2010-11-21 Łódź "No Blood No Glory" 2500p. - zapraszamy!
Wyslalem zgloszenie. Zembolek, w mejlu zadalem pytanie. Prosilbym o odpowiedz 
Czy ktos z mijescowych/przyjezdnych mialby pozyczyc chariot de?

Czy ktos z mijescowych/przyjezdnych mialby pozyczyc chariot de?

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Ufff udało się już wrócić (i nawet zagłosować już zdążyłem). Dzięki za turniej, bardzo fajny lokal się Łodzianom udał. Jeśli czas pozwoli chętnie wybiorę się do Was ponownie.
Dobór scenariuszy też niezły. Blood and Glory niezbędne, Breakthrough interesujące. Mam trochę wątpliwości co do meeting engagement, ale u mnie akurat tym razem nie wpłynął negatywnie na rozgrywkę.
Myślałem że mam już nieźle opanowane zasady 8ed ale po dzisiejszym dniu przekonałem się jak dużo jeszcze jest do nauczenia się i przestawienia z 7ed zasad. Miał rację bodajże Lidder pisząc w temacie Strategikonu, że sporo jest jeszcze do zrobienia przez większość graczy w kwestii znajomości zasad 8ed. Inna sprawa że same zasady nie są tak przejrzyste jak w 7ed i jest co uściślać. Ale mimo wszystko w 8ed da się grać.
Z dzisiejszych doświadczeń do uściślenia przez LS są moim zdaniem na pewno:
- kwestia testów statystyk z czarów typu dwellers/słoneczko używanych przeciwko monsterom z jeźdźcami - były przynajmniej 3 interpretacje ile testów i na czyjej charakterystyce
- kwestia używania czarów-snajperek używanych przeciwko monsterom z jeźdźcami - tu też były ze 3 wersje jak do tego podejść, kto jest trafiony czyje statystyki stosować itd.
Ach i w kwestii recasta z book of arkhan (były wątpliwości paru osób) cytat z Direwolfa:
Dobór scenariuszy też niezły. Blood and Glory niezbędne, Breakthrough interesujące. Mam trochę wątpliwości co do meeting engagement, ale u mnie akurat tym razem nie wpłynął negatywnie na rozgrywkę.
Myślałem że mam już nieźle opanowane zasady 8ed ale po dzisiejszym dniu przekonałem się jak dużo jeszcze jest do nauczenia się i przestawienia z 7ed zasad. Miał rację bodajże Lidder pisząc w temacie Strategikonu, że sporo jest jeszcze do zrobienia przez większość graczy w kwestii znajomości zasad 8ed. Inna sprawa że same zasady nie są tak przejrzyste jak w 7ed i jest co uściślać. Ale mimo wszystko w 8ed da się grać.
Z dzisiejszych doświadczeń do uściślenia przez LS są moim zdaniem na pewno:
- kwestia testów statystyk z czarów typu dwellers/słoneczko używanych przeciwko monsterom z jeźdźcami - były przynajmniej 3 interpretacje ile testów i na czyjej charakterystyce
- kwestia używania czarów-snajperek używanych przeciwko monsterom z jeźdźcami - tu też były ze 3 wersje jak do tego podejść, kto jest trafiony czyje statystyki stosować itd.
Ach i w kwestii recasta z book of arkhan (były wątpliwości paru osób) cytat z Direwolfa:
pozdrawiamQ: As Necromancy spells may be cast multiple times in a magic phase and that there is no restriction on using a bound items only once in a magic phase, can the Book of Arkhan be used as long as we have power dice, rolling to see if it burns out after every use?
A. Yes, the Book of Arkhan can be used multiple times in the magic phase as it contains a spell (Vanhels Danse Macabre) which is classified as a "Necromancy" spell and specifically allowed to be cast more than one in a Magic phase. Note the Rulebook page 37 states "A bound spell is just like an ordinary spell."
S. VC book pages 38, 39, 86 / Rulebook page 37
Dzieki za super turniej! Naprawde miło spedziłem dziś czas w Zgierzu i z pewnością chetnie w to miejsce jeszcze kiedyś przyjade. Zasługa organizatorów, fajnych przeciwników i ogólnie miłego towarzystwa. 
Fajnie, ze udalo sie zając 5 miejsce orkasami. Szkoda tylko, ze nie udalo mi sie stworzyć realnego zagrozenia dla Assura w trzeciej bitwie. Mam nadzieje, ze kiedys wreszcie uda mi się złoić Ci tyłek!
A poza tym gratuluje, oczywiscie , zasluzonego pierwszego miejsca.
W sumie, jak widze po wynikach, tym razem nie mialo wiekszego znaczenia, ze dostalem maskę w ostatniej bitwie, bo nawet z remisem skoczyłbym tylko jedno miejsce w góre.

Fajnie, ze udalo sie zając 5 miejsce orkasami. Szkoda tylko, ze nie udalo mi sie stworzyć realnego zagrozenia dla Assura w trzeciej bitwie. Mam nadzieje, ze kiedys wreszcie uda mi się złoić Ci tyłek!

A poza tym gratuluje, oczywiscie , zasluzonego pierwszego miejsca.

W sumie, jak widze po wynikach, tym razem nie mialo wiekszego znaczenia, ze dostalem maskę w ostatniej bitwie, bo nawet z remisem skoczyłbym tylko jedno miejsce w góre.
O, no to bardzo się cieszymy ;]
Oby jak najwięcej ludków było, a za rok znowu pobijamy rekord ;D
Smaleeeec!
A za turniej należą się ogromne brawa dla Zembola. Za jego poświęcony czas i kawał dobrej roboty.

Oby jak najwięcej ludków było, a za rok znowu pobijamy rekord ;D
Smaleeeec!
A za turniej należą się ogromne brawa dla Zembola. Za jego poświęcony czas i kawał dobrej roboty.



"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Bardzo sie ciesze, ze do was przyjechalem, pomimo, ze teraz czeka mnie cala noc pracy
Suuuper przyjemny turniej. Fajna sala, stoly, tereny i smalczyk! Bitwy bardzo przyjemne. Pozdrawiam Tomka J. ( milo bylo poznac ), Asgarotha i Hightowera. Rozpa w miare sie sprawdzila. Niestety w calym turnieju weszly mi 3 czary, a generalowi w ostatniej bitwie (BG), udalo sie w 1 turze spasc od dziala 



Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Bardzo fajny turniej.
Ale wróciłem niemiłosiernie zmęczony.
Dużo jeszcze niewiedzy zasad 8-edycyjnych.
Do najczęstszej, z mojej perspektywy, należy zupełne nieposzanowanie, pomieszane ze zwykłą nieznajomością i brakiem obycia, dla zasad ruchu skirmisherów i 1" odległości między oddziałami / terenami.
Ludzie są tak nieprzyzwyczajeni, że się z tym gubią jeszcze.
A skończyły się czasy kampienia.
Trafiłem 2x VC i 1x DoCH, więc Keeper miał lekko.
Ogólnie dobra zabawa/trochę zbędnych nerwów i satysfakcjonujące bardzo 2-ie miejsce.
Do Assura miałem jednak za daleko.
Zresztą wyczyścił za mnie całą czołówkę
DoCH bardzo efektywny w tej edycji, wciąż.
A Bloodletterzy niszczą system
Ale wróciłem niemiłosiernie zmęczony.
Dużo jeszcze niewiedzy zasad 8-edycyjnych.
Do najczęstszej, z mojej perspektywy, należy zupełne nieposzanowanie, pomieszane ze zwykłą nieznajomością i brakiem obycia, dla zasad ruchu skirmisherów i 1" odległości między oddziałami / terenami.
Ludzie są tak nieprzyzwyczajeni, że się z tym gubią jeszcze.
A skończyły się czasy kampienia.
Trafiłem 2x VC i 1x DoCH, więc Keeper miał lekko.
Ogólnie dobra zabawa/trochę zbędnych nerwów i satysfakcjonujące bardzo 2-ie miejsce.
Do Assura miałem jednak za daleko.
Zresztą wyczyścił za mnie całą czołówkę

DoCH bardzo efektywny w tej edycji, wciąż.
A Bloodletterzy niszczą system

Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami

No pierwszy turniej wyjazdowy za mną
Gratulacje za turniej dla organizatorów - było sympatycznie. Chleb ze smalcem poprowadził mnie do wygranej
po masce od Szwentasa.
Jednak nadal duuużo błędów, zwłaszcza zapominałem o bonusach z przedmiotów oraz ciągle to niezdecydowanie w fazie magii
Poznało się paru ludzi z forum
i znowu poznawało się 8 edycję.
Garść fotek z turnieju:
http://picasaweb.google.com/11432089426 ... rz21112010#

Gratulacje za turniej dla organizatorów - było sympatycznie. Chleb ze smalcem poprowadził mnie do wygranej

Jednak nadal duuużo błędów, zwłaszcza zapominałem o bonusach z przedmiotów oraz ciągle to niezdecydowanie w fazie magii

Poznało się paru ludzi z forum

Garść fotek z turnieju:
http://picasaweb.google.com/11432089426 ... rz21112010#


Turniej świetny, podobnie jak baza. Grało się bardzo przyjemnie.
Jednak jeszcze sporo zasad do ogarnięcia przede mną no i jeszcze stare przyzwyczajenia z poprzedniej edycji.
Wielkie dzięki organizatorom i przeciwnikom za przyjemne - trochę długie bitwy
Jednak jeszcze sporo zasad do ogarnięcia przede mną no i jeszcze stare przyzwyczajenia z poprzedniej edycji.
Wielkie dzięki organizatorom i przeciwnikom za przyjemne - trochę długie bitwy

Super turniej - miła atmosfera, kanapki (jedynie brak kawy troszkę bolał
no i całkiem niezły, satysfakcjonujący wynik. Krótki raport:
Jechałem mocno eksperymentalną demoniczną rozpiską:
GUO - 3 lev, Trappings of Nurgle, Noxious Vapours, Slime Trail
BSB - herald nurgla na lektyce - Icon of despair, Noxious Vapours, Stream of Bile
Herlad tzz - MoS(life) + Spellbreaker
15 horrorów, muzyk, ikona czarnoksięstwa
30 plagusów, fcg, banner of eternal virulence (woundy z poisonów x 2 w rezultacie starcia)
4 x 5 furii
3bestie nurgla
6 flamerów z czampionem
1 bitwa DoCh Jacka - spotkaliśmy się na środku stołu, jego demony się przebiły, z moich tylko 1 furia i GUO, niestety horda plagi vs horda letterów - zdjęta regenka i pozamiatane
2:18
2 bitwa vs HE sokoła, bitwa toczyła się na 1 ćwiartce, zdjąłem wszystko po kolei magią i shootingiem, GUO połknął łuczników i zarzygał spearmanów z bsb, w ostatniej turze mag HE wysadził deathstara usiłując zamienić się w smoka i wessało go dodatkowo do warpa
20 do przodu.
3 bitwa vs dość ciekawie złożone HE Szwentasa, bardzo fajna bitwa, lioni 3 razy bezskutecznie szturmowali domek z plagusami
padł remis
Przeciwnikom bardzo dziękuję za miłe bezstresowe bitwy, Jackowi, Voltarowi i m40 za pożyczenie figsów, Jackowi dodatkowo za naukę gry demonami
Guo cóż, nie taki zły, skoro ani razu nie zginął, jego najbardziej chwalebny wyczyn w bitwie ze Szwentasem - dla zwały zrobilismy sparing guo vs lord na stardragonie, GUO z pomocą swej obrzydliwej wydzieliny (1 z magii nurgla) w 4 rundy CC ostatecznie rozpuścił i smoka i lorda
Bestie raczej for fun tylko, ogólnie nie polecam w 3 bitwach zdjęły ttylko rydwan lionów

Jechałem mocno eksperymentalną demoniczną rozpiską:
GUO - 3 lev, Trappings of Nurgle, Noxious Vapours, Slime Trail
BSB - herald nurgla na lektyce - Icon of despair, Noxious Vapours, Stream of Bile
Herlad tzz - MoS(life) + Spellbreaker
15 horrorów, muzyk, ikona czarnoksięstwa

30 plagusów, fcg, banner of eternal virulence (woundy z poisonów x 2 w rezultacie starcia)
4 x 5 furii
3bestie nurgla
6 flamerów z czampionem
1 bitwa DoCh Jacka - spotkaliśmy się na środku stołu, jego demony się przebiły, z moich tylko 1 furia i GUO, niestety horda plagi vs horda letterów - zdjęta regenka i pozamiatane

2 bitwa vs HE sokoła, bitwa toczyła się na 1 ćwiartce, zdjąłem wszystko po kolei magią i shootingiem, GUO połknął łuczników i zarzygał spearmanów z bsb, w ostatniej turze mag HE wysadził deathstara usiłując zamienić się w smoka i wessało go dodatkowo do warpa

3 bitwa vs dość ciekawie złożone HE Szwentasa, bardzo fajna bitwa, lioni 3 razy bezskutecznie szturmowali domek z plagusami

Przeciwnikom bardzo dziękuję za miłe bezstresowe bitwy, Jackowi, Voltarowi i m40 za pożyczenie figsów, Jackowi dodatkowo za naukę gry demonami

Guo cóż, nie taki zły, skoro ani razu nie zginął, jego najbardziej chwalebny wyczyn w bitwie ze Szwentasem - dla zwały zrobilismy sparing guo vs lord na stardragonie, GUO z pomocą swej obrzydliwej wydzieliny (1 z magii nurgla) w 4 rundy CC ostatecznie rozpuścił i smoka i lorda

Bestie raczej for fun tylko, ogólnie nie polecam w 3 bitwach zdjęły ttylko rydwan lionów

Chłopska Bretka
