"Sobotnie moriowanie III" - 2.10.2010r Lublin

[Kamil.Sz]

Ponadto zrobiłem krótki dopisek rzeczy dopuszczonych, bo mi się prawnicy przyczepiają

Zawsze do usług

[Daw]

Odległość z pkp i pks jest porónywalna, ale z pks na turniej jeździ co najmniej 5 autobusów, a z pkp to już chyba ciut gorzej ale dokładnie nie wiem. Cena busa do Lublina to 15-25zł, zależy od przewoźnika. Oczywiście ulgowy tyle kosztuje

OK. Trasa obadana jeszcze tylko pytanie mam jakie autobusy na turniej z tej ulicy Ruskiej jeżdżą to będę miał komplet informacji. Najważniejsze rzeczy:
1. Nie zachlać w busie,
2. Dojechać na czas (8:40 w Lublinie),
3. kasa 20PLN normalny w jedną stronę - przyzwoicie choć PKP byłoby taniej
4. Spowrotem mam już ukochane PKP także luzik (o 18 lub o 20).
5. Najważniejsze. Jeszcze z wami się piwa napiję po turnieju także prosze mnie wpisać na listę dłużników

5 przykazań turniejowych ogarnięte

EDIT: Dajcie jakiegoś linka do tego "skurwysyńskiego miecza" to ogarnę ten plew ze stron 1-6

[Crane]

link do bastarda

http://strony.aster.pl/barbaros/bs1.pdf

[PiotKęska]

http://busy.info.pl/2,40243,19503,warsz ... ject_id=26 całkiem miły szybki przewoźnik o 7 pierwszy

[Grodzio]

O 7 to troche późno bo ze 2 godz jedzie sie minimalnie więc Daw byłby o 9 najwcześniej w Lublinie

[X.Maciek]

Wysiadasz na PKS i idziesz w kierunku zamku. Ewentualnie jeśli bus z Warszawy wyląduje pod zamkiem to wtedy przechodzisz na drugą stronę ulicy w kierunki PKS. Pod dużym czerwonym sklepem "Nova" jest przystanek autobusowy. Tam wsiadasz w 5,18,57 i wysiadasz na przystanku "Racławickie - spadochroniarzy" i jesteś na miejscu. Albo wsiadasz pod PKS w cokolwiek co jedzie do centrum, wysiadasz na drugim przystanku i przesiadasz się w dowolny trolejbus z którego wysiadasz znowu na przystanku "Racławickie - spadochroniarzy". W obu przypadkach to łącznie 5 przystanków.

Osobiście polecam opcję nr 1, gdyż np. takie 57 jeździ w sobotę co 20 minut.
Możesz sobie dokładniej poczytać na www.mpk.lublin.pl

[Daw]

Dzięki Wielkie.
Z takim supportem nie ma rzeczy niemożliwych

[Tocz]

Daw jak chcesz to mozemy sie umowic na PKS. Znam Lublin i wiem jak tam trafić

[Daw]

Bardzo chętnie. Wnioskuję, że Dworzec PKS jest na ul. Ruskiej?

[Górken]

bardzo dobre wnioskowanie:)

[PiotKęska]

ale jak jedzie z warszawy to bus sie zatrzymuje wczesniej na takim przystanku i z tamtad ma bliziutko na turniej:)

[X.Maciek]

Piotrek ma rację. Jeśli miałbyś możliwość wysiąść z busa na ul. Sikorskiego to masz 5 minut drogi pieszo na turniej. Tylko nie wiadomo czy bus się tam zatrzyma, bo nie zawsze tak jest. No i musiałbyś sobie na mapce zobaczyć gdzie to jest mniej więcej.

[Tocz]

imo sądze że jak sie nie zna miasta to lepiej nawet pojsc dalej do kogos kto zna a potem sie cofnac niz isc na zasadzie "to powinno być tutaj"

[emiel_regis]

a w razie czego, z przystanku możemy odebrać

[X.Maciek]

imo sądze że jak sie nie zna miasta to lepiej nawet pojsc dalej do kogos kto zna a potem sie cofnac niz isc na zasadzie "to powinno być tutaj"

Wiesz Toczu z jednej strony tak. Ale z drugiej to na Sikorskiego ktoś może wyjść żeby odebrać.

[Tocz]

Racja

[Górken]

a to akurat nie problem żeby np Maciek nasz czcigodny organizator dał swój nr, a w busie samym przed wjazdem ddo Lublina poprosic aby powiedzial kierowca gdzie jest Sikorskiego;)
a ile to zaoszczedzonego czasu i energii:P

[Crane]

Dzięki chłopaki, teraz to już się na pewno nie zgubię

[emiel_regis]

ej, te dziwne booki sa koszmarne... Przynajmniej niektore. Bedzie ktos mial mase piechoty na zbyciu? oducze was takich eksperymentow

[kotson]

Doczytałem dokładniej BS i zastanawiam się nad przyjściem. Pełny BS ugrywalniłby TK a tak to lipa