ETC 2010 Live

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Re: ETC 2010 Live

Post autor: DolmiR »

Robson pisze:
Ej, sorry, ale jak ktoś ma tak duże parcie na ligę, że nie jest w stanie wystawić słabszej rozpy (na Euro) przeciwko mocniejszym (na balancing patch), to niech się nie pcha na Euro.
Ile razy trzeba pisać, że Butanowi ani Cosmowi brak turniejów na ETC w niczym nie przeszkadzał i grali rozpami na ETC (czasami mniejszymi, bo turniej był na 2350, a brali rozpy na 2000-2250) na normalnych turniejach? To nie jest problem, a daje możliwość przetestowania się w bardziej ekstremalnych warunkach.
a natepnie przejdzie system ze jedzie top ligi i zabraknie tych paru punktow... bo zmaiast cisnac mastery cwiczyles rozpe :( niestety nie ma idealnych rozwiązań. najlepszym rozwiązaniem jest rozsądek i odpowiedzialność ludzi decyzyjnych.
Więc może rozwiązaniem jest osobny ranking podporządkowany ETC, który będzie budowany na turniejach rozegranych na eurocompscorze.

Awatar użytkownika
Cosmo
Oszukista
Posty: 886
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Cosmo »

Re JJ: Na ETC slyszalem od kapitanow co innego. Skad w ogole w powietrzu to smecenie o smierci ETC, jesli byly w tym roku 32 teamy i nie slyszalem ani jednego glosu ze powinnismy isc za 8ed? Przeciez jestesmy wolnymi ludzmi i mamy prawo grac w to co sprawia nam frajde. Dlaczego mamy dac sie zmusic do 8ed 'bo GW sobie tak wymyslilo' skoro teraz gra nam sie dobrze i wiele osob zgadza sie z tym ze 8ed to 'bezsensowna mlocka'. Nie ogarniam problemu w ogole. Wydaje mi sie ze glosowanie wsrod tegorocznych kapitanow (tegorocznych dlatego ze byli najbardziej liczni w stosunku do zeszlych lat i sa najblizszej 8ed wiec maja rozeznanie, oraz co najwazniejsze - sa topowymi graczami swoich krajow wiec ogarniaja co jest przegieciem a co fajna gra) spokojnie rozstrzygneloby sprawe. Decydowac powinnismy my - ludzie ktorzy w to graja, a nie korporacja ktora zbija pieniadze na dzieciach. Dziecko nie pojedzie na ETC. A jak sie juz nauczy grac, to wejdze w krag turniejowy i z czasem topowy, a wtedy juz samoistnie przesiaknie 7ed. To tak jak z polskimi bookami na turniejach. W Bardzie na pieterku czasem uslysze duch lasu i pozoga zaglady, ale na masterach juz niebardzo. A lokalni gracze podciagaja na wyzszy szczebel maluchow i opiekuja sie nimi przeciez.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Nie mam zielonego pojęcia, ale niektórzy załapali się na ETC mając miejsce średniejsze, praktycznie nie grając daną armią w sezonie, a lokalne środowisko nie słyszało jakoby cokolwiek trenował.
ostatnie zdanie jest wyssane z palca ale zdarza się ;) co z tego ze zamiast na lokale w Wawie umawiałem sie na gry na etc w trakcie odbywania lokala, dlatego tez faktycznie mam 0 rozegranych lokali w tej lidze, wiec teoretycznie wogole nie grałem :P to ze wygrywalem empire mastery oczywiscie nie ma znaczenia bo było zbyt dawno ;)
spotkalismy sie w tym sezonie w 1 starciu na strategu, obaj nie gralismy swoimi armiami...

swoją wypowiedzią sugerujesz, ze obaj nie powinniśmy grać na etc, bo obaj mamy srednie wyniki. gdyby malal sobie wybrał empire to nasze role moglyby sie zamienic, ale wybrał vc... miałes pecha.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
c4h10
Masakrator
Posty: 2437

Post autor: c4h10 »

Robson pisze: swoją wypowiedzią sugerujesz, ze obaj nie powinniśmy grać na etc, bo obaj mamy srednie wyniki. gdyby malal sobie wybrał empire to nasze role moglyby sie zamienic, ale wybrał vc... miałes pecha.
Błędne rozumowanie.
Osób gotowych do grania VC było conajmniej trzy. Grające odrębnymi stylami (w uproszczeniu możnaby porównać do funduszy akcji/zrównoważony/obligacji). W zależności od koncepcji wzięta byłaby odpowiednia osoba.
Przygotowywałem się do eliminacji na wypadek gdyby preferowany przeze mnie styl był pasujący do koncepcji drużyny.
Natomiast w zeszłym roku podczas eliminacji do ETC (Furion || Barbarossa || Ja) wycofałem się przed końcem albowiem uznałem ze Barbarossa jest lepszym graczem ode mnie.

Nie mierz ludzi swoją miarą pisząc o nich ze mają pecha.

Pecha to miała reprezentacja i polskie środowisko WFB. Że kapitanem została osoba nieodpowiedzialna dobierająca drużynę wg koleżeńskiego klucza, a nie opracowanej strategii.

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Cosmo pisze:Re JJ: Na ETC slyszalem od kapitanow co innego. Skad w ogole w powietrzu to smecenie o smierci ETC, jesli byly w tym roku 32 teamy i nie slyszalem ani jednego glosu ze powinnismy isc za 8ed? Przeciez jestesmy wolnymi ludzmi i mamy prawo grac w to co sprawia nam frajde. Dlaczego mamy dac sie zmusic do 8ed 'bo GW sobie tak wymyslilo' skoro teraz gra nam sie dobrze i wiele osob zgadza sie z tym ze 8ed to 'bezsensowna mlocka'. Nie ogarniam problemu w ogole. Wydaje mi sie ze glosowanie wsrod tegorocznych kapitanow (tegorocznych dlatego ze byli najbardziej liczni w stosunku do zeszlych lat i sa najblizszej 8ed wiec maja rozeznanie, oraz co najwazniejsze - sa topowymi graczami swoich krajow wiec ogarniaja co jest przegieciem a co fajna gra) spokojnie rozstrzygneloby sprawe. Decydowac powinnismy my - ludzie ktorzy w to graja, a nie korporacja ktora zbija pieniadze na dzieciach.
OK.

A jak zdecydujecie, że gracie na 8 mą – to z ręką w nocniku mamy się obudzić?
Trzeba się przygotować na obie możliwości – a roboty w cholerę jest przy 8 młockarni.
Rulpackowo 7 się sama wyżywi, choć przy wychodzeniu nowych AB i turniejach stricte na 8 edycję – no future.
Zdecydują kapitanowie w głosowaniu – a w tych głosowaniach bywa różnie – ja też rozmawiałem i opinie wcale nie są jednoznaczne.
Trza podkuć oba konie.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Cosmo
Oszukista
Posty: 886
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Cosmo »

Jedy Knight pisze: Trzeba się przygotować na obie możliwości – a roboty w cholerę jest przy 8 młockarni.
Rulpackowo 7 się sama wyżywi, choć przy wychodzeniu nowych AB i turniejach stricte na 8 edycję – no future.
Zdecydują kapitanowie w głosowaniu – a w tych głosowaniach bywa różnie – ja też rozmawiałem i opinie wcale nie są jednoznaczne.
Trza podkuć oba konie.
Bardzo slusznie. Dobrze bedzie sie przygotowac. Chocby na zapas, zeby tak jak mowisz - nie obudzic sie z reka w nocniku.

Nie twierdze tez ze rozmawialem ze wszystkimi. Moze trafialem akurat na tych ktorzy byli za 7ed. Ale takie odnioslem wrazenie, a jesli ten zapis przejdzie na ETC, to mozliwe ze zdominuje tez poszczegolne srodowiska battlowe.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Malal wybrał sobie jako kapitan z pewnym miejscem - brakującą armię, stwierdził, ze to lepsze niz zeby grał słabszymi TK.
Pomylił się. Powinien wziąć demony - najwyżej Darek by nie pojechał. Zawsze mógłby też zrezygnować, jak na jednym z poprzednich, gdzie nie widział dla siebie miejsca. Żaba podobnie, jeżeli nie leżała mu armia na ETC - przecież nie ma przymusu gry. Thurion zrezygnował i nic mu się nie stało.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Na tym polega magia gwarantowanego miejsca :mrgreen: Karykatura (przerysowana):

Ćwiczyć nie muszę.

Armię sobie wybiorę z katalogu. Ostatnio zafascynowały mnie brody krasnoludów, a Stefek powiedział, że są mega uniwersalne na ETC. Co? Są jacyś inni gracze krasnoludzcy, którym się znamiona na czole układają w runy od ciągłych rozkmin? Frajerzy, w najlepszym wypadku "drugi garnitur". Jak sobie wreszcie zabejcują demony i osiągną tyle, co ja, mogą sobie jechać na ETC.

Mogę wybierać innych reprezentantów? Zarąbiście. Marek to "drugi garnitur", jakim cudem takie warzywa trafiają do TOP 10 ligi? Za to z Krzyśkiem grywałem 2 sezony temu i był zarąbisty. Damy mu jakąś egzotyczną armię w stylu WE i Bretonnia. Dobry gracz wszystkim zagra.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Pecha to miała reprezentacja i polskie środowisko WFB. Że kapitanem została osoba nieodpowiedzialna dobierająca drużynę
skład wybierały 4 osoby.

a zbyszek ma niezły ubaw z całej dyskusji jak widzę ;)
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Sokles
Plewa
Posty: 7

Post autor: Sokles »

Robson pisze:40stkowcy, na których tak sie niektórzy lubią powoływać, zrobili tak samo Vladd wybrał sobie orki.
To akurat taki se argument, bo Vladd grał Orkami, znaczy Vladd gra prawie wszystkim co ma znamiona competitive w 40 ale to inna historia.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Jedy Knight pisze: Istnieje dużo poważnych argumentów za 8 edycją – a przeciwko tylko jeden – to bezsensowna, losowa młócka.
Pytanie – czy da się z tym coś zrobić? Jeszcze jestem optymistą.
Pozostanie przy 7 mej edycji to wyrok śmierci dla ETC.
Przejście na 8 mą – to tylko śmiertelna rana. Może się da zregenerować.
skoro mowisz ze 8 ed. to bezsensowna mlocka to czemu grac w cos co nie sprawia przjemnosci?

jak dla mnie juz lepsza powolna smierc pryz pozostaniu na 7 edycji (choc to nie jest ostateczna decyzja i co roku mozna ja zmienic) niz natychmiastowa ze zmiana na 8 edycje i obcieciem czesci teamow na zasadzie "bo tak"

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Shino pisze: skoro mowisz ze 8 ed. to bezsensowna mlocka to czemu grac w cos co nie sprawia przjemnosci?

jak dla mnie juz lepsza powolna smierc pryz pozostaniu na 7 edycji (choc to nie jest ostateczna decyzja i co roku mozna ja zmienic) niz natychmiastowa ze zmiana na 8 edycje i obcieciem czesci teamow na zasadzie "bo tak"
Co mi się podoba a co nie - nie ma znaczenia.
Ja tylko przygotowuję plac zabaw. Sam nie gram.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Ale dlaczego wracać do 7 ed z 2010, skoro można wziąć stan z początku 7 ed, równo sprzed dwuczołgowego imperium?

Końcowa 7 ed. jest tylko niewiele mniej upośledzona od ósmej i wymaga segregatora dodatkowych zasad, ograniczeń i uścisleń.

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

"Ćwiczyć nie muszę.

Armię sobie wybiorę z katalogu. Ostatnio zafascynowały mnie brody krasnoludów, a Stefek powiedział, że są mega uniwersalne na ETC. Co? Są jacyś inni gracze krasnoludzcy, którym się znamiona na czole układają w runy od ciągłych rozkmin? Frajerzy, w najlepszym wypadku "drugi garnitur". Jak sobie wreszcie zabejcują demony i osiągną tyle, co ja, mogą sobie jechać na ETC.

Mogę wybierać innych reprezentantów? Zarąbiście. Marek to "drugi garnitur", jakim cudem takie warzywa trafiają do TOP 10 ligi? Za to z Krzyśkiem grywałem 2 sezony temu i był zarąbisty. Damy mu jakąś egzotyczną armię w stylu WE i Bretonnia. Dobry gracz wszystkim zagra."

i tu chyba jest pies pogrzebany. moim zdaniem, jeśli mamy grać armiami na ETC ( tymi które uważamy za mocne), to powinniśmy brać ludzi, którzy w danym czasie ( np koniec ligi) są najlepsi w danej armii- i grają jedną armią cały sezon. po wybraniu ostry trening ( podobny jak u 40stkowców), niegrający couch i jedziemy.

Awatar użytkownika
Cosmo
Oszukista
Posty: 886
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Cosmo »

Barbarossa pisze:Ale dlaczego wracać do 7 ed z 2010, skoro można wziąć stan z początku 7 ed, równo sprzed dwuczołgowego imperium?
Zeby myszolaki nie byly najmocniejsza armia i zebym mogl sie bic a nie strzelac jak jakis pedal z lasu (no offence Pasiak ;*) :P 7ed obecnie jest lepiej wywazona niz poczatek 7, bez kodeksow.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

w ogóle to powinno się wrócić do RH! i już.
to najlepsza droga do tego by zhermetyzować środowisko i odciąć dopływ świeżej krwi.
Cały świat pójdzie do przodu, zrobi z 8 edycji grywalną turniejowo grę... a ETC stanie się mało interesującym wydarzeniem z archaicznymi zasadami.
Innym możliwym scenariuszem jest to, że równolegle do tego powstanie 'ETC na 8 edycje' :)

pozdrawiam
Obrazek

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

grazbird wyciągasz skrajne stwierdzenia z nieco sarkastycznego posta. więcej koncentracji. wiekszosc (6osob) grala bardzo dobrze znanymi sobie armiami, jedna odswierzala od maja gre empire ;) druga od maja cwiczyla vc.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Asassello pisze:w ogóle to powinno się wrócić do RH! i już.
to najlepsza droga do tego by zhermetyzować środowisko i odciąć dopływ świeżej krwi.
Cały świat pójdzie do przodu, zrobi z 8 edycji grywalną turniejowo grę... a ETC stanie się mało interesującym wydarzeniem z archaicznymi zasadami.
Innym możliwym scenariuszem jest to, że równolegle do tego powstanie 'ETC na 8 edycje' :)

pozdrawiam
Wydaje mi się, że nie doceniasz siły wpływu, jaki ETC i miejscowe TOPy mają na środowisko. W Polsce panuje stosunkowo większa anarchia - w niektórych krajach prawie wszystkie tury są organizowane na zasady ETC.

IMO tak czy siak wyjdzie dobrze - jeśli przejdzie 7ma edycja, to typuję, że 1-2-3 lata pogramy na 7 ed. ETC. Potem wyjdą nowe dexy i figsy, część dinozaurów battla odpadnie i ludzie przegłosują, że chcą 8mą edycję.

Jeśli przejdzie 8ma edycja, to na pewno z poprawkami. Warto w takim wypadku zawalczyć o to, by poprawki te były rozsądne (a nie pochopne brednie w stylu 1 lord na armię czy black coach testujący maks 4 kości z poola) - i tu trzeba walczyć o odpowiedni skład stosownego komitetu. Asgerowi i Curry'emu nie ufam za grosz.

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Jeżeli zostaniemy przy 7ed to będzie powolna śmierć, gdyż jak świetnie Bless napisał kilka postów wcześniej nowi gracze decydują o powodzeniu, a nowi gracze nie będą chcieli w większości jeździć na turnieje pod które nie mają figurek, kodeksów itd z zasadami do których muszą kupować stare podręczniki itd, tymbardziej jeżeli GW będzie promowało 8ed, co się stanie jak nowe kodeksy będą pisane 100% pod nową edycję , będziemy je przepisywać? A jak wyjdą jednostki niezgodne z zasadami 7ed ? Będziemy je banować. Takie rozwiązanie jest dobre na krótką metę, na dłuższy okres czasu to powolna izolacja kilkunastu znajomych grających sobie w swoją grę.

8edycja nie jest idealna, ale myślę że Rules Pack może tu dużo zmienić (szarża ma I10, Atak an bok sciąga steadfast ale nie stubborn, LoS jakiś normalny, pocięcie czarów do znośnej mocy, itd ) Akurat Rules Packiem dużo można zrobić , i doprowadzić do nadal ciekawej, taktycznej gry. Moża nawet jakieś minimalne zmiany porobić w celu zbalansowania reszty armii. Myślę że tutaj jest droga, a nie w graniu na 7ed. Wtedy za kilka lat grać na to będzie kilkadziesiąt osób z małą ilością świeżej krwii , jeżeli wogóle jakąkolwiek (np. jeżeli ktoś będzie mimo wszystko robił imprezy na 8ed)

EDIT : Myślę że 2 rozwiązanie Barba jest najlepsze.

Awatar użytkownika
Cosmo
Oszukista
Posty: 886
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Cosmo »

Loremaster pisze:8edycja nie jest idealna, ale myślę że Rules Pack może tu dużo zmienić (szarża ma I10, Atak an bok sciąga steadfast ale nie stubborn, LoS jakiś normalny, pocięcie czarów do znośnej mocy, itd ) Akurat Rules Packiem dużo można zrobić , i doprowadzić do nadal ciekawej, taktycznej gry. Moża nawet jakieś minimalne zmiany porobić w celu zbalansowania reszty armii. Myślę że tutaj jest droga, a nie w graniu na 7ed. Wtedy za kilka lat grać na to będzie kilkadziesiąt osób z małą ilością świeżej krwii , jeżeli wogóle jakąkolwiek (np. jeżeli ktoś będzie mimo wszystko robił imprezy na 8ed)
Do tej pory Balancing Patch balansowal jedynie niewywazone armie. A Ty proponujesz wprowadzac powazne zmiany do samego systemu, ktore po tym co mowisz spowoduja niewiele zmian w stosunku do 7ed tylko beda sie nazywaly 8ed. Co za roznica czy nooby beda sie uczyc grac na 7ed czy rulespacku do rulebooka 8ed. Jedno i drugie mocno zmieni rozgrywki i grywalne jednostki, wiec i tak beda musieli sie dostosowac i nauczyc od nowa. Sam sobie zaprzeczasz. Scena turniejowa rozni sie i bedzie roznic od domowych rozgrywek niezaleznie od naszej decyzji na temat edycji, wiec to zaden argument. Co sklania do 7ed to wiecej rozkminy tektycznej, a nie ze o bitwie decyduje jeden rzut i konczysz w drugiej turze - na co obecnie WSZYSCY gracze sie wkurwiaja jesli sie wydarzy. A my mamy swiadomie pojsc w tym kierunku? Przeciez to nonsens jest.

Miski rozpisek i tak sie ucza od starszych kolegow (ktorzy beda grac na 7ed), pytaja na forum (na ktorym bedziemy grac na 7ed), wiec to dla nich bez znaczenia. Jedyne co to ze kodeks beda musieli kupic na Allegro/skserowac od kolegi. Figurek nie zabraknie. Nauczycieli tez nie.

ODPOWIEDZ