My Druchii z Naggaroth! Przedstawmy się nawzajem.
Moderator: Yudokuno
Re: My Druchii z Naggaroth! Przedstawmy się nawzajem.
Ja gram w battla chyba najkrócej a mianowicie jakieś 3 miechy od początku chciałem grać mroczniakami ale koledzy mnie odpychali że niby słaba armia ale się nie dałem ;P Kocham ich za klimat jaszczurki kusze powtarzalne i czarodziejki (jakoś tylko z czarodzieji lubie laski ;P)
Witam,
To tak na wstępie najpierw przeczytaj porządnie Army Booka i książke zasad a potem zadawaj pytania.
Ale miło że chciałeś nas zaszczycić swoją osobą
To tak na wstępie najpierw przeczytaj porządnie Army Booka i książke zasad a potem zadawaj pytania.
Ale miło że chciałeś nas zaszczycić swoją osobą
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Dobra, to i ja dorzuce parę słów od siebie Jestem Kraggo z południowej Polski Z bitewniakami (Warhammer, LotR) mam do czynienia od około 1998 roku (aktywnie/czynnie od 2006). Moimi pierwszymi figurkami były krasnoludy, potem większość z nich wymieniłem na wysokie elfy (no tak, tego mi pewnie nie wybaczycie ), aż w końcu ze względu na brak funduszy zupełnie zrezygnowałem z grania na parę lat, a pozostałości po krasnoludach schowałem do szafy. Rok 2006 przyniósł reaktywację mojej krasnoludzkiej armii - najpierw Przełęcz Czaszki, potem kolejne większe oddziały i machiny i tak to trwa do dziś. Jasnym symbolem mojej armii jest królowa Helga, którą na szczęście udało mi się ponownie zdobyć po wielu latach.
Moją główną armią od zawsze była armia Krasnoludów (i nadal będzie), ale coś mnie podkusiło, żeby równolegle kolekcjonować inną. Już za dzieciaka miałem nieprzepartą chęć gry Dark Elfami, choć rozważałem jeszcze Skaveny i Bretonnię. Czemu akurat ta armia? Szukałem czegoś zupełnie innego od Khazadów, by zebrać nowe doświadczenia jako generał - miała to być armia szybka, posiadająca ciężką kawalerię i dobrą magię. Dark Elves spełniają w/w oczekiwania Ja również uważam, że nie jest to armia do gry "na pałę" (choć pewnie są tacy, którzy i tak grywają), gdzie wystarczy iść wszystkim do przodu, a zwycięstwo przyjdzie samo - ostatnie potyczki (Leśne Elfy czy Imperium - obie zwycięskie, z Krasnoludami poległem) udowadniają, że trzeba się jednak napracować. Stawiam dopiero pierwsze kroki, gdyż Druchii to zupełnie inna "jazda" od Khazadów Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego wyboru, powolutku nabywam wprawy
PS: Moją pierwszą figurką w życiu był... Wojownik Mrocznych Elfów z tarczą, który zajmował centralne miejsce na półce Wkrótce potem dołączył do niego... snotling
Moją główną armią od zawsze była armia Krasnoludów (i nadal będzie), ale coś mnie podkusiło, żeby równolegle kolekcjonować inną. Już za dzieciaka miałem nieprzepartą chęć gry Dark Elfami, choć rozważałem jeszcze Skaveny i Bretonnię. Czemu akurat ta armia? Szukałem czegoś zupełnie innego od Khazadów, by zebrać nowe doświadczenia jako generał - miała to być armia szybka, posiadająca ciężką kawalerię i dobrą magię. Dark Elves spełniają w/w oczekiwania Ja również uważam, że nie jest to armia do gry "na pałę" (choć pewnie są tacy, którzy i tak grywają), gdzie wystarczy iść wszystkim do przodu, a zwycięstwo przyjdzie samo - ostatnie potyczki (Leśne Elfy czy Imperium - obie zwycięskie, z Krasnoludami poległem) udowadniają, że trzeba się jednak napracować. Stawiam dopiero pierwsze kroki, gdyż Druchii to zupełnie inna "jazda" od Khazadów Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego wyboru, powolutku nabywam wprawy
PS: Moją pierwszą figurką w życiu był... Wojownik Mrocznych Elfów z tarczą, który zajmował centralne miejsce na półce Wkrótce potem dołączył do niego... snotling
Witam
Jestem z Lublina
Z WFB mam do czynienia od ładnych paru lat, moją pierwszą armią była Bretonia bo zawsze lubiłem szybkie wojsko, lecz po kilku latach i uzbieraniu armii stwierdziłem że wygrywanie nie daje mi takiej radości jak powinno ( za dużo wardów rzucam na 5+ ). Sprzedałem ją a następnie szukałem armii ładnej, szybkiej i złej więc nie było wyboru stałem się Generałem Armii Druchii
tak od 2 lat dowodzę tą armią rok temu na DMP wygrałem 3/3 bitwy bo na drugi dzień nie daliśmy rady się zjawić na bitwy (zła knajpa na mieście ;p) mniejsza o to
Moje doświadczenia z DE to satysfakcja z każdej bitwy radość gdy przeciwnika się wyczyści do 0
Jestem z Lublina
Z WFB mam do czynienia od ładnych paru lat, moją pierwszą armią była Bretonia bo zawsze lubiłem szybkie wojsko, lecz po kilku latach i uzbieraniu armii stwierdziłem że wygrywanie nie daje mi takiej radości jak powinno ( za dużo wardów rzucam na 5+ ). Sprzedałem ją a następnie szukałem armii ładnej, szybkiej i złej więc nie było wyboru stałem się Generałem Armii Druchii
tak od 2 lat dowodzę tą armią rok temu na DMP wygrałem 3/3 bitwy bo na drugi dzień nie daliśmy rady się zjawić na bitwy (zła knajpa na mieście ;p) mniejsza o to
Moje doświadczenia z DE to satysfakcja z każdej bitwy radość gdy przeciwnika się wyczyści do 0
Dark Elf Army of Druchii:
Win/Draw/Lose (04.01.2010-xxx)
18/1/4
Witam. jestem z radomia i dopiero zaczynam gre. Druchii wybrałem bo podoba mi się ich barbarzyńskość i klimat. Składam jak narazie moją pierwszą figurke jaką jest Dreadlord na cold one
KLIKNIJ
Jak ma ktoś batalion DE do sprzedazy to pisac na PW
może brakować max. 10 warriorow/korsarzy
Jak ma ktoś batalion DE do sprzedazy to pisac na PW
może brakować max. 10 warriorow/korsarzy
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
Witamy, witamy
Klimatu, owszem, mroczniakom nie brakuje, ale "barbarzyńskość"?? Barbarzyńskie to są orki, a Druchii to najbardziej cywilizowana rasa, bo w końcu znają więcej wyrafinowanych sposobów zabijania niż ktokolwiek inny
Klimatu, owszem, mroczniakom nie brakuje, ale "barbarzyńskość"?? Barbarzyńskie to są orki, a Druchii to najbardziej cywilizowana rasa, bo w końcu znają więcej wyrafinowanych sposobów zabijania niż ktokolwiek inny
Witajcie,
Przepraszam że dopiero teraz ale przez długi czas nie miałem możliwości tak dokładnego przeglądania forum i dopiero dzisiaj odkryłem ten temat. Od dawna armia Mrocznych Elfów podobała mi się najbardziej spośród wszystkich innych prezentowanych przez GW. Jednocześnie dopiero teraz wziąłem się za samo granie i malowanie. Mam nadzieję że będę mógł wiele skorzystać z waszego doświadczenia i zacząć wygrywać
Przepraszam że dopiero teraz ale przez długi czas nie miałem możliwości tak dokładnego przeglądania forum i dopiero dzisiaj odkryłem ten temat. Od dawna armia Mrocznych Elfów podobała mi się najbardziej spośród wszystkich innych prezentowanych przez GW. Jednocześnie dopiero teraz wziąłem się za samo granie i malowanie. Mam nadzieję że będę mógł wiele skorzystać z waszego doświadczenia i zacząć wygrywać
Jak już taki wysyp w temacie którego w ogóle nie zauważyłem, to i ja dołożę swoje i też się przywitam. A więc witam wszystkich Druchii
A co do wygrywania to czy ja wiem, coś w tym ze sportowej rywalizacji jest ale chyba się bardziej zabawa powinna liczyć (co jo godom, co jo godom jasne ze tylko zwycięstwa )
A co do wygrywania to czy ja wiem, coś w tym ze sportowej rywalizacji jest ale chyba się bardziej zabawa powinna liczyć (co jo godom, co jo godom jasne ze tylko zwycięstwa )
- MomoTheKiller
- Chuck Norris
- Posty: 532
- Lokalizacja: Warszawa
Postanowiłem się też dopisać
Bartek, czyli Momek lub Momo.
Skąd? Stuttgart, Gdynia, Poznań teraz Warszawa
Gram w różne młotki od 1994 roku.
Wrociłem do DE po 10 latach. Tyle zabrało mi organizowanie róznych armii w W40k. Wcześniej w FB Breta i DE.
Postawiłem sobie wybór (jakiś miesiąc temu) DE lub Wampiry, a że te drugie ostatnio przeszły renesans wyglądowy - patrz. brokatowe piękności które doprowadzają do konwulsji truchło Ann Rice*, padło na Dark Elfy.
Nie ma sensu pisać czemu DE są super bo każdy wie. Mhrok i inne takie Brakuje tylko napalmu, afryki oraz wybuchu bomby atomowej by było istne zło**.
* tutaj zastanawiam się ile kosztowała by figurka Wampira pomalowana przez jakieś pro studio i przy ozdobiona milionem brylantów Swarovskiego - to mogła by być moc hehe
**odsyłam do klasyki doom metalu - Samael : Jupiterian Vibe czyli napalm, afryka i atomowe wybuchi = istne zło
Dodam że nienawidzę high elfów dlatego moja armia będzie miała klimat totalnych morderców, którzy mordują High Elfy - teraz lepiej.
Bartek, czyli Momek lub Momo.
Skąd? Stuttgart, Gdynia, Poznań teraz Warszawa
Gram w różne młotki od 1994 roku.
Wrociłem do DE po 10 latach. Tyle zabrało mi organizowanie róznych armii w W40k. Wcześniej w FB Breta i DE.
Postawiłem sobie wybór (jakiś miesiąc temu) DE lub Wampiry, a że te drugie ostatnio przeszły renesans wyglądowy - patrz. brokatowe piękności które doprowadzają do konwulsji truchło Ann Rice*, padło na Dark Elfy.
Nie ma sensu pisać czemu DE są super bo każdy wie. Mhrok i inne takie Brakuje tylko napalmu, afryki oraz wybuchu bomby atomowej by było istne zło**.
* tutaj zastanawiam się ile kosztowała by figurka Wampira pomalowana przez jakieś pro studio i przy ozdobiona milionem brylantów Swarovskiego - to mogła by być moc hehe
**odsyłam do klasyki doom metalu - Samael : Jupiterian Vibe czyli napalm, afryka i atomowe wybuchi = istne zło
Dodam że nienawidzę high elfów dlatego moja armia będzie miała klimat totalnych morderców, którzy mordują High Elfy - teraz lepiej.
Ostatnio zmieniony 5 lip 2011, o 10:36 przez MomoTheKiller, łącznie zmieniany 2 razy.
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
rozumiem że mówisz o high elfach którzy są mordercami ?
O! Nareszcie jakieś odkurzone archiwum battla, bo już się tu staro zaczynałam czuć.
Co do kryształków Svarowskiego - 1. to nie prawdziwe brylanty, ale sztuczne gówno, 2. przy milionie kamyków figurka byłaby za duża na stół, 3. koszt: pomalowanie + trzeba liczyć ok. 8-10 zł za kryształek (np. podstawki z kryształków). Zgłoś się na priv, to pogadamy - wystawiam rachunki jako studio
Co do kryształków Svarowskiego - 1. to nie prawdziwe brylanty, ale sztuczne gówno, 2. przy milionie kamyków figurka byłaby za duża na stół, 3. koszt: pomalowanie + trzeba liczyć ok. 8-10 zł za kryształek (np. podstawki z kryształków). Zgłoś się na priv, to pogadamy - wystawiam rachunki jako studio
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- MomoTheKiller
- Chuck Norris
- Posty: 532
- Lokalizacja: Warszawa
Podziękował ale swoją drogą zastanawiam się jakby zrobić armię wampire w klimacie sagi zmierzch hehehe.
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.
- MatthewKorona
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 196
Witam wszystkich, mam na imię Mateusz, pochodzę z Kielc, mam 20 lat. W Warha dopiero zaczynam grać. Niedawno zacząłem zbierać armię, na razie mam 10 korsarzy i Lokhira Fellhearta. Do wyboru Druchii nie musiano mnie namawiać, uwielbiając klimat mrocznych elfów postanowiłem wybrać tę rasę jako swoją siłę niszczenia wrogów . Z nadzieją zapatruje się na pomoc ze strony doświadczonych graczy, Was, Forumowiczów i cieszę się móc dołączyć do tego zacnego grona.
Pozdrawiam
Matthew
Pozdrawiam
Matthew
Impossible is nothing.
Witam, nazywam się Adam i mieszkam w Opolu.
Mroczniakami gram od kilku miesięcy ale dopiero ostatnio zaczęło mi iść w miare dobrze W młotka gram od jakiegoś roku , przed DE były skaven'y z IoB'a, którego kupiliśmy z kumpelem. Skavenami nauczyłem się grać ale to nie było to. I tak jakoś wybór padł na "Złe Elfy". Z początku było trudno ale teraz gra daje mi dużo frajdy ,a czasem nawet wygraną
PS. Też nie nawidzę HE
Pozdrawiam czcibor~
Mroczniakami gram od kilku miesięcy ale dopiero ostatnio zaczęło mi iść w miare dobrze W młotka gram od jakiegoś roku , przed DE były skaven'y z IoB'a, którego kupiliśmy z kumpelem. Skavenami nauczyłem się grać ale to nie było to. I tak jakoś wybór padł na "Złe Elfy". Z początku było trudno ale teraz gra daje mi dużo frajdy ,a czasem nawet wygraną
PS. Też nie nawidzę HE
Pozdrawiam czcibor~