Macki Wojny 2010 - Łódź - 2k+1k - 2010/12/11-12
Re: Macki Wojny 2010 - Łódź - 2k+1k - 2010/12/11-12
Teoria.
Przypomina mi sie Kohortex, gdzie gracze mieli 2h na bitwe 1600 i do kazdej bitwy musialem dodawac 15 min bo sie nie wyrabiali, gdzie na 7ed na 1600 wszyscy konczyli w 2h.
Przypomina mi sie Kohortex, gdzie gracze mieli 2h na bitwe 1600 i do kazdej bitwy musialem dodawac 15 min bo sie nie wyrabiali, gdzie na 7ed na 1600 wszyscy konczyli w 2h.
my też przy Silesianie na początku myśleliśmy o zwiększeniu bitew do 7, zgodnie z argumentem że w 8 edycję gra się szybciej. Z dzisiejszej perspektywy czasu wygląda to irracjonalnie - za przedłużanie, przy 5 bitwach, poszło prawie 30 karniaków dla graczy.
Prawda jest taka że w 8 edycji więcej się rzuca - uderzają 2 albo 3 rzędy, doszły jakieś stompy i inne dziwy, przeciwnik zawsze odpowiada i tu znowu kilkadziesiąt kości w rękę, walka nie kończy się w turę bo jest steadfast i są kolejne tury walki w których znowu wiadro kości leci...
Prawda jest taka że w 8 edycji więcej się rzuca - uderzają 2 albo 3 rzędy, doszły jakieś stompy i inne dziwy, przeciwnik zawsze odpowiada i tu znowu kilkadziesiąt kości w rękę, walka nie kończy się w turę bo jest steadfast i są kolejne tury walki w których znowu wiadro kości leci...
Ostatnio zmieniony 18 lis 2010, o 12:52 przez Laik, łącznie zmieniany 1 raz.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Z drugiej strony na strategikonie nie brakowalo nam duzo zazwyczaj do zakonczenia bitew, a na mackach woja bedzie mniej bo wchodzi lord.
rozumiemy argumenty, ale praktyka ( Strategikon ) pokazał, że 3,5h może nie wystarczyć.
Jak nie ma wyjścia, bedziemy grać w sobotę do nocy.
Jak nie ma wyjścia, bedziemy grać w sobotę do nocy.
Ostatnio zmieniony 18 lis 2010, o 13:05 przez Robson, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
I tak wyjdzie nie ogranie na 8 ed. a dodatkowo trudno wyplenić 7ed przyzwyczajenia. Tym bardziej, że jednak teraz trzeba chwile pomyśleć czy się kalkuluje szarża na coś w co w 7 ed. wchodziło się na pewniaka lub po prostu zastanowić się czy opłaca się ryzykować szarże na 14 cali piechotą bo można tyle nie wykulać. Dodatkowy czynnik to taki, żeby to co sobie umyślimy nie pokryło się z zamiarami naszego team mate'a.

Dokładnie. To nie problem 8ed, tylko parówek, na których wszystkie decyzje zajmują 3x tyle czasu co na singlu.
Nieznajomość zasad i granie na pamięć to osobna kwestia.
Zgadzam się z opinią o lordach - oni wciągną punkty z unitów i tych drugich będzie mniej.
W obecnej wersji harmonogramu gry w sobotę kończą się o 21 z minutami.
Możemy to przeciągnąć jeszcze trochę dodając po 15min na bitwę, ale wtedy tur skończy się o 22giej.
Alternatywa to zmniejszenie liczy bitew, ale to chyba słaba opcja.
Nieznajomość zasad i granie na pamięć to osobna kwestia.
Zgadzam się z opinią o lordach - oni wciągną punkty z unitów i tych drugich będzie mniej.
W obecnej wersji harmonogramu gry w sobotę kończą się o 21 z minutami.
Możemy to przeciągnąć jeszcze trochę dodając po 15min na bitwę, ale wtedy tur skończy się o 22giej.
Alternatywa to zmniejszenie liczy bitew, ale to chyba słaba opcja.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ja bym przesunal koniec turnieju troche, bo nie ma zadnej przerwy na obiad po 1szej bitwie. 20 minut to moze byc malo, zwlaszcza skoro zamierasz rygorystycznie trzymac sie timelinow. Wiesz, jestem teraz szczuply, wiec moge czasu spedzic na wpieprzaniu
(choc z orkowych warbossow, to zdecydowanie najbardziej widac roznice na Paczku, jebaniutki!)

Marcins - nooplek
Zembol może zmniejsz czas na blood and glory, albo nawet daj 2 razy blood and glory (tak chyba było na Kohortexie)
Zembol może zmniejsz czas na blood and glory, albo nawet daj 2 razy blood and glory (tak chyba było na Kohortexie)
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
jakby ktoś miał ochotę pomacać się przed mackami to Wrocław zaprasza: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=24&t=26913
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
B&G nie zawsze kończy sie przed czasem. A na 2 razy - jak dla mnie to zbyt duża trampolina by się z tego zrobiła.WojtuśŚ pisze:Marcins - nooplek
Zembol może zmniejsz czas na blood and glory, albo nawet daj 2 razy blood and glory (tak chyba było na Kohortexie)
Tak naprawdę pierwsze stoły grają BnG pełne 6 tur, bo muszą grać szczególnie ostrożnie.
Tak było na strategu, tak było na Silesianie choćby w szachach Debeliala z Barbem na pierwszym stole.
Tak było na strategu, tak było na Silesianie choćby w szachach Debeliala z Barbem na pierwszym stole.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Powiem tak, po strategu byłem nieźle wykończony, ale zagrałem 3x pełne 6 tur, BnG w 3 i jedna w 4 więc czasowo dąło rade, ale było mimo wszystko ciężko. 4 bitwy znowu bardzo wypaczają wynik.
Nie mądrzejszy zdecydują:D
Nie mądrzejszy zdecydują:D
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
myślę, że wystarczy przed turniejem jak wszyscy będą się wypakowywać powiedzieć przez mikrofon żeby się streszczali (głównie z wystawianiem) i sypać karniaki za najmniejsze spóźnienia.
a obiad można zjeść podczas bitwy
edit: możesz jeszcze zaapelowac do wszystkich graczy, żeby się szczegółowo zapoznali z każdym ze scenariuszy. Ja druga bitwę na stratku przez cały czas próbowałem ogarnąć to wystawianie, a Andrzej wystawiał się sam co jeszcze bardziej przedłużyło samo wystawianie.
Po za tym możesz zmniejszyć przerwy pomiędzy bitwami z 20 minut na 10.
a obiad można zjeść podczas bitwy

edit: możesz jeszcze zaapelowac do wszystkich graczy, żeby się szczegółowo zapoznali z każdym ze scenariuszy. Ja druga bitwę na stratku przez cały czas próbowałem ogarnąć to wystawianie, a Andrzej wystawiał się sam co jeszcze bardziej przedłużyło samo wystawianie.
Po za tym możesz zmniejszyć przerwy pomiędzy bitwami z 20 minut na 10.
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!