Starego Klinkiera Pre-Kohortex w Sopocie 17-10-2010
-
krooliczek
- Mudżahedin
- Posty: 339
- Lokalizacja: Fraj Sztat Dancyś Awatar/Szpider/Snot/
wypisz
The most important rule!
Remember, winning at any cost is more important than having fun and keeping to the spirit of the game.
Remember, winning at any cost is more important than having fun and keeping to the spirit of the game.
no dobra dam maly raporcik 
1 bitwa z Młodym
czyli szczury na szczury:P
fajnie sie zaczelo rakieta walnela w stormy malo ich zaostalo dzialo walnela w abominacje zostala na ranie i pozniej zaczelo sie sypac.. 2 razy abominacja wstrala oczywiscie nie mi tylko tylko przeciwnikowi noi malo mi zostalo i bitwa zakaczyla sie 15:5 dla mojego przeciwnika..;]
2 bitwa z mlodym pajakiem.. ten scenariusz ze sztandarami co tu mowic ja mialem 10 punktow moj przeciwnik tylko 5 i bitwa zakaczyla sie w 4 turze i 18:2 dla mnie
3 bitwa z DUZYM PAJAKIEM fajna bitwa troche bledow popelnilem abominacja i rakiety nie wypuscilem i bitwa zakaczyla sie 15:5 dla mojego przeciwnika
4 bitwa z WE (przepraszam nie pamietam imienia ani ksywy)
fajna bitwa duzo bicia sie itp itd zginelo mi tylko elektryk ktory sam sie wysadzil abominacja 2x35 slavow i to wszystko !! a przeciwnikowi treekiny co nie mialem je czym ugrysc 1 driada 5 tancerzy i general oraz bsb bitwa zakaczyla sie 11:9 dla mnie
dziekuje wszystkim za mile bitwy super sie gralo !! pozdrawiam i dozobaczenia na kohortexie :PP
1 bitwa z Młodym
czyli szczury na szczury:P
fajnie sie zaczelo rakieta walnela w stormy malo ich zaostalo dzialo walnela w abominacje zostala na ranie i pozniej zaczelo sie sypac.. 2 razy abominacja wstrala oczywiscie nie mi tylko tylko przeciwnikowi noi malo mi zostalo i bitwa zakaczyla sie 15:5 dla mojego przeciwnika..;]
2 bitwa z mlodym pajakiem.. ten scenariusz ze sztandarami co tu mowic ja mialem 10 punktow moj przeciwnik tylko 5 i bitwa zakaczyla sie w 4 turze i 18:2 dla mnie
3 bitwa z DUZYM PAJAKIEM
fajna bitwa troche bledow popelnilem abominacja i rakiety nie wypuscilem i bitwa zakaczyla sie 15:5 dla mojego przeciwnika4 bitwa z WE (przepraszam nie pamietam imienia ani ksywy)
fajna bitwa duzo bicia sie itp itd zginelo mi tylko elektryk ktory sam sie wysadzil abominacja 2x35 slavow i to wszystko !! a przeciwnikowi treekiny co nie mialem je czym ugrysc 1 driada 5 tancerzy i general oraz bsb bitwa zakaczyla sie 11:9 dla mnie
dziekuje wszystkim za mile bitwy super sie gralo !! pozdrawiam i dozobaczenia na kohortexie :PP
''... I zaczeło się Rycerze Królestwa uformawali klin, formacje znana na całym świecie. Tylko dyscyplina i wieloletni trening pozwalał rycerzom Pani pozostać w formacji "LANCY" podczas przedzierania się w samo serce armii wroga. Pozostawiając za sobą tylko kurz i zniszczenie..." Błędny Rycerz autor: Anthony Reznolus
Gówno prawda... Chyba to nie tyczy się moich Lanc
zagrałem tylko 2 Gry ale beka na maxa fajnie się grało i dzięki Michałowi i Malinowi za Gre....
Gówno prawda... Chyba to nie tyczy się moich Lanc
zagrałem tylko 2 Gry ale beka na maxa fajnie się grało i dzięki Michałowi i Malinowi za Gre....
A MESSAGE TO THE EMPIRE:
╭∩╮（︶︿︶）╭∩╮
╭∩╮（︶︿︶）╭∩╮
Graty MALIN!!! KOHORTA GORA!!!
Loki! wygrałem dla nas dwie gry:-P 15:5 z Marcinem i 12:8 z KJem:-P niestety... czwarte miejsce... Przegraliśmy trzecie miejsce z KJ o 36 małych punktów...Loki pisze:''... I zaczeło się Rycerze Królestwa uformawali klin, formacje znana na całym świecie. Tylko dyscyplina i wieloletni trening pozwalał rycerzom Pani pozostać w formacji "LANCY" podczas przedzierania się w samo serce armii wroga. Pozostawiając za sobą tylko kurz i zniszczenie..." Błędny Rycerz autor: Anthony Reznolus
Gówno prawda... Chyba to nie tyczy się moich Lanc
zagrałem tylko 2 Gry ale beka na maxa fajnie się grało i dzięki Michałowi i Malinowi za Gre....
Pełne wyniki wrzucę jutro, bo jestem styrany...
1. Malin Demony
2. Młody Skaveny
3. KJ VC
4. Loki/Pająk Breta/Lizaki
5. Marcin Szelewicki Orki i Gobliny
pozdrawiam i zapraszam ponownie!
Szybki raport ode mnie:
1 bitwa, stary dobry pitched battle versus imperium, ksywki nie pamiętam
Czołg,
działo
3 kawalerie (w tym dwie z muzykiem i sztandarem)
2x outridersi (jeden chochlan i bombarda)
Pistoliersi + champion
10 swordsmenów
mag 2lvl z fire
mag 2lvl z metalem
bsb na koniku z 2+ przerzucanym savem
jak zobaczyłem rozpę to mi się miękko zrobiło, dużo strzelania i dużo puszek. No ale. Jedna IFka na pocisk z metal i 4 wbite rany na czołgu później, gra stała się nieco łatwiejsza. Flamery ssały w tej bitwie okrutnie i zaledwie głaskały lekkie kawalerie imperium Furie zdjęcły dzialo i szarżą z flanki, oddzial swordsmenów z dwoma magami, cąłkiem nieźle jak na oddzial za 72 punkty. Nurglingi zatrzymały efektywnie jedną 5tke kawalerzystów by przed wyparowaniem do papy nurgla zostawic przy życiu jednego jeźdźca - później horrory go usmażyły. Czołg wbił sobie 3 rany po misfire z działa, a ostatnie 3 dostał radosnym pociskiem z metala. Ten sam pocisk zdjął 3cia cięzką kawalerię, 2ga razem z bsbkiem została zjedzona przez psy, które to zjadły póxniej jeden oddział outridersów.
19:1
2 bitwa, Loki i bretka, graliśmy blood & Glory.
Walka o sztandary rozpoczęta. jak to z bretką, bywa ciężko, bo jak uda Ci się przebic przez Save'a to zatrzymujesz sie na wardzie. Nurglingi zjadly 2 oddziały łuczników, wielka lanca realmów z bsb i czarodziejką generałem ugrzęzla na klocku 24 blodków z moim generałem. W 4tej turze na stole stała: lanca grali (1 sztandar), 3 errantów (1 sztandar) z czarodziejką, 2 pegazy, trebek, 10 łuków, czarodziejka generał samotnie między lancami. W turze magii zabiłem czarodziejkę co zakończyło rozgrywkę.
18:2
3 bitwa, KJ i VC, scenariusz Meeting Engagement.
w rezerwach wylądowały mi psy i fiend i nurglingi (które jak sie później okazalo mogłem normalnie w skaucie wystawić).
W pierwszej turze sprowadziłem Varghulfa do 1 rany, potem zjadłem go w combacie furiami i horrorami. Kawaleria KJ-a (12 Black Knightów z Wight Kingiem) wbiła się w blodków, Wight King dostał KB w chelendżu, blodki zabily jeszcze kilku Black Knightów, rycerze splewili rzuty i w nastepnej turze słuch po nich zaginął.Wampir zginął zabity przez furie, byl na ranie i dostal szarżę z boku, tu ewidentny błą KJ-a który zapomnial go uleczyc w magii i zapomnial o furiach na flance, mial 2 szanse żeby go uratowac a nie wykorzystal żadnej. Na koniec bitwy na sotle zostało, połowa szkieli, połowa ghuli i polowa coucha. Po podliczeniu punktów, wynik: 16:4 jesli dobrze pamiętam. Zagraliśmy 5 tur tylko, w szóstej ja pewnie bym straciła nurglingi a KJ byc może ghoule, więc wyniku by to mocno nie zmienilo.
4 bitw i Młody ze szczurami, na koniec dnia powrót do starej dobrej piczki.
Młody na mnie napierał ja sie opierałem jego hordzie. W turze 3-4 nie pamiętam dokładnie, rozpoczął się pech Młodego:
Jego tura, rzut na rakietę:1,1,1,2 stojac 10 cali od klocka blodków, misfire i rakieta polecial na wstecznym by zabić plague mortar. Drugi mortar po pięknym rzucie sam się wysadził, a latarka strzeliła dość mizernie zatrzymując swój warpowy pocisk tuż przed oddziałem horrorów. Młody rzucil jeszcze zatrzymywanie latania. Wtej lub następnej turze IFka na jedynym warlocku i zmniejszenie poziomu do 0 czyli efektywne pozbycie sie obrony magicznej.
Moja tura: kilka cali przed oddziąlem 9 horrorów stoi klocek 30 stormów z generalem. W mojej magii:
mam 9 kości, Mlody 5 do dispella, rzucam:
- final transmutation na stormy, młody dispeluje, on nie ma już kości ani scrolli mi zostały 4 kostki powera:
- mały pocisk (z 1 kości) z pierwszych horrorów 7 hitów S6, 6 trupów
- mały pocisk (z 1 kości) z drugich horrorów 6 hitów S6, 6 trupów
- dorabianie kostek (z 1 kości) heraldem tęczy, 3 kosci wygenerowane,
- duży pocisk (z 4 kości) heraldem tęczy 2D6 z SD6+4 efekt, 9 hitów z S9, 8 trupów
Młody zdaje dzielnie panikę, później szarżuje tym oddziałem w moje horrory które zabijają i zaganiają sztormy po tym jak Mlody 2 razy z rzędu nie zdjae Sztormami feara w combacie.
W tej samej turze furie uciekają sprzed nosa clanratow szarżując na piechte na dziąlo stojące 13 cali od nich, musiałem rzucić 9 żeby się udalo na 2K6 i wykulałem sobie odrobine zapasu wynikiem 11. Działo sprzątnięte.
Wynik końcowy 11:9
1sze miejsce na turze, napisy końcowe, sprżateni stołów i do domu
Dzieki wszystkim za grę, bylo wesoło jak zawsze, szkoda tylko że frekwencja znowu possała
było 16 osób z zapowiadających się 27.
P.S. Chłopaki , tym razem uda wam się wysłać wyniki do ligii na czas
1 bitwa, stary dobry pitched battle versus imperium, ksywki nie pamiętam
Czołg,
działo
3 kawalerie (w tym dwie z muzykiem i sztandarem)
2x outridersi (jeden chochlan i bombarda)
Pistoliersi + champion
10 swordsmenów
mag 2lvl z fire
mag 2lvl z metalem
bsb na koniku z 2+ przerzucanym savem
jak zobaczyłem rozpę to mi się miękko zrobiło, dużo strzelania i dużo puszek. No ale. Jedna IFka na pocisk z metal i 4 wbite rany na czołgu później, gra stała się nieco łatwiejsza. Flamery ssały w tej bitwie okrutnie i zaledwie głaskały lekkie kawalerie imperium
Furie zdjęcły dzialo i szarżą z flanki, oddzial swordsmenów z dwoma magami, cąłkiem nieźle jak na oddzial za 72 punkty. Nurglingi zatrzymały efektywnie jedną 5tke kawalerzystów by przed wyparowaniem do papy nurgla zostawic przy życiu jednego jeźdźca - później horrory go usmażyły. Czołg wbił sobie 3 rany po misfire z działa, a ostatnie 3 dostał radosnym pociskiem z metala. Ten sam pocisk zdjął 3cia cięzką kawalerię, 2ga razem z bsbkiem została zjedzona przez psy, które to zjadły póxniej jeden oddział outridersów.19:1
2 bitwa, Loki i bretka, graliśmy blood & Glory.
Walka o sztandary rozpoczęta. jak to z bretką, bywa ciężko, bo jak uda Ci się przebic przez Save'a to zatrzymujesz sie na wardzie. Nurglingi zjadly 2 oddziały łuczników, wielka lanca realmów z bsb i czarodziejką generałem ugrzęzla na klocku 24 blodków z moim generałem. W 4tej turze na stole stała: lanca grali (1 sztandar), 3 errantów (1 sztandar) z czarodziejką, 2 pegazy, trebek, 10 łuków, czarodziejka generał samotnie między lancami. W turze magii zabiłem czarodziejkę co zakończyło rozgrywkę.
18:2
3 bitwa, KJ i VC, scenariusz Meeting Engagement.
w rezerwach wylądowały mi psy i fiend i nurglingi (które jak sie później okazalo mogłem normalnie w skaucie wystawić).
W pierwszej turze sprowadziłem Varghulfa do 1 rany, potem zjadłem go w combacie furiami i horrorami. Kawaleria KJ-a (12 Black Knightów z Wight Kingiem) wbiła się w blodków, Wight King dostał KB w chelendżu, blodki zabily jeszcze kilku Black Knightów, rycerze splewili rzuty i w nastepnej turze słuch po nich zaginął.Wampir zginął zabity przez furie, byl na ranie i dostal szarżę z boku, tu ewidentny błą KJ-a który zapomnial go uleczyc w magii i zapomnial o furiach na flance, mial 2 szanse żeby go uratowac a nie wykorzystal żadnej. Na koniec bitwy na sotle zostało, połowa szkieli, połowa ghuli i polowa coucha. Po podliczeniu punktów, wynik: 16:4 jesli dobrze pamiętam. Zagraliśmy 5 tur tylko, w szóstej ja pewnie bym straciła nurglingi a KJ byc może ghoule, więc wyniku by to mocno nie zmienilo.
4 bitw i Młody ze szczurami, na koniec dnia powrót do starej dobrej piczki.
Młody na mnie napierał ja sie opierałem jego hordzie. W turze 3-4 nie pamiętam dokładnie, rozpoczął się pech Młodego:
Jego tura, rzut na rakietę:1,1,1,2 stojac 10 cali od klocka blodków, misfire i rakieta polecial na wstecznym by zabić plague mortar. Drugi mortar po pięknym rzucie sam się wysadził, a latarka strzeliła dość mizernie zatrzymując swój warpowy pocisk tuż przed oddziałem horrorów. Młody rzucil jeszcze zatrzymywanie latania. Wtej lub następnej turze IFka na jedynym warlocku i zmniejszenie poziomu do 0 czyli efektywne pozbycie sie obrony magicznej.
Moja tura: kilka cali przed oddziąlem 9 horrorów stoi klocek 30 stormów z generalem. W mojej magii:
mam 9 kości, Mlody 5 do dispella, rzucam:
- final transmutation na stormy, młody dispeluje, on nie ma już kości ani scrolli mi zostały 4 kostki powera:
- mały pocisk (z 1 kości) z pierwszych horrorów 7 hitów S6, 6 trupów
- mały pocisk (z 1 kości) z drugich horrorów 6 hitów S6, 6 trupów
- dorabianie kostek (z 1 kości) heraldem tęczy, 3 kosci wygenerowane,
- duży pocisk (z 4 kości) heraldem tęczy 2D6 z SD6+4 efekt, 9 hitów z S9, 8 trupów
Młody zdaje dzielnie panikę, później szarżuje tym oddziałem w moje horrory które zabijają i zaganiają sztormy po tym jak Mlody 2 razy z rzędu nie zdjae Sztormami feara w combacie.
W tej samej turze furie uciekają sprzed nosa clanratow szarżując na piechte na dziąlo stojące 13 cali od nich, musiałem rzucić 9 żeby się udalo na 2K6 i wykulałem sobie odrobine zapasu wynikiem 11. Działo sprzątnięte.
Wynik końcowy 11:9
1sze miejsce na turze, napisy końcowe, sprżateni stołów i do domu
Dzieki wszystkim za grę, bylo wesoło jak zawsze, szkoda tylko że frekwencja znowu possała
było 16 osób z zapowiadających się 27.P.S. Chłopaki , tym razem uda wam się wysłać wyniki do ligii na czas
Ostatnio zmieniony 18 paź 2010, o 15:08 przez Malin, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bedzie 100 do ligi 
Szczymryj do mnie powiedziałeśZiemko pisze:Nie bedzie 100 do ligi
gdzietedzio pisze:Malin, masz błędy w tym raporcie. 3. bitwa to był scenariusz Meeting Engagement, a loki miał łuczników a nie kuszników.