A tak przy okazji to chciałbym rozwiać mit o armiach niegrywalnych. Każdą armią można wygrywać bitwy. Trzeba tylko dobrze opanować zasady i umieć je wykorzystać w praktyce. Nie mówię że armie są zrównoważone, ale dysproporcje nie są aż tak wielkie jak się wszystkim wydaje
"Sobotnie moriowanie III" - 2.10.2010r Lublin
Re: "Sobotnie moriowanie III" - 2.10.2010r Lublin
A co na ostatnich dwóch stronach BS jest takiego że TK stają się grywalne? Moim zdaniem to nadmierna ingerencja w zasady i próba zbalansowania czegoś co nie zostało jeszcze wypróbowane.
A tak przy okazji to chciałbym rozwiać mit o armiach niegrywalnych. Każdą armią można wygrywać bitwy. Trzeba tylko dobrze opanować zasady i umieć je wykorzystać w praktyce. Nie mówię że armie są zrównoważone, ale dysproporcje nie są aż tak wielkie jak się wszystkim wydaje
A tak przy okazji to chciałbym rozwiać mit o armiach niegrywalnych. Każdą armią można wygrywać bitwy. Trzeba tylko dobrze opanować zasady i umieć je wykorzystać w praktyce. Nie mówię że armie są zrównoważone, ale dysproporcje nie są aż tak wielkie jak się wszystkim wydaje
-
emiel_regis
- Oszukista
- Posty: 837
Ze wszystkich pomysłów z ostatnich 2 stron bastarda sensowne wydają się być 2 zasady: look`out od najmocniejszych czarów, i ew. zasady disruption. Look`out po doświadczeniach bitwy z Toczem (2 razy dwellersi vs 2 razy słonko) wydaje mi się zupełnie sensownym rozwiązaniem. Ew. ban na power scrolla, ale wcale nie jest niezbędny - glupie komba w rodzaju wampira-samobójcy ładnie ścinają scenariusze
Panowie nie przesadzajcie. Mag musi po pierwsze wylosować ten czar, a po drugie armia HE bez smoka jest miękka. ZResztą zawsze były i zawsze będą jakieś przegięcia. Książka się nie zmieniła przecież. W starej edycji dostawałem dużą kuźnię co turę na ifie i nie płakałem. Trzeba trochę pograć i nauczyć się przeciw temu grać. Ewentualnie po jakimś dłuższym czasie można mówić o przegięciach i zacząć je balansować.
Może i tak, ale prawdopodobieństwo wynosi 1-(5*4!/6^4)=49/54<1 więc nie jest to zdarzenie pewneCrane pisze:IMO w tej edycji to naprawde nie jest problem wystarczy ze na 4 kosciach rzuci jakiegos dubleta co do czarow i ma co chceMag musi po pierwsze wylosować ten czar,
popieram!Tocz pisze:To ja mam pomysł. Banujmy najlepsze przedmioty każdej z ras bo są przegięte. To ja jestem za banem pendanta w DE jak narazie
w ogole zbanujmy wszystkie przedmioty i grajmy całkiem bez nich! a może odrzućmy bohaterów! w końcu nasze armie mają wystarczająco dużo ld że mogą walczyć bez generała nimi dowodzącego!
Podpis usunięty - nieregulaminowy. Administracja
Ja bym zbanował wszytsko 
-
emiel_regis
- Oszukista
- Posty: 837
to może wprowadźmy zasadę specjalną: VETO? W każdej bitwie można zanegować 1 magiczny przedmiot należący do przeciwnika, jeśli zanegujemy przeciwnik dostaje +100 małych pkt + koszt przedmiotu. I żaden HE nie wystawi książki, pendant/hotek zależnie od upodobań będzie co bitwę lądował na śmietniku, a ile ciekawych kombinacji to powoduje...

