Fluffowe pytania
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Fluffowe pytania
Nie wybierze bo szlachta DE jest zbyt podzielona i nie ufna tylko Wiedźmi Król trzyma to wszystko w kupie zeby sie nawzajem nie pozabijali
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
Mifa jeśli Malekith zgine to Dark Elfy upadną bo nie ma drugiego takiego sadystycznego "@$Q@%!" jak on i nikt ich raczej by nie ogarnął wszystkich
Ciekawe czy w końcu będzie coś takiego (może w którejś edycji) że to Tyrion będzie nowym królem fenixem
Ciekawe czy w końcu będzie coś takiego (może w którejś edycji) że to Tyrion będzie nowym królem fenixem
HIGH ELVES 0/0/0 (W fazie zbierania ;])
WARRIORS OF CHAOS 0/0/0 (W fazie smutku ;])
Uważaj na swoje myśli, stają się słowami. Uważaj na swoje słowa, stają się czynami. Uważaj na swoje czyny, stają się nawykami. Uważaj na swoje nawyki, stają się charakterem. Uważaj na swój charakter on staje się twoim losem...
WARRIORS OF CHAOS 0/0/0 (W fazie smutku ;])
Uważaj na swoje myśli, stają się słowami. Uważaj na swoje słowa, stają się czynami. Uważaj na swoje czyny, stają się nawykami. Uważaj na swoje nawyki, stają się charakterem. Uważaj na swój charakter on staje się twoim losem...
- Master of reality
- Oszukista
- Posty: 833
- Lokalizacja: Warszawa
Na razie jest taka stagnacja w dziedzinie fluffu że nie spodziewałbym się tego prędko.Kaylar pisze:Ciekawe czy w końcu będzie coś takiego (może w którejś edycji) że to Tyrion będzie nowym królem fenixem
Zresztą wcale bym tego nie chciał. Lubię Finubara i Tyriona w obecnej formie
I sold my soul for rock'n roll
Nic się nie zmieni. Jeśli fluff już się cofa to znaczy, że tym gościom skończyły się pomysły. Wyciaganie przy VII ed figurek, których nie wypuszczono przy IV-V ed było rownież bolesnym tego symptomem
Elfy są znane z tego, że lubią "walić za Ulthuan", ale wyników z tego raczej żadnych nie ma i nie będzie, jeśli chodzi o wzrost naturalny populacjimifa40 pisze:czemu elfów jest coraz mniej znudziło im sie rozmnażanie ?
Co do rozwoju historii rasy - podobno (przynajmniej według projektu Warhammer Forge) DE i HE mają się zjednoczyć przeciwko najazdowi chaosu (i chyba Malekith miał stanąć na czele, ale tego nie jest pewien). Sprawa równie ciekawa co w Imperium, gdzie niziołkini zostaje Imperatorem.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Ciekawy pomysł... Malekith naprawdę zasługiwał na koronę - do czasu
- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Bo tak sobie umysliło GW, żeby jeszcze bardziej spotęgowac klimat imperium u schyłku swojej świetności. Równie dobrze można zapytac jakim cudem społeczeństwo DE istnieje i nie ma nic o wymieraniu pomimo wzajemnego wyżynania się, zupełnie niesprzyjających warunków osadniczych, graniczenia z morzami pełnymi potworów i pustkowiami chaosu za miedzą. A oni jeszcze raidy po całym świecie robią w poszukiwaniu niewolników. Ot taki pomysł GW na "image" dla poszczególnych frakcji.mifa40 pisze:czemu elfów jest coraz mniej znudziło im sie rozmnażanie ?
Najwyraźniej te warunki potęguja ochotę do rozmnażania. Malekith dzedziczył po Aenarionie i na pewno byłby lepszym władca niż bezbarwny Bel-Shanaar.Bestialski_Brokuł pisze:Bo tak sobie umysliło GW, żeby jeszcze bardziej spotęgowac klimat imperium u schyłku swojej świetności. Równie dobrze można zapytac jakim cudem społeczeństwo DE istnieje i nie ma nic o wymieraniu pomimo wzajemnego wyżynania się, zupełnie niesprzyjających warunków osadniczych, graniczenia z morzami pełnymi potworów i pustkowiami chaosu za miedzą. A oni jeszcze raidy po całym świecie robią w poszukiwaniu niewolników. Ot taki pomysł GW na "image" dla poszczególnych frakcji.mifa40 pisze:czemu elfów jest coraz mniej znudziło im sie rozmnażanie ?
- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Hitler był baardzo wyrazisty w porównaniu z chociażby von Hindenburgiem, ale to chyba nie znaczy że był lepszy?Nilgar pisze: Najwyraźniej te warunki potęguja ochotę do rozmnażania. Malekith dzedziczył po Aenarionie i na pewno byłby lepszym władca niż bezbarwny Bel-Shanaar.
Co do populacji to tak jak mówię- jak wiele rzeczy dla mnie jest to po prostu pomysł GW na różnicowanie armii we fluffie. To samo zresztą jest w army listach np. dlaczego dwarfy mają tylko pojedynczy strzał na bolcach podczas gdy elfy maja volley'a? Bo przecież nie dlatego, że nie potrafiłyby zbudowac takiej machiny.
Czy ja wiem u darków panuje większa "swawola chędożenia" więc pomimo wzajemnego wyrzynania to oni jako tako się trzymają. Po tym wydłużają sobie życie mroczną magią, a u co niektórych przerodziło się w nieśmertleność. Elfy wysokie i pokurcze zbytnio martwią się o przyszłość potomka więc latami planują jego przybycie i rzadko mają dużo dzieci, podczas gdy wyuzdane darki mają to w dupie, w ich społeczeństwie tylko szlachta wychowuje swoje dzieci, reszcie po prostu się nie chce, lepiej oddać dzieciaka za trochę inszej waluty i oddać go któremuś z domów świątynnych lub fortec gdzie w zależności od umiejęstności skończy jako ofiara dla boga, zabawka erotyczna, gryzaczek dla coldone, manekin do ćwiczeń lepszych elfów itp. a w ostateczność jak będzie miał farta i nikt go nie zabije dla czystej radochy zostanie członkiem społeczeństwa Druchii.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
Helficka propaganda Skoro delfy się tak wyżynają, sprzedają dzieci za butelkę wina, oddają coldom na pożarcie, to czemu to u hajów jest niż demograficzny? Tylko dlatego, że staranniej planujecie wyprawkę dla bachora? Dzieci Druchii mają się dobrze Te oddane do świątyń wyrastają na assassinów i wiedźmy. Zabawki erotyczne występują w każdej społeczności A jako ofiary dla Khaina, karma dla zwierząt czy manekiny ćwiczebne kończą niewolnicy a nie prawi obywatele A swoboda chędożenia jak widać wychodzi na dobre. W Ulthuanie też moglibyście nieco się zabawić, a nie tylko chłopy walą za Ulthuan...w ich społeczeństwie tylko szlachta wychowuje swoje dzieci, reszcie po prostu się nie chce, lepiej oddać dzieciaka za trochę inszej waluty i oddać go któremuś z domów świątynnych lub fortec gdzie w zależności od umiejęstności skończy jako ofiara dla boga, zabawka erotyczna, gryzaczek dla coldone, manekin do ćwiczeń lepszych elfów itp. a w ostateczność jak będzie miał farta i nikt go nie zabije dla czystej radochy zostanie członkiem społeczeństwa Druchii.
Łapiesz się na propagandę z prasy brukowej Zawładnięcie Elthin Arvan, sojusz z krasnoludami, a w efekcie potężna ekspansja CAŁEJ rasy to wszystko dzieła Malekitha. Rozłam uknuła dla niego mamusia i poczatkowo odgrywał w jej scenariuszach rolę wroga, bo uważała, że się nie nadaje (chodziło jej o to żeby upomniał się o swoje). Tak naprawdę wystarczyło zagrać zewnętrznym wrogiem zamiast wewnętrzna eksplozja kultów Cyntharai i wtedy nikt nie obawiałby się dziedzica Aenariona Obrońcy na Tronie Fenixa. Malekith widział na własne oczy potęgę Chaosu i wiedział, że Ulthuan nie jest przygotowany, sięgnał w końcu po to co mu się należało ale dzięki mamie w najgorszy możliwy sposób i płomień Asuryana go spopielił...Bestialski_Brokuł pisze:Hitler był baardzo wyrazisty w porównaniu z chociażby von Hindenburgiem, ale to chyba nie znaczy że był lepszy?Nilgar pisze: Najwyraźniej te warunki potęguja ochotę do rozmnażania. Malekith dzedziczył po Aenarionie i na pewno byłby lepszym władca niż bezbarwny Bel-Shanaar.
- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Hitler też miał dokonania- Niemcy wyszły z kryzysu, nastąpiła odbudowa armii, sukcesy na arenie międzynarodowej- Anschluss Austrii czy konferencja monachijska, a mimo to jakoś nie uchodzi za męża stanu czy jakikolwiek wzór do naśladowania (chyba że w kręgach smutnych panów o wygolonych głowach). Tak samo jest z Malekithem- chocby miał niewiadomo jakie zasługi to jego poźniejsze czyny go całkowicie skreślają. A mówienie, że mamusia to zła kobieta była (pewnie jeszcze biedny Mal do szkoły miał 20 km i pod górkę)- w ten sposób można wybielic każdego.