Tak, tego się trochę boimy. Ale mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli.JaceK pisze:Za miesiąc pierwszy 8-edycyjny master.
Wiem, że nie będzie miał dużej frekwencji, bo z figurkami lekko nie jest i wielu graczy jednak może zrezygnować (a nowi jeszcze nie zdążą). Ja postaram się być i cieszyć nowymi zasadami.
No to pewnie nie wróceJankiel pisze:No to wygląda na to, że nie wrócisz do gry - nie wyobrażam sobie, żeby LL czy LS narzuciły obowiązek grania na jakieś house rules
Ale przecież nikt z tego powodu płakać niebędzie 
Grałeś choc 1 bitwe ze sie przekonałeś? Ja nie grałem żadnej przez Euro i DMP, po DMP zaczne kminic i wtedy się wypowiem. Ale jak na razie to niestety kojarzy mi się z 5 edycją, czyli erą kombosów i wygiętych rozp, a nie erą prawdziwej strategi która nastąpiła później (oczywiście nie bez wpadek ze strony GW jeśli chodzi o niektóre kodeksy).swieta_barbara pisze:Ja do 8mej sie juz wlasciwie przekonalem. Sensowne ograniczenie magii (juz cos pichcimy w klubie), VLoS i obowiazkowe scenariusze to moim zdaniem jedyne potrzebne zmiany.
wiesz. Jak zwolnili glownych autorow bookow zastepujac ich na szybko ludzmi nie majacymi zbyt wiele wsponego z systemem to nic dziwnego, ze abooki do 7 edycji bywaly slabeKołata pisze:a nie erą prawdziwej strategi która nastąpiła później (oczywiście nie bez wpadek ze strony GW jeśli chodzi o niektóre kodeksy).
