Ale w wawie mieszka tylko mój "najlepszy" przyjaciel, którego jak spotkam to... No ale pewnie sie jakaś dobra duszyczka na forum znajdzie jakby co (bo wtedy by sie klubowe zamowienie zrobiło )zielonatrawa pisze:ahm głowa ONMhroczny Rycerz pisze:Jeszcze raz zapytam po albo przeoczyłem odp na to pytanie albo po prostu odp nie padła. Czy jak zamówie sobie coś z MO to, żebym nie płacił kosmicznej kwoty za wysyłke w gre wejdzie tylko odbiór osobisty we sklepie (tym wyżej wymienionym co to go GW otwiera w Wawie)?
Szaman a może byś pocisnął przełożonych i byście to jednak w Kielcach otworzyli? Ja jestem za czyli już jeden głos w ewentualnej ankiecie jest
żeby nie płacić chorej przesyłki, ktoś ci zamówi z Wawy i wyśle do kielc za normalną stawkę poczty
pozdro
Oficjalny sklep GW w Warszawie (wreszcie?).
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Re: Oficjalny sklep GW w Warszawie (wreszcie?).
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
Ludzie błagam - przestancie traktowac ten temat jak koncert zyczen, bo to straszne sie robi!
Niech do was dotrze;
1 - To NIE bedzie sklep, to BEDZIE hobby center
2 - To będzie "sklep" tzn. "model skandynawski" czyli sklep TYLKO w stolicy
3 - Dostawa zamówionego MO do sklepu darmo, sklep NIE wysyła dalej, to nie poczta!
4 - I NIE , NIE będziecie mogli sobie isc i pograć jak w normalnym sklepie. HC ma służyc do promocji marki i nauki gry!! KONIEC KROPKA
ad3 - no chyba ze jest jakis event wtedy tak Szaman ma sz cierpliwosc niesamowita Podziwiam, masz "zadatki na kierownika"
Niech do was dotrze;
1 - To NIE bedzie sklep, to BEDZIE hobby center
2 - To będzie "sklep" tzn. "model skandynawski" czyli sklep TYLKO w stolicy
3 - Dostawa zamówionego MO do sklepu darmo, sklep NIE wysyła dalej, to nie poczta!
4 - I NIE , NIE będziecie mogli sobie isc i pograć jak w normalnym sklepie. HC ma służyc do promocji marki i nauki gry!! KONIEC KROPKA
ad3 - no chyba ze jest jakis event wtedy tak Szaman ma sz cierpliwosc niesamowita Podziwiam, masz "zadatki na kierownika"
Ostatnio zmieniony 24 lut 2011, o 09:21 przez General Baga, łącznie zmieniany 1 raz.
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Fora są od zadawania pytań
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
zgadzam sie! Ale nie od koncertu życzeń który tu większość uprawia. Wybaczcie ale jesteście jak małe dzieci - co za problem poczytać czym charakteryzuje sie dane "cos" w tym wypadku CO TO JEST HC...Mhroczny Rycerz pisze:Fora są od zadawania pytań
I juz macie, a,b,c...itd.
A jak jusz tak Mroczny wypomniałeś mi to gdzie twoje "otwórzcie mi sklep w Kielcach" było pytaniem?
Widzisz takie coś w Kielcach? Bo ja nie, nawet biedny Rubens zrezygnował z handlu lalkami Nie mówię juz o GANDALFIE (moje rodzinne miasto to Skarżysko wiec Kielce znam bardzo dobrze;) )
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
poprawione Chociaż trudno tutaj uniknąć nazwy sklep, dlatego dodałem cudzysłów. Mam nadzieje , że teraz wszystkim "poszukiwaczom błędów" bedzie sie podobac
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Magister-> pozdrawiam byłego gandalfowicza - i ja spędziłem w tym zacnym miejscu niejedne wagary czy popołudnie - tam zaczęła się moja battlowa inicjacja... Szkoda że ten sklep upadł
a forum jest od pisania różnych rzeczy (które nie naruszają regulaminu forum). Gdyby Szaman nie chciał używać tego kanału informacji/promocji i nie chciał wdawać się w dyskusje, które nie zawsze są na merytorycznym poziomie - to by tego nie robił.
a forum jest od pisania różnych rzeczy (które nie naruszają regulaminu forum). Gdyby Szaman nie chciał używać tego kanału informacji/promocji i nie chciał wdawać się w dyskusje, które nie zawsze są na merytorycznym poziomie - to by tego nie robił.
Miałem się nie wtrącać ale MagisterMilitum mnie rozwalił (ciekawe ile ma lat)
Byliśmy traktowani jak 4 świat przez GW zawsze, każdy słyszał opowieści albo będąc za granicą wypatrywał oficjalnego sklepu GW. Mieliśmy tylko zdjęcia w WhiteDwarfie i kiedyś nawet WojennegoMłotka gdzie można było troszkę łyknąć tej brytolskiej hobbystyki. Ostatnio to się zaczęło zmieniać ale to nie zmienia faktu, że każdy by się spodziewał że miejsce które nie nastawia się na sprzedaż tylko promocje da każdemu fanowi coś czego nie mogą dać partnerzy handlowi. A tu się okazuje że niestety, ani pograć nie można, ani nic właściwie kupić, można tam zajść raz czy dwa ale raczej jeśli masz więcej niż 15 lat to nie bardzo masz co tam robić. Więc nie ma się co dziwić że ludziska pytają, chcą coś wycisnąć z tej tak długo wyczekiwanej "świątyni" ich zainteresowania, które zawsze było wyszydzane i nierozumiane u nas. Oczywiście niektórzy są obyci z takimi sklepami już za granicą inni już za starzy żeby się jarać wielkim szyldem GW i rozmową z instruktorem albo kasjerem. Ludzie sobie więc gdybają, żartują, straszą, ganią, dokazują, podpuszczają, memłają ten temat po swojemu, chcą poczuć choć troszkę smaku i takie mają prawo bo BP nie jest oficjalnym forum GW. Dobrze, że jest dyskusja a nie przypięty i zakłudkowany afisz: będzie sklep GW, który nie jest sklepem tylko hobby center, zapraszamy.
Byliśmy traktowani jak 4 świat przez GW zawsze, każdy słyszał opowieści albo będąc za granicą wypatrywał oficjalnego sklepu GW. Mieliśmy tylko zdjęcia w WhiteDwarfie i kiedyś nawet WojennegoMłotka gdzie można było troszkę łyknąć tej brytolskiej hobbystyki. Ostatnio to się zaczęło zmieniać ale to nie zmienia faktu, że każdy by się spodziewał że miejsce które nie nastawia się na sprzedaż tylko promocje da każdemu fanowi coś czego nie mogą dać partnerzy handlowi. A tu się okazuje że niestety, ani pograć nie można, ani nic właściwie kupić, można tam zajść raz czy dwa ale raczej jeśli masz więcej niż 15 lat to nie bardzo masz co tam robić. Więc nie ma się co dziwić że ludziska pytają, chcą coś wycisnąć z tej tak długo wyczekiwanej "świątyni" ich zainteresowania, które zawsze było wyszydzane i nierozumiane u nas. Oczywiście niektórzy są obyci z takimi sklepami już za granicą inni już za starzy żeby się jarać wielkim szyldem GW i rozmową z instruktorem albo kasjerem. Ludzie sobie więc gdybają, żartują, straszą, ganią, dokazują, podpuszczają, memłają ten temat po swojemu, chcą poczuć choć troszkę smaku i takie mają prawo bo BP nie jest oficjalnym forum GW. Dobrze, że jest dyskusja a nie przypięty i zakłudkowany afisz: będzie sklep GW, który nie jest sklepem tylko hobby center, zapraszamy.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ma wiek w profilu na forum.Supeł pisze:Miałem się nie wtrącać ale MagisterMilitum mnie rozwalił (ciekawe ile ma lat)
+1Byliśmy traktowani jak 4 świat przez GW zawsze, każdy słyszał opowieści albo będąc za granicą wypatrywał oficjalnego sklepu GW. Mieliśmy tylko zdjęcia w WhiteDwarfie i kiedyś nawet WojennegoMłotka gdzie można było troszkę łyknąć tej brytolskiej hobbystyki. Ostatnio to się zaczęło zmieniać ale to nie zmienia faktu, że każdy by się spodziewał że miejsce które nie nastawia się na sprzedaż tylko promocje da każdemu fanowi coś czego nie mogą dać partnerzy handlowi. A tu się okazuje że niestety, ani pograć nie można, ani nic właściwie kupić, można tam zajść raz czy dwa ale raczej jeśli masz więcej niż 15 lat to nie bardzo masz co tam robić. Więc nie ma się co dziwić że ludziska pytają, chcą coś wycisnąć z tej tak długo wyczekiwanej "świątyni" ich zainteresowania, które zawsze było wyszydzane i nierozumiane u nas. Oczywiście niektórzy są obyci z takimi sklepami już za granicą inni już za starzy żeby się jarać wielkim szyldem GW i rozmową z instruktorem albo kasjerem. Ludzie sobie więc gdybają, żartują, straszą, ganią, dokazują, podpuszczają, memłają ten temat po swojemu, chcą poczuć choć troszkę smaku i takie mają prawo bo BP nie jest oficjalnym forum GW. Dobrze, że jest dyskusja a nie przypięty i zakłudkowany afisz: będzie sklep GW, który nie jest sklepem tylko hobby center, zapraszamy.
No cóż, może chociaż jakaś dzieciarnia zamiast grać na kompie się przekona do figurek...
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
Supeł, czuje sie wywołany do tablicy.
W kwestii swojego wieku; tak jestem tym "obytym z takim sklepem starcem , którego nie jara szyld GW i lalki GW" - czyli lat 29 (niedługo więcej)
Dwa; czy na prawdę trudno jest zrozumieć prosto napisany tekst??
GW jest firma która ma ZARABIAĆ - nie będzie do was dokładać, nie będzie wam dawać grać w swoim sklepie, ONA MA ZARABIAĆ! A zarabia na nowych graczach.
proszę powiedzcie mi szczerze, myślicie , że wasze biadolenia coś dadzą? Że kogoś tam z centrali to interesuje? Niestety nie moi drodzy, tam jest tylko zimna matematyczna kalkulacja i oni znają się na tym lepiej niż Wy, wiedza jak zarabiać.
Jeśli o mnie chodzi, nie chciał bym takiego sklepu np. tu w Krakowie, mam swoj lokalny sklepik (i nie to nie Bard) tam chodzę, tam kupuje i tam gram.
Kiedyś GW wdrażało w Polsce program "outrider" (o ile pamiętam), byłem na rozmowach na ten temat z A. Szyndlerem i D. Wyzorebskim (mogłem przekręcić nazwisko - przepraszam), gdybyście wiedzieli jak wygląda "zachęcanie dzieci do grania...."
No nic bawcie sie dobrze w tym temacie, proście, błagajcie, zróbcie sobie koncert życzeń, a i tak dostaniecie jedynie kolejna podwyżkę cen
Dziekuje i przepraszam jeśli kogoś obraziłem - nie było to celowe
W kwestii swojego wieku; tak jestem tym "obytym z takim sklepem starcem , którego nie jara szyld GW i lalki GW" - czyli lat 29 (niedługo więcej)
Dwa; czy na prawdę trudno jest zrozumieć prosto napisany tekst??
GW jest firma która ma ZARABIAĆ - nie będzie do was dokładać, nie będzie wam dawać grać w swoim sklepie, ONA MA ZARABIAĆ! A zarabia na nowych graczach.
proszę powiedzcie mi szczerze, myślicie , że wasze biadolenia coś dadzą? Że kogoś tam z centrali to interesuje? Niestety nie moi drodzy, tam jest tylko zimna matematyczna kalkulacja i oni znają się na tym lepiej niż Wy, wiedza jak zarabiać.
Jeśli o mnie chodzi, nie chciał bym takiego sklepu np. tu w Krakowie, mam swoj lokalny sklepik (i nie to nie Bard) tam chodzę, tam kupuje i tam gram.
Kiedyś GW wdrażało w Polsce program "outrider" (o ile pamiętam), byłem na rozmowach na ten temat z A. Szyndlerem i D. Wyzorebskim (mogłem przekręcić nazwisko - przepraszam), gdybyście wiedzieli jak wygląda "zachęcanie dzieci do grania...."
No nic bawcie sie dobrze w tym temacie, proście, błagajcie, zróbcie sobie koncert życzeń, a i tak dostaniecie jedynie kolejna podwyżkę cen
Dziekuje i przepraszam jeśli kogoś obraziłem - nie było to celowe
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Tak ale starzy gracze to wierni klienci którzy już sporo kasy w GW władowali . Fakt to młodzi generują większość zysków , ale weterani grają czasem więcej niż jedną armią< pięknie pomalowane i niejednokroć zebrane w unikatowej konwencji > są esencją tego hobby niema się co dziwić że ludzie tak reagują na poczynania GW.MagisterMilitum pisze:Supeł, czuje sie wywołany do tablicy.
W kwestii swojego wieku; tak jestem tym "obytym z takim sklepem starcem , którego nie jara szyld GW i lalki GW" - czyli lat 29 (niedługo więcej)
Dwa; czy na prawdę trudno jest zrozumieć prosto napisany tekst??
GW jest firma która ma ZARABIAĆ - nie będzie do was dokładać, nie będzie wam dawać grać w swoim sklepie, ONA MA ZARABIAĆ! A zarabia na nowych graczach.
proszę powiedzcie mi szczerze, myślicie , że wasze biadolenia coś dadzą? Że kogoś tam z centrali to interesuje? Niestety nie moi drodzy, tam jest tylko zimna matematyczna kalkulacja i oni znają się na tym lepiej niż Wy, wiedza jak zarabiać.
Jeśli o mnie chodzi, nie chciał bym takiego sklepu np. tu w Krakowie, mam swoj lokalny sklepik (i nie to nie Bard) tam chodzę, tam kupuje i tam gram.
Kiedyś GW wdrażało w Polsce program "outrider" (o ile pamiętam), byłem na rozmowach na ten temat z A. Szyndlerem i D. Wyzorebskim (mogłem przekręcić nazwisko - przepraszam), gdybyście wiedzieli jak wygląda "zachęcanie dzieci do grania...."
No nic bawcie sie dobrze w tym temacie, proście, błagajcie, zróbcie sobie koncert życzeń, a i tak dostaniecie jedynie kolejna podwyżkę cen
Dziekuje i przepraszam jeśli kogoś obraziłem - nie było to celowe
A klientów się nie wybiera pamiętaj młodzi mogą wyglądać jeszcze gorzej.
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
Teraz ja jestem ciekaw ile Ty masz lat Pamietasz jeszcze boksy po 20 chłopa za niższa cene? Bo ja tak A teraz masz 10 (TE SAME MODELE) orków za ta samą ceneWieszkto pisze:Tak ale starzy gracze to wierni klienci którzy już sporo kasy w GW władowali
Zagadka; kto wydał wiecej na 50 orków, ja jakieś 9 lat temu czy "młody" teraz
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mam wrażenie że nie zrozumiałeś mnie w pełni.MagisterMilitum pisze:Teraz ja jestem ciekaw ile Ty masz lat Pamietasz jeszcze boksy po 20 chłopa za niższa cene? Bo ja tak A teraz masz 10 (TE SAME MODELE) orków za ta samą cene
Zagadka; kto wydał wiecej na 50 orków, ja jakieś 9 lat temu czy "młody" teraz
Ale kto wydał więcej dzieciak który po roku zbierania porzuci zbieranie jednej armii na limicie 2000 p czy kolekcjoner który ma armie więcej niż jedną średnio na 3000/4000 p do kilku systemów GW .
Tak więc kto więcej wyda.
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
zakładasz,że dzieciak to rzuci w kąt, problem w tym , że HOBBY CENTER ma temu zapobiec
Zreszta możemy sobie gdybać a marketing swoje - HC jest nastawione NA NOWYCH graczy i kropka
Zreszta możemy sobie gdybać a marketing swoje - HC jest nastawione NA NOWYCH graczy i kropka
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Nie zaprzeczysz temu że około 50/60 % młodych graczy po 14/16 roku życia rzuca figurki w kąt albo na alegro i ma to w d.. .MagisterMilitum pisze: zakładasz,że dzieciak to rzuci w kąt, problem w tym , że HOBBY CENTER ma temu zapobiec
Zreszta możemy sobie gdybać a marketing swoje - HC jest nastawione NA NOWYCH graczy i kropka
Nie sądzę że HC temu zapobiegnie .
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)
Jest tak ponieważ młodzi gracze nie mają z kim grać i nikt im nie wyjaśnia jak mają się w to bawić ani nie znają nikogo kto też gra. Hobby Center ma właśnie być punktem spotkań młodych graczy. Jak sam zbierasz figurasy to nie masz takiej motywacji, jak zbierze się więcej młodzierzy to każdy nich będzie konkurował by mieć jak najwięcej jak najlepszych modeli, a GW na tym ładnie zarobi.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
Z innej strony młody gracz przestaje być młody (kiedyś) i jesli nie zobaczy w hobby potencjału - rzuci w kąt. A nie zobaczy mogąc rozgrywać jedynie bitwy na zestawach podstawowy w ramach kampanii czy pokazów w sklepie. Do tego potrzbuje starszych graczy, którzy czasem (choć ostatnio nie często) pokażą inny aspekt - bitwy na 2k+. Tych graczy nie zobaczy w innych sklepach bo ich tam nie ma. Są na turniejach - ale organizatorzy ligi jak ognia wystrzegają się świeżej krwi robiąc wszytsko by zniechęcić potencjalne "plewy". Kiedyś u Faberów było bardzo fajne i naturalne przejście od młodego grania do "starszego". Nowi gracze zaznajamiali się z bywalcami i naturalnie zaczynali grać na innym poziomie. Brakuje tego.
Jestem jednak świadomy, ze HC nic tu nie zmieni bo nie takie jest założenie - inne nie będzie bo nie jest to w interesie firmy. Jest co prawda w jakims sensie w interesie Hobby, ale nie w interesie firmy i już. Nie ma o co kopii kruszyć.
Jestem jednak świadomy, ze HC nic tu nie zmieni bo nie takie jest założenie - inne nie będzie bo nie jest to w interesie firmy. Jest co prawda w jakims sensie w interesie Hobby, ale nie w interesie firmy i już. Nie ma o co kopii kruszyć.
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
No to że tak powiem smutno macie w tej "warszawce"...raginis pisze: Do tego potrzbuje starszych graczy, którzy czasem (choć ostatnio nie często) pokażą inny aspekt - bitwy na 2k+. Tych graczy nie zobaczy w innych sklepach bo ich tam nie ma. Są na turniejach - ale organizatorzy ligi jak ognia wystrzegają się świeżej krwi robiąc wszytsko by zniechęcić potencjalne "plewy".
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Ja zadam pytanie raczej z innej beczki - bardziej konkretne.
Czy będzie w HC coś w rodzaju tablicy ogłoszeń? Nie chodzi o ogłoszenia pedofilskie/matrymonialne/sponsoringu typu "kupię Ci trochę figurek dzieciaku jak pojedziesz do mnie do domu" tylko ogłoszeń nt turniejów, nt. szkół malowania, które kiedyś były organizowane etc. Jeżeli dzieciakowi spodoba się turniejowe granie lub malowanie na wyższym poziomie to jest chyba oczywiste, że zacznie naciągać rodziców do większych zakupów figsów/akcesoriów itp... Z resztą pójść i zobaczyć bandę starszych gości, którzy grają w to od lat, mają pięknie pomalowane armie dają do myślenia dzieciakowi i zdecydowania na plus działają na jego wyobraźnie i determinację do zbierania...
Czy jest coś takiego w planach?
Czy będzie w HC coś w rodzaju tablicy ogłoszeń? Nie chodzi o ogłoszenia pedofilskie/matrymonialne/sponsoringu typu "kupię Ci trochę figurek dzieciaku jak pojedziesz do mnie do domu" tylko ogłoszeń nt turniejów, nt. szkół malowania, które kiedyś były organizowane etc. Jeżeli dzieciakowi spodoba się turniejowe granie lub malowanie na wyższym poziomie to jest chyba oczywiste, że zacznie naciągać rodziców do większych zakupów figsów/akcesoriów itp... Z resztą pójść i zobaczyć bandę starszych gości, którzy grają w to od lat, mają pięknie pomalowane armie dają do myślenia dzieciakowi i zdecydowania na plus działają na jego wyobraźnie i determinację do zbierania...
Czy jest coś takiego w planach?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Pozwolę sobie wątpić z tym "zdecydowanie na plus działają" - równie dobrze widok (z jego perspektywy) starych dziadów po dwudziestce może go skutecznie odstraszyć.Daw pisze:Z resztą pójść i zobaczyć bandę starszych gości, którzy grają w to od lat, mają pięknie pomalowane armie dają do myślenia dzieciakowi i zdecydowania na plus działają na jego wyobraźnie i determinację do zbierania...
A w ogólności, to Szaman błysnął talentem zamieszczając taki wątek. Frekwencja murowana - ludziska będą przychodzić w nadziei na ujrzenie pyskówki między personelem a zawiedzionymi graczami co już mnóstwo kasy na figsy wydali a HC nie spełniło ich oczekiwań. "Może nawet po mordzie sobie dadzą...? Byłoby super!"
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.