Wybór składu - ETC 2011
Moderator: swieta_barbara
Re: Wybór składu - ETC 2011
Osobiscie jestem przeciwnikiem sztywnych systemow, bo pozniej moze to doprowadzic do kiepskiego skladu, a nie bedziemy w stanie (przez 'regulamin') tego zmienic. Mimo wszystko postawilbym na zdrowy rozsadek. Np taki kapitan nie wybierze Ogrow bo gra nimi ich kolega, itd. Podobnie z 7/8ed to przeciez nie problem zeby usiasc na chwile i policzyc.
Pamiętajcie, że równie ważną kwestią jest sprecyzowanie planu treningowego jak i dbałość o Team Spirit drużyny.
Mam propozycję nieco bardziej zawiłego systemu niż te podawane do tej pory, mianowicie:
Cons? Ktoś może nie lubić demokracji, ale system przedstawiony przeze mnie ma balans sam w sobie. Mamy w sumie 2 lub 3 głosowania. Kapitan tak czy siak nie gra.
Kurde, może sobie nowy temat założę?
pozdrawiam
Furion
Mam propozycję nieco bardziej zawiłego systemu niż te podawane do tej pory, mianowicie:
Pros? Same począwszy od tego, że skład będzie wytrenowany.1. Top 20 wybiera niegrającego kapitana. Proces ten kończy się w tydzień od zakończenia ligi.
2. Kapitan nominuje po 2 osoby do danej armii. W sumie 26 osób. Proces ten kończy się w tydzień od wyboru kapitana.
3. Te osoby mają grać, trenować i zdawać relację. Miesiąc potem (czyli w połowie czerwca) kapitan podaje skład.
4. Wotum zaufania dla drużyny. Uprawnieni do głosowania są: 18 osób które odpadło w eliminacjach oraz każdy, kto był w top 20 a nie został zaproszony do eliminacji. Wymagane jest 75% głosów. Jak przejdzie, to mamy skład. Głosowanie kończy się przed końcem czerwca.
5. Jak wotum nie przejdzie, opozycja banuje 1 osobę która została wybrana do składu.
6. Kapitan wybiera skład. Proces ten kończy się w pierwszym tygodniu lipca.
I oczywiście jedziemy dalej. Kilka aksjomatów:
1. Skład ma trenować. Jak ktoś będzie bumelant, kapitan może go usunąć ze składu.
2. Skład musi się spotkać przynajmniej raz przed ETC.
3. Kwestie taktyki drużynowej omawiane są wspólnie, w grupie zainteresowanych.
4. Głosowanie nie jest jedyną formą wyrażania opinii. Zachęca się wszystkich zainteresowanych do publicznego bądź prywatnego wyrażania swoich opinii na temat poczynań kapitana czy składu. Kapitan przed podaniem składu / nominowanych do składu powinien dbać o przepływ informacji ze wszystkimi zainteresowanymi.
5. Kapitan podejmuje decyzję na podstawie wyników gracza w danym sezonie oraz sprawowania w okresie eliminacyjnym.
6. Wszystkie głosowania trwają 3 dni, a termin głosowań jest ogłoszony 2 tygodnie w przód.
Cons? Ktoś może nie lubić demokracji, ale system przedstawiony przeze mnie ma balans sam w sobie. Mamy w sumie 2 lub 3 głosowania. Kapitan tak czy siak nie gra.
Kurde, może sobie nowy temat założę?
pozdrawiam
Furion
Na 1 rzut oka iwdzę jeden minus
- wiekszość znanych mi kandydatów na kapitanów wolałoby grać na etc
- wiekszość znanych mi kandydatów na kapitanów wolałoby grać na etc
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Bez niegrającego kapitana nie ma co w ogóle jechać na ETC.
Może faktycznie zabrakło nam takiego niegrającego i obiektywnego kapitana...?
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
bzdura, w zeszlym roku niegrajacego kapitana nie bylo, problemow rowniez z tego tytulu nie byloFurion pisze:Bez niegrającego kapitana nie ma co w ogóle jechać na ETC.
twoja propozycja mi sie nie podoba, jest zbyt zawila i i tak powoduje podanie skladu bardzo pozno, nalezy dazyc do tego zeby sklad byl znany jak najwczesniej
pzdr
Nie wiem jak reszta składu, ale ja to zajebiście odczułem.thurion pisze:bzdura, w zeszlym roku niegrajacego kapitana nie bylo, problemow rowniez z tego tytulu nie byloFurion pisze:Bez niegrającego kapitana nie ma co w ogóle jechać na ETC.
Bitwa z Włochami.
Po 25 minutach Dębek mówi "hurra zabiłem wampir lorda"
27 minuta Darek mów "kurwa, tylko nie to" pytam co jest, Darek "nie teraz, zaraz"
minute potem Żaba na stole obok daje taki sam komentarz.
W 30 minucie ja mam podjąć plan na bitwę. Agresywnie albo delikatnie. Kapitan by mi tu bardzo, ale to bardzo pomógł.
Zresztą, co do tego, że taka fucha jest potrzebna to cały tegoroczny skład jest zgodny.
Jak chcesz skład wcześniej, to zakończ ligę wcześniej.twoja propozycja mi sie nie podoba, jest zbyt zawila i i tak powoduje podanie skladu bardzo pozno, nalezy dazyc do tego zeby sklad byl znany jak najwczesniej
Praktyka pokazuje co roku, że skład znany jest w pierwszym albo drugim tygodniu lipca. Co roku.
Nie mam zamiaru podawać nierealnych terminów, jak to było w regulaminie chociażby tegorocznym.
pozdrawiam
Furion
być może Furion nieszczęśliwie użył określenia "niegrający kapitan" - tytuł Coach lepiej oddaje idee - pomysł ten doskonale sprawdza się w 40k. Jest to niegrający osobnik, który ma pełne prawo obserwować bitwy i mówić przegrywamy, ryzykujcie itd. robi to samo co trener podczas meczu piłki nożnej - obserwuje przeciwników i na bieżąco modyfikuje strategię + wzywa sędziów, omawia kwestie sporne, aktywnie korzysta z regulaminu itd. Jedyny problem to koszt takiego wyjazdu ale IMHO można by pomyśleć na sfinansowaniem takiej eskapady dla wybrańca. IMHO pomysł bardzo poprawia wydajnośc drużyny.
pozdro,
Ż.
pozdro,
Ż.
+1
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Moja propozycja to :
NA początku nowego sezonu (w tym trzeba by to zrobić jak najszybciej) osoby które chcą reprezentować Polskę na ETC muszą się zadeklarować. Osoby te deklarują jedną armia, którą chcą jechać. Do ligi (lub zrobić osobny ranking) zaliczać tylko te bitwy, które rozgrywane były tylko zadeklarowanymi armiami. W ten sposób robi nam się grono osób, którzy chcą jechać na ETC i grają cały sezon jedną armią (a więc trenują). Dopiero z pośród tych osób, wybieramy skład. Poza tym, jest rywalizacja pomiędzy kilkoma graczami jednej armii o miejsce na ETC, co wymusza poważne podejście do sprawy i mobilizuje do treningów. Do tego jest to sprawiedliwszy sposób w przypadku wychodzenia nowych AB. Jeżeli ktoś się zadeklarował grać armią A, to nie będzie mu się opłacać przerzucać na armię B po wyjściu nowego AB do niej, bo zostałby wykluczony z rywalizacji o miejsce na ETC.
No i oczywiście warunek podstawowy, to top 20 dla zadeklarowanych osób.
Znalazły by się wtedy pieniądze na wyjazd na ETC, jak też i na tygodniowy trening dla reprezentacji.
NA początku nowego sezonu (w tym trzeba by to zrobić jak najszybciej) osoby które chcą reprezentować Polskę na ETC muszą się zadeklarować. Osoby te deklarują jedną armia, którą chcą jechać. Do ligi (lub zrobić osobny ranking) zaliczać tylko te bitwy, które rozgrywane były tylko zadeklarowanymi armiami. W ten sposób robi nam się grono osób, którzy chcą jechać na ETC i grają cały sezon jedną armią (a więc trenują). Dopiero z pośród tych osób, wybieramy skład. Poza tym, jest rywalizacja pomiędzy kilkoma graczami jednej armii o miejsce na ETC, co wymusza poważne podejście do sprawy i mobilizuje do treningów. Do tego jest to sprawiedliwszy sposób w przypadku wychodzenia nowych AB. Jeżeli ktoś się zadeklarował grać armią A, to nie będzie mu się opłacać przerzucać na armię B po wyjściu nowego AB do niej, bo zostałby wykluczony z rywalizacji o miejsce na ETC.
No i oczywiście warunek podstawowy, to top 20 dla zadeklarowanych osób.
Jeśli chodzi o opłaty, to przypomnę tylko, że kiedyś był poruszony temat zbierania dodatkowych składek od lokali (5-10 zeta) na ligę. Można by w tym przypadku przemyśleć ten pomysł jeszcze raz.Żaba pisze:być może Furion nieszczęśliwie użył określenia "niegrający kapitan" - tytuł Coach lepiej oddaje idee - pomysł ten doskonale sprawdza się w 40k. Jest to niegrający osobnik, który ma pełne prawo obserwować bitwy i mówić przegrywamy, ryzykujcie itd. robi to samo co trener podczas meczu piłki nożnej - obserwuje przeciwników i na bieżąco modyfikuje strategię + wzywa sędziów, omawia kwestie sporne, aktywnie korzysta z regulaminu itd. Jedyny problem to koszt takiego wyjazdu ale IMHO można by pomyśleć na sfinansowaniem takiej eskapady dla wybrańca. IMHO pomysł bardzo poprawia wydajnośc drużyny.
pozdro,
Ż.
Znalazły by się wtedy pieniądze na wyjazd na ETC, jak też i na tygodniowy trening dla reprezentacji.
ale wy sracie.. bez urazy.. coach w 40k byl dopiero w tym roku, rok temu rowniez byli wysokoŻaba pisze:być może Furion nieszczęśliwie użył określenia "niegrający kapitan" - tytuł Coach lepiej oddaje idee - pomysł ten doskonale sprawdza się w 40k. Jest to niegrający osobnik, który ma pełne prawo obserwować bitwy i mówić przegrywamy, ryzykujcie itd. robi to samo co trener podczas meczu piłki nożnej - obserwuje przeciwników i na bieżąco modyfikuje strategię + wzywa sędziów, omawia kwestie sporne, aktywnie korzysta z regulaminu itd. Jedyny problem to koszt takiego wyjazdu ale IMHO można by pomyśleć na sfinansowaniem takiej eskapady dla wybrańca. IMHO pomysł bardzo poprawia wydajnośc drużyny.
pozdro,
Ż.
z zeszlorocznego teamu WFB nikt o coachu nawet nie wspominal, a wiekszosc innych druzyn juz ich miala
nie neguje ze taka osoba jest potrzebna, bo jest, ale na litosc nie wciskajcie mi, bialemu myslacemu czlowiekowi, kitu ze wasze takie a nie inne miejsce zostalo w glownej mierze spowodowane brakiem czarnego trenera
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Czerwiec to wedlug mnie w chuj zdecydowanie za pozno. Zasady znane beda w styczniu/lutym. Owczesne top20, albo top20 z minionego sezonu (jeden chuj, nie jarajcie sie tak tymi miejscami w lidze) wybiera coacha sposrod tych ktorzy sie zglosza (tydzien), coach nominuje chlopakow ktorzy cos znacza sposrod tych ktorzy zglosili chec udzialo w ETC (tydzien) i ci zaczynaja nadupczac na zasadach ETC wedlug instrukcji coacha (ktory do tej pory powinien miec juz wszystko ogarniete z armiami i paringami). Liga nie ma nic wspolnego z ETC. Pokazuje jedynie jako tako skill graczy. Wiec nie ma co jej uzywac jako jedynego wyznacznika kto powinien jechac. Podoba mi sie pomysl z wotum zaufania. To eliminuje ryzyko 'kolesiostwa'. Bo skoro wszyscy koledzy beda juz w skladzie i bez prawa glosu, to reszta moze spokojnie stwierdzic 'chyba Cie posralo coach, veto' i nie ma wtedy problemu z kupowaniem glosow (bo te ktore zostaly kupione sa juz w skladzie). Mowie o najczarniejszym scenariuszu oczywiscie.
A dlaczego styczen/luty? Zeby sie porzadnie przygotowac, bo miesiac/dwa to zdecydowanie za malo. A ze czesc ligi bedzie grana na 7, a czesc na 8ed, to i tak ten ranking w tym roku nie bedzie wyznacznikiem dla ETC.
A dlaczego styczen/luty? Zeby sie porzadnie przygotowac, bo miesiac/dwa to zdecydowanie za malo. A ze czesc ligi bedzie grana na 7, a czesc na 8ed, to i tak ten ranking w tym roku nie bedzie wyznacznikiem dla ETC.
Thurion possaliśmy bo nie było Ciebie i Młodego EOT
wypowiedz się proszę czy uważasz idee Coacha za wartą wprowadzenia czy bo chyba Białemu Człowiekowi (bo tak to się prawidłowo pisze ten szacowny tytuł ) nie muszę tłumaczyć że jest to jeden z pomysłów na poprawę osiągniętego wspólnym wysiłkiem wysokiego 7-ego miejsca a nie listek figowy dla naszego (mojego) obsysu
a i tak najistotniejsze jest by EURO odbywało się na 7ed bo: "there is no hope"
a BTW Barb pozwolił sobie zauważyć że powodem porażek WFB jest paskudne kolesiostwo - w związku z tym faktem sugeruję zapoznać się z trybem działania 40-kowego organu dokonującego wyboru składu, zwanego "Mafią"
żółw,
Ż-35
wypowiedz się proszę czy uważasz idee Coacha za wartą wprowadzenia czy bo chyba Białemu Człowiekowi (bo tak to się prawidłowo pisze ten szacowny tytuł ) nie muszę tłumaczyć że jest to jeden z pomysłów na poprawę osiągniętego wspólnym wysiłkiem wysokiego 7-ego miejsca a nie listek figowy dla naszego (mojego) obsysu
a i tak najistotniejsze jest by EURO odbywało się na 7ed bo: "there is no hope"
a BTW Barb pozwolił sobie zauważyć że powodem porażek WFB jest paskudne kolesiostwo - w związku z tym faktem sugeruję zapoznać się z trybem działania 40-kowego organu dokonującego wyboru składu, zwanego "Mafią"
żółw,
Ż-35
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
IMO niegrający selekcjoner jest lepszy, niż grający selekcjoner. Przynajmniej kandydaci będą musieli być gotowi do poświęceń. Więc jak ma coś wybierać TOP 20, to niegrającego coacha...
A druga sprawa - nasza liga kończy się trochę za późno. Może po prostu umówić się, że nie top 20 na koniec ligi, ale TOP 20 np na początek kwietnia - nie zmienia się aż tak wiele, żeby była jakaś wielka jakościowa różnica w składzie TOP 20, a skoro zarówno kapitan, jak i członkowie teamu będą dobierani przez wybór, a nie "za miejsce" - czekanie na koniec ligi wydaje się mieć mniejsze znaczenie.
A druga sprawa - nasza liga kończy się trochę za późno. Może po prostu umówić się, że nie top 20 na koniec ligi, ale TOP 20 np na początek kwietnia - nie zmienia się aż tak wiele, żeby była jakaś wielka jakościowa różnica w składzie TOP 20, a skoro zarówno kapitan, jak i członkowie teamu będą dobierani przez wybór, a nie "za miejsce" - czekanie na koniec ligi wydaje się mieć mniejsze znaczenie.