Deathstar by Andrzej
Re: Deathstar by Andrzej
A co zrobicie jak snajperek nie wylosujecie?(chyba że 0 też jest snajperką)
W tedy smród będzie
W tedy smród będzie
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Fajnie sie z Toba gra Andrzej. Bardzo Ci sie skill i kultura gry podniosla. Szacun.
Nie przypominam sobieQc-Rat pisze:Potwierdziłbym zdanie powyżej, ale testy wykazują coś dokładnie odwrotnego - każda bitwa to wielokrotna spłata tych małych skurczybyków ; )
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Relacja z bitew będzie z dwóch stron, mojej i Andrzeja ; )
I bitwa - czyli Maryś i Karolina TK + VC
Ogólnie podałem Andrzejowi moje wytyczne i tylko przyglądałem się ich wykonywaniu ^^ Pooglądałem sobie armię Króla Goblinów. który niestety po pierwszym dniu zrejterował ; ( A chciałem Cię popytać o malowanie! Ano i w barze się obznajomiłem, podjadłem dwie podgrzewane bułeczki i snickersa. Jak wróciłem było 10 -10.
II bitwa - Wojtuś i jego kolega (przepomniałem) HE + Lizaki
Ogólnie po tym jak zlikwidowałem oddział DP z kowbojem Lizaków poszedłem poobserwować inne ciekawe rzeczy i bitwy. Niestety rzuciłem Andrzeja na zbyt głęboką wodę i dał sobie zabić maga i społowić BSB, wieć skończyło się 18 - 2
III bitwa - Dębek i Barbara IMP + Bretka
Imo najfajniejsza bitwa turnieju - podobała mi się rozpiska przeciwników, a strzelanie w myszki też mi dostarczyło dużo frajdy (tak barbara ściąganie jest zabawniejsze niż strzelanie ; p) xD Żadnych spin poza tymi biednymi pegazami na początku, no i ucieczka abominacji w pierwszej turze po zabiciu WLC jakimś tam półmilimetrową kulą z działa sprawiła że trzeba było walczyć o remis. Andrzej tam bardziej ogarnął i wyciągnął nas na 9 - 11, co prawda przeciwnicy sami społowili czołg i grali wieć trzeba powiedzieć że poszczęściło się trochę ; )
Noc
Wygraliśmy w Kalambury warhammerowe (tak tak MY ; p nie liczą się punkty tylko zwycięstwo moralne xD) pozdrowienia dla Frontu Wschodniego i fienda Inferna ^^
IV bitwa Marcins i ktoś (Sk i demony)
Co powiedzieć, Abomka po tym jak generał demonów zamienił się w żabę rozjechała im całą armię. Ja za to pooglądałem booka Beastmenów i pokminiłem sobie nad tą armią, zaiste chędogo ^^
V bitwa Laik i kudłaty (WE +Dwarf)
tu zamiast naszej wygranej albo remisu 10 - 10 zrobiło się 7 - 13 z prostego powodu, pisałem nasze rozpiski na kolanie i zapomniałem przy BSBeku HE dopisać że ma great weapon co po sporej ilości kurwowania przeszło, że jej nie miał. W tym momencie było po bitwie i tak dobrze że Laik przez wystawianie i pierwszą turę jadł kurczaka co zajęło mu półtorej godziny i dzięki temu potem mieli tylko 30 minut na dwie tury wykończenia nas. Ogólnie zjebałem z rozpiskami sprawe fest i tak w efekcie piąte miejsce
Wniosek taki, jakby ktoś chciał wytykać Andrzejowi tylko piąte miejsce, to trzeba pamiętać że jakby sam grał i sobie tę rozpę zrobił pewnie miałby pierwsze ; p
Pozdrowienia dla wszystkich graczy i uczestników z którymi było okazja pogadać (a jako statysta miałem kupę czasu^^), a Morrokwi dzięki za sprzedanie paru patentów na szczury dzięki czemu mam nadzieję odbić sobie trochę finansowo ten turniej na lokalach ; )
I bitwa - czyli Maryś i Karolina TK + VC
Ogólnie podałem Andrzejowi moje wytyczne i tylko przyglądałem się ich wykonywaniu ^^ Pooglądałem sobie armię Króla Goblinów. który niestety po pierwszym dniu zrejterował ; ( A chciałem Cię popytać o malowanie! Ano i w barze się obznajomiłem, podjadłem dwie podgrzewane bułeczki i snickersa. Jak wróciłem było 10 -10.
II bitwa - Wojtuś i jego kolega (przepomniałem) HE + Lizaki
Ogólnie po tym jak zlikwidowałem oddział DP z kowbojem Lizaków poszedłem poobserwować inne ciekawe rzeczy i bitwy. Niestety rzuciłem Andrzeja na zbyt głęboką wodę i dał sobie zabić maga i społowić BSB, wieć skończyło się 18 - 2
III bitwa - Dębek i Barbara IMP + Bretka
Imo najfajniejsza bitwa turnieju - podobała mi się rozpiska przeciwników, a strzelanie w myszki też mi dostarczyło dużo frajdy (tak barbara ściąganie jest zabawniejsze niż strzelanie ; p) xD Żadnych spin poza tymi biednymi pegazami na początku, no i ucieczka abominacji w pierwszej turze po zabiciu WLC jakimś tam półmilimetrową kulą z działa sprawiła że trzeba było walczyć o remis. Andrzej tam bardziej ogarnął i wyciągnął nas na 9 - 11, co prawda przeciwnicy sami społowili czołg i grali wieć trzeba powiedzieć że poszczęściło się trochę ; )
Noc
Wygraliśmy w Kalambury warhammerowe (tak tak MY ; p nie liczą się punkty tylko zwycięstwo moralne xD) pozdrowienia dla Frontu Wschodniego i fienda Inferna ^^
IV bitwa Marcins i ktoś (Sk i demony)
Co powiedzieć, Abomka po tym jak generał demonów zamienił się w żabę rozjechała im całą armię. Ja za to pooglądałem booka Beastmenów i pokminiłem sobie nad tą armią, zaiste chędogo ^^
V bitwa Laik i kudłaty (WE +Dwarf)
tu zamiast naszej wygranej albo remisu 10 - 10 zrobiło się 7 - 13 z prostego powodu, pisałem nasze rozpiski na kolanie i zapomniałem przy BSBeku HE dopisać że ma great weapon co po sporej ilości kurwowania przeszło, że jej nie miał. W tym momencie było po bitwie i tak dobrze że Laik przez wystawianie i pierwszą turę jadł kurczaka co zajęło mu półtorej godziny i dzięki temu potem mieli tylko 30 minut na dwie tury wykończenia nas. Ogólnie zjebałem z rozpiskami sprawe fest i tak w efekcie piąte miejsce
Wniosek taki, jakby ktoś chciał wytykać Andrzejowi tylko piąte miejsce, to trzeba pamiętać że jakby sam grał i sobie tę rozpę zrobił pewnie miałby pierwsze ; p
Pozdrowienia dla wszystkich graczy i uczestników z którymi było okazja pogadać (a jako statysta miałem kupę czasu^^), a Morrokwi dzięki za sprzedanie paru patentów na szczury dzięki czemu mam nadzieję odbić sobie trochę finansowo ten turniej na lokalach ; )
QC, z Twego raportu wynika, że wlaściwie to nie grales na tym turnieju:D
z BSB trzeba było poprzednich jakichś przeciwników przyprowadzić co mogliby potwierdzieć (na SM poświadczenie wystarczyło w akcji Zielony-Morrok), ale cóż...ciężko wierzyć, że jedna broń na mającym 3 ataki BSB miała wygrać Wam bitwę, ale nie było mnie, nie widziałem...
Jedno mnie nurtuje...jaki wynikwpisaliście po bitwie z Marcinem i "kolegą z nad morza"?
z BSB trzeba było poprzednich jakichś przeciwników przyprowadzić co mogliby potwierdzieć (na SM poświadczenie wystarczyło w akcji Zielony-Morrok), ale cóż...ciężko wierzyć, że jedna broń na mającym 3 ataki BSB miała wygrać Wam bitwę, ale nie było mnie, nie widziałem...
Jedno mnie nurtuje...jaki wynikwpisaliście po bitwie z Marcinem i "kolegą z nad morza"?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Nie stresujcie się chłopaki, napiszcie że przegraliście przez kości a nie opowiadajcie o stalowaniu jedzeniem kurczaka. Podczas gry owszem było parę zgrzytów, np. okazało się że wspomniany HE BSB z pokreśloną ceną (najpewniej 164pt) mający w rozpie tylko armour of Caledor i dawn stone (85+25+25+25=160) ma dwuraka (dwurak w HE to 8pt, 4pkt to additional hand weapon lub halabarda), oczywiście w drzewca bił z siłą 6 na co my nie chcieliśmy się zgodzić. Używanie 10 liderki na slavach (w sytuacji gdzie jest inżynier 5ld, baner +1LD i 3 szeregi) nie było istotne bo 9 z rerollem też jest dość pewna, zresztą 10 i tak chyba nie kulnęliście więc bez pewnie bez znaczenia. Fajnie że na forum są rozpiski ale zarówno rozpiska z forum jak i zeznania poprzednich graczy nie są argumentem skoro dajesz komuś rozpę do łapy gdzie nawet z kosztu wychodzi przy najlepszych chęciach halabarda a nie dwurak, pomijając takie detale jak brak przedmiotu do zamiany w żabę w rozpach na forum.
ej, skoro koszt był taki a nie inny, to sie nie wtrącam więcej. Myślałem, (tak chyba usłyszałem) że było bez kosztu, a ktos tam zasugerował, ze "miał halabarde i shield moze":D
btw, na kim mieliście HEX scrolla?
btw, na kim mieliście HEX scrolla?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Andrzej zanim wkleisz rozpy przeczytaj moj PM
Spisane zgubiłem i pisałem na kolanie tuż przed pierwsza bitwą to pal licho. Nie stresuję się na was kudłaty bo błąd był mój. Zły jestem i to fest na Ciebie. Po prostu Andrzej mi powiedział, że 168, a ja zapisałem 164. Mój błąd i tyla. A 11-9 mogłoby być jakby to drzewo zeszło, więc wynik zmieniło. A to zę dwie pierwsze tury + rozstawienie zajęło nam 2h to już jest przepraszam fakt dokonany ; p Nie mów że nie xD Poza tym naprawdę każdy już wie - popatrzyłeś na rozpę, widziałeś że machnąłem się w BSBeku przy punktach, a skoro machnąłem błąd - to po prostu go wykorzystałeś i nie graj tu niewiniątka jak na turnieju pod tytułem "Ale ten BSB moze mieć spear i shield skąd miałem wiedzieć..." no proszę. Zresztą Martyś świadkiem - graliśmy z nim BSB był za 168 i miał GW (walczył z gwardią to pamięta). A ze potem rozpy pogubione to tam bleh. Co do slavów (pisałeś w innym temacie) - no nie po te generał poszedł pięć cali w lewo, żeby nie była ta liderka 9 ; pNie szukaj na siłę.
I do dam raz jeszcze - do was NIC nie mam, żadnego falme'u. Złość mam tylko na siebie, bo ja jak ja, ale Andrzej sobie na wyższe miejsce zapracował ; p Mam wrażenie, ze na siłę chcesz zrobić ze mnie szalonego krzykacza bo przegrał. Owszem na turnieju byłem ostro nakręcony, ale emocje minęły i pozostał mi żal na swoja głupotę
Co do bitwy czwartej - na legalu mieliśmy 3057 małych różnicy - nie doszły te dwa punkty za opóźnienie. Jeszcze Ci Dimitr powiem, ze ręcznik rzucony we właściwym momencie zmienia wynik meczu więc wiesz... nie możesz lekceważyć roli niegrajacego coucha ^^
I do dam raz jeszcze - do was NIC nie mam, żadnego falme'u. Złość mam tylko na siebie, bo ja jak ja, ale Andrzej sobie na wyższe miejsce zapracował ; p Mam wrażenie, ze na siłę chcesz zrobić ze mnie szalonego krzykacza bo przegrał. Owszem na turnieju byłem ostro nakręcony, ale emocje minęły i pozostał mi żal na swoja głupotę
Co do bitwy czwartej - na legalu mieliśmy 3057 małych różnicy - nie doszły te dwa punkty za opóźnienie. Jeszcze Ci Dimitr powiem, ze ręcznik rzucony we właściwym momencie zmienia wynik meczu więc wiesz... nie możesz lekceważyć roli niegrajacego coucha ^^
nie, ja wcale nie mówię, że nie grałeś...tylko tak wynika z Twego raportu:) tu cos sobie poczytałes, tu coś tam:) zabawnie to brzmi w sumie
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Qc-Rat pisze: Co do bitwy czwartej - na legalu mieliśmy 3057 małych różnicy - nie doszły te dwa punkty za opóźnienie. Jeszcze Ci Dimitr powiem, ze ręcznik rzucony we właściwym momencie zmienia wynik meczu więc wiesz... nie możesz lekceważyć roli niegrajacego coucha ^^
no chyba nie...
wszystko liczyłem...było jak byk 19:1 i nawet mnie nie wkurwiaj
nie wiem co ma mój kurczak(swoją drogą bardzo smaczny) do rzeczy - po pierwsze jest to parówka więc Kudłaty zajmował się ruchami w tym momencie, no i jadłem go podczas Waszej pierwszej tury. Zresztą prawda jest taka że czas działał na Waszą korzyść - bo nie mieliście już żadnych argumentów a dograliśmy tylko 3 tury
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
To, że ubrudziłeś mi SM
W ogóle mało czasu było na tą ostatnią bitwę. Obok nas też zagrali tylko trzy...
orzeł - 50
SM - 60
SM - 60
Brass Orb - 33
mag - 57
slavy całe i połowa - 153
2 x giant raty - 46
Razem: 459
(Chyba, że o czymś zapomniałem, ale nie sądzę)
My zabiliśmy 3000+500 za bonusy.
Różnica +3041
Raport wrzucę za parę dni, jak się trochę ogarnę.
W ogóle mało czasu było na tą ostatnią bitwę. Obok nas też zagrali tylko trzy...
Zabiliście:Marcins pisze:Qc-Rat pisze: Co do bitwy czwartej - na legalu mieliśmy 3057 małych różnicy - nie doszły te dwa punkty za opóźnienie. Jeszcze Ci Dimitr powiem, ze ręcznik rzucony we właściwym momencie zmienia wynik meczu więc wiesz... nie możesz lekceważyć roli niegrajacego coucha ^^
no chyba nie...
wszystko liczyłem...było jak byk 19:1 i nawet mnie nie wkurwiaj
orzeł - 50
SM - 60
SM - 60
Brass Orb - 33
mag - 57
slavy całe i połowa - 153
2 x giant raty - 46
Razem: 459
(Chyba, że o czymś zapomniałem, ale nie sądzę)
My zabiliśmy 3000+500 za bonusy.
Różnica +3041
Nie no, co by nie powiedzieć, dobrze że był. Nie musiałem latać po sędziów, pożyczył mi kasę, nawet łazanki przyniósł. No i parę razy przypomniał mi o różnych rzeczach (btw, nie rzucaliśmy za gutterów w 5 bitwie )Dmtrij pisze:nie, ja wcale nie mówię, że nie grałeś...tylko tak wynika z Twego raportu:) tu cos sobie poczytałes, tu coś tam:) zabawnie to brzmi w sumie
Raport wrzucę za parę dni, jak się trochę ogarnę.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.