Strzelnie w lizaki

Kris · Post autor: **Kris** » 2 cze 2007, o 21:40

Miałem taką sytuację (już troche czasu temu), mianowicie:
Na stole był niepełny oddział kroxów (2 - jeden zwykły i jeden champion) który dostał już wsześniej dwa woundy, a do tego był tam biegacz. Ustawienia wygląda tak:

|Bolec|>........|Champion||Krox||biegacz|

Jak widać oddziałek jest ustawiony bokiem, więc strzeliłem z penetracją. Trafienie, zranienie, wbijam dwa woundy. I tu następuje problem. Czy woundy otrzymuje oddział (powodując tym samym że bolt leci dalej), czy te dwie rany dostaje champion, który se dalej dziarsko stoi?

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 2 cze 2007, o 21:48

dobre, chłolera

Champion dostaje dwie rany, chyba. Do rulebooka trza by zajrzeć - w tej sytuacji zdaje się że strzał idzie dokładnie w ten model który był na krawędzi.

lith · Post autor: **lith** » 2 cze 2007, o 21:55

Tak, z bolca dostaje ten model co jest na krawedzi. Jest w rulebooku

KOOBA.84 · Post autor: **KOOBA.84** » 2 cze 2007, o 21:57

I co? Jak champion dostanie rany to stoja 2 kroxy kazdy na 1 woundzie?

Cos chyba nie tak...

Guard · Post autor: **Guard** » 2 cze 2007, o 21:58

Tak jak napisał(a) szafa. Champ pierwszy na linni ognia, więc to on dostaje jako pierwszy. Wszystkie modele są jak w kolejce i dostaną za swoje jeśli ten z przodu nie da rady

Post autor: **Shino** » 2 cze 2007, o 22:37

KOOBA.84 pisze:I co? Jak champion dostanie rany to stoja 2 kroxy kazdy na 1 woundzie? Cos chyba nie tak...

a jednak. pozory myla a w rb i erracie jest dokladnie napisane, ze z championa na zwyklakow rany nie przechodza... wiec champion majacy osobno rany dostaje 2 i strzal nie przechodzi dalej.

KOOBA.84 · Post autor: **KOOBA.84** » 3 cze 2007, o 11:41

Hle hle dobre

trzeba oamietac o tym przy wielo woundowcach. Czy to samo tyczy sie oddzialu 2 maneaterow z kturych jeden ma katane a drugi GW? Moga sobie stac obaj na 1 woundzie?

Post autor: **Shino** » 3 cze 2007, o 11:47

nie oni sa rank & file i zadne z nich nie jest championem przeciez

KOOBA.84 · Post autor: **KOOBA.84** » 3 cze 2007, o 11:52

Ale zauwaz ze sie od siebie roznia - jak wiec rozstrzygnac ktory powinien pasc?

Tzn. Zawsze mi sie wydawalo ze sie randomizuje w co ida rany ze strzelania czy w grejtłepona czy w katane?

Post autor: **Shino** » 3 cze 2007, o 11:57

ten ktory ma maneaterow wybiera ktorego zdejmuje... tak samo jak to zdejmujacy figsy od strzelania wybiera z ktorego konca zdejmuje figsy (zakladajac ,ze caly czas robi to z mozliwie najlepszym zachowaniem srodka) lub ze zdejmowaniem skirmihu

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 3 cze 2007, o 16:44

Q. Assuming yes, this may result in Maneaters with different Weapon Skill
and Initiative values in the unit. Are we to treat all Maneaters as
champions in the respect that attacks must be specifically allocated at
them in close combat and wounds suffered in close combat do not carry over
onto other models in the unit (i.e. wounds are tracked separately for each
Maneater)? Are we to track wounds from shooting and magic separately for
each model or does the owning player still have to remove whole models when
possible?

A. No, wounds are transferred as if they were a normal unit of models
with multiple wounds and it is up to the owning player which Maneater is
removed first. Wounds cannot be spread amongst the unit. For instance, if
a unit of Maneaters suffers three wounds from a unit of charging Empire
Knights; the owning player might choose to remove a Maneater with a brace
of handguns and leave the Ogre with a Great Weapon as he is better equipped
to deal with cavalry.
S. Phil Kelly - Warhammer Design Team