Galeria Mordheim
gnomie- twoje argumenty są ok, ale analogia do amazońskich plemion nie jest chyba najlepsza - oni tam sobie żyją taj samo jak ładnych paręset lat temu i nie mają dostępu do, powiedzmy, wygodnych i fachowych ubranek do latania po dżungli (o ile takowe w ogóle istnieją...). a taka kislevitka ma do dyspozycji to samo co dowolny mieszkaniec całkiem nieźle rozwiniętego Imperium, a w nim nikt prócz niej nie lata tak ubrany po lesie...Co do celtów i germanów to się zgodzę, ale oni latali nago do otwartej bitwy (analogia ewentualnie do wardancerów) a nie jak ci nieszczęśni waywatcherzy znikali w puszczy na długie miesiące...albo coś w tym stylu Nie dorabiając już więcej pseudonaukowych teorii, w gruncie rzeczy chodziło mi o to, że oryginalna figurka kislev rangera mi się nie podoba
Az sie boje pisac o mojej nowej wizji sióstr sigmara. Modele które sobie sprawiłem z lubościa pokazuja to i tamto. Niewinne majtki z przodu, z tyłu dziwnie zanikaja odsłaniajac całe piekno różowiótkich pośladków.
A wszstko w imie "wolności dla piersi"
Co nie przeszkadza temu ze mi równierz kislewitka zupełnie sie nie podoba - pachnie mi tam okrótnie silikonem (moze to rodzaj nowego pomysłu na pancerz??)
Acha.. banda upadłych sióstr powastała specjanie z okzaji domniemanego pojedynku z skavenblight i jej possesed. Jak tylko mi sie uda dokonwertowc panienki to napewno zapraszm wszystkich na pojedynek tych dwuch piersiastych band. Jednym słowem pełnowymiarowa walka w błocie (kisielu jak ktos woli )
A wszstko w imie "wolności dla piersi"
Co nie przeszkadza temu ze mi równierz kislewitka zupełnie sie nie podoba - pachnie mi tam okrótnie silikonem (moze to rodzaj nowego pomysłu na pancerz??)
Acha.. banda upadłych sióstr powastała specjanie z okzaji domniemanego pojedynku z skavenblight i jej possesed. Jak tylko mi sie uda dokonwertowc panienki to napewno zapraszm wszystkich na pojedynek tych dwuch piersiastych band. Jednym słowem pełnowymiarowa walka w błocie (kisielu jak ktos woli )
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To Twoje witchhunterowe naleciałości kazały Ci tak skrzywdzić Siostry!
Co nie zmienia faktu, że mimo mojego braku sympatii dla tej bandy chętnie bym ją zobaczyła Jak uda mi się dorwać Haka z aparatem to może pojawią się tu moi Possessed [na razie sami tytułowi Opętani, bo reszta jest jeszcze niedopracowana], to znaczy póki co niepomalowani, więc będzie można zobaczyć, ile jest z metalu, ile z plastikowej ramki z mutacjami, a ile z GSu.
Konwertowałam oryginalne modele Opętanych, żeby nie było
Co nie zmienia faktu, że mimo mojego braku sympatii dla tej bandy chętnie bym ją zobaczyła Jak uda mi się dorwać Haka z aparatem to może pojawią się tu moi Possessed [na razie sami tytułowi Opętani, bo reszta jest jeszcze niedopracowana], to znaczy póki co niepomalowani, więc będzie można zobaczyć, ile jest z metalu, ile z plastikowej ramki z mutacjami, a ile z GSu.
Konwertowałam oryginalne modele Opętanych, żeby nie było
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Czapkę-uszatkę można też połączyć z Krzysztofem Kononowiczem...Gdyż uważam że stereotypowe i krzywdzące jest łączenie czapki-uszanki z czerwonoarmistami, ot co!
Przechodząc jednak od spamu do tematu, dodam parę słów od siebie.
Macmet, przede wszystkim bardzo mi się podobają Twoje konwersje - widać, że jesteś osobą, która nie boi się GS-u i potrafi zrobić z niego użytek. Umiesz zrobić coś z niczego i to się chwali. Co prawda gdzieniegdzie przydałoby się jeszcze trochę szlifu, ale wszystko przed Tobą.
Trzymam kciuki za dalszy rozwój i pomyślność Twej bandy, byś równie wytrwale lepił kolejne figurki, a wreszcie uwieńczył całość eleganckim malowaniem.
P.S. Wracając do Kislev Rangera, nie mam nic przeciwko pomysłowi z czapeczką. Jedyne moje postulaty to dopracowanie faktury futra i spiłowanie czaszeczki z kołczanu. BTW, czy inspiracją dla Ciebie był ten gość: http://vodka.kreskova.patrz.pl/ ?
Dzięki, jak sobie wreszcie jutro kupię scorched brown to sie wezmę za malowanie moich nowych zawodników Na razie zacząłem przemalowywanie starszej części kislewskiej ekipy. A o jakie niedoróbki chodzi, bo jeśli na niemalowanych to postaram sie jeszcze poprawić? Aha, i kupiłem sobie na allegro czempiona horse archerów więc wkrótce zabieram się za robienie nowego kapitana z uroczym wąsem... A rączek rangerowi prędko nie doprawię, bo choć wiertarkę mi wreszcie poczta polska doniosła, to Duch Maszyny mnie nie lubi i bydle nie działa...
AAAAAA, pojawił się Kapitan Hak, wszystkie ręce na pokład!!
Ale groźnie wyglądasz na tym awatarku, kto by pomyślał, że taki łagodny w naturze
Yarrr...
Konwersje ok, popawiłbym jednak futro bo troszke kuleje
Ostatnio zachciało mi się grać w Mordę, muszę tylko coś sklecić na jakąś bandę
Ale groźnie wyglądasz na tym awatarku, kto by pomyślał, że taki łagodny w naturze
Yarrr...
Konwersje ok, popawiłbym jednak futro bo troszke kuleje
Ostatnio zachciało mi się grać w Mordę, muszę tylko coś sklecić na jakąś bandę
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Dziękuję za uznanie - przyznam, że trochę wysiłku kosztowało mnie jego przygotowanie (te sesje zdjęciowe itp.) .groźnie wyglądasz na tym awatarku
W zależności od okoliczności różnie to z tym bywa .łagodny w naturze
Może krasnoludy? Masz przecież figurki...Ostatnio zachciało mi się grać w Mordę, muszę tylko coś sklecić na jakąś bandę Wink
Czekamy na zdjęcia .jak sobie wreszcie jutro kupię scorched brown to sie wezmę za malowanie moich nowych zawodników
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Jak najbardziej! Zwłaszcza taki "stylizowany" na krasnoluda, jakiego posiadasz, będzie nadawał się znakomicie. A przy tym skuteczny i posiadający co najmniej jeden atrybut, którego brak brodaczom - szybkość.A i może jakiegoś ogra tam wrzucę
Co by jednak nie robić tu offtopa, wrzucam link do galerii (na stronie Klubu Entuzjastów Mordheim "Treasure Hunters"), w której umieszczone są zdjęcia wykonanej przeze mnie bandy Bretończyków:
http://www.treasure.hunters.chechlo.com ... &podkat=45
zdjęcia są ściśle związane z artykułem, który napisałem o ich wykonaniu:
http://www.treasure.hunters.chechlo.com ... art_nbr=30
Część Forumowiczów pewnie już tę bandę widziała, ale dla pozostałych mimo wszystko to tu wrzucam.
P.S. Artykuł i zdjęcia są sprzed kilku miesięcy; w tej chwili banda jest już w dość zaawansowanym stadium malowania.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Nie, bo będą mi niedoróbki wytykać .Skavenblight pisze:Ten link do artykułu to bym do tutoriali wrzuciła Ale to uzgodnij z władzami działu
Nie wiem, co masz na myśli, pisząc o poprawieniu, ale podstawki się chyba nie dorobił... Co do pomalowanych figurek, to poczekajmy może na całą bandę gotową .jeśli sir G. został poprawiony, można go tu pokazać [chyba że jeszcze się podstawki nie dorobił Wink ].
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Fotki moich WH:
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?p=61472#61472
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?p=61472#61472
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
OK, to ja wrzucam moje najświeższe wypociny. Figurka będzie robić za zelotę do WH. Obiecałem koleżance złożyć bandę za 30 zł i zamierzam słowa dotrzymać. Opieram się na plastikowych bretońcach, bo po pierwsze przerabianej milicji imperialnej to jest wszędzie pełno i nie chciałem tych figurek brać, po drugie dlatego że plastikowi bretończycy są imho bardzo ładni (te krostowate twarze, bezzębne gęby itp...). Może figurki nie będą jakieś super wyczesane, ale powinny do siebie pasować i banda powinna wyglądać nieźle, choć zdecydowanie inaczej od oryginalnych wzorów. Zeloci będą z bretońskich men-at-arms i łuczników, flagellanci battlowi z 6 edycji, priesta chcę nowego ale nie wiem gdzie znajdę frajera który by go tanio sprzedał, wh będą z plastiku, kapitana szukam, choć pewnie oprę się na tym (http://www.chaseminis.com/images/14055_G.jpg) po pewnych przeróbkach. A co do psów to jeszcze nie mam pomysłu...
Jestem świadom tego że fotki ciemne i niewiele widać, ale światło mam słabe strasznie, jutro rano postaram się zrobić lepsze. Z malowania jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza że figurkę robiłem zupełnie na luzie, w przeciwieństwie do mojego bsb na konkurs którego zacząłem malować i tak strasznie mi nie szło, że muszę przemalowywać...
Jestem świadom tego że fotki ciemne i niewiele widać, ale światło mam słabe strasznie, jutro rano postaram się zrobić lepsze. Z malowania jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza że figurkę robiłem zupełnie na luzie, w przeciwieństwie do mojego bsb na konkurs którego zacząłem malować i tak strasznie mi nie szło, że muszę przemalowywać...
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hehe, to jeszcze nic mój Kislev (razem z WiPami około 15 figsów) wyniósł mnie na dzień dzisiejszy jakieś dwie dychy góra...Polak potrafi no, ale niestety teraz dojdzie do tego prawie 40 zł za 2 głupich Ungol horse archerów i około 20 za plastikowych bretończyków więc cena wzrośnie .Skavenblight pisze:Banda za 30 zł! To przebija nawet moją supertanią bandę Pestilens za 65.
No, a gwoli ścisłości - 30 złotych, to ona wykłada, nie wliczają się w to figurki które miałem wcześniej na zbyciu lub wydębiłem od innych. Więc gdyby wszystko zsumować, to będzie więcej na pewno (właśnie urabiam kumpla żeby oddał 3 flagellantów których nie potrzebuje, a to już ze 3 dychy za blister)
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wierz lub nie, Natalio, ale robię to z dobrego serca . Pomyśl, biedna dziewczyna, nie ma farb ni pędzla, ni jakiejkolwiek wprawy w malowaniu figurek, to ją wyręczam i tyle... Gdyby chodziło o taki 'interes' jaki tu sugerujesz, to jest inna kandydatka.Skavenblight pisze:Dobra, Maciek, to teraz przyznaj się, jak ładna jest ta koleżanka bo ja bym "bezinteresownie" figsów nie malowała
Żeby mnie ktoś tak bandę zrobił...
Kończąc offtop, wrzucam nowe fotki . Albo to ja nie potrafię obsłużyć aparatu, albo cały czas światło mi nie sprzyja, bo choć robiłem je o 11 w słoneczny dzień, to i tak musiałem oświetlać lampką...Ponieważ wciąż nie są rewelacyjne, nie będę zaśmiecał forum obrazkiem, podaję tylko linka jak ktoś ciekawy: http://img227.imageshack.us/img227/6230/whunter1co5.jpg
Ostatnio zmieniony 1 kwie 2008, o 20:37 przez macmet, łącznie zmieniany 1 raz.