Na czym gracie w WFB
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Na czym gracie w WFB
Elegancka. Widać że bardzo profesjonalna.
Ja też postanowiłem pokazać na czym gram. Również zrobiłem sobie makietę ale jest trochę inna niż wszystkie jakie widziałem. Ja postanowiłem zrobić ją segmentowo (4x4 pola - każde pole 400mm - co w sumie daje 1,6m x 1,6m (czyli około 60"), wszystko położone jest na drewnianej, skratowanej ramie a rama przykręcona jest do szafki na dodatki do makiety.
Zrobiłem sobie narazie 18 pól (40x40) i mogę wymieniać pola w celu stworzenia dowolnej scenerii. Dzięki temu uzyskaliśmy las, pagórki, rzeki i inne takie, zupełnie nieodróżniające się od podłoża - jedynym mankamentem są szczeliny powstałe pomiędzy polami na skutek niewielkich odkształceń które powstały przy nakładaniu masy (na bazie piasku i wikolu) na płytki ze sklejki.
W poprzedni weekend rozegraliśmy sobie mały turniej (5 armii - każda z każdą na 600 pts). Makieta sprawdziła się w 100% - każda bitwa rozegrana została w innej scenerii (wymiana scenerii trwała ok 3 minut przed każdą bitwą), zdjęcia prezentują się całkiem dobrze, rzeka na zdjęciach jak prawdziwa no i wogóle gra się na takich makietach rewelacyjnie. Niestety nie wszyscy mieli pomalowane armie ale i tak było nieźle.
Teraz dopracowuję sobie zrobione już pola (sadzę krzaki, grzyby i inne takie, prostuję płytki) i tworzę nowe (wieżę i wioskę moich orków).
No i kombinuję już jak zrobić dostawkę (zostało mi parę balek drewnianych z Castoramy więc coś trzeba z tego ustrugać).
Generalnie wadą są:
- dosyć ciężkie segmenty (wieża waży już 25 kg),
- zajmuje dość dużo miejsca (ale wszystko mam poskręcane na śrubach ładnie tak że rama jest w pełni demontowalna i mogę go przenosić, niestety składanie stołu i rozkładanie to około 1,5 godziny),
- scczeliny pomiędzy segmentami (naszczęście największa to około 3 mm)
- niektóre pola są trochę wygiete - trzeba dobrze dobrać metodę nakładania masy żeby odpowiednio wiązała (coś jak przy spawaniu heh)
Oto parę linków do zdjęć:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/569 ... 1efc3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b15 ... 0f833.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a17 ... d9e89.html
Ja też postanowiłem pokazać na czym gram. Również zrobiłem sobie makietę ale jest trochę inna niż wszystkie jakie widziałem. Ja postanowiłem zrobić ją segmentowo (4x4 pola - każde pole 400mm - co w sumie daje 1,6m x 1,6m (czyli około 60"), wszystko położone jest na drewnianej, skratowanej ramie a rama przykręcona jest do szafki na dodatki do makiety.
Zrobiłem sobie narazie 18 pól (40x40) i mogę wymieniać pola w celu stworzenia dowolnej scenerii. Dzięki temu uzyskaliśmy las, pagórki, rzeki i inne takie, zupełnie nieodróżniające się od podłoża - jedynym mankamentem są szczeliny powstałe pomiędzy polami na skutek niewielkich odkształceń które powstały przy nakładaniu masy (na bazie piasku i wikolu) na płytki ze sklejki.
W poprzedni weekend rozegraliśmy sobie mały turniej (5 armii - każda z każdą na 600 pts). Makieta sprawdziła się w 100% - każda bitwa rozegrana została w innej scenerii (wymiana scenerii trwała ok 3 minut przed każdą bitwą), zdjęcia prezentują się całkiem dobrze, rzeka na zdjęciach jak prawdziwa no i wogóle gra się na takich makietach rewelacyjnie. Niestety nie wszyscy mieli pomalowane armie ale i tak było nieźle.
Teraz dopracowuję sobie zrobione już pola (sadzę krzaki, grzyby i inne takie, prostuję płytki) i tworzę nowe (wieżę i wioskę moich orków).
No i kombinuję już jak zrobić dostawkę (zostało mi parę balek drewnianych z Castoramy więc coś trzeba z tego ustrugać).
Generalnie wadą są:
- dosyć ciężkie segmenty (wieża waży już 25 kg),
- zajmuje dość dużo miejsca (ale wszystko mam poskręcane na śrubach ładnie tak że rama jest w pełni demontowalna i mogę go przenosić, niestety składanie stołu i rozkładanie to około 1,5 godziny),
- scczeliny pomiędzy segmentami (naszczęście największa to około 3 mm)
- niektóre pola są trochę wygiete - trzeba dobrze dobrać metodę nakładania masy żeby odpowiednio wiązała (coś jak przy spawaniu heh)
Oto parę linków do zdjęć:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/569 ... 1efc3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b15 ... 0f833.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a17 ... d9e89.html
Hmm, a czy takie segmentowe pola nie ułatwiają nieco oceny zasięgu przy szarżach i deklarowaniu odległości armat itp?
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
eh, no tak - zapomniałem dopisać w wadach.
Pierwszą rzeczą jaką zrobił koleś od Imperium po wejściu i zauważeniu makiety to pomierzył sobie jeden segment (a potem się przywitał ze wszystkimi hehe).
Niestety zorientowałem się że taki będzie problem trochę za późno (bo po wycięciu segmentów). Teraz muszę kombinować nad tym żeby jakoś zatrzeć te "granice" - ale ciężko będzie. Już kombinowałem żeby w paru miejscach (szczególnie na łączeniu "pustych" pól mógłbym rozłożyć jakąś matę żeby tą linię jakoś zmienić - stwierdziłem że skoro nie da się ich wszystkich przykryć to trzeba zrobić ich więcej w niereguralnym odstępie w jakiś sposób).
Pierwszą rzeczą jaką zrobił koleś od Imperium po wejściu i zauważeniu makiety to pomierzył sobie jeden segment (a potem się przywitał ze wszystkimi hehe).
Niestety zorientowałem się że taki będzie problem trochę za późno (bo po wycięciu segmentów). Teraz muszę kombinować nad tym żeby jakoś zatrzeć te "granice" - ale ciężko będzie. Już kombinowałem żeby w paru miejscach (szczególnie na łączeniu "pustych" pól mógłbym rozłożyć jakąś matę żeby tą linię jakoś zmienić - stwierdziłem że skoro nie da się ich wszystkich przykryć to trzeba zrobić ich więcej w niereguralnym odstępie w jakiś sposób).
wada jest na tyle mocna ze kasuje wszystkie zalety ]:-> kazdy pozadny gracz wykorzystal by jak chetna suke kwadratowe segmenty rownej miary
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
Faktycznie te regularne segmenty są straszna wada pomimo fajnego pomysłu, zastanawia mnie jeszcze bo niektore drzewa sa chyba na stałe przymocowane do segmentu czy to nie przeszkadza w ustawianiu figurek?
czyli w skrócieAsterix pisze:eh, no tak - zapomniałem dopisać w wadach.
Pierwszą rzeczą jaką zrobił koleś od Imperium po wejściu i zauważeniu makiety to pomierzył sobie jeden segment (a potem się przywitał ze wszystkimi hehe).
Niestety zorientowałem się że taki będzie problem trochę za późno (bo po wycięciu segmentów). Teraz muszę kombinować nad tym żeby jakoś zatrzeć te "granice" - ale ciężko będzie. Już kombinowałem żeby w paru miejscach (szczególnie na łączeniu "pustych" pól mógłbym rozłożyć jakąś matę żeby tą linię jakoś zmienić - stwierdziłem że skoro nie da się ich wszystkich przykryć to trzeba zrobić ich więcej w niereguralnym odstępie w jakiś sposób).
szybciej zrobisz tradycyjne tereny mimo ze masz ciekawy pomysl
a przedzialki w segmentach bedzie i tak widac chyba ze masz oko z zoomem 1000x i perfekcyjny laser
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
na segmenty jest prosty sposób , musisz zrobić je nie równe ... chodzi o to żeby podstawa segmentu np. bryła styropianu stykała się i byłą równa ale wierzch czyli teren właściwy był wystający .... na jednym kawałku wystaje nie równe wzniesienie który wystaje na poziomie wierzchu a reszta pasuje do siebie , wystające wzniesienie będzie wchodziło na kolejny segment a ten segment będzie wchodził na wierz następnego co sprawi że podział będzie zakłócony przez zachodzące na siebie elementy co za tym idzie mniejsza ocena odległości czyli bardziej nieprzewidywalna gra
Nie do końca zrozumiałem jak to ma wyglądac ale powiedz czy w przypadku tego planu bedzie mozna dowolnie zamieniac tereny miejscami?gufi pisze:na segmenty jest prosty sposób , musisz zrobić je nie równe ... chodzi o to żeby podstawa segmentu np. bryła styropianu stykała się i byłą równa ale wierzch czyli teren właściwy był wystający .... na jednym kawałku wystaje nie równe wzniesienie który wystaje na poziomie wierzchu a reszta pasuje do siebie , wystające wzniesienie będzie wchodziło na kolejny segment a ten segment będzie wchodził na wierz następnego co sprawi że podział będzie zakłócony przez zachodzące na siebie elementy co za tym idzie mniejsza ocena odległości czyli bardziej nieprzewidywalna gra
wierzysz w to ? ]:-> bo ja nie chociaz juz w lepszym kierunku to myslenie idzie ale jest cholernie trudny do zrobieniagufi pisze:na segmenty jest prosty sposób , musisz zrobić je nie równe ... chodzi o to żeby podstawa segmentu np. bryła styropianu stykała się i byłą równa ale wierzch czyli teren właściwy był wystający .... na jednym kawałku wystaje nie równe wzniesienie który wystaje na poziomie wierzchu a reszta pasuje do siebie , wystające wzniesienie będzie wchodziło na kolejny segment a ten segment będzie wchodził na wierz następnego co sprawi że podział będzie zakłócony przez zachodzące na siebie elementy co za tym idzie mniejsza ocena odległości czyli bardziej nieprzewidywalna gra
z reszta co za problem wymierzyc kazdy segment ;p a ich miara bedzie w przyblirzeniu podobna i tak
nie no chcesz grac na segmentach to luzik ja tam wole gladki blat z terenami ktore sie tak czy tak uklada na stole
a ze niejest rzezba terenu wyruzniona to trudno ]:->
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
Generalnie ja wolałbym zostać przy możliwości modyfikowania ułożenia segmentów. W tworzeniu makiety wychodziłem trochę z innej strony niż wyszliby "rasowi" gracze warhammera. Nie zamierzałem na niej grać więc miała być jednorazowa, właśnie z taką "rzeźbą terenu" - potem pomyślałem o podziale na segmenty i rozgrywaniu bitew w różnej scenerii a nie tylko w tej jednej zrobionej. Stąd wyniknął problem.
Mam już pewien pomysł na zrobienie „przejściówek” które kładzione będą w miejscach łączeń które będę „zakłócać możliwość zmierzenia sobie zasięgu. Jak znajdę w najbliższym czasie chwilę (a nie zapowiada się bo mi się za 2 tygodnie bajtel ma urodzić) to zrobię te przejściówki i zniweluję tą wadę (tak mi się wydaje przynajmniej).
Uważam, że wprawiony gracz raz strzelając z armaty, oceni sobie zasięg i potem ma już z górki, wie ile oddział się przesunął, gdzie trafił jego pocisk itd. więc nie będzie mu potrzebne liczenie ilości segmentów (poza tym musiałby strzelać zawsze pod kątem prostym do krawędzi stołu żeby idealnie się wpasować z zasięgiem).
Mimo tego nie jest najgorzej. Gra się bardzo przyjemnie i głównie o to mi chodziło. Teraz można tą makietę poprawiać. Oczywiście na taki oficjalny turniej gdzie jest ciśnienie na wynik to by się taka makieta nie nadawała, ale to nie było jej przeznaczenie. To ma być na takie „gry domowe”.
Drzewka - tak jak wszystkie pozostałe elementy są przytwierdzone do segmentów na stałe. Nie ma problemu z ustawianiem figurek. Trochę się obawiałem że drzewka zostaną szybko zniszczone (gra z nami dwóch 7-latków), ale duże odległości pomiędzy nimi i duże rozmiary drzew pozwoliły na bezproblemowe ustawianie figurek. Co więcej postanowiłem posadzić w lasach jeszcze parę krzaków bo jest tam na tyle miejsca że spokojnie się coś jeszcze zmieści.
Mam też pytanie do "dargo000" - czy drzewka z Twojej makiety są kupione czy może sam je wykonałeś ? interesuje mnie metoda wykonania tych choinek - ja z robieniem drzew miałem największy problem.
Mam już pewien pomysł na zrobienie „przejściówek” które kładzione będą w miejscach łączeń które będę „zakłócać możliwość zmierzenia sobie zasięgu. Jak znajdę w najbliższym czasie chwilę (a nie zapowiada się bo mi się za 2 tygodnie bajtel ma urodzić) to zrobię te przejściówki i zniweluję tą wadę (tak mi się wydaje przynajmniej).
Uważam, że wprawiony gracz raz strzelając z armaty, oceni sobie zasięg i potem ma już z górki, wie ile oddział się przesunął, gdzie trafił jego pocisk itd. więc nie będzie mu potrzebne liczenie ilości segmentów (poza tym musiałby strzelać zawsze pod kątem prostym do krawędzi stołu żeby idealnie się wpasować z zasięgiem).
Mimo tego nie jest najgorzej. Gra się bardzo przyjemnie i głównie o to mi chodziło. Teraz można tą makietę poprawiać. Oczywiście na taki oficjalny turniej gdzie jest ciśnienie na wynik to by się taka makieta nie nadawała, ale to nie było jej przeznaczenie. To ma być na takie „gry domowe”.
Drzewka - tak jak wszystkie pozostałe elementy są przytwierdzone do segmentów na stałe. Nie ma problemu z ustawianiem figurek. Trochę się obawiałem że drzewka zostaną szybko zniszczone (gra z nami dwóch 7-latków), ale duże odległości pomiędzy nimi i duże rozmiary drzew pozwoliły na bezproblemowe ustawianie figurek. Co więcej postanowiłem posadzić w lasach jeszcze parę krzaków bo jest tam na tyle miejsca że spokojnie się coś jeszcze zmieści.
Mam też pytanie do "dargo000" - czy drzewka z Twojej makiety są kupione czy może sam je wykonałeś ? interesuje mnie metoda wykonania tych choinek - ja z robieniem drzew miałem największy problem.
Drzewka takie jest banalnie łatwo zrobić , wystarczy kupić szczotkę do butelek , czyli na długim drucie szczotka okrągła , wystarczy tą szczotkę przyciąć w kształt drzewka po czym pędzlem nałożyć klej na przyciętą szczotkę i obsypać dowolną posypką (polecam gąbkę) i gotowe , wystarczy przyciąć drut (pień) na odpowiednia wysokość
Zamiast się martwić segmentami można by było po prostu grać uczciwie (for fun), ale rozumiem, że nikomu taka opcja nie przyszła do głowy?
Segmenty niby pozwalają zaoszczędzić miejsce, ale jeśli wszystko jest do nich przyczepione to i tak zabiorą masę miejsca. Wolałbym tradycyjną metodę ustawiania na stole (różnorodne pola bitwy) a stół na przykład składany, lub podwieszany na ścianie/suficie. Jest wtedy i oszczędność miejsca i różnorodność a ponadto nie trzeba się martwić nieuczciwością.
![Laughing :lol2:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Segmenty niby pozwalają zaoszczędzić miejsce, ale jeśli wszystko jest do nich przyczepione to i tak zabiorą masę miejsca. Wolałbym tradycyjną metodę ustawiania na stole (różnorodne pola bitwy) a stół na przykład składany, lub podwieszany na ścianie/suficie. Jest wtedy i oszczędność miejsca i różnorodność a ponadto nie trzeba się martwić nieuczciwością.
co do stołów to widziałem u mojego znajomego ale nie z Gliwic stół, który mogłeś "chować w szafę" był to przerobiony wynalazek PRL'u czyli półkotapczan bez wszystkich elementów poza tym dolnym składanym tylko zamiast łóżka do zawiasów podłączony był stół ( oczywiście sam blat a elementy dokładane)
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
Drzewka kupiłem i dorobiłem tylko do nich okrągłe podstawy z posypka trawą i na niektórych dodałem grzyby żeby było bardziej kolorowo.Asterix pisze: Mam też pytanie do "dargo000" - czy drzewka z Twojej makiety są kupione czy może sam je wykonałeś ? interesuje mnie metoda wykonania tych choinek - ja z robieniem drzew miałem największy problem.
W związku z głosami odnośnie segmentowej makiety która jest niedobra do grania bo można sobie mierzyć itd (w tej edycji to już nie powinien być problem) zabrałem się do zmodyfikowania mojego pomysłu i stworzyłem nową makietę całkowicie modyfikowalną.
W drewnianej ramie umieściłem zabarwiony zielonym pigmentem piasek, zrobiłem drzewka, skały i inne takie i oto co mi powstało.
Chciałem nadmienić że każdy element makiety można dowolnie przesuwać i modelować ją jak kto chce.
Zdaję sobie sprawę że mam narazie jeszcze mało drzewek ale jestem na etapie wytwarzania dodatkowego piasku aby można było regulować naturalne wzgórza.
To tak tylko w ramach pochwalenia się.
![Obrazek](http://astrix34.w.interii.pl/Mordor/Makieta/IMG_7.jpg)
![Obrazek](http://astrix34.w.interii.pl/Mordor/Makieta/IMG_2.jpg)
jedyne minusy jakie zauważyłem po bitwach które na niej rozegrałem to fakt że do około 5 minut po ustawieniu makiety trochę pyłu jest w powietrzu (wyschnięty i skruszony pigment barwi też ręce jeśli ktoś przesuwa duże masy piasku).
Piasek nie barwi podstawek figurek a jeśli nasypie się na figurkę to nie ma problemu z jego wysypaniem.
Polecam tego typu makiety. Wszystko jest zrobione ręcznie z odpadów i elementów zastępczych (myjki do butelek, skały z pokruszonego i wyczyszczonego krawężnika, piasku, wikolu i innych takich.
W drewnianej ramie umieściłem zabarwiony zielonym pigmentem piasek, zrobiłem drzewka, skały i inne takie i oto co mi powstało.
Chciałem nadmienić że każdy element makiety można dowolnie przesuwać i modelować ją jak kto chce.
Zdaję sobie sprawę że mam narazie jeszcze mało drzewek ale jestem na etapie wytwarzania dodatkowego piasku aby można było regulować naturalne wzgórza.
To tak tylko w ramach pochwalenia się.
![Obrazek](http://astrix34.w.interii.pl/Mordor/Makieta/IMG_7.jpg)
![Obrazek](http://astrix34.w.interii.pl/Mordor/Makieta/IMG_2.jpg)
jedyne minusy jakie zauważyłem po bitwach które na niej rozegrałem to fakt że do około 5 minut po ustawieniu makiety trochę pyłu jest w powietrzu (wyschnięty i skruszony pigment barwi też ręce jeśli ktoś przesuwa duże masy piasku).
Piasek nie barwi podstawek figurek a jeśli nasypie się na figurkę to nie ma problemu z jego wysypaniem.
Polecam tego typu makiety. Wszystko jest zrobione ręcznie z odpadów i elementów zastępczych (myjki do butelek, skały z pokruszonego i wyczyszczonego krawężnika, piasku, wikolu i innych takich.
O tym też myślałem i dlatego cała makieta jest w "byłym domku gospodarczym", który po wniesieniu makiety i wyniesieniu sprzętów już nie pełni tej roli hehe.
Ale po co zmieniać stół, wystarczy że się zmieniła edycja. Teraz i tak każdy może zmierzyć dystans kiedy chce, więc informacja ile cali ma kwadrat nie jest już tak istotna.
Pomijając wady piasku, pomalowana armia się lepiej prezentuje na piaskowym stole;]
Pomijając wady piasku, pomalowana armia się lepiej prezentuje na piaskowym stole;]
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.
Rozpoczynając prace nad nim nie wiedziałem że w VIII edycji bedzie można wszystko mierzyć.
Zresztą ten drugi stoi obok więc nic straconego![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Zresztą ten drugi stoi obok więc nic straconego
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)