
Tak mnie nachodzi ten temat od dawna...nie sądzicie, że licze w Battle'u są po prostu spaczonymi i uproszczonymi bohaterami? Olanymi przez GW? O co mi chodzi? O to, że uwielbiam te stwory (tak jak wampiry) i mam o nich inne wyobrażenie. Może bardziej rpgowe...dla mnie licz to potężny nieumarły - światny mag, ale i dobry wojownik! A w Battle'u licze to jacyś tam kapłani, którzy chowają się za lasem i rzucają jakieś inkantacje z różnym skutkiem. Cóż...w mojej opini powinni być dardziej wypasionymi bohaterami z 3 atakami! Yeah! Jak w rpgu! Wojownicy-magowie, którzy bronią swych grobowców lub mszczą się za cośtam.
A mumie jako bohaterowie? To mi się nie widzi...
Cóż...to tylko moje przemyślenia i wyobrażenia...ale tak to właśnie widzę...pewnie mnie skrytykujecie, ale jestem ciekawy waszych poglądów.
AVE!