Konkurs malarski GREY SEER - Gorzów Wlkp. 29.08.10
Re: Konkurs malarski GREY SEER - Gorzów Wlkp. 29.08.10
Wkleicie zdjęcia z konkursu?
Dobra, trochę odespałem i odpocząłem po całej organizacji turniejowo-konkursowej, więc czas na historyjkę w moim stylu
Konkurs się odbył, więc najbardziej mnie to cieszy. Od samego rana w niedzielę miałem już zakasane rękawy i przygotowywałem miejscówkę z pomocą Miśków: Przema, Sadzia, no i Camelsona. Wcześnie rano się zjawili w Gorzowie i po śniadaniu poprosiłem Ich o pomoc przy budowie podwórka, za co bardzo dziękuję. Przy okazji oczywiście zaraz zorganizowaliśmy miejsce na warsztaty malarskie. Rzesza graczy oczywiście jeszcze odpoczywała po poprzednim turniejowym dniu i integracji, więc było głucho i cicho do ok. 09:30, kiedy to ruszała kolejna bitwa drugiego dnia turnieju.
Oczekiwałem ogólnie ok. 50 prac (ta ilość by mnie zadowoliła w pełni, biorąc pod uwagę regulamin), bo po prostu chciałem rozdać przygotowane nagrody. Po to w końcu były. Do godziny 11:00 siedzieliśmy już przy stole warsztatowym i trochę zaczynałem przebąkiwać o wielkiej klapie
Ambicja mi się zaczęła odzywać i siadać na łeb, ale Warsaw Team podniósł mnie na duchu i mi przeszło
Zjawili się niedługo potem Kacpero z Illusionripem i w sumie po krótkim wprowadzeniu wszystko było wiadome i ustalone. Obok stolików warsztatowych i konkursowych zorganizowaliśmy sobie także showcase'y, gdzie były pokazane prace z GD i SoD.
Jako że trwała już kolejna bitwa turniejowa, to trochę przedłużyliśmy czas przyjmowania zgłoszeń. Bitwy trwały 3,5h, więc nie było możliwe, by gracze chętni wziąć udział w konkursie dali radę się wyrwać. Poczekaliśmy zatem na przerwę między bitwami, a ten czas wykorzystaliśmy na omawianie szczegółów, Illusionrip wziął się za robienie fotek prac, które już zostały zgłoszone przez WT. Podwórko było w sumie już gotowe, czekaliśmy na prace. Po jakimś czasie stoliki konkursowe zaczęły się zapełniać. No i dalej już wszystko poszło bez problemu i zgodnie z planem.
Nie udało mi się skombinować gablot, lampek było chyba wystarczająco (a i tak nie wszystkie były wykorzystane), ale dzięki dużym oknom sprawa oświetlenia była o wiele prostsza. Cały dzień zaliczam do bardzo udanych, zainteresowanie konkursem było, zwiedzający wystawę dostosowywali się do zaleceń i nie ruszali prac, więc nawet bez gablot można sobie z tym poradzić. To cieszy i za to bardzo dziękuję
Z początku miałem zamiar zrobić konkurs na hali, ale że było tam głośno/tłoczno/duszno, a poza tym w korytarzu przy szatni było więcej światła i pogoda w miarę dopisała, to ocenianie prac w tym miejscu było już oczywiste. Jako że w dwóch kategoriach było tylko parę prac, to "Open" i "Dioramę" połączyliśmy w jedną "Open". Dużą część stanowiły prace graczy (na co w sumie też liczyłem). Nie mogłem jedynie zrozumieć takiego zniechęcenia do wzięcia udziału w konkursie i spróbowania swoich sił. Na hali było ok. 200 armii, wielu graczy samemu malowało swoje figurki i naprawdę można było się zgłaszać. Kilka osób udało mi się zachęcić do zgłoszenia nie po to, żeby była frekwencja i żeby zapchać kategorie, ale po to, by się świetnie bawić i żeby mi nagrody się nie kisiły w kartonie
Coś tam udało mi się niektórym nagadać, a w efekcie dostali wyróżnienia i nagrody. Czyli warto.
Współpraca z sędziami to czysta przyjemność. Poza tym wiele się nauczyłem jako sędzia, miło było posłuchać Ich opinii, rad, zobaczyć na własne oczy i usłyszeć na własne uszy, jak się to robi
Sama organizacja konkursu to niezła szkoła dla mnie. Wybojów miałem trochę i nie mogło być za łatwo aż do ostatniej chwili, ale dostałem niezłą lekcję i spore doświadczenie. Mogę teraz powiedzieć Januszowi, że rozumiem, co znaczy szarpnąć się na taką imprezę niemalże w pojedynkę i podjąć się organizacji. Masakra... Przepraszam jednocześnie (głównie sędziów), że na kilka dni przed samą imprezą coś jeszcze nie było jasne, ale sam nie byłem pewien, czy niektóre osoby się nie wyłożą (choć byłem na to przygotowany zarówno finansowo, jak i organizacyjnie). Jedynie nie chciałem co 5 minut pisać PM-ek, żeby dodatkowo nie mącić, skoro sam miałem już momentami nerwy na granicy. Ale to już historia i myślę, że w tym roku miałem ostatnie już zajęcia z nauki liczenia 
Ja jestem zadowolony, wszystko wyszło chyba tak, jak sobie zaplanowałem (poza małymi detalami przed samą imprezą), ale ogólnie uważam, że jak na pierwszy raz - źle nie było. Prac zostało zgłoszonych 39 (w galerii jest zwycięski model Kacpra z konkursu Infinity i miał robioną tylko oddzielną fotkę - nie był w konkursie
). Wynik dwukrotnie niższy, niż w zeszłym roku na SoD, ale i tak było, z czego wybierać. Cóż, w trakcie organizacji życie mi zweryfikowało "międzynarodowość" konkursu, więc ograniczyłem się do formatu lokalnego-krajowego.
Oczywiście dzięki pomocy kilku osób, entuzjazmowi, podzielanym optymizmie i Ich wsparciu miałem zaklepanych kilka spraw konkursowych, dzięki którym całość po prostu się udała. I tym samym chciałbym Im wszystkim bardzo serdecznie podziękować:
KGB "Rogaty Szczur" - za wsparcie, za pomoc, za wszystko. Miło, że uwierzyliście w mój pomysł zorganizowania w Gorzowie czegoś poza turniejami. Dzięki temu chyba w naszym mieście było już wszystko - turnieje, warsztaty, no i konkurs. Jedynie to ostatnie muszę wyciągnąć do takiej rangi, jaką mają u nas turnieje
Może mi się uda, zobaczymy.
Kacepro, Illusionrip - rewelacyjna współpraca, świetny kontakt via PM. Wiele się od Was nauczyłem, wiele rzeczy mi wytłumaczyliście, bardzo sympatycznie mi się z Wami współpracowało, kwestie dyskusyjne w ocenach załatwiane elegancko i na poziomie - czysta profeska
Stefanowi dodatkowo dziękuję za przywiezienie swojego sprzętu fotograficznego, za zrobienie fotek, obróbkę i podesłanie mi na maila. Teraz mogę powiedzieć Mahoniowi, że Go rozumiem, bo sam też teraz nie miałem za bardzo, kiedy ich robić... Dzięki także za zrobienie zdjęć podczas dekoracji - gadanie i konferansjera przypadły mnie, ale się streszczałem
No i wciąż wiszę Ci Illusionripie dużo pierogów, teraz nie było czasu... 
Irkuck - za te statuetki, które wykonał. Dzięki także za doskonały kontakt mailowy, dogadanie szczegółów z drugiego końca Polski i wysłanie w wielkim pudle zabezpieczonych statuetek
Warsaw Team - za inicjatywę zorganizowania warsztatów malarskich, urozmaicenie i umilenie imprezy swoim zaangażowaniem i obecnością. Dzięki także za nocną wesołą eskapadę po Gorzowie i mini after party w knajpie z tureckim żarciem
Krassus - za poświęcenie swojego całego dnia na konkurs i pomoc przy ogarnianiu prac, za to, że w ostatniej chwili tak po prostu mogłem na Ciebie liczyć. No i dzięki za przedłużacz i lampkę
Herkules, SexRocket - za użyczenie lampek.
Jasiu - za użyczenie rewelacyjnego materiału na nakrycie stołów konkursowych
(dla Wszystkich - to ten ciemny, to jasne zielone to zwykła zasłona z mojego domu
Na fotkach będzie widać później)
Buszman - za możliwość przekimania chłopaków przez kilka godzin.
Sponsorzy - za wsparcie w nagrodach i finansowaniu tychże.
Oczywiście wielkie dzięki także dla chłopaków od grilla, którzy jak zwykle przygotowywali przez 2 dni jedzenie pierwszej klasy
Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli mi przy konkursie! A także wszystkim graczom, uczestnikom konkursu, gościom oraz osobom, które poznałem i widziałem po raz pierwszy w życiu za dobre słowo, za słowa podziękowań, miłe pogaduchy, żarty i złośliwości (a jakże!
), których nie brakło w sobotę na hali i w niedzielę - w mniejszej ilości, gdyż już wtedy zajmowałem się samym konkursem. Dzięki Wam za fotki (Justynie za wspólne pstrykanie turniejowe), za rewelacyjną turniejową atmosferę. Bardzo cieszy to, że coraz sympatyczniej odbywają się turnieje i że poza różnicami charakterów nie dochodzi do poważniejszych sytuacji. Idzie chyba ku lepszemu, scena turniejowa oczyszcza się z niezdrowych zachowań i dzięki temu opinia się weryfikuje. Miło organizować imprezy w przeświadczeniu, że nie będzie ekscesów, poza wygłupami i odreagowywaniem codzienności, ale to norma i nic dziwnego 
I to chyba tyle ode mnie, mam nadzieję, że niczego i nikogo nie pominąłem...
Jeśli ktokolwiek ma ochotę ze mną jeszcze porozmawiać o jakimkolwiek aspekcie konkursowym, to zapraszam - na przykład na PM. Nie wszystko było nieskazitelne i w 100% idealne, ale wyszło ogólnie na plus.
Aaaaa, właśnie. Oczywiście galeria prac konkursowych - bo mnie zlinczujecie zaraz za gadanie bez fotek
MODEL POJEDYNCZY FANTASY:
1. Miejsce - Przemysław Wałęga - "Templariusz"

2. Miejsce - Jarosław Drabek - "Gandalf"

3. Miejsce - Ireneusz Siek - "Pumpkin Man"

FIRST CUT:
Krystian Krych - "Morathi"

Maciej Sadowski - "Dwarf Lord"

Rafał Raczyński -"Dark Elf Hero"

MODEL POJEDYNCZY SF:
1. Miejsce - Ireneusz Siek - "Dark Angels Champion"

2. Miejsce - Jarosław Drabek - "Ultramarine"

3. Miejsce - Przemysław Wałęga - "Nurgle ładniejszy od Grimgora"

FIRST CUT:
Maciej Sadowski - "Telion"

DUŻY MODEL:
1. Miejsce - Jarosław Drabek - "El Torres"

2. Miejsce - Kamil Krasuski - "Durthu The Treeman"

3. Miejsce - Michał Niewiadomski - "Chaos Khorne Lord"

FIRST CUT:
Paweł Pasiak - "Treeman"

Justyna Gidel - "River Troll"

Rafał Raczyński - Steam Tank

OPEN:
1. Miejsce - Przemysław Wałęga - "Szkielecik"

2. Miejsce - Jarosław Drabek - "Avalonian"

3. Miejsce - Paweł Pasiak - "Alter"

FIRST CUT:
Michał Niewiadomski - "Rhinox War Altar"

ODDZIAŁ:
1. Miejsce - Michał Niewiadomski - "Squigs"

2. Miejsce - Krystian Krych - "Black Guard"

3. Miejsce - rafał Raczyński - "Tomb Guard"

FIRST CUT:
Marta Gidel - "Clanrats"

GRAND PRIX - Jarosław Drabek za pracę "El Torres"

Nagrody dla juniora nie ma, bo nie było takowego uczestnika
Wszystkie zgłoszone prace można obejrzeć pod tym linkiem. Illusionrip - dziękuję za hosting fotek
JESZCZE RAZ WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA SYMPATYCZNĄ ATMOSFERĘ I GRATULUJĘ ZWYCIĘZCOM!
P.S. Jeszcze ogarnę fotki z samej imprezy i wrzucę, dzisiaj już mam dość.
P.S. 2 A jeśli ktoś ma ochotę poczytać relacje z konkursu, to zapraszam do tematu na CofC.

Konkurs się odbył, więc najbardziej mnie to cieszy. Od samego rana w niedzielę miałem już zakasane rękawy i przygotowywałem miejscówkę z pomocą Miśków: Przema, Sadzia, no i Camelsona. Wcześnie rano się zjawili w Gorzowie i po śniadaniu poprosiłem Ich o pomoc przy budowie podwórka, za co bardzo dziękuję. Przy okazji oczywiście zaraz zorganizowaliśmy miejsce na warsztaty malarskie. Rzesza graczy oczywiście jeszcze odpoczywała po poprzednim turniejowym dniu i integracji, więc było głucho i cicho do ok. 09:30, kiedy to ruszała kolejna bitwa drugiego dnia turnieju.
Oczekiwałem ogólnie ok. 50 prac (ta ilość by mnie zadowoliła w pełni, biorąc pod uwagę regulamin), bo po prostu chciałem rozdać przygotowane nagrody. Po to w końcu były. Do godziny 11:00 siedzieliśmy już przy stole warsztatowym i trochę zaczynałem przebąkiwać o wielkiej klapie


Jako że trwała już kolejna bitwa turniejowa, to trochę przedłużyliśmy czas przyjmowania zgłoszeń. Bitwy trwały 3,5h, więc nie było możliwe, by gracze chętni wziąć udział w konkursie dali radę się wyrwać. Poczekaliśmy zatem na przerwę między bitwami, a ten czas wykorzystaliśmy na omawianie szczegółów, Illusionrip wziął się za robienie fotek prac, które już zostały zgłoszone przez WT. Podwórko było w sumie już gotowe, czekaliśmy na prace. Po jakimś czasie stoliki konkursowe zaczęły się zapełniać. No i dalej już wszystko poszło bez problemu i zgodnie z planem.
Nie udało mi się skombinować gablot, lampek było chyba wystarczająco (a i tak nie wszystkie były wykorzystane), ale dzięki dużym oknom sprawa oświetlenia była o wiele prostsza. Cały dzień zaliczam do bardzo udanych, zainteresowanie konkursem było, zwiedzający wystawę dostosowywali się do zaleceń i nie ruszali prac, więc nawet bez gablot można sobie z tym poradzić. To cieszy i za to bardzo dziękuję

Z początku miałem zamiar zrobić konkurs na hali, ale że było tam głośno/tłoczno/duszno, a poza tym w korytarzu przy szatni było więcej światła i pogoda w miarę dopisała, to ocenianie prac w tym miejscu było już oczywiste. Jako że w dwóch kategoriach było tylko parę prac, to "Open" i "Dioramę" połączyliśmy w jedną "Open". Dużą część stanowiły prace graczy (na co w sumie też liczyłem). Nie mogłem jedynie zrozumieć takiego zniechęcenia do wzięcia udziału w konkursie i spróbowania swoich sił. Na hali było ok. 200 armii, wielu graczy samemu malowało swoje figurki i naprawdę można było się zgłaszać. Kilka osób udało mi się zachęcić do zgłoszenia nie po to, żeby była frekwencja i żeby zapchać kategorie, ale po to, by się świetnie bawić i żeby mi nagrody się nie kisiły w kartonie

Współpraca z sędziami to czysta przyjemność. Poza tym wiele się nauczyłem jako sędzia, miło było posłuchać Ich opinii, rad, zobaczyć na własne oczy i usłyszeć na własne uszy, jak się to robi


Ja jestem zadowolony, wszystko wyszło chyba tak, jak sobie zaplanowałem (poza małymi detalami przed samą imprezą), ale ogólnie uważam, że jak na pierwszy raz - źle nie było. Prac zostało zgłoszonych 39 (w galerii jest zwycięski model Kacpra z konkursu Infinity i miał robioną tylko oddzielną fotkę - nie był w konkursie

Oczywiście dzięki pomocy kilku osób, entuzjazmowi, podzielanym optymizmie i Ich wsparciu miałem zaklepanych kilka spraw konkursowych, dzięki którym całość po prostu się udała. I tym samym chciałbym Im wszystkim bardzo serdecznie podziękować:
KGB "Rogaty Szczur" - za wsparcie, za pomoc, za wszystko. Miło, że uwierzyliście w mój pomysł zorganizowania w Gorzowie czegoś poza turniejami. Dzięki temu chyba w naszym mieście było już wszystko - turnieje, warsztaty, no i konkurs. Jedynie to ostatnie muszę wyciągnąć do takiej rangi, jaką mają u nas turnieje

Kacepro, Illusionrip - rewelacyjna współpraca, świetny kontakt via PM. Wiele się od Was nauczyłem, wiele rzeczy mi wytłumaczyliście, bardzo sympatycznie mi się z Wami współpracowało, kwestie dyskusyjne w ocenach załatwiane elegancko i na poziomie - czysta profeska


Irkuck - za te statuetki, które wykonał. Dzięki także za doskonały kontakt mailowy, dogadanie szczegółów z drugiego końca Polski i wysłanie w wielkim pudle zabezpieczonych statuetek
Warsaw Team - za inicjatywę zorganizowania warsztatów malarskich, urozmaicenie i umilenie imprezy swoim zaangażowaniem i obecnością. Dzięki także za nocną wesołą eskapadę po Gorzowie i mini after party w knajpie z tureckim żarciem

Krassus - za poświęcenie swojego całego dnia na konkurs i pomoc przy ogarnianiu prac, za to, że w ostatniej chwili tak po prostu mogłem na Ciebie liczyć. No i dzięki za przedłużacz i lampkę

Herkules, SexRocket - za użyczenie lampek.
Jasiu - za użyczenie rewelacyjnego materiału na nakrycie stołów konkursowych


Buszman - za możliwość przekimania chłopaków przez kilka godzin.
Sponsorzy - za wsparcie w nagrodach i finansowaniu tychże.
Oczywiście wielkie dzięki także dla chłopaków od grilla, którzy jak zwykle przygotowywali przez 2 dni jedzenie pierwszej klasy

Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli mi przy konkursie! A także wszystkim graczom, uczestnikom konkursu, gościom oraz osobom, które poznałem i widziałem po raz pierwszy w życiu za dobre słowo, za słowa podziękowań, miłe pogaduchy, żarty i złośliwości (a jakże!


I to chyba tyle ode mnie, mam nadzieję, że niczego i nikogo nie pominąłem...

Aaaaa, właśnie. Oczywiście galeria prac konkursowych - bo mnie zlinczujecie zaraz za gadanie bez fotek

MODEL POJEDYNCZY FANTASY:
1. Miejsce - Przemysław Wałęga - "Templariusz"

2. Miejsce - Jarosław Drabek - "Gandalf"
3. Miejsce - Ireneusz Siek - "Pumpkin Man"
FIRST CUT:
Krystian Krych - "Morathi"
Maciej Sadowski - "Dwarf Lord"
Rafał Raczyński -"Dark Elf Hero"
MODEL POJEDYNCZY SF:
1. Miejsce - Ireneusz Siek - "Dark Angels Champion"
2. Miejsce - Jarosław Drabek - "Ultramarine"
3. Miejsce - Przemysław Wałęga - "Nurgle ładniejszy od Grimgora"
FIRST CUT:
Maciej Sadowski - "Telion"
DUŻY MODEL:
1. Miejsce - Jarosław Drabek - "El Torres"
2. Miejsce - Kamil Krasuski - "Durthu The Treeman"
3. Miejsce - Michał Niewiadomski - "Chaos Khorne Lord"
FIRST CUT:
Paweł Pasiak - "Treeman"
Justyna Gidel - "River Troll"
Rafał Raczyński - Steam Tank
OPEN:
1. Miejsce - Przemysław Wałęga - "Szkielecik"
2. Miejsce - Jarosław Drabek - "Avalonian"
3. Miejsce - Paweł Pasiak - "Alter"
FIRST CUT:
Michał Niewiadomski - "Rhinox War Altar"
ODDZIAŁ:
1. Miejsce - Michał Niewiadomski - "Squigs"
2. Miejsce - Krystian Krych - "Black Guard"
3. Miejsce - rafał Raczyński - "Tomb Guard"
FIRST CUT:
Marta Gidel - "Clanrats"
GRAND PRIX - Jarosław Drabek za pracę "El Torres"
Nagrody dla juniora nie ma, bo nie było takowego uczestnika

Wszystkie zgłoszone prace można obejrzeć pod tym linkiem. Illusionrip - dziękuję za hosting fotek

JESZCZE RAZ WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA SYMPATYCZNĄ ATMOSFERĘ I GRATULUJĘ ZWYCIĘZCOM!
P.S. Jeszcze ogarnę fotki z samej imprezy i wrzucę, dzisiaj już mam dość.
P.S. 2 A jeśli ktoś ma ochotę poczytać relacje z konkursu, to zapraszam do tematu na CofC.
Ostatnio zmieniony 31 sie 2010, o 11:48 przez Sławol, łącznie zmieniany 6 razy.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
U nas tez Przemek usilowal zepsuc konkurs, tyle ze u nas zgarnal 3 I miejsca... Gratki!
Wymiata ogolnie Durthu - uwielbiam takie klasyczne podejscie.
Wymiata ogolnie Durthu - uwielbiam takie klasyczne podejscie.
A gdzieżeś był w tym roku, a?tedzio pisze:łeee ;PSławol pisze:
Nagrody dla juniora nie ma, bo nie było takowego uczestnika![]()
Jak będzie druga odsłona konkursu za rok to bedzie nagroda bo będzie uczestnik (czyt. ja)!

No, Przemo pojechał, w sumie dużo prac wystawiliswieta_barbara pisze:U nas tez Przemek usilowal zepsuc konkurs, tyle ze u nas zgarnal 3 I miejsca... Gratki!
Wymiata ogolnie Durthu - uwielbiam takie klasyczne podejscie.

malowałemSławol pisze:A gdzieżeś był w tym roku, a?tedzio pisze:łeee ;PSławol pisze:
Nagrody dla juniora nie ma, bo nie było takowego uczestnika![]()
Jak będzie druga odsłona konkursu za rok to bedzie nagroda bo będzie uczestnik (czyt. ja)!
