Hydra - potwory siejące groze
Moderator: Yudokuno
model mi średnio pasuje, dlatego nie korzystam xP
ale może jak wyjdzie nowy albo ten mnie przekona jakoś....
konwertować mi się nie chce, Gamezone jeszcze nie wypuściło własnej....
w każdym razie kusi mnie pomysł terrorysty ganiającego po lesie magów czy innych skitranych skałtów xP
ale może jak wyjdzie nowy albo ten mnie przekona jakoś....
konwertować mi się nie chce, Gamezone jeszcze nie wypuściło własnej....
w każdym razie kusi mnie pomysł terrorysty ganiającego po lesie magów czy innych skitranych skałtów xP
S3 to ma standardowa z RB.o.b-one pisze:Takie małe pytanko :
Jakie sa oficjalne zasady dot. Hydry Królewskiej - chodzi mi tu o siłę oziewu i odprysku bo z tego co pamiętam to w WD była S3 ale ostatnio gdzieś mi się w oczy rzuciła S2... wyszła errata ?:lol: czy ja źle pamiętam...
Królewska ma S2, no save.
Szczerze mowiac roznica miedzy Hydra, a Hydrami dodatkowymi jest taka, ze sa drozsze.
Maja natomiast wspolna ceche:
sa jak najbardziej niegrywalne w turniejach.
Prawde mowiac wole zaplacic za druga bezsensowna zbawke jakim jest couldron. Przynajmniej wiem czego sie po nim spodziewac. Klimat jest fajny w grach towarzyskich.
Maja natomiast wspolna ceche:
sa jak najbardziej niegrywalne w turniejach.
Prawde mowiac wole zaplacic za druga bezsensowna zbawke jakim jest couldron. Przynajmniej wiem czego sie po nim spodziewac. Klimat jest fajny w grach towarzyskich.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
w grach turniejowych też klimat jest fajny[foch] no chyba że komuś zalezy na rywalizowaniu o "złote gacie" tak bardzo
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
Scimi napisał:
Ja bym rzekł - potwory siejące grozę i wzbudzające ....... śmiech u przeciwników.
Ostatnio sobie pograłem na turnieju i Hydrą i Manticorą (1643 pkt.) i... byłem 17ty na 19 graczy. W sumie fakt, że wyprzedziłem 9-cioletniego syna kolegi z klubu tylko dlatego że nie miał pomalowanej armii (bo z bitew miałem tyle samo) nie jest wart wspomnienia
Harcująca po lasach itp. Hydra może jest lepsza, ale plewna jak była tak jest dalej Chyba się dam uwieść wyznawcom Slaanesha
-------------------------------------------------------------------------------------
Ja ostatnio byłem 3ci na 24 graczy...Też z Hydrą i z Manticorą (1100 pts).
1) Nie grałem 3 lata.
2) Na 7 ed. zagrałem 2 bitwy na dzień przed turniejem. W dniu turnieju dostałem rulebook.
3) Nie biegam Hydrą po lasach (uważam to za typowo polską nadinterpretację, i tego po prostu nie używam)
Hydra nie jest słaba...to Bolce są bardzo mocne.
Problem polega na tym, że nie potrafimy grać Hydrą. Od zawsze DEs miały 4 bolce w Rarach, i z 4 Bolcami sie wystawiały. Nie było innej opcji.
I teraz gracz "czterobolcowy" ma kłopot, kiedy przychodzi grać Hydrą.
Że słaba, że droga, że wolna, że gorsza od Treemana i inne "że".
Proszę sobie wyobrazić sytuację, kiedy DE Hydra jest w Specialach.
Nagle 5A S5 na 6 woundach z T5 robi się przegięciem! Toć to oddział Cold One Knights w szarży za 220 pts, gdzie za grywalny oddział COK trzeba zapłacić 320pts+. Panik nie zdaje po zadaniu 4 ran! I po zadaniu 4 ran dalej ma 5A S5. O_o! I nawet zieje po marszu! I Terror! A to ta sama Hydra , co z Rarów...
Hydra nie jest ani zła, ani dobra. Hydrą po prostu trzeba nauczyć się grać.
Pozdrawiam: Jakub Paraszczak
Ja bym rzekł - potwory siejące grozę i wzbudzające ....... śmiech u przeciwników.
Ostatnio sobie pograłem na turnieju i Hydrą i Manticorą (1643 pkt.) i... byłem 17ty na 19 graczy. W sumie fakt, że wyprzedziłem 9-cioletniego syna kolegi z klubu tylko dlatego że nie miał pomalowanej armii (bo z bitew miałem tyle samo) nie jest wart wspomnienia
Harcująca po lasach itp. Hydra może jest lepsza, ale plewna jak była tak jest dalej Chyba się dam uwieść wyznawcom Slaanesha
-------------------------------------------------------------------------------------
Ja ostatnio byłem 3ci na 24 graczy...Też z Hydrą i z Manticorą (1100 pts).
1) Nie grałem 3 lata.
2) Na 7 ed. zagrałem 2 bitwy na dzień przed turniejem. W dniu turnieju dostałem rulebook.
3) Nie biegam Hydrą po lasach (uważam to za typowo polską nadinterpretację, i tego po prostu nie używam)
Hydra nie jest słaba...to Bolce są bardzo mocne.
Problem polega na tym, że nie potrafimy grać Hydrą. Od zawsze DEs miały 4 bolce w Rarach, i z 4 Bolcami sie wystawiały. Nie było innej opcji.
I teraz gracz "czterobolcowy" ma kłopot, kiedy przychodzi grać Hydrą.
Że słaba, że droga, że wolna, że gorsza od Treemana i inne "że".
Proszę sobie wyobrazić sytuację, kiedy DE Hydra jest w Specialach.
Nagle 5A S5 na 6 woundach z T5 robi się przegięciem! Toć to oddział Cold One Knights w szarży za 220 pts, gdzie za grywalny oddział COK trzeba zapłacić 320pts+. Panik nie zdaje po zadaniu 4 ran! I po zadaniu 4 ran dalej ma 5A S5. O_o! I nawet zieje po marszu! I Terror! A to ta sama Hydra , co z Rarów...
Hydra nie jest ani zła, ani dobra. Hydrą po prostu trzeba nauczyć się grać.
Pozdrawiam: Jakub Paraszczak
Pierwszy sensowny komentarz w tym temacie... popieram.Paraszczak pisze: Hydra nie jest słaba...to Bolce są bardzo mocne.
Problem polega na tym, że nie potrafimy grać Hydrą. Od zawsze DEs miały 4 bolce w Rarach, i z 4 Bolcami sie wystawiały. Nie było innej opcji.
I teraz gracz "czterobolcowy" ma kłopot, kiedy przychodzi grać Hydrą.
Że słaba, że droga, że wolna, że gorsza od Treemana i inne "że".
Proszę sobie wyobrazić sytuację, kiedy DE Hydra jest w Specialach.
Nagle 5A S5 na 6 woundach z T5 robi się przegięciem! Toć to oddział Cold One Knights w szarży za 220 pts, gdzie za grywalny oddział COK trzeba zapłacić 320pts+. Panik nie zdaje po zadaniu 4 ran! I po zadaniu 4 ran dalej ma 5A S5. O_o! I nawet zieje po marszu! I Terror! A to ta sama Hydra , co z Rarów...
Hydra nie jest ani zła, ani dobra. Hydrą po prostu trzeba nauczyć się grać.
Pozdrawiam: Jakub Paraszczak
A ja żywię do hydry chyba najbardziej mieszane uczucia z całej armii. Kiedyś kupiłem ją na zasadzie "jaki duuuży potwór, łaaał! Na pewno wymiata!", po czym praktyka brutalnie zweryfikowała moje pierwsze wrażenie. Najbardziej do dziś irytuje mnie fakt, że jednostka za 220 punktów, którą trzeba z taką ostrożnością dostarczyć do pożądanych miejsc pola bitwy odbije się np. od 10 thundererów, czy nawet boku jakiegoś kloca z T4. Najwięsza jej zaleta to imo terror - jeśli nabijała u mnie jakieś punkty, to właśnie dzięki tej zasadzie.
Ale najdziwniejsze jest to, że mimo żałosnego bilansu z bitew, wciąż lubię ją wystawiać. Po prostu jakoś fajnie mi się gra takim potworkiem, który a to pobiegnie, a to zionie ogniem, a to coś przestraszy. No taka ciekawa ta Hydra jak dla mnie jest.
Ale najdziwniejsze jest to, że mimo żałosnego bilansu z bitew, wciąż lubię ją wystawiać. Po prostu jakoś fajnie mi się gra takim potworkiem, który a to pobiegnie, a to zionie ogniem, a to coś przestraszy. No taka ciekawa ta Hydra jak dla mnie jest.
"Wake up, Mr. Freeman. Wake up, and smell the ashes..."
Witam.
Sorki jeżeli temat już był... ale nie moglem informacji potrzebnych mi znaleźć na forum.
Mam problem z Hydrą..
Mianowicie jak to zwierzątko widzi? W podręczniku pisze że walczy jak Skirmish. Co to dokładnie znaczy??
Oraz jakie jest pole widzenia na potrzeby szarży ?? Skoro poganiacze biegają za hydrą i są Skirmish`em to widzą 360' ??
Sorki jeżeli temat już był... ale nie moglem informacji potrzebnych mi znaleźć na forum.
Mam problem z Hydrą..
Mianowicie jak to zwierzątko widzi? W podręczniku pisze że walczy jak Skirmish. Co to dokładnie znaczy??
Oraz jakie jest pole widzenia na potrzeby szarży ?? Skoro poganiacze biegają za hydrą i są Skirmish`em to widzą 360' ??
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=644 to raz
A 2 w AB JEST NAPISANE(a nie pisze : C) ze porusza sie jak skirmish, nie walczy. Czyli dostaje plusy za boki/tyl kasuje rzedy, nie ma jednak minusow za trudny teren, widzi jednak, z tego co pamietam, 90 stopni mierzone od hydry
A 2 w AB JEST NAPISANE(a nie pisze : C) ze porusza sie jak skirmish, nie walczy. Czyli dostaje plusy za boki/tyl kasuje rzedy, nie ma jednak minusow za trudny teren, widzi jednak, z tego co pamietam, 90 stopni mierzone od hydry
Nie, co więcej masz plus jeden do hita za Large Target.
Ale widzi 90 stopni mierzone od hydry i na tej podstawie szarżuje. Ranki oczywiście zdejmuje. Co do trudnego terenu i ignorowania go, była na ten temat dyskusja i nie wiem co z niej wynikło. Może niech Scimi, Jankiel, bądź inna doświadczona osoba się wypowie.
Hmmm.... "In close combat, hydra and remaining apprentieces are arranged exatcly like a skirmishing unit". Chyba nie doczytałeś.A 2 w AB JEST NAPISANE(a nie pisze : C) ze porusza sie jak skirmish, nie walczy.
Ale widzi 90 stopni mierzone od hydry i na tej podstawie szarżuje. Ranki oczywiście zdejmuje. Co do trudnego terenu i ignorowania go, była na ten temat dyskusja i nie wiem co z niej wynikło. Może niech Scimi, Jankiel, bądź inna doświadczona osoba się wypowie.
"Wake up, Mr. Freeman. Wake up, and smell the ashes..."
Czyli jednak mam racje, bo jesli walczy jak skirmish to nie zdejmuje rankowJonas pisze:Hmmm.... "In close combat, hydra and remaining apprentieces are arranged exatcly like a skirmishing unit". Chyba nie doczytałeś.
Ale widzi 90 stopni mierzone od hydry i na tej podstawie szarżuje. Ranki oczywiście zdejmuje. Co do trudnego terenu i ignorowania go, była na ten temat dyskusja i nie wiem co z niej wynikło. Może niech Scimi, Jankiel, bądź inna doświadczona osoba się wypowie.
: X
Nie masz.Czyli jednak mam racje, bo jesli walczy jak skirmish to nie zdejmuje rankow
: X
"In close combat, hydra and remaining apprentieces are arranged exatcly like a skirmishing unit"
A to oznacza, że tylko dostawia się do walki jak skirmish. Szeregi zdejmuje.
"Wake up, Mr. Freeman. Wake up, and smell the ashes..."