BITWA O BIAŁYSTOK 2011, WYNIKI NA STR. 41
Re: BITWA O BIAŁYSTOK 2011, 2-3.04.2011, 2400 ETC, Białystok
Jest propozycja zorganizowania miniturnieju w VETO w nocy z sob/niedziele, byliby chętni ?
Czarny czy ktos z FW, pewnie ekipa Kohorty bedzie jechala w piatek, liczymy po cichu, ze nas przekimacie??
no proste Ziemas
jak juz bedzie troche blizej turnieju i bedziecie wiedziec, kto kiedy jedzie - prosze o kontakt na priv, podzielimy Was. w razie gdyby bylo bardzo duzo ludzi, pierwszenstwo maja Ci z dalszych czesci kraju.
jak juz bedzie troche blizej turnieju i bedziecie wiedziec, kto kiedy jedzie - prosze o kontakt na priv, podzielimy Was. w razie gdyby bylo bardzo duzo ludzi, pierwszenstwo maja Ci z dalszych czesci kraju.
Karlee wie dokladnie bo on chlopakow z zagranicy ogarnia. Napewno bedzie:
- 7/8 graczy rosyjskich, spora czesc ich skladu z etc oraz kilku dobrych graczy ktorzy na etc nie byli z roznych powodow
- pewnie kilka osob z Bialorusi - nie wiem ile pytaj Karola.
- ekipa z Ukrainy - nie wiem jak duza tu tez Karol zna detale (chlopaki pytali nas na rosyjskim forum po polsku czy moga przyjechac Ich najlepszy gracz ma byc napewno, Vladd i gra o dziwo VC )
- znajac zycie przytoczy sie ekipa z 4 graczy z Lotwy, skoro byli na EGU to na mastera tez pewnie beda - tez ichniejsza ekipa ETC.
- Nie mam pojecia jak stoi sprawa z Estonczykami bo tam ponoc teraz malo kto gra.
- Nie wiem jak wyglada odzew u Litwinow.
Najlepiej jakby o detalach napisal Karlee ja znam tylko przyblizone dane na szybko od niego i to sprzed kilku dni
Rosjanie zobaczyli filmik z Adolfem i postanowili znow zatrzymac sie w Berlinie po drodze przez Bialystok i wziac rewanz za druzynowke
PS. Powiem tak jak martwisz sie czy zdolasz z kims z zagranicy zagrac to w Bialymstoku tego problemu nie powinienes miec nawet jak nie rzucisz chelenga w I bitwie
- 7/8 graczy rosyjskich, spora czesc ich skladu z etc oraz kilku dobrych graczy ktorzy na etc nie byli z roznych powodow
- pewnie kilka osob z Bialorusi - nie wiem ile pytaj Karola.
- ekipa z Ukrainy - nie wiem jak duza tu tez Karol zna detale (chlopaki pytali nas na rosyjskim forum po polsku czy moga przyjechac Ich najlepszy gracz ma byc napewno, Vladd i gra o dziwo VC )
- znajac zycie przytoczy sie ekipa z 4 graczy z Lotwy, skoro byli na EGU to na mastera tez pewnie beda - tez ichniejsza ekipa ETC.
- Nie mam pojecia jak stoi sprawa z Estonczykami bo tam ponoc teraz malo kto gra.
- Nie wiem jak wyglada odzew u Litwinow.
Najlepiej jakby o detalach napisal Karlee ja znam tylko przyblizone dane na szybko od niego i to sprzed kilku dni
Rosjanie zobaczyli filmik z Adolfem i postanowili znow zatrzymac sie w Berlinie po drodze przez Bialystok i wziac rewanz za druzynowke
PS. Powiem tak jak martwisz sie czy zdolasz z kims z zagranicy zagrac to w Bialymstoku tego problemu nie powinienes miec nawet jak nie rzucisz chelenga w I bitwie
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Pamiętajcie, że Nemezis jest z innej planety!CzarnY pisze:no proste Ziemas
jak juz bedzie troche blizej turnieju i bedziecie wiedziec, kto kiedy jedzie - prosze o kontakt na priv, podzielimy Was. w razie gdyby bylo bardzo duzo ludzi, pierwszenstwo maja Ci z dalszych czesci kraju.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Cauliflower pisze:Pamiętajcie, że Nemezis jest z innej planety!CzarnY pisze:no proste Ziemas
jak juz bedzie troche blizej turnieju i bedziecie wiedziec, kto kiedy jedzie - prosze o kontakt na priv, podzielimy Was. w razie gdyby bylo bardzo duzo ludzi, pierwszenstwo maja Ci z dalszych czesci kraju.
Wy wogóle macie jakieś pochodzenie??
Adres zamieszkania, obywatelstwo czy bodaj karte zdrowia psychicznego i/lub członka AA??
Kurcze mam nadzieję że na tego Mastera zdążę już pomalować całą armię i będę mógł wreszcie zagrać
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Akadera pisze:Karlee wie dokladnie bo on chlopakow z zagranicy ogarnia. Napewno bedzie:
- 7/8 graczy rosyjskich, spora czesc ich skladu z etc oraz kilku dobrych graczy ktorzy na etc nie byli z roznych powodow
- pewnie kilka osob z Bialorusi - nie wiem ile pytaj Karola.
- ekipa z Ukrainy - nie wiem jak duza tu tez Karol zna detale (chlopaki pytali nas na rosyjskim forum po polsku czy moga przyjechac Ich najlepszy gracz ma byc napewno, Vladd i gra o dziwo VC )
- znajac zycie przytoczy sie ekipa z 4 graczy z Lotwy, skoro byli na EGU to na mastera tez pewnie beda - tez ichniejsza ekipa ETC.
- Nie mam pojecia jak stoi sprawa z Estonczykami bo tam ponoc teraz malo kto gra.
- Nie wiem jak wyglada odzew u Litwinow.
Najlepiej jakby o detalach napisal Karlee ja znam tylko przyblizone dane na szybko od niego i to sprzed kilku dni
Rosjanie zobaczyli filmik z Adolfem i postanowili znow zatrzymac sie w Berlinie po drodze przez Bialystok i wziac rewanz za druzynowke
PS. Powiem tak jak martwisz sie czy zdolasz z kims z zagranicy zagrac to w Bialymstoku tego problemu nie powinienes miec nawet jak nie rzucisz chelenga w I bitwie
Przetłumaczcie regulamin na angielski dajcie go na T3 i mi, to wyslę go w mailu Chrisowi i poproszę, żeby Was rozreklamował w Niemczech.
Tez mysle ze to byloby niesmaczne, o ile kolegom ze wschodu wersja anglo jezyczna sie bardzo podobala to mysle ze niemcy mogliby miec zgola inne odczucia
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Ekipa z Moskwy jest w miarę pewna, piszą do mnie maile i czasami gadamy na skype. Są zainteresowani, załatwiają wizy i szukają połączeń. Białorusini wykazali chęci, lecz od miesiąca brak odzewu, podobnie z litwinami i łotyszami. Ukraińcy... czekam na maila. Regulamin po angielsku może gdzieś mam na kompie z poprzedniego roku... poszukam i jak coś to podeślę Ci Kalesonku.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Przecież wasza wersja i tak mniej Niemcom jedzie niż oryginał
Ciekawe czy uda się zagrać z kimś z zagranicy i czy ogarnę się po angielsku bo może to wyglądać jak jedna z bitew z graczem "młodego pokolenia" wychowanym na polskich książkach i on do mnie mówi, że się moralizuje a ja za chiny nie wiedziałem o co kaman
Ciekawe czy uda się zagrać z kimś z zagranicy i czy ogarnę się po angielsku bo może to wyglądać jak jedna z bitew z graczem "młodego pokolenia" wychowanym na polskich książkach i on do mnie mówi, że się moralizuje a ja za chiny nie wiedziałem o co kaman
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Sądzę, że dla Niemców przeróbki Upadku są raczej nieśmieszne. Głównie z powodu faktu, że znają niemiecki.
Natomiast prawdą jest, że każdy naród ma sporo wypaczone pojęcie o tym, jak jest postrzegany i pamiętany przez sąsiadów. Dla Polaków sporym szokiem jest odkrycie, jak bardzo nie lubią nas nasi wschodni sąsiedzi jako byłego okupanta i najeźdzcy (dla Litwinów i Ukraińców to my robiliśmy za "Niemców" przez parę ładnych stuleci). Młodzi Niemcy z kolei o II wojnie wiedzą w sumie nie aż tak dużo i tych co mniej zorientowanych dziwi to, że ktoś ich nie lubi albo ma złe skojarzenia słysząc język niemiecki. Najciekawszy dysonans poznawczy mają Amerykanie, bo postrzegają siebie jako niestrudzonych obrońców dobra i demokracji. Więc kiedy muszą pogadać ze studentem Arabem, którego np. rodziców torturował reżim fundowany przez wujka Sama, trochę miękną.
Natomiast prawdą jest, że każdy naród ma sporo wypaczone pojęcie o tym, jak jest postrzegany i pamiętany przez sąsiadów. Dla Polaków sporym szokiem jest odkrycie, jak bardzo nie lubią nas nasi wschodni sąsiedzi jako byłego okupanta i najeźdzcy (dla Litwinów i Ukraińców to my robiliśmy za "Niemców" przez parę ładnych stuleci). Młodzi Niemcy z kolei o II wojnie wiedzą w sumie nie aż tak dużo i tych co mniej zorientowanych dziwi to, że ktoś ich nie lubi albo ma złe skojarzenia słysząc język niemiecki. Najciekawszy dysonans poznawczy mają Amerykanie, bo postrzegają siebie jako niestrudzonych obrońców dobra i demokracji. Więc kiedy muszą pogadać ze studentem Arabem, którego np. rodziców torturował reżim fundowany przez wujka Sama, trochę miękną.
jeden z lepszych polish jokes jaki ostatnio przeczytalem:
Do baru w Chicago przychodzi klient. Podchodzi do barmana i zamawia piwo. Zagaja rozmowe:
-Ej stary! Slyszales ten nowy, zeje*isty dowcip o Polakach?
na co barman z grozna mina: -Sluchaj, kolego. Jestes w polskiej dzielnicy. Bar sie nazywa u Zdzicha. Co wiecej, Zdzichu to ja, moi rodzice przyplyneli z Polski, czuje sie Polakiem, wiec dobrze sie zastanow, czy chcesz mi w ogole opowiedziec ten dowcip!
Klient markotnieje, ale za chwile mowi: -No spoko, w ostatecznosci wytlumacze Ci o co chodzilo.
Do baru w Chicago przychodzi klient. Podchodzi do barmana i zamawia piwo. Zagaja rozmowe:
-Ej stary! Slyszales ten nowy, zeje*isty dowcip o Polakach?
na co barman z grozna mina: -Sluchaj, kolego. Jestes w polskiej dzielnicy. Bar sie nazywa u Zdzicha. Co wiecej, Zdzichu to ja, moi rodzice przyplyneli z Polski, czuje sie Polakiem, wiec dobrze sie zastanow, czy chcesz mi w ogole opowiedziec ten dowcip!
Klient markotnieje, ale za chwile mowi: -No spoko, w ostatecznosci wytlumacze Ci o co chodzilo.