1lvl mag z metala jest świetny ale wole popróbować coś nowego.
1lvl mag z death ma tą szanse że mogę zabić bohaterów .
HE na Euro
Re: HE na Euro
Nabiliście se postów a nic to nie wniosło
1lvl mag z metala jest świetny ale wole popróbować coś nowego.
1lvl mag z death ma tą szanse że mogę zabić bohaterów .
1lvl mag z metala jest świetny ale wole popróbować coś nowego.
1lvl mag z death ma tą szanse że mogę zabić bohaterów .
Złapałem chęci by napisać raport.
1.Bitwa Młody.
Nie ma co mówić rzucał same 6na abome a ja słabo strzelałem
44razy na3+ z przerzutem i na 6 ranie 3 wbite
W magi na 5 z 6 możliwych speli nie znałem tego co najbardziej potrzebowałem (5 czaru z HM)
0:20 w plecy:/
2 turze smok zionął mi w WL z boku zdjął chyba 13 w mojej 2 ja z miscasta (2-4 potem6) zabiłem sobie 14 sztuk.
Stwierdziłem że już sensu nie ma grać dalej.
0:20
3.TK 2xklopa milion BS 2x16 łuczników gwardia prins z kosiarą 4 uszatki.
Ja ustawiłem się w linii i jak zwykle nie zacząłem.
Do walki doszłem w 2 turze(dostałem popchniętą gwardie i uszatki.)
Usztaki dostały 15ataków raniłem na +2 wbiłem 8 W
Gwardzistów zgineło 7-9 jakoś tak.Prins dostał 2 W
w kolejnej mojej turze nastawiłem się na szarże na TG Wl mieli ustać i się chować
(Z-34 już od 2 tury do 5 walczył z jednymi łucznikami niszcząc ich.)
W mojej turze zwinąłem uszatki obie klopy (magia i strzelanie).
Zabiłem około 10gwardzistów i prinsa.
w jego tylko walki.
W mojej szarża PG na TG i tu liczyłem że moich 2 WL nie zginie z 2 ataków
ja oczywiście zniszczyłem gwardie ale za to straciłem WL :/ 2x4 2xKB nie umiałem uwierzyć.
W mojej ostatniej szarża w kloc z jakimś magiem i pkt pozwijane.
16:4 ale mogło być lepiej.
4.OmG(milion herosów,40orków,40dzikusów,30BO,klopa i miotacz gobasów)
Miły przeciwnik.Ja zacząłem.
Moje pierwsze dwie tury wyglądały tak że egle w pierwszej poleciały na maszyny( w 3 turze je zlikwidowałem)
WL szli lekko do przodu z PG. Dzikusy dostawały płomyki i strzelanie na przerzucie.więc je trochę uszczupliłem.Przeciwnik nie miał co gadać nim nie robił w magi i strzelaniu.W mojej 3 turze szarżowałem na dzikusy i musiałem zdać 30 DT oblałem 7 kolesiami i zabiłem z 15dzikusów z 23 nie podeptałem ich niestety ale sam straciłem 5WL. W jego 4 dostałem szarże BO z generałem.walczyliśmy tam do mojej 6tury i zostało mi 2WL.Ż-34 szarżował w bok trolii i je złamał
co było dla mnie bardzo śmieszne. łucznicy walczyli z jakimś śmiesznym hero. W jego 4 i mojej 5 same walki.
W jego 5 szarżował mi w WLja zrobiłem flee i nastawił się na szarże PG
W mojej 6 turze szarża PG na 13' i nie dobiegłem.
Ze snajperek zabiłem maga lorda i BSB WL złamali generała. i z Furii zabiłem 8 dzikusów którzy mi uciekli:).
5Bitwa VC wyłączyłem regene ale źle wystawiłem się WL i więcej nie ma co mówić no.
19:1
5.Daw VC(Milion guli wampir lord mały wampir BSB gwardia baty wrajty)
Ja zacząłem i wyłączyłem mu regene (2x6 miscast 2-4 i 6) straciłem 5PG i pierwsza rana na arcy
On szedł tylko do przodu i zabił jednego eglla z krzyku.
W mojej 2 rzuciłem płomyki i znowu mam (2x6 i
potem mały mag walnoł słoneczko które nic nie zrobiło mojemu przeciwnikowi:/ a wręcz słońce się wróciło i zabijało mi kilka moich ziomków.
oczywiście ruszyłem się WL.
W strzelaniu zapomniałem się obrócić łucznikami na Wargulva.
W jego turze dostałem na flankę wargulva i na ryj gwardie na WL jeszcze GG się popchneła walczyliśmy 2 tury zabiłem mu kilkunastu gwardzistów i wampirka.
W tym momencie musiałem urywać pkt.W mojej turze strzelałem coś tam ale bez szału.
W jego PG dostali na bok vargulfa i na ryj wrajty BSB zabił wargulfa wrajciaki nic nie zrobiły.
sypał się łucznicy w 6 dostali gule i skończyło się 15-5 wystawiłem się jak ciula i dostałem :/
mało pkt słabe miejsce i słabe rzuty.
1.Bitwa Młody.
Nie ma co mówić rzucał same 6na abome a ja słabo strzelałem
44razy na3+ z przerzutem i na 6 ranie 3 wbite
W magi na 5 z 6 możliwych speli nie znałem tego co najbardziej potrzebowałem (5 czaru z HM)
0:20 w plecy:/
2 turze smok zionął mi w WL z boku zdjął chyba 13 w mojej 2 ja z miscasta (2-4 potem6) zabiłem sobie 14 sztuk.
Stwierdziłem że już sensu nie ma grać dalej.
0:20
3.TK 2xklopa milion BS 2x16 łuczników gwardia prins z kosiarą 4 uszatki.
Ja ustawiłem się w linii i jak zwykle nie zacząłem.
Do walki doszłem w 2 turze(dostałem popchniętą gwardie i uszatki.)
Usztaki dostały 15ataków raniłem na +2 wbiłem 8 W
Gwardzistów zgineło 7-9 jakoś tak.Prins dostał 2 W
w kolejnej mojej turze nastawiłem się na szarże na TG Wl mieli ustać i się chować
(Z-34 już od 2 tury do 5 walczył z jednymi łucznikami niszcząc ich.)
W mojej turze zwinąłem uszatki obie klopy (magia i strzelanie).
Zabiłem około 10gwardzistów i prinsa.
w jego tylko walki.
W mojej szarża PG na TG i tu liczyłem że moich 2 WL nie zginie z 2 ataków
ja oczywiście zniszczyłem gwardie ale za to straciłem WL :/ 2x4 2xKB nie umiałem uwierzyć.
W mojej ostatniej szarża w kloc z jakimś magiem i pkt pozwijane.
16:4 ale mogło być lepiej.
4.OmG(milion herosów,40orków,40dzikusów,30BO,klopa i miotacz gobasów)
Miły przeciwnik.Ja zacząłem.
Moje pierwsze dwie tury wyglądały tak że egle w pierwszej poleciały na maszyny( w 3 turze je zlikwidowałem)
WL szli lekko do przodu z PG. Dzikusy dostawały płomyki i strzelanie na przerzucie.więc je trochę uszczupliłem.Przeciwnik nie miał co gadać nim nie robił w magi i strzelaniu.W mojej 3 turze szarżowałem na dzikusy i musiałem zdać 30 DT oblałem 7 kolesiami i zabiłem z 15dzikusów z 23 nie podeptałem ich niestety ale sam straciłem 5WL. W jego 4 dostałem szarże BO z generałem.walczyliśmy tam do mojej 6tury i zostało mi 2WL.Ż-34 szarżował w bok trolii i je złamał
co było dla mnie bardzo śmieszne. łucznicy walczyli z jakimś śmiesznym hero. W jego 4 i mojej 5 same walki.W jego 5 szarżował mi w WLja zrobiłem flee i nastawił się na szarże PG
W mojej 6 turze szarża PG na 13' i nie dobiegłem.
Ze snajperek zabiłem maga lorda i BSB WL złamali generała. i z Furii zabiłem 8 dzikusów którzy mi uciekli:).
5Bitwa VC wyłączyłem regene ale źle wystawiłem się WL i więcej nie ma co mówić no.
19:1
5.Daw VC(Milion guli wampir lord mały wampir BSB gwardia baty wrajty)
Ja zacząłem i wyłączyłem mu regene (2x6 miscast 2-4 i 6) straciłem 5PG i pierwsza rana na arcy
On szedł tylko do przodu i zabił jednego eglla z krzyku.
W mojej 2 rzuciłem płomyki i znowu mam (2x6 i
potem mały mag walnoł słoneczko które nic nie zrobiło mojemu przeciwnikowi:/ a wręcz słońce się wróciło i zabijało mi kilka moich ziomków.oczywiście ruszyłem się WL.
W strzelaniu zapomniałem się obrócić łucznikami na Wargulva.
W jego turze dostałem na flankę wargulva i na ryj gwardie na WL jeszcze GG się popchneła walczyliśmy 2 tury zabiłem mu kilkunastu gwardzistów i wampirka.
W tym momencie musiałem urywać pkt.W mojej turze strzelałem coś tam ale bez szału.
W jego PG dostali na bok vargulfa i na ryj wrajty BSB zabił wargulfa wrajciaki nic nie zrobiły.
sypał się łucznicy w 6 dostali gule i skończyło się 15-5 wystawiłem się jak ciula i dostałem :/
mało pkt słabe miejsce i słabe rzuty.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2011, o 19:47 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.
Tragiczny ten raport.
Chaos jak w armii Jasiaaa.
Chaos jak w armii Jasiaaa.
Muszę poćwiczyć pisanie raportów jutro będzie lepiej.Relosu pisze:ja osobiscie w niczym nie mogle sie polapac. Ale w walce z tk widze ze gral z moim przeciwnikiem z 2 bitwy. No ja toto pojechalem 20-0 w 5 turze.
Domyślam się ze go szybko pojechałeś bo nie był wymagającym przeciwnikiem.
A rzuty w tej bitwie nie były po mojej stronie
Wczoraj w smoku testowałem rozpiskę 2400ETC
Arcy 4lvl HM(Annulian Crystal,Loremasters Cloak,Amulet of Light)
Mag 2lvl Death(Sigil of Asuryan)
Noble BSB,GW(Armor of Caledor,Dawn Stone)
32łuczników FCG(BotEF)
10łuczników
10spearelves z czempionem
30WL FCG(Standard of Discipline,+6ward od maszyn)
23WL FCG(Banner of Sorcery,Skeinsilver)
3xEglle
1.Denis Skaveny(Seer na dzwonku 3xslejwy 2x12cnserów,40sztormów 2elektryków standardowych,BSB z sztormówą latarka i ci kolesie co kulkami rzucają)
Jako że nie potrafię wygrać z chomikami wystawiłem się małymi łucznikami na lewej flance w środku duże łuki i na lewej flance WL wszyscy.
Jako że miałem+2do rozpoczęcia zacząłem grę. oczywiście sztormówa włączona.Poruszyłem się lekko WL żeby mieć zasięg snajperki na LD do rakiety.
W magi wyciągnąłem DS.
Mój przeciwnik poszedł do przodu.w magi obsysał, w strzelaniu nic latarka zabiła 9WL.
Moja sztormówa się wyłącza.Lekko się cofnąłem WL Eglle zastawił Abomke żeby nie wbiła się w WL.W magi obniżyłem - S,T o 1 i przerzucanie na hita w abomke i 2d6z 4S.Abomka spadła w strzelaniu. Przeciwnik potem mi wpadł w Eglla w WL z magiem(oczywiście slejwami).WL pozamiatali ich w pełne 2 tury (2moje i 2 denisa).Eglle o dziwo zginął ale szczurki nie dobiegły.W mojej Wpadłem w bok slejwów małymi łukami.i rzuciłem Flames of Fenix w odział z serem (zabiłem 13 sztuk)i Zdjąłem latare z łuków.W denisa turze walczyliśmy w magii nic szarżował na ellga dzwonem i go zabił .
W mojej Walczyliśmy i z nowy flamesy w serra tym razem padło 12z tego co pamiętam.pocisk w censerów zabiłem chyba z 4.
W jego walczyliśmy i odbiłem slewy od oddziału WL(dużego). on szarżował mi w dużych łuczników na dzwon miał jakiś przekozacki efekt że miał +1atak na swoich ziomków.Dzielni łucznicy ustali nawałnice szczurzych niewolników:).W mojej wpadłem WL w censerów na prawej flance(duże lewki)
Małe lewki z arcy i BSB ustawiły się tak wy wpajsć w slewy i uwolnić łuczników. W magi coś tam rzuciłem ale nie pamiętam już co.Mały odział łuczników przegrał ze slewami zabijając ich 17.(3 tury stałem tam).w jego wpadł mi censerami w łuczników i zostało mi ich z 10 i zdałem LD Farciarsko:).
W mojej ostatniej wbiłem na bok slejwów. Na prawej flance WL ustawili się by dostać szarże dzwonu i zarobić nieco pkt. i stało się co miało się stać na środku łucznicy z WL zabili censerów i niewolników.Łucznicy ich nie złapali za jajca ale Lewki wpadły w kolejny odział niewolników.
W jego turze zrezygnował z szarży w WL i mi ich spanikował, ja standardowo panikę na nich oblałem i uciekło 500pkt za stół :/ .
Na środku zabiłem slejwy kolejny.
Skończyło się 10:104małe pkt w moją stronę
Wpisałem jedną bitwę żeby się dowiedzieć czy taki raporcik jest w porządku
Arcy 4lvl HM(Annulian Crystal,Loremasters Cloak,Amulet of Light)
Mag 2lvl Death(Sigil of Asuryan)
Noble BSB,GW(Armor of Caledor,Dawn Stone)
32łuczników FCG(BotEF)
10łuczników
10spearelves z czempionem
30WL FCG(Standard of Discipline,+6ward od maszyn)
23WL FCG(Banner of Sorcery,Skeinsilver)
3xEglle
1.Denis Skaveny(Seer na dzwonku 3xslejwy 2x12cnserów,40sztormów 2elektryków standardowych,BSB z sztormówą latarka i ci kolesie co kulkami rzucają)
Jako że nie potrafię wygrać z chomikami wystawiłem się małymi łucznikami na lewej flance w środku duże łuki i na lewej flance WL wszyscy.
Jako że miałem+2do rozpoczęcia zacząłem grę. oczywiście sztormówa włączona.Poruszyłem się lekko WL żeby mieć zasięg snajperki na LD do rakiety.
W magi wyciągnąłem DS.
Mój przeciwnik poszedł do przodu.w magi obsysał, w strzelaniu nic latarka zabiła 9WL.
Moja sztormówa się wyłącza.Lekko się cofnąłem WL Eglle zastawił Abomke żeby nie wbiła się w WL.W magi obniżyłem - S,T o 1 i przerzucanie na hita w abomke i 2d6z 4S.Abomka spadła w strzelaniu. Przeciwnik potem mi wpadł w Eglla w WL z magiem(oczywiście slejwami).WL pozamiatali ich w pełne 2 tury (2moje i 2 denisa).Eglle o dziwo zginął ale szczurki nie dobiegły.W mojej Wpadłem w bok slejwów małymi łukami.i rzuciłem Flames of Fenix w odział z serem (zabiłem 13 sztuk)i Zdjąłem latare z łuków.W denisa turze walczyliśmy w magii nic szarżował na ellga dzwonem i go zabił .
W mojej Walczyliśmy i z nowy flamesy w serra tym razem padło 12z tego co pamiętam.pocisk w censerów zabiłem chyba z 4.
W jego walczyliśmy i odbiłem slewy od oddziału WL(dużego). on szarżował mi w dużych łuczników na dzwon miał jakiś przekozacki efekt że miał +1atak na swoich ziomków.Dzielni łucznicy ustali nawałnice szczurzych niewolników:).W mojej wpadłem WL w censerów na prawej flance(duże lewki)
Małe lewki z arcy i BSB ustawiły się tak wy wpajsć w slewy i uwolnić łuczników. W magi coś tam rzuciłem ale nie pamiętam już co.Mały odział łuczników przegrał ze slewami zabijając ich 17.(3 tury stałem tam).w jego wpadł mi censerami w łuczników i zostało mi ich z 10 i zdałem LD Farciarsko:).
W mojej ostatniej wbiłem na bok slejwów. Na prawej flance WL ustawili się by dostać szarże dzwonu i zarobić nieco pkt. i stało się co miało się stać na środku łucznicy z WL zabili censerów i niewolników.Łucznicy ich nie złapali za jajca ale Lewki wpadły w kolejny odział niewolników.
W jego turze zrezygnował z szarży w WL i mi ich spanikował, ja standardowo panikę na nich oblałem i uciekło 500pkt za stół :/ .
Na środku zabiłem slejwy kolejny.
Skończyło się 10:104małe pkt w moją stronę
Wpisałem jedną bitwę żeby się dowiedzieć czy taki raporcik jest w porządku
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, o 19:04 przez Szymon, łącznie zmieniany 3 razy.
teraz jest już dobrze, może nie jakoś super, ale przynajmniej wiem co się wydarzyło
Choć pod koniec widać ze sił Ci nie starczało, bo znów skrótowo i nieskładnie napisałeś.
Choć pod koniec widać ze sił Ci nie starczało, bo znów skrótowo i nieskładnie napisałeś.
no nie powiedziałeś ze slejwy szrżując w WL zabiły maga z deatha
Pozatym spoko się czyta
Pozatym spoko się czyta
” Rozejrzyj się dookoła. Zobaczysz ludzi, bez których ten świat byłby lepszy.”
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
procz tego ze max chaotycznie piszesz to male detale:
44strzaly na 3+ to ok 24-25trafien. ranienie na 6 oznacza ze masz 4 przebicia.
wiec jakos strasznie statystyki nie zanizyles.
bo potem wychodza kwiatki typu "zabilem mu z kb kolesia z 3+wardem...ale jak mnie ginie kolo w ten sam sposob to masakra,przewalony pech w kosciach"
o ile do rzutow przeciwnika nic nie mam o tyle slabe strzelanie to juz przesada:Nie ma co mówić rzucał same 6na abome a ja słabo strzelałem
44razy na3+ z przerzutem i na 6 ranie 3 wbite
44strzaly na 3+ to ok 24-25trafien. ranienie na 6 oznacza ze masz 4 przebicia.
wiec jakos strasznie statystyki nie zanizyles.
bo potem wychodza kwiatki typu "zabilem mu z kb kolesia z 3+wardem...ale jak mnie ginie kolo w ten sam sposob to masakra,przewalony pech w kosciach"