Pędzle

Eleiman · Post autor: **Eleiman** » 27 lut 2010, o 10:55

Znacie jakiś sklep w Warszawie w którym można ciekawe pedzle kupić?

wiadrowod · Post autor: **wiadrowod** » 27 lut 2010, o 13:24

Obecnie zmieniłem pędzelki z beznadziejnych Magpoli na Leonhardy, z czystym sercem moge powiedzieć ze bez porównania lepsze, trwalsze i łatwiejsze w utrzymaniu.

-SaH- · Post autor: **-SaH-** » 1 mar 2010, o 22:10

Ja po testach Koziołków jak są tutaj pieszczotliwie nazywane

Muszę przyznać, że mistrzem malarskim nie jestem i nie spodziewałem się, żeby pędzelki dużo tutaj nadrobiły... ale są wręcz Rewelacyjne! Tam gdzie wcześniej próbowałem nałożyć farbę kładły się grudy lub nic się nie kładło, albo jeszcze lepiej spływało po bokach

Teraz to niebo a ziemia, choć to też pewnie fakt mniejszych rozmiarów. Nie mnie wydaje mi się, że samo włosie o wiele lepiej trzyma farbę, a że bardziej się przy nowych pędzelkach przyłożyłem, to efekt jest. Naprawdę polecam zamianę każdemu jakiś tanich pędzelków jeśli macie na sprawdzone firmy!! Aż się boję co potrafią te W&coś tam za 30zł jeden

Dzięki każdemu za pomoc! @jurak szczególnie

Archaon · Post autor: **Archaon** » 8 mar 2010, o 11:16

Ostatnio zakupiłem pędzelek Tamiya -0. Przyznam że jestem z niego zadowolony. Dobrze rozprowadza farbę daję rade pociągnąć cienką kreseczkę. Jest tylko jedno ale- końcówka po 1 figurce zaczyna wykazywać tendencję do zakrzywiania się .

Daw · Post autor: **Daw** » 6 lip 2010, o 13:15

Dzisiaj w wolnej chwili urwałem się z pracy. Przejechałem się po drodze na mazowiecką w Warszawie i odwiedziłem tamtejsze sklepy plasyczne (bardzo dawno tam nie byłem).
... w końcu trzeba kupić jakiś pędzel do malowania, a nie tym ze skull pass-a ciągle malować.
Okazało się, że w jednym z tych sklepów pędzle Winsora są w cenach blisko 50 PLN za pędzelek z S 7, a w innym są tańsze niż w sklepie internetowym http://www.maluje.pl który wcześniej wrzuciliście. Wziąłem ze sobą pędzelek GW i okazało się, że to jest ta najniższa półka pędzli syntetycznych (nylonowych) jekie kiedykolwiek były produkowane

. Poleciła mi Pani w sklepie pędzle Winsora lecz nie z serii 7, którą uważam za genialną ale trochę szkoda mi kasy na tak drogie pędzelki przy moim skillu. Za pędzelki z włosia sobolowego z syntetycznym z serii Sceptre Gold II 101 o rozmiarze 3/0 i 1 zapłaciłem odpowiednio 11,5 i 12,5 PLN. Taka wyższa półka podejżewam, że nawet od kozłowskich tych z włosia kuny. Kiedyś malowałem koziołkami i nie byłem z nich zadowolony. Zobaczymy - strugam teraz Trenera do swoich wampów.. pewnie niebawem przyjdzie kwestia malowania więc wypróbuję.

Wiem - nekromancję uprawiam

bem · Post autor: **bem** » 6 lip 2010, o 13:19

Daw, byłeś w Art Barbara (to ten z paletą nad wejściem) czy w innym?

jurak · Post autor: **jurak** » 6 lip 2010, o 20:24

Daw pisze:. Za pędzelki z włosia sobolowego z syntetycznym z serii Sceptre Gold II 101 o rozmiarze 3/0 i 1 zapłaciłem odpowiednio 11,5 i 12,5 PLN. Taka wyższa półka podejżewam, że nawet od kozłowskich tych z włosia kuny. Kiedyś malowałem koziołkami i nie byłem z nich zadowolony.

hehe, mam ten pendzelek i jakos mi nie spasowal,
ale sproboje sie niam pobawic jeszce

dzieki za przypomnienie

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 15 gru 2010, o 00:21

Maluję od ok 9 miesięcy, dotychczas używałem głównie pędzelków Italeri i Magpol. Wnioski - pędzle ze sztucznym włosiem można sobie odpuścić, ostatnio kupiłem Kolibri 3/0 sztuczny - też do bani,bardzo szybko szpic się rozlazł - źle mi się nim maluje. Natomiast pędzle z naturalnego włosia dużo dłużej trzymają szpic. Rekordzista Italeri 0 - aż 9 miesięcy i nadal jest OK. Ostatnio jednak stwierdziłem, że skoro W&N jest w cenie 1 figsa - to zamówię.Ciekaw jestem różnicy w malowaniu. Czekam na dostawę, jak wypróbuję to coś napiszę.

Samael · Post autor: **Samael** » 15 gru 2010, o 12:10

Ja malowałem Magpolami i cytadela. Teraz zamiast magpoli używam tych kozłowski z czerwonej kuny. Jestem z nich bardzo zadowolony i spokojnie moge je polecić. A do drybrushu używam jeszcze magpoli syntetycznych. . .ale chyba się na cytadelki przeżuce

czaros357 · Post autor: **czaros357** » 15 gru 2010, o 15:05

Ja na poczatek zamowilem magpole 00,0 i 1 wydaje mi sie ze z naturalnego wlosia i jakiegos italeri plaskiego 0 chyba do katowania go drybrushem

Zobacze jak sie bedzie malowalo i dam znac.A i tak mam zamiar jeszcze jakies dokupic moze citadel standard albo koziolki jakies to bede mial porownanie...

Post autor: **Yudokuno** » 15 gru 2010, o 19:44

Ja mam tylko jeden trwały pędzel i bardzo chciałabym wiedzieć, jakiej jest firmy, bo kupiłam go 2 lata temu i miał starty napis. Białe nylonowe włosie, czarny trzonek z kremową końcówką. resztka napisu: "...emler". Są bardzo drogie (dużo droższe niż W&N), alewarte każdej ceny tak naprawdę. Może ktoś tu ma jakiś pomysł, co to może być?

Cała reszta ( z Winsorami włącznie) to jeden shit. Przy moim przerobie wytrzymują 2-3 tygodnie góra.

Rothand · Post autor: **Rothand** » 15 gru 2010, o 22:22

Ja kupuje zwyklaki za 2,50 w sklepie artystycznym... zaden pedzel nie wytrzymuje wiecej jak 3 tyg... Nawet jak mieale takie za 30zl w góre to bylo prawie dokładnie to samo... reasumujac zeby pedzel za 50 zl wart byl swej ceny musialby sluzyc ok 2 lata! BUCHACHACHA! imposible.

Jesli jednak ktos taki ma

...to nie pogardze

Post autor: **Yudokuno** » 15 gru 2010, o 22:51

Rothand pisze:Ja kupuje zwyklaki za 2,50 w sklepie artystycznym...

jajuż też,przy przerobie kilkadziesiąt figsów na miesiąc żaden pędzel nie wytrzymuje

Goglem · Post autor: **Goglem** » 16 gru 2010, o 12:37

Mi już pół roku kozłowski z czerwonej kuny trzyma. Naprawdę warte polecenia

Arbiter Elegancji · Post autor: **Arbiter Elegancji** » 16 gru 2010, o 13:26

Nie wiem co wy z tymi pędzlami robicie że wam nie wytrzymują.
Mam W&N s7. od roku, maluje bardzo dużo (30-60 figurek miesięcznie) i włosie wygląda tak jak zaraz po kupnie. Jestem super zadowolony z tych pędzli.

Post autor: **Yudokuno** » 16 gru 2010, o 18:58

Arbiter Elegancji pisze:(30-60 figurek miesięcznie)

to niewiele

Arbiter Elegancji · Post autor: **Arbiter Elegancji** » 16 gru 2010, o 19:04

Yudokuno pisze:
Arbiter Elegancji pisze:(30-60 figurek miesięcznie)
to niewiele

Zależy jakich i na jaki poziom

Denis · Post autor: **Denis** » 16 gru 2010, o 21:00

Mogę polecić Koziołki z czerwonej kuny bo naprawdę dobrze się maluje i nie rozwalają się tak jak pędzle GW które moim zdaniem jakośc/cena wypadają dosyć kiepsko

Post autor: **Yudokuno** » 16 gru 2010, o 21:51

Arbiter Elegancji pisze:
Yudokuno pisze:
Arbiter Elegancji pisze:(30-60 figurek miesięcznie)
to niewiele
Zależy jakich i na jaki poziom

wszystko, co się trafi. Poziom masz na galeriach Jankiela. Jak się za to odprowadza podatki, to drybrush wstyd robić

czaros357 · Post autor: **czaros357** » 16 sty 2011, o 12:46

czaros357 pisze:Ja na poczatek zamowilem magpole 00,0 i 1 wydaje mi sie ze z naturalnego wlosia i jakiegos italeri plaskiego 0 chyba do katowania go drybrushem Zobacze jak sie bedzie malowalo i dam znac.A i tak mam zamiar jeszcze jakies dokupic moze citadel standard albo koziolki jakies to bede mial porownanie...

No wiec jestem zniesmaczony troche nimi nie wiem moze trafily mi sie syntetyki a nie naturalne. Wbrew pozorom najbardziej podpasowal mi italeri ktory mial byc do drybrusha a nawet niezle sie nimi maluje tyle ze jako plaski pedzel dzili sie na pol co jkis czas....
Magpole juz z wejscia mnie zdenerwowaly bo mialy troche nierowne wlosie i np w tych mniejszych wystawaly po 1-2 wloski. Drugie to juz moja wina bo myslalem ze 1 jest troche grubsza...

Stad teraz zamierzam zamowic koziolki i
1. tu pytanie ktore polecanie( czerwona kune, kolinski, wiewiorki itd.

),
2. co myslicie o tych z trojkatnymi trzonkami czy sa wygodne i czy warto je wybrac czy nie warto doplacac
3. Oraz jeszcze jedno jaki rozmiar wziac wiekszy od jedynki bo np taki plaszcz caly machnac jedynka to sporo czasu sie schodzi.
4. Jaki rozmiar pedzla do podkladowania wziac.

Dziekuje i pozdrawiam

Pędzle

Re: Pędzle