Dlaczego WE?
Moderator: Gremlin
No to tak zaczelo sie najpierw od lotra a tam spodobaly mi sie najbardziej HE, to jak zaczelem grac w wfb to tez chcialem je zbierac. no ale nimi gral juz kosa wiec nie chcialem aby armie sie powtarzaly. Znajomy polecil mi WE i sie akurat zlorzylo ze kumpel sprzedawal ich batalion (za 2 stowy) no i tak sie zaczelo.
- Wujek Kiczu
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 145
- Lokalizacja: Legion Kraków klub pędraków
dlaczego WE? bo lubie zielone i naturalne ;P
Elfy to elfy i tyle . Od zawsze interesowałem się twórczością Tolkiena, las także nie jest mi obcy . Na początku chciałem zbierać HE ale gdy zobaczyłem nowe figurki do WE to natychmiast zmieniłem zdanie. Ta rasa ma też specyficzny, tajemniczy klimat. Na pewno jestem zadowolony z wyboru i mam nadzieję że wytrwam w składaniu tej armii.
tak, legend clannadu, ja mam w domu orginalna kasete z tym soundrackiembless pisze:Tiea... tak gwoli scisłości, muzyczke do filmu zrobił Clannad. Plyta ma tytuł bodajże "The Legend". To tak, jakby ktoś chciał sobie jej poszukać w sieci. Czasem sobie jej słucham w czasie bitew. Dla natchnienia.Scimitar pisze:Pamiętam I ten motyw muzyczny Wtedy jeszcze co prawda bawiłem się klockami LEGO, ale jakieś "WE" tam były z łukami i kpały tyłki rycerzom szeryfabigpasiak pisze:klimat mi sie chyba zalaczyl po robin hoodzie ale tym serialowym dawno dawno temu... pewnie niewiele osob pamieta ten serial... Nazir w nim to byl kolo co dwoma mieczami machal... ech to bylo cos...
a sciekza obok draculi oraz ostatniego mohikanina jest kultowa
Dracula nie jest az taki zajebisty. Mohikanin rzadzi. Ale i tak najlepsze sa sountracki z Conana. To jest dopiero moc. Szczerze polecam.thurion pisze:
tak, legend clannadu, ja mam w domu orginalna kasete z tym soundrackiem
a sciekza obok draculi oraz ostatniego mohikanina jest kultowa
Dobry jest soundtrack z Gladiatora.
mam, Conan mi srednio podchodzi, chociaz moj brat bardzo lubibless pisze:
Dracula nie jest az taki zajebisty. Mohikanin rzadzi. Ale i tak najlepsze sa sountracki z Conana. To jest dopiero moc. Szczerze polecam.
Dobry jest soundtrack z Gladiatora.
a gladiator tez taki jakis ale moze by to wydzielic i zrobic jakis temat o soundrakach w ogolnym? bo to fajny temat
Z soundtraków lubię ten do TWIERDZY, ale generalnie to temat - dlaczego wybraliśmy WEthurion pisze:mam, Conan mi srednio podchodzi, chociaz moj brat bardzo lubibless pisze:
Dracula nie jest az taki zajebisty. Mohikanin rzadzi. Ale i tak najlepsze sa sountracki z Conana. To jest dopiero moc. Szczerze polecam.
Dobry jest soundtrack z Gladiatora.
a gladiator tez taki jakis ale moze by to wydzielic i zrobic jakis temat o soundrakach w ogolnym? bo to fajny temat
To w takim razie wracjąc do tematu. Ja wybralem welfy z tym samych powodów, co Wujek Kiczu. Bo lubie zielone i naturalne. Dlatego zaczałem zbierać orkow, jako pierwsza armię... Yyy...
Leśne elfy.... Tak po prawdzie, to chyba faktycznie coś z tego Robin Hooda, o którym przed chwilą pospamowalismy , we mnie zostało. Chciałem zbierać lesniaków już od jakichś 5 lat, ale stwierdziałem, że zaczekam na nowy army book. Tymczasem z nudów zaczałem zbierać VC... No, i wreszcie wyszły elfy i teraz jestem szczęśliwy.
Serio tak było.
Leśne elfy.... Tak po prawdzie, to chyba faktycznie coś z tego Robin Hooda, o którym przed chwilą pospamowalismy , we mnie zostało. Chciałem zbierać lesniaków już od jakichś 5 lat, ale stwierdziałem, że zaczekam na nowy army book. Tymczasem z nudów zaczałem zbierać VC... No, i wreszcie wyszły elfy i teraz jestem szczęśliwy.
Serio tak było.
Przez ¾ swego życia chciałem być leśnikiem lub leśniczym. Uwielbiam lasy i leśną przyrodę, ksywę gajowy/leśnik mam od 7 lat. Rok temu zacząłem grać w batla i nie miałem żadnych wątpliwości którą armią będę grał. Jestem zafascynowany klimatem WE, utożsamiam się z nimi (jestem doś szczupły i gibki) i podobają mi się duchy lasu.
Witam.
Ja po kilkuletniej przerwie wracam do battla. Odkurzyłem figurki, dokupuje nowe i niedługo znowu wystawie je na stół, chociaż po takiej przerwie to muszę się nauczyć grac od nowa. A leśniaków wybrałem bo podoba mi się ich klimat, w WFRP też zawsze grałem elfem;), można powiedzieć że to najbardziej pasująca do mnie armia w WFB, chociaż gibkim to bym się nie nazwał;)
Ja po kilkuletniej przerwie wracam do battla. Odkurzyłem figurki, dokupuje nowe i niedługo znowu wystawie je na stół, chociaż po takiej przerwie to muszę się nauczyć grac od nowa. A leśniaków wybrałem bo podoba mi się ich klimat, w WFRP też zawsze grałem elfem;), można powiedzieć że to najbardziej pasująca do mnie armia w WFB, chociaż gibkim to bym się nie nazwał;)
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
Kolo nazywał sie Herne Mysliwy. A jedynym i prawdziwym Robinem był Micheal Pread. Blondasek Connery był juz kiepski i w ogóle to miał na imie Robert ( w serialu ) i był synem jakiegoś szlachcica chyba. Film kultowy. Znam na pamięć. A leciał na TVP2 o godzinie 12.05 (akurat z kościoła wracałem żeby sobie obejrzec a potem z kumplami na podwórku strzelaliśmy z naszych samorodnych łuków). Ech te czasy. To se ne wrati.Budda pisze:swietny byl ten serial. doskonala muzyczka, mroczny klimat, jelenioglowy druid tudziez bog lasu (nie pamietam juz zbyt dobrze).
A jesli chodzi o wybór We...cóż, akurat w sklepie (jak pojechałem kupic moje pierwsze figsy) nie było pudełka z HE
;( ;( ;( eeeeeeejjjjjj bez takich, bo już płacze ;(Christos pisze: A leciał na TVP2 o godzinie 12.05 (akurat z kościoła wracałem żeby sobie obejrzec a potem z kumplami na podwórku strzelaliśmy z naszych samorodnych łuków). Ech te czasy. To se ne wrati.
nawet teraz słucham Together WE, Clannadu
ale juz jutro będe miał oddział wardancerów i driad i wnet batalion uwielbiam ten klimat, szkoda, że jak zaczynałem zbierać to były troche do kitu, ogólnie teraz zaczynam ich ze względu na figsy no ale kliamt, klimat ten, czuje to
- Brat Tomasz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 161
można takie cos zrobic w DOK na Deotymy jak sie skonczy tam remont - mamy tam salę i sobote będzie mozna takie cos zrobić - ciastka, napoje, 50metrów do zacnej kebabowniKosa pisze:
Sam bym chetnie zagrał na jakieś spore punkty na 3k nie ale na 3500 tak aby nie było dwóch lordów i znowu mało armi, ważne by było aby ona była dosć spora a na pewno wiele ludzi posiada taka armią, gdyż 3-4k to nie jest aż tak dużo. Raczej zarysowuje się inny problem, mianowicie czasowy, moznaby było zrobić dwudnoiwy turniej ale tylko z 3 bitwami na takie punkty, mysle, że byłoby bardzo miło
albo big game na 3 złączonych stołach zrobilismy tam juz 2 razy takie cos w 40tce - 6-8 tysięcy punktów order vs disorder - wyszło fajnie.
tak z ciekawosci.. nigdy nie myslales o 5 edycyjnej bretce z robin hoodem? (byl tam taki.. nie pamietam tylko imienia )bless pisze: Leśne elfy.... Tak po prawdzie, to chyba faktycznie coś z tego Robin Hooda, o którym przed chwilą pospamowalismy , we mnie zostało.
To fakt sondtrak z Conana i gladiatora jest fajny.bless pisze:Dracula nie jest az taki zajebisty. Mohikanin rzadzi. Ale i tak najlepsze sa sountracki z Conana. To jest dopiero moc. Szczerze polecam.thurion pisze:
tak, legend clannadu, ja mam w domu orginalna kasete z tym soundrackiem
a sciekza obok draculi oraz ostatniego mohikanina jest kultowa
Dobry jest soundtrack z Gladiatora.
Muza z Conana ma tylko klimat jak sie gra u blessa, dwie bitwy pod rząd, dopiero co po lokalu na Narbutta a za oknem gra Lenny Kravitz na żywo, a co najlepsze te dwie bitwy trwają całą noc. too były czasy i klimat
A ta muza mi to doskonale przypomina.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Athel-Loren
Heh, przerażające stworzenia, do boju kształtować wikipedie, bo ktos pomyśli że na tym się wasz las kończy!!!
Heh, przerażające stworzenia, do boju kształtować wikipedie, bo ktos pomyśli że na tym się wasz las kończy!!!
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Beznadziejnie prostacka armia.
Dowolnie złożona rozpiska jest silnym samograjem - siłą chorobliwie tanich Driad i przegiętych Drzewców. Na szczęście 7 edycja trochę Driady osłabiła.
Przepiękne figurki - Driady, łucznicy Wild Ridersi.
Grywam czasem WE Vardena jak nie chce mi się za bardzo mózgu wysilać - swojego zalążku WE - nie zamierzam rozwijać.
Ogry - to jest to. Ogry.
Dowolnie złożona rozpiska jest silnym samograjem - siłą chorobliwie tanich Driad i przegiętych Drzewców. Na szczęście 7 edycja trochę Driady osłabiła.
Przepiękne figurki - Driady, łucznicy Wild Ridersi.
Grywam czasem WE Vardena jak nie chce mi się za bardzo mózgu wysilać - swojego zalążku WE - nie zamierzam rozwijać.
Ogry - to jest to. Ogry.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.