THUNDERSTOMP - Wa-wa, 16 października, 2800pkt. - regulamin!
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Re: THUNDERSTOMP - Wa-wa, 16 października, 2800pkt.
W poprzedniej edycji tez mi sie to zdarzalo. Pamietam jak kiedys na masterze blasterze grajac z Kielonem na 1szym stole 4ta bitwe w 1szej turze na glw klocku boar boyzow z generalem i bsb rzucilem 1 na animozje, zabilem 4, nie zdalem paniki, ucieklem za stol razem z 4 maszynami i klockiem night goblinow, a moje trolle przestaly sie poruszac. I tez tak jak mowisz - zrobilem wszystko dobrze, ale bitwe przegralem nawet szybciej niz Ty (zaczynalem, wiec Kielon nie mial nawet okazji sie ruszyc. Ba! Nie rozegralem nawet ani jednej fazy magii!).
Albo zeszloroczne eliminacje do ETC - Shino gniecie dukowi jajka za pomoca lorda z kosiara, duke podjezdza, rzuca gateway z ifki i zabija wszystkie licze. Koniec gry.
Takie sytuacje nie sa czyms nowym w WFB, a Twoje wrazenia wynikaja z akumulacji przykrych peszkow/fartow w krotkim okresie czasu. Magia jest bardzo mocna obecnie, ale akurat jest to ten aspekt gry, ktory najlatwiej ulega wszelakim modyfikacjom (IMO ludzie z GW pisza te lory bez patrzenia na metagame jaki wytworza, a raczej glw. patrzac na fajnosc danego czaru), w czasie gdy wiele innych denerwujacych aspektow mechaniki gry poszlo mocno do przodu.
Albo zeszloroczne eliminacje do ETC - Shino gniecie dukowi jajka za pomoca lorda z kosiara, duke podjezdza, rzuca gateway z ifki i zabija wszystkie licze. Koniec gry.
Takie sytuacje nie sa czyms nowym w WFB, a Twoje wrazenia wynikaja z akumulacji przykrych peszkow/fartow w krotkim okresie czasu. Magia jest bardzo mocna obecnie, ale akurat jest to ten aspekt gry, ktory najlatwiej ulega wszelakim modyfikacjom (IMO ludzie z GW pisza te lory bez patrzenia na metagame jaki wytworza, a raczej glw. patrzac na fajnosc danego czaru), w czasie gdy wiele innych denerwujacych aspektow mechaniki gry poszlo mocno do przodu.
eee tam, ta edycja jest po prostu szybsza; kiedy grają dwie szybkie armie, to jest góra jedna tura strzelania, magia również wymaga przemyślenia, bo błędy mogą bardzo boleć a na wszystko znajdzie się bat
jak nie będę miał wykładów to wpadnę po przesuwać ołnierzyki
jak nie będę miał wykładów to wpadnę po przesuwać ołnierzyki

Sytuacje o których mówisz faktycznie mega pechowe ale są to wydarzenia, które wydarzyły się w przeciągu całej edycji a ja mam podobne doświadczenia już na początku edycji. Dobra już nie zaśmiecam tematu, tym bardziej, że nie dam rady być na turze bo mam zajęcia :/swieta_barbara pisze:Twoje wrazenia wynikaja z akumulacji przykrych peszkow/fartow w krotkim okresie czasu.

Rany julek, morze lez normalnie... Grolshek, nikt ci w "idiothammera" grac nie kaze.
Blessik, przejdzie gliniana minimiseczka na podstawce zamiast kotla?
Blessik, przejdzie gliniana minimiseczka na podstawce zamiast kotla?

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Wygląda na to, że uda mi się tym razem wpaść, ale jeszcze to potwierdzę.
"Three things make the Empire great: faith, steel and gunpowder".
- Magnus the Pious
- Magnus the Pious
No, nie inaczej !!!Dymitr do Lohosta pisze:Wrocław nie jest częścią Śląska, który jest powszechnie rozumiany jako Górny Śląsk, geograficzny matole
Pożyczę ci mój kocioł. Nie będzie problemuRince pisze:Rany julek, morze lez normalnie... Grolshek, nikt ci w "idiothammera" grac nie kaze.
Blessik, przejdzie gliniana minimiseczka na podstawce zamiast kotla?

Bedę na 90%, bo mimo dalekiego miejsca na masterze wiem co trzeba usprawnić by rozpa działała.
@Lazur
Puki co moimi DE wygrałem wszystkie bitwy ze skavenami. Jak jest B&G wystarczy wjechac w kloc z dzwonem wszystkim i w końcu zmiele cały oddział.
@Bless
Będą ograniczenia magii?
master pokazął, ze ograniczenia magii nie sa niezbędne, szczegolnie ze niektóre defstary są do ruszenia tylko, za pomocą magii ;/ takie błędne koło.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
fajnie ze turniej jest zgloszony do ligi 

-
- Oszukista
- Posty: 837

lokal w Świdniku: powergamerskie HE zabijają z deatha tylko pół lancy i małą czarkę - odrobina manewrowania i nie ma w co rzucać tych straszliwych kombosów. Scenariusz defend the fatherland! wygrany 16-4
silesian: blood&glory przeciwko kraśkom w 1 turze tracę indirectem generała, zostaję na 4 pkt. Krasie mają gunline (2-3 katapy/nie pamiętam, 3 działa, 2 bolce, kusze i thundzi i 7 pkt break), w 5 turze którą specjalnie dograliśmy do końca zostały na 0 pkt break...
funowa gra z Andrzejem na Silesianie: kombo HE zjedzone w 2 turze, nawet nie użył power scrolla... Bo nie miał na co.
I nie jestem mega ogarniętym graczem, robię masę błędów, parę bitew w tej edycji przegrałem przez własną głupotę, parę przez pecha, ale... W 7 ed. w analogicznych sytuacjach też bym przegrał przez pecha
Jeśli chodzi o cięcie magii to ja już sam nie wiem.
Licząc z Silesianem zagrałem 10 bitew na 8 ed. 8 z nich bez ograniczenia magii. Raz tylko zaczynałem. Wygrałem 9/10 bitew z czego najgorszy mój wynik to było 13:7. Nie używam power scrolla, praktycznie nie rzucam czarów. Jedyna przegrana to z kraśkami, więc tu potęgi magii też nie zobaczyłem. Na Śląsku właściwie tylko recast VCtów sprawdzał się bez zarzuty. Haje - totalna klapa.
Licząc z Silesianem zagrałem 10 bitew na 8 ed. 8 z nich bez ograniczenia magii. Raz tylko zaczynałem. Wygrałem 9/10 bitew z czego najgorszy mój wynik to było 13:7. Nie używam power scrolla, praktycznie nie rzucam czarów. Jedyna przegrana to z kraśkami, więc tu potęgi magii też nie zobaczyłem. Na Śląsku właściwie tylko recast VCtów sprawdzał się bez zarzuty. Haje - totalna klapa.

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Jutro rano bless wrzuca regulamin. Scenariusze juz wlasciwie uzgodnilismy, ale dopracowujemy nasza wizje balansu magii.
hajami nie grał żaden znany mi gracz, moze to dlategoŚląsku właściwie tylko recast VCtów sprawdzał się bez zarzuty. Haje - totalna klapa.

barb mial na lordzie deaf a nie nekromancję

Lizzie i skaveny, z którymi nie zdążyłes zagrać ich fazy magii

RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE