Krasiowe konwersje i inne takie... - galeria by Cormagh
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Krasiowe konwersje i inne takie... - galeria by Cormagh
Zachęcony przykładem innych postanowiłem, że i ja zaprezentuję małe conieco...
Żeby zapobiec fali miażdżącej krytyki od razu chcę zaznaczyć, Wysoki Sądzie, że malarzem jestem raczej średnim i świetnie zdaję sobie z tego sprawę. Moją domeną jest konwertowanie figurek i często zrobienie nowej figurki, nawet w metalu, zabiera mi mniej czasu, wysiłku i nerwów, niż jej pomalowanie. Dlatego często to drugie doprowadzam jedynie do etapu TT i zabieram się do kolejnych prac. Poza tym ja też jestem wiernym i oddanym członkiem Zakonu Prac Niedokończonych
Mam nadzieję, że moje konwersje spodobają się Wam znacznie bardziej niż moje malowanie...
Na początek praca, która już pojawiła się na forum, obfotografowana na nowo - Thundercopter (od inspiracją, którą był dla mnie film "Blue Thunder")
Kolejna fotka, to mój dzielny generał z GW i założyciel klanu Brassnuckle oraz pierwsza figurka, którą poddałem poważniejszej konwersji. To figurka króla Dronga, którą przyozdobiłem dwoma skalpami krwiożerczych skinków i płaszczem z zabitego IV-edycyjnego White Liona (a po wszystkim król zapalił sobie fajeczkę...)
To mój kolejny generał z HW, zwany Czerwonym Smokobójcą, przerobiony z obrońcy nowego kowadła. Zdobienie hełmu pochodzi od bretońskiego Realma, staroedycyjnego Phoenix Guarda i kawałka GS, głownia młota z 2 pięści od kogośtam. Tarcza nosi symbol klanu, jest noszona przez wodza i jego gwardię przyboczną.
To mój Runesmith i przerobiony z tego modelu pierwszy Runelord. Hełm pochodzi od obrońcy starego kowadła, młot od championa Hammererów, broda i fragment prawej ręki są handmade. Tarcza z symbolem przysługującym Kowalom Runicznym, daje +1 do dispela
To mój drugi Runelord, przerobiony z figurki Kazadora, z dodatkami od nowego kowadła, głownia młota pochodzi ze sztandaru Iron Breakerów, smoczek zdobiący hełm - z innego systemu. Niestety wciąż nie może doczekać się pomalowania
I na koniec tego odcinka mały duel - pojedynek Dobra ze Złem
Żeby zapobiec fali miażdżącej krytyki od razu chcę zaznaczyć, Wysoki Sądzie, że malarzem jestem raczej średnim i świetnie zdaję sobie z tego sprawę. Moją domeną jest konwertowanie figurek i często zrobienie nowej figurki, nawet w metalu, zabiera mi mniej czasu, wysiłku i nerwów, niż jej pomalowanie. Dlatego często to drugie doprowadzam jedynie do etapu TT i zabieram się do kolejnych prac. Poza tym ja też jestem wiernym i oddanym członkiem Zakonu Prac Niedokończonych
Mam nadzieję, że moje konwersje spodobają się Wam znacznie bardziej niż moje malowanie...
Na początek praca, która już pojawiła się na forum, obfotografowana na nowo - Thundercopter (od inspiracją, którą był dla mnie film "Blue Thunder")
Kolejna fotka, to mój dzielny generał z GW i założyciel klanu Brassnuckle oraz pierwsza figurka, którą poddałem poważniejszej konwersji. To figurka króla Dronga, którą przyozdobiłem dwoma skalpami krwiożerczych skinków i płaszczem z zabitego IV-edycyjnego White Liona (a po wszystkim król zapalił sobie fajeczkę...)
To mój kolejny generał z HW, zwany Czerwonym Smokobójcą, przerobiony z obrońcy nowego kowadła. Zdobienie hełmu pochodzi od bretońskiego Realma, staroedycyjnego Phoenix Guarda i kawałka GS, głownia młota z 2 pięści od kogośtam. Tarcza nosi symbol klanu, jest noszona przez wodza i jego gwardię przyboczną.
To mój Runesmith i przerobiony z tego modelu pierwszy Runelord. Hełm pochodzi od obrońcy starego kowadła, młot od championa Hammererów, broda i fragment prawej ręki są handmade. Tarcza z symbolem przysługującym Kowalom Runicznym, daje +1 do dispela
To mój drugi Runelord, przerobiony z figurki Kazadora, z dodatkami od nowego kowadła, głownia młota pochodzi ze sztandaru Iron Breakerów, smoczek zdobiący hełm - z innego systemu. Niestety wciąż nie może doczekać się pomalowania
I na koniec tego odcinka mały duel - pojedynek Dobra ze Złem
Ostatnio zmieniony 19 lut 2011, o 23:41 przez Cormagh, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
Ekh.. mało sie tu udzielam ale teraz czas napisać...
Malowanie do d.. Tak jak moje (albo i pewnie to lepsze )
Ale przeca nie o to tu chodzi.. Konwersje ponad wszystko !
Troche pomysłów musze sobie skopiować ...
Ale uderzył i powalił mnie duel I z wielką chęcia zobaczyłbym jego kontynuacje..
= Walka dobra ze złem 2 - "szukanie elfich uszu" =
Trzymaj tak dalej
Malowanie do d.. Tak jak moje (albo i pewnie to lepsze )
Ale przeca nie o to tu chodzi.. Konwersje ponad wszystko !
Troche pomysłów musze sobie skopiować ...
Ale uderzył i powalił mnie duel I z wielką chęcia zobaczyłbym jego kontynuacje..
= Walka dobra ze złem 2 - "szukanie elfich uszu" =
Trzymaj tak dalej
Bardzo ładne konwersje, a duel- genialny Mi szkoda by było przerabiać staroedycyjne krasnoludy- mam ich zdecydowanie za mało by sobie pozwolić na taką rozpustę Czekam na dalsze prace, bo jest na co popatrzeć
Mój blog: http://arsbelli.blogspot.com/
"Kiedy atakujecie- wyjcie jak furie!"- Thomas "Stonewall" Jackson
"Kiedy atakujecie- wyjcie jak furie!"- Thomas "Stonewall" Jackson
A ja nie zgodze sie z przedmowca i malowanie to wcale nie d... jak on okresil.
Mi si osobiscie podoba choc jedne figurki ssa lepiej drugie troche gorzej pomalowane ale to jest TT( troche poprawisz i bedzie jeszcze lepiej )
Najbardziej podoba mi sie ten czerwony Smokobojca i jestem ciekaw jak uzyskales taki efekt kolorystyczny.
PS. Konwersje swietne
Pozdrawiam
Mi si osobiscie podoba choc jedne figurki ssa lepiej drugie troche gorzej pomalowane ale to jest TT( troche poprawisz i bedzie jeszcze lepiej )
Najbardziej podoba mi sie ten czerwony Smokobojca i jestem ciekaw jak uzyskales taki efekt kolorystyczny.
PS. Konwersje swietne
Pozdrawiam
KUPIE FIGSY DO CHRONOPII -->oferty na priv
KUPIE DOGS of WAR PO ROZSADNEJ CENIE -->oferty na priv
KUPIE DOGS of WAR PO ROZSADNEJ CENIE -->oferty na priv
Tak też myślałem że niedokońca bedzie to dobrze odebrane bo zapomniałem dopisć po "do d.."
- bez obrazy.
Chodziło mi bardziej o porównanie konwersji do malowania.
Konwersje świetne a malowanie przy nich jest do d..
Cormagh sie obrazić niepowinien bo jeśli dobrze odczytałem sens jego wypowiedzi to konwersje sa o niebo przyjemniejsze niż ich malowanie Ale jeśli obraziełm to przepraszam.
- bez obrazy.
Chodziło mi bardziej o porównanie konwersji do malowania.
Konwersje świetne a malowanie przy nich jest do d..
Cormagh sie obrazić niepowinien bo jeśli dobrze odczytałem sens jego wypowiedzi to konwersje sa o niebo przyjemniejsze niż ich malowanie Ale jeśli obraziełm to przepraszam.
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Fajne. Konwertuj dalej. Zabawny pomysł z pojedynkiem.
Tylko... patrzę i patrzę i ni cholery nie widzę tych skalpów skinków!
Tylko... patrzę i patrzę i ni cholery nie widzę tych skalpów skinków!
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
Dziękuję za zainteresowanie... I wyjaśnijmy od razu kwestię sporną - malowanie może nie aż do d... , ale na konkurs malarski bym ich nie wystawił Wiem, wiem, wiem... I bynajmniej nie zamierzam się na nikogo obrażać. Na stole prezentują się fajniej. Poza tym weźcie poprawkę na to, że figurki powstawały w czasach, gdy o NMM nikt jeszcze nie tylko nie słyszał, ale nawet nie myślał Oryginalny Kazador wystawiony do porównania, to nie moja robota - nawet ja tak fatalnie nie maluję
Co do niewidocznych skalpów, to skrzydełka na hełmie generała zostały po prostu zrobione ze skinkowych grzebieni (oryginalna figurka ma gładki hełm bez dodatków).
Tiger Brown pisze: patrzę i patrzę i ni cholery nie widzę tych skalpów skinków!
Co do niewidocznych skalpów, to skrzydełka na hełmie generała zostały po prostu zrobione ze skinkowych grzebieni (oryginalna figurka ma gładki hełm bez dodatków).
Ni cholery nie wiem, tak jakoś wyszło A tak na poważnie to pociągnąłem podstawę Red Gore, rozjaśniłem mieszanką Red Gore/Blood Red/Fiery Orange, a na koniec napaćkałem to złotemczaros357 pisze:Najbardziej podoba mi sie ten czerwony Smokobojca i jestem ciekaw jak uzyskales taki efekt kolorystyczny.
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
Należę do grupy tych osób, które bardziej cenią dobre konwersje niż malowanie. Tutaj jendak odnalazłem oba te elementy. No, może mógłbym zwrócić uwagę na kilka szczegółów, ale po co? Widać talent, więc z praktyką przyjdzie progres. Slayerzy w mojej armii spełniają tylko jedną funkcję... umieranie powolne przez tortury, ale po tym jak zobaczyłem ten motyw z łapaniem konia... nabrałem nieco szacunku.
Pozdro.
Pozdro.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Konwersje świetne bardzo mi się podobają, choć jak napisał przedmówca mi też szkoda figsów - na razie...
Malowanie - jak napisałeś. Jedna uwaga - pióra slayera RED, RED, RED....
Malowanie - jak napisałeś. Jedna uwaga - pióra slayera RED, RED, RED....
Bardzo udane konwersje! Szczególnie duel mnie urzekł swą pomysłowością i fajnym malowaniem!
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Bardzo, bardzo fajne prace Gratuluję pomysłów
Bardzo fajne - zwłaszcza ostatnia praca gdzie slayers ciagnie za noge konia...
mozna sobie wyobrazic jak za moment brutalnie zarznie elfa
mozna sobie wyobrazic jak za moment brutalnie zarznie elfa
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
Hmmm - jakby to powiedziec - jak bys jeszce malował rekojesci broni na czerwono....było by OLD SCHOLL ROCK!!!!
Podoba mi sie - duel zaje...!
Podoba mi sie - duel zaje...!
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
No! nareszcie zamieściłeś więcej swoich prac Żyrek, smokobójca, runesmith z tarczą i pojedynek świetne szczególnie runesmith mi przypadł do gustu.
Malowanie jak najbardziej przyzwoite.
A teraz pochwal się thundererami
PS. patrząc na takie prace człowiek sam nabiera ochoty by pociąć swoje stare metale
Malowanie jak najbardziej przyzwoite.
A teraz pochwal się thundererami
PS. patrząc na takie prace człowiek sam nabiera ochoty by pociąć swoje stare metale
Miał być oddział, będzie oddział...
Wysoki Sądzie, przyszła pora, żeby zaprezentować moją kompanię reprezentacyjną, czyli regiment klęczących strzelców
To najbardziej zaawansowany konwersyjnie oddział, jaki wyszedł spod mojej ręki i do tego najlepiej pomalowany, niestety nie przeze mnie (made by Kaśka Piątek - obecnie Jabłońska - za co jeszcze raz wielkie dzięki )
Na początek widoczek ogólny na wykonanej specjalnie dla nich dioramce:
Tu z kolei kompletny regiment gotowy do boju na ich osobistej podstawce z tarczami (figsy były za ładne, żeby im tarcze przyklejać):
A to już szczegółowa dokumentacja strzelców, żeby ciekawscy mogli je sobie porównać z pierwowzorami. Pierwsze trzy zaprezentowane pary, w tym cały CG, są w pozycji klęczącej (stąd nazwa regimentu), choć bez dokładnego przyjrzenia się może to być mało wyraźne. W końcu różnica między stojącym, a klęczącym Krasnoludem jest dość trudna do zauważenia przez zwykłego śmiertelnika :
Wysoki Sądzie, przyszła pora, żeby zaprezentować moją kompanię reprezentacyjną, czyli regiment klęczących strzelców
To najbardziej zaawansowany konwersyjnie oddział, jaki wyszedł spod mojej ręki i do tego najlepiej pomalowany, niestety nie przeze mnie (made by Kaśka Piątek - obecnie Jabłońska - za co jeszcze raz wielkie dzięki )
Na początek widoczek ogólny na wykonanej specjalnie dla nich dioramce:
Tu z kolei kompletny regiment gotowy do boju na ich osobistej podstawce z tarczami (figsy były za ładne, żeby im tarcze przyklejać):
A to już szczegółowa dokumentacja strzelców, żeby ciekawscy mogli je sobie porównać z pierwowzorami. Pierwsze trzy zaprezentowane pary, w tym cały CG, są w pozycji klęczącej (stąd nazwa regimentu), choć bez dokładnego przyjrzenia się może to być mało wyraźne. W końcu różnica między stojącym, a klęczącym Krasnoludem jest dość trudna do zauważenia przez zwykłego śmiertelnika :
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Konwersje - masterpiece Bardziej niż pozycja klęcząca frapują mnie pozostałe elementy -
jeśli się nie mylę to pozamieniane bronie i jakby niektóre głowy? Czy głowy to tylko zabawy z GS-em? A może to mnie się coś chrzani?
jeśli się nie mylę to pozamieniane bronie i jakby niektóre głowy? Czy głowy to tylko zabawy z GS-em? A może to mnie się coś chrzani?
Ostatnio zmieniony 13 lut 2011, o 18:26 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.