Sorcerer Lord of Tzeentch @ 450.0 Pts
LV4; Dysk
Armour of Destiny - ward 4+
Necrotic Phylactery - zdaje wszystkie testy charakterystyk oprocz ld, immune death,nurgle
Infernal Puppet - modyfikacja miscastow o d3
Bloodcurdling Roar - 2d6 s1 no save (na pendanta)
Third Eye of Tzeentch - korzystanie z czarów przeciwnika
Exalted Hero of Tzeentch @ 239.0 Pts
Flail; Shield; BSB; Dysk
Talisman of Preservation - ward 4+
Stream of Corruption - breath s3 armour piercing
5 Chaos Warhounds @ 30.0 Pts
28 Chaos Marauders of Khorne @ 182.0 Pts
Flail; Standard; Musician
22 Chaos Warriors of Khorne @ 437.0 Pts
Halberd; Shield; Standard; Musician
Banner of Swiftness - +1 MV
22 Chaos Warriors of Khorne @ 432.0 Pts
Halberd; Shield; Standard; Musician
Banner of the Eternal Flame - flamingi
9 Chaos Knights of Khorne @ 425.0 Pts
Standard of Disciple - +1 LD
Hellcannon @ 205.0 Pts
WoCh Durina EURO 2400
WoCh Durina EURO 2400
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
weź 9 tego czegoś za 425 punktów wymień na wsparcie i będzie w miarę OK 
S5 wystarcza khuman naprawdę:)
Asassello właśnie myślę nad czymś takim.
Grałem ostatnio na 10 kaw na mistrzostwach podbeskidzia i sprawdzali się świetnie, ale cały czas się waham czy właśnie brać na euro 9 czy gołą piątke bez sztandaru i śmieci.
Asassello właśnie myślę nad czymś takim.
Grałem ostatnio na 10 kaw na mistrzostwach podbeskidzia i sprawdzali się świetnie, ale cały czas się waham czy właśnie brać na euro 9 czy gołą piątke bez sztandaru i śmieci.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
-
Khuman
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7116
- Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>
bardziej myślałem nad bonusem dla koniDurin pisze:S5 wystarcza khuman naprawdę:)
wtedy naprawdę robi się niezłe pierdolnięcieosobiście myślałem nad 2x 7 fajne rzeczy wyprawiająDurin pisze:Grałem ostatnio na 10 kaw na mistrzostwach podbeskidzia i sprawdzali się świetnie, ale cały czas się waham czy właśnie brać na euro 9 czy gołą piątke bez sztandaru i śmieci.
tylko frenzy ma jeden bardzo duży minus... trzeba gonić i overnwać... co wyłącza bardziej taktyczne zagrywki
hmmm chcesz mi powiedzieć że armour piercing działa też na konie?
Nie pomyślałem o tym... to by był 5 dodatkowych ataków z -2 do save.
Nieźle.
2 kawy na pewno nie.
Zaletą 9 jest że przeżyją raczej przynajmniej jedną dużą kuźnie, strzał z cannona czego się nie zawsze uniknie.
Imo albo khorno i +1ld albo nomark/nurgle i razor.
Wydaje mi się że z khornem, razorem mogą być za mało przewidywalni...., trzeba potestować...
Nie pomyślałem o tym... to by był 5 dodatkowych ataków z -2 do save.
Nieźle.
2 kawy na pewno nie.
Zaletą 9 jest że przeżyją raczej przynajmniej jedną dużą kuźnie, strzał z cannona czego się nie zawsze uniknie.
Imo albo khorno i +1ld albo nomark/nurgle i razor.
Wydaje mi się że z khornem, razorem mogą być za mało przewidywalni...., trzeba potestować...
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
-
Khuman
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7116
- Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>
ja powiem e 10A bo koniki też dostaję frenyz, ponieważ masz napisane że dostaje model fenyz... czyli rycerz i konik to model a nie tylko jeździecDurin pisze:Nie pomyślałem o tym... to by był 5 dodatkowych ataków z -2 do save.
uważam że WoCh powinien grać na 2 markach tzeench herosi i nurgla oddziały, ewentualnie marudy Khorna z GW i tzeecha dla pary 5÷
Ja tam nie chce wyjść na zrzęde ale jednak bohaterzy na piechotę mają większą przeżywalność a ty w końcu nie zdasz tego Warda... Hmmmm mi się jakoś knighci nie sprawdzali:/ wole Choosenów. 2 klocki warriorów całkiem fajnie w jaką formację ich ustawiasz??:)
Hmmmm mi się jakoś knighci nie sprawdzali:/ wole Choosenów. 2 klocki warriorów całkiem fajnie w jaką formację ich ustawiasz??:)We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Lord mi na 8 edycje, tak złożony zginął do tej pory 2 razy. Raz nie zdał paniki i dw razy się nie zebrał, drugi raz dostał 2d6s4 i nie zdał save/ward na 5 ran wiec oba przypadki bardzo losowe.
BSB ginie też rzadko, a jego wartość (choćby wczoraj jak zazionął 7 swordmasterow i zjadł2 bolce) jest nie do przecenieia.
Łapie klocki kusznikow, daje przerzuty tam gdzie potrzeba, wkurza, zjada śmieci.
choseni na euro nie wchodza. warriorzy zazwyczaj w formacji 5 w rzedzie, ale zależy od przeciwnika.... czesto jednak się reformuje do 8 w szeregu lub nawet hordy.
Kawaleria ciągle w fazie testów na razie w każdej bitwie na plus
BSB ginie też rzadko, a jego wartość (choćby wczoraj jak zazionął 7 swordmasterow i zjadł2 bolce) jest nie do przecenieia.
Łapie klocki kusznikow, daje przerzuty tam gdzie potrzeba, wkurza, zjada śmieci.
choseni na euro nie wchodza. warriorzy zazwyczaj w formacji 5 w rzedzie, ale zależy od przeciwnika.... czesto jednak się reformuje do 8 w szeregu lub nawet hordy.
Kawaleria ciągle w fazie testów na razie w każdej bitwie na plus
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
-
gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
knighci niby fajni, ale imo duży kloc warriorów dużo skuteczniejszy
poza tym wywaliłbym psy i dopakował marudy
poza tym wywaliłbym psy i dopakował marudy
nie można grać na samych klockach... ja z pocałowaniem ręki bym wziął 2 fasty do tej rozpiski... nie zmieściły się to zostały chociaż psy.
3 kloc mało manewrowej piechoty jest zbedny...
14 cali marszu, magiczne ataki duża siła... biorę kawę na bank kwestia tylko czy 5 czy 9:)
3 kloc mało manewrowej piechoty jest zbedny...
14 cali marszu, magiczne ataki duża siła... biorę kawę na bank kwestia tylko czy 5 czy 9:)
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
dawanie kawalerii marku Khorne'a zaboli Cię imo nie raz. Oczywiscie chodzi o frenzy - i nie przymus szarzy a przymus overruna którego żaden test LD nie pozwoli Ci ominąć - wystarczą trzy odginaczki (giant raty psy baty i jaki szmelc Ci jeszcze do głowy przyjdzie), zeby mieć ten wagon punktów z głowy. Wiec imo - z tym markiem to 5 a z innym może być dziewiątka
QC - do przemyślenia, z tym overrunem faktycznie troszkę w dupe;/
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Niby 2400 punktów, a armia wygląda jakby to był border patrol na 1000 punktów. .. jeśli chodzi o ilość unitów bo figurek jest oczywiście wuchta. Nie pije oczywiście do potencjału
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
-
Khuman
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7116
- Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>
na 1000 nie wystawisz 2x 15 warriorówRitchie pisze:Niby 2400 punktów, a armia wygląda jakby to był border patrol na 1000 punktów. .. jeśli chodzi o ilość unitów bo figurek jest oczywiście wuchta. Nie pije oczywiście do potencjału
norma w WoChu na samych maruderach nie opłaca się grać a warriory to dobra ofensywna jednostka która przy liczeniu bez połówek jest niezła na remisy bo są twardzielami
coraz bardziej jestem przekonany do tego że WoCh powinien być Khornowy tylko na maruderach z GW ponieważ zmniejsza ich mobilność która i tak jest ukrócona przez małą liczbę jednostek
Raz się nie zebrał, nie dwa razy!Durin pisze:Lord mi na 8 edycje, tak złożony zginął do tej pory 2 razy. Raz nie zdał paniki i dw razy się nie zebrał, drugi raz dostał 2d6s4 i nie zdał save/ward na 5 ran wiec oba przypadki bardzo losowe.
BSB ginie też rzadko, a jego wartość (choćby wczoraj jak zazionął 7 swordmasterow i zjadł2 bolce) jest nie do przecenieia.
Łapie klocki kusznikow, daje przerzuty tam gdzie potrzeba, wkurza, zjada śmieci.
choseni na euro nie wchodza. warriorzy zazwyczaj w formacji 5 w rzedzie, ale zależy od przeciwnika.... czesto jednak się reformuje do 8 w szeregu lub nawet hordy.
Kawaleria ciągle w fazie testów na razie w każdej bitwie na plus
Mi się rozpiska podoba. To co ,jest naprawde groźne- nie jeden kloc i śmieci, ale 3 mroczne oddziały, z których każdy robi szkody, a nie zapominajmy o helce i magu. Frenzy może faktycznie boleć, ale nie da się odgiąć wszystkiego, przy takiej ilości silnych unitów trzeba uważać na wszystko. No i dobrze zobaczyć kawalerię w rozpisce
.Dzięki Domin, lubię Twoje podejście do battla:)
Faktycznie chyba raz, ale rzucałem 3 razy stąd ta pomyłka.
Tak myślę o tych smieciach podrzucanych, odginaczkach.... ostatnio na stole rzadko widuje śmieciowe armie... Tak na szybko do głowy mi tylko WE i HE orły przychodzą do głowy.
Na pewno ściagam jednego rycerza, psy i wchodzi fast, musze mieć jednego vanguarda, no i zgodnie z propozycją QCa zastanawiam się czy z jednego oddziału nie wywalić frenzy.
Co do lorda... 3 oko to naprawde potęga... mina przeciwnika jak z jego life zwiekszyłem dobie T helki do 8 bezcenna:D
Faktycznie chyba raz, ale rzucałem 3 razy stąd ta pomyłka.
Tak myślę o tych smieciach podrzucanych, odginaczkach.... ostatnio na stole rzadko widuje śmieciowe armie... Tak na szybko do głowy mi tylko WE i HE orły przychodzą do głowy.
Na pewno ściagam jednego rycerza, psy i wchodzi fast, musze mieć jednego vanguarda, no i zgodnie z propozycją QCa zastanawiam się czy z jednego oddziału nie wywalić frenzy.
Co do lorda... 3 oko to naprawde potęga... mina przeciwnika jak z jego life zwiekszyłem dobie T helki do 8 bezcenna:D
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.