kto uważa inaczej, ten się nie zna. A dyskusję odnośnie wyboru składu trzeba podjąć za 3 miesiące.

pozdrawiam,
Furion

Awatar użytkownika
Cosmo
Oszukista
Posty: 886
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Cosmo »

Wlasnie wrocilem i padam z nog. Widze tutaj zaskakujaco duzo stron, ale przyznam ze przeczytalem tylko kilka poki co i zaraz ide spac. Dziekuje za doping i wiare jaka w nas pokladaliscie ;* Tym bardziej przykro mi ze was zawiedlismy i poki co moge tylko przeprosic za nasz wynik :( Na otarcie lez postaje nam bardzo dobra gra i mistrzostwo w 40k ;) Relacje i wnioski opisze jak zregeneruje energie.

Awatar użytkownika
pelzak
Falubaz
Posty: 1195

Post autor: pelzak »

Wylamie sie i ... gratuluje 8 miejsca.
Nie jest to szczyt marzen ale wynik i tak zacny (na 32 zespoly).

P.S. Widze ze ogolna tendencja jest taka, zeby wprowadzac zmiany, a analize tego co bylo zostawimy na pozniej. Moze najpierw na chlodno (za miesiac) sie przeanalizuje co moglo pojsc lepiej, a dopiero pozniej srodki-cudownie-uzdrawiajace sie zaaplikuje?

Pozdrawiam
Pelzak
"Lepszy mały ale własny i z przodu, niż duży ale cudzy i z tyłu..."

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

No czekamy na konkretne relacje Panowie.
Cosmo dawaj, dawaj. Ty się regenerujesz bardzo szybko. :mrgreen:
pelzak pisze:Wylamie sie i ... gratuluje 8 miejsca.
Nie jest to szczyt marzen ale wynik i tak zacny (na 32 zespoly).
Nie, nie jest...
Podium to nasze minimum było.
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5351

Post autor: Tutajec »

ogólnie widziałem wszystkie bitwy polaków, od 2-3 tury więc najciekawsze akcje są autentyczne. najfajniejszą widziałem u dębka w ostatniej bitwie. zresztą sam wa powie. sam grałem dwarfami z walią zajeliśmy ostatnie miejsce a przegrałem z włochem 15 5 z tk i jedna z innymi dwarfami jak mi konwadło wybuchło. dokładnie relacje jeszcze opiszę.

Awatar użytkownika
Solo
Falubaz
Posty: 1330

Post autor: Solo »

Fajnie że wróciliście w jednym kawałku, nie będzie problemu z kolejnym krzyżem :pp
Wierzyłem w wasze 1 miejsce, nie udało się trudno jesteśmy rok w plecy, moim zdaniem jeśli szukać winnych to na pewno zawinił system dobierania ludzi na euro.
Jeśli mamy Top każdej armii to jakiś człowiek X jak Don Leo powinien dobrać armie a ludzie powinni być dobierani według rankingu armii, albo niech jedzie klub który wygra Drużynowe Mistrzostwa Polski.
Gratuluje Cosmo :D Ślązacy wracają do Reprezentacji Polski ( Malal ma kolegów w Sosnowcu to go nigdy nie liczyłem)

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Ostateczny wynik naszej reprezentacji na tegorocznym Euro uwazam za porazke. Ta porazka jest spowodowana tylko i wylacznie moja gra. Moj indywidulany wynik nie byl nawet slaby, byl po prostu zenujacy. Zdobylem 34 pkt na 120 mozliwych, a powinienem conajmniej 80. Dalobynam to spokojnie 2 miejsce, z olbrzymia szansa na podium. Reszta druzyny zrobila, to co powinna zrobic, ja natomiast ciagnalem chlopakow w dol slabymi wynikami. Uwazam osobiscie , ze dobor druzyny byl odpowiedni, jedyne moze co bym zmienil to armie DE na WoCH. Do paringow takze nie mam sobie nic do zarzucenia.

Swojej relacji nie zamierzam podawac, poniewaz nie ma czym sie chwalic. Jesli jestescie ciekawi jak to wygladalo polecam zwrocic sie do Tomka Tutaja czy Shina, poniewaz dosc czesto patrzyli mi przez ramie :wink:

Pzdr
podpis nieregulaminowy - administracja

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Ja też mam kolegów z sosnowca Solo:D "CZELENDŻ" na najbliższym turnieju!!!!
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
ANtY
Kretozord
Posty: 1610
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: ANtY »

Malal pisze:Ostateczny wynik naszej reprezentacji na tegorocznym Euro uwazam za porazke. Ta porazka jest spowodowana tylko i wylacznie moja gra. Moj indywidulany wynik nie byl nawet slaby, byl po prostu zenujacy. Zdobylem 34 pkt na 120 mozliwych, a powinienem conajmniej 80. Dalobynam to spokojnie 2 miejsce, z olbrzymia szansa na podium. Reszta druzyny zrobila, to co powinna zrobic, ja natomiast ciagnalem chlopakow w dol slabymi wynikami. Uwazam osobiscie , ze dobor druzyny byl odpowiedni, jedyne moze co bym zmienil to armie DE na WoCH. Do paringow takze nie mam sobie nic do zarzucenia.

Swojej relacji nie zamierzam podawac, poniewaz nie ma czym sie chwalic. Jesli jestescie ciekawi jak to wygladalo polecam zwrocic sie do Tomka Tutaja czy Shina, poniewaz dosc czesto patrzyli mi przez ramie :wink:

Pzdr
Oj, już się tak nad sobą nie użalaj, musisz być jak mężczyzna: flameuj, bluzgaj, byleby nie wyszło, że to twoja wina, bo tak to kastrujesz forum z 2% postów na ten rok :/

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5351

Post autor: Tutajec »

tak na szybko bo w dwarfickich bitwach nie wiele się dzieje to tak:

kowadło wybuchło 2 razy dużych run poszły 3 z włochem, dwarfami (było tak nudno że nie wytrzymałem) i z demonami bo chciałem szybko popatrzeć na bitwy polaków z włochami.

I bitwa włochy tk. 15 5 w plecy. początek dobry zniszczona klopa połowa fastów już potyrana wykopywaczki nie wykopała się zaś mierzy już coś tam złapali. potem zaś wykopywaczki zeszły z moich klocków i wykopana skorpy zabiły mi 2 maszyny, bitwa się skończyła kiedy kowadło się wyłączyło na 2 tury.

II bitwa z DE easy 15 koleś schował się za obeliskiem ja zabiłem to co miało niby do mnie dojść.
straciłem tylko organy które wybuchły i połowę helikopter.

III skaveny grałem z nimi po raz pierwszy raz w życiu. zabiłem priesta w 1 turze i wbiłem 4 rany na dole. potem jeszcze zestrzeliłem kółko, w close combacie zabiłem furmanke i inżyniera, sam straciłęm połowe longów katape i organy. ciężkie 10 10

IV znowu skaveny lecz poszło lepiej, po pierwsze znowu trafiłem w priesta i go zabiłem po drugie wybuchł mu grey seer. abomka i furmanka zestrzelona po drodze (ledwo) z klockami postanowiłem się pobawić slayerami, tak żę jak skończyli to byli w po drugiej stronie stołu. 20 0

V bitwa dwarfy było nudna samo strzelanie słabo mi szło żadnego hita po 2 turach więc postanowiłem rozwalić maszyny kowadłem, nawet się udało. armata z inżynierem zeszła (w sensie dół) 2 rany na bolcu i 2 rany na organach. potem znaczy się 2 tury później jak już wyszli mi minerzy to chciałem pchnąć ich w bolca z 1 obsługantem. nie udało się i zaowocowało to małym boom. ostatecznie przegrałem 11 9 . mimo żę przeciwnik stracił wszystkie maszyny.

V bitwa z demonami bez dużego demona więc było fajnie przynajmniej tak myślałem po tym jak zabiłem bsb na dysku w 1 turze stanąłem w koncie jedno przejście zablokowałem warriorami drugie longami do zablokowania ćwiary postawiłem ich w drugim koncie. bałem się tych nurglingów ci do nich szły. ważne jest to że nie byłem wogle zagrożony a wybuchło mi znowu kowadło i 2 maszyny. przynajkmniej close comat był dobry bo zabiłem jednym klockiem warriorów 2 oddziały psów. wyszło 10 10.


ogólnie wyszło mi że mam 69 pkt. więc poszło całkiem fajnie. singla opisze może później
Ostatnio zmieniony 10 sie 2010, o 02:13 przez Tutajec, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dalmar
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Warszawa Inkwizytor

Post autor: Dalmar »

Przebrnąłem przez całą dyskusję #-o i odpiszę teraz kilka szybkich komentarzy.

Powodów porażki bo 7 miejsce raczej za zachwyca było kilka, ale na 100% głównym był mega pech w 7-8 bitwach na 48. Akurat mnie to omineło ale Malal, Żaba, Dębek i Crus mieli taki obsys pały który nie wystąpił nigdy na żadnym ETC tak masowo. Kilka przykładów:
-Crusowi wybychła gwardia (12 modeli) jak właśnie zaszarżował na bok orka na wiwernie,
-Żaba w jednej botwie dostał 3 IF-ki 2D6 S4 w 3 pierwszych turach (każda z dwóch kości) i w 4 turze dispelując na 8 rzucił dwie 1 ten sam czas, a na koniec wysadził sobie swojego Maga lvl 4.,
-Malala wygrywając znacznie ze Skavenami dostał w 6 turze 14 guli z dwoma wampirami czar 13 na IF-ce (miał scrolla i 8DD) po czym gość rzucił 18 na ilość modeli)
-Dębek z combacie gdzie grale będąc w bloodku od boku possali przez 8 tur walki, bo gość zdawał cały czas brejka na 3-4, tam będek miał jeszcze hero, a psy walczyły tylko z jednym gralem od przodu od 2 fazy walki

Dobrze, że nie wzieliśmy WE bo były słabe - nikt prawie tego nie miał i ani razu z tym nie graliśmy, a mieliśmy kilka bardzo mocnych armii na tą właśnie armie i na części terenów WE by ssały po kule.

Bardzo brakowało nam jednego gracza Coach-a który (nasi z 40-ki go mieli):
-byłby rezerwowym graczem
-wołał by sędziów co oszczędza czas
-mówił jak innym idzie i jak my mamy grać (patrz w bitwie z Włochami gdzie ja grałem jako bloker i po informacji, że mamy dwie maski robiłem plan czyli remis, a mogłem zaryzykować gdybym wiedział wcześniej)
-sprawdzał by rozpy open przeciwników po bitwie
-rozkminał by i zapisywał paringi naszych przeciwików
i wiele innych kwestii...

Poziom z roku na rok jest coraz lepszy, bo ludzie się uczą i wszyscy mieli mocne albo bardzo rozpiski, system dobory był na dość losowy (dobór + tereny).

Wybór skadu jest dobry (co potwierdza choćby jak wybierają nasi w W40) jest dobry i nawet z waszych propozycji byłby bardzo podobny. IMO nie do przyjęcia jest tylko kryterium Top1 w danej armii, bo jeśli będziemy mieli gracza X kto grając daną armią będzie na Masterach w Top3 4x nie będzie wybrany, bo gracz Y zagrał wiele turniejów i mają sporo słabsze wyniki na Masterach nabił sobie lokale, czego nie zrobił gracz X.

Ważne żeby wyciągnąć wnioski bo jeszcze ich kilka mamy (jako Team) i zrobić co się da za rok (ci co pojadą). Włosi w Modenie byli na tym samym miejscu co my teraz i wyciągneli wnioski.

Dłuższą relację napiszę później.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2010, o 02:13 przez Dalmar, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ