Początkujący generał

[The WariaX]

Witam

Nie bardzo wiedziałem gdzie zadać to pytanie. Czy ktoś wie z was czym różni się batalion skavenów 6ed od 7 ed?

Pozdro

[Myth]

Zmianą starych wzorów clanratów na nowe No i może przez to faktem, że nie zrobisz z niego już tyle giant rats, bo nowe clanraty nie mają małych szczurków do przyklejania na podstawki w wypraskach.

[The WariaX]

Dzięki, a tego, te starsze wzorki są jakieś dużo brzydsze czy ujdą?

[Myth]

Co kto lubi. Powiem tak - o poprzednim wzorze dużo ludzi mówiło, że to armia małpiatek Darwina - nieproporcjonale ręce i nogi, do tego dosyć duże ryje. Każdy model to osobno - korpus, osobno dwie ręce i dwie nogi, ogon i głowa, co sprawia, że składanie było dużo bardziej czasochłonne, do tego ciężko było te myszy ustawić logicznie w zwartym oddziale (widziałem numery z dokładnie ponumerowanymi podstawkami, żeby to osiągnąć). Rozejrzyj się po galeriach ludzi, na pewno zjadziesz stare modele.

PS. Dodam jeszcze, że nowe clanraty są dużo smuklejsze w mojej ocenie. Co prawda mają na sobie dużo mniej futra (co też nie wszyscy lubią), ale ogólnie wyszli na plus.

[Hobbit]

Co do starych i nowych o kwestia gustu. Stare były bardzo "kreskówkowe" jeżeli to można tak ująć. Niemniej miały jedną wadę składały się z kupy części więc co i rusz się rozpadały. Ustawienie ich w szeregu też do najłatwiejszych nie należało.

[KrzysiekW]

Dla mnie z kolei kupa części jest zaletą - da się w różnych, ciekawych pozach składać oraz lepiej nadają się na przeróbki/konwersje. Tylko te ogony dobijają - łamią się, odpadają, generalnie po jakimś czasie zaczyna ich brakować...

[Bartas]

Dla mnie jedyna wada starych clan'ratów to ogony, wiecznie odpadające, łamiące się i uniemożliwiające ustawianie ich w regiment. Poza tym są świetni. Nowi natomiast wyglądają jak skrzyżowanie małpy z chomikiem, do tego wg. mnie zbytnio zalatują chaosowym klimatem. Wybór należy oczywiście dla Ciebie, jednak biorąc pod uwagę dostępność, cenę (ze startera chodzą za "grosze") i wg. większości ładniejsze figurki to radzę Ci kupić te nowe, a zaoszczędzone pieniądze wydać na coś fajniejszego


EDIT: Teraz zauważyłem dopiero że chodzi o battalion, w takim razie to jest inna sprawa, jednak na kupieniu startera gra się nie kończy więc warto pomyśleć o przyszłości, żeby nie musieć mieszać różnych edycji

[Filip]

Witam!

Odbyłem wczoraj swoją pierwsza bitwę po 4 latach (szok). Walczyłem z Krasnoludami na 1000 pkt. Zgodnie z sugestiami wystawiłem taką o to szczurzą wesołą kompanię: (od razy z góry przepraszam za całą kompozycję, brałem to co wydawało mi się że będzie ok)

Bohaterowie:
Elektryk 2level z Tokenem oraz Warpstone Armore
Sztandarowy Armii - golas
x2 Clanraci - 24 szczury z tarczami, sztandarem i muzykiem
x2 jednostki wsparcie - Doom Flayer
x2 Slave - 20 z muzykami
plegien monkies ) - 24 typa z muzykiem, sztandarem i war bannerem
x2 giant rats 5 typów z poganiaczem Master Moulder

Zazwyczaj grałem mumiami i szybkość tej armii i jej zwrotność mnie zaskoczyła:))

Krasie - powiedzmy że nie był to za dobry układ dla przeciwnika. Ja bym co innego wystawił na taka ilość pkt. No ale to nie ja grałem nimi:
Bohaterowie
2xThan z dwurakiem
2x warriors - 24 typa
20xslayerzy z giant slayer
2x bolec

Szczura kompania ma zdecydowaną przewagę już na wstępie
Wylosowałem czary dla maga:
Sk4 Death Frenzy
Sk5 Scorch

Założenie było proste:
1. wyeliminować slayerów
2. popędzić klocek z generałem
3. otoczyć, zająć ćwiartki, wykończyć maszyny:)

Wykonałem plan w punktach 1 i 2, trzeci punkt mi nie wyszedł, zabrakło czasu:))

Slayerów udało mi się uszczuplić z czaru Sk5 (fajny ten czar!), potem zaszarżowałem clanratami i z boku dużymi szczurami. Na koniec do walki weszły plagies monkies:))) (ale zajęło mi to 3 tury)
musiałem chronić drugą flankę przez te 3 tury wycinania slayerów i do tego blokowałem dwa klocki pozostałe piechoty slavami oraz kolejną piątką szczurów. Oczywiście bolce nic nie zrobiły:))
klocek z generałem został otoczony przez slavów, weszły następnie do walki kolejne clanraty. W efekcie brake na -7

Graliśmy na zasadach 8 edycji ale i tak pewnie pokręciliśmy wiele zasad:)) zaczęliśmy o 20 tej a skończyliśmy około północy więc trochę długawo:))
Wrażenia:

Pomimo braków, radocha rzucania kostkami oraz jarania sie jednostkami pierwsza klasa:)) Nowe zasady magii jak najbardziej są ok:)) Lepiej to wygląda niż w 6edycji. Mieliśmy problemy jeszcze określaniem zasięgów szarż, zasad na flee etc. Ale jak to mówią wszystko jest do zrobienia:))

Także początek mam za sobą:))

Pozdrawiam;))

[Afro]

w tej edycji ćwiartki się nie liczą

[The WariaX]

EDIT: Teraz zauważyłem dopiero że chodzi o battalion, w takim razie to jest inna sprawa, jednak na kupieniu startera gra się nie kończy więc warto pomyśleć o przyszłości, żeby nie musieć mieszać różnych edycji

No była okazja kupić stary batalion w bardzie za 166 zeta to się skusiłem.
Oprócz tego mam dwa startery dzwonek latarkę i koło
Co do mieszania, mi to nie przeszkadza To w sumie nie elfy, żeby wszystko było cycuś-glancuś.

Bardzo fajna armia, ciekawie mi się nią gra, szczególnie tak skaveńska losowość, gdzie mogę równie dobrze samego siebie wysadzić ale lizaki i tak lepsze ; )

[Filip]

[quote="Afro"]w tej edycji ćwiartki się nie liczą [/quot

i bardzo dobrze:)))))) co mnie niezmiernie cieszy:)

[Myth]

Gratki zwycięstwa, te pierwsze mają najlepszy smak

Jedyne co, to dziwią master moulders w takich małych giant ratach, da to mimo wszystko sporo punktów w model, który za wiele nie zdziała w bitwie (chyba że się mylę?)

No i graj dalej, rób różne rozpiski, staraj się zaskoczyć przeciwnika, żeby nigdy nie wiedział czego się spodziewać - moi już się nauczyli niestety, że jeden inżynier na polu bitwy to na pewno doomrocket, muszę ich odzwyczaić.

Spróbuj kiedyś takim krasnoludom teleportować na flankę właśnie inzyniera z rakietą i poślij ją tak, żeby szła wzdłuż jego wojsk, prawie na pewno coś trafi, a niech to będzie środek oddziału, to przeciwnik popuści w portki

[Filip]

Gratki zwycięstwa, te pierwsze mają najlepszy smak

Jedyne co, to dziwią master moulders w takich małych giant ratach, da to mimo wszystko sporo punktów w model, który za wiele nie zdziała w bitwie (chyba że się mylę?)

No i graj dalej, rób różne rozpiski, staraj się zaskoczyć przeciwnika, żeby nigdy nie wiedział czego się spodziewać - moi już się nauczyli niestety, że jeden inżynier na polu bitwy to na pewno doomrocket, muszę ich odzwyczaić.

Spróbuj kiedyś takim krasnoludom teleportować na flankę właśnie inzyniera z rakietą i poślij ją tak, żeby szła wzdłuż jego wojsk, prawie na pewno coś trafi, a niech to będzie środek oddziału, to przeciwnik popuści w portki

Tenk ju soł macz:))

Wybrałem masterów bo mogę mieć killing blow:)) chciałem koledze ubić thana jednym strzałem:))) tak dla zabawy:) Ale teraz wiem że to bez sensu. Lepiej zrobić drugi rank dużych szczurów w oddziale;)

Z tą rakietą to nie wiedziałem:))) mało w sumie wiem jeszcze o szczurach:)) (mumie mam oklepane za to do samego grobowca )) ale chyba trzeba mieć czar skiterlap, jak się go nie wylosuje to można go zamienić inny na niego? (bo to jedynka jest, chyba że robi się to inaczej)

Mieliśmy spore problemy na początku z formą deklaracji szarż i reakcji. Ale w domu poćwiczę "na sucho":))))

[Myth]

Takich tricków jest więcej, użyj kiedyś brass orb przeciwko klockowi krasnali, rzuć hit na scatterce, a potem powiedz "test inicjatywy na każdym dotkniętym albo śmierć bez żadnych savów"

Co do czaru, to inżynierowie mogą wymienić jeden na błyskawicę. Seer może wymienić na teleport, tak samo vermin lord. Czyli żeby mieć pewność, potrzebowałbyś właśnie seera, czyli podejrzewam to dopiero za jakiś czas

Co do tego master mouldera- lepiej więcej szczurków, albo kolejny taki oddział - one własciwie użyte są niesamowicie pomocne.

[Filip]

Takich tricków jest więcej, użyj kiedyś brass orb przeciwko klockowi krasnali, rzuć hit na scatterce, a potem powiedz "test inicjatywy na każdym dotkniętym albo śmierć bez żadnych savów"

Co do czaru, to inżynierowie mogą wymienić jeden na błyskawicę. Seer może wymienić na teleport, tak samo vermin lord. Czyli żeby mieć pewność, potrzebowałbyś właśnie seera, czyli podejrzewam to dopiero za jakiś czas

Co do tego master mouldera- lepiej więcej szczurków, albo kolejny taki oddział - one własciwie użyte są niesamowicie pomocne.

Postudiuje przez weekendos, dziękuję za porady;)) Chłonę szczurzą wiedzę:)

A propos magii to miałem zonka w postaci Miscasta

Załóżmy: rzucam czar na +9 na 4 kościach. Wyszło mi tak:

1+1+6+6 i z booka do 8 edycji wynika że:

1. naturalny wynik kościami nie wynosi niej niż 3 więc czarować może dalej (w sumie wyszło 14)
2. czar wszedł z If
3. sprawdzam działanie czaru - wprowadzam jego efekty i następnie
3. i teraz dla tego If rzucam na tabelkę Miscast? (trochę to pokręcone:))) rzuciłem 2k6 na tabelkę Miscast i wyszło mi 7 czyli wszyscy w okolicy maga dostaję S10 i k6 tracę kości powera

dobrze to kminię:)))?

Rozumiem również, że ten Brak Pary w kościach na czarowanie byłby wówczas jakby załóżmy miał taką systucję:

Inżynier Karwowski level 2
mam 2 PD
chce rzucić czar co wychodzi na 5+

wyszło mi 1+1+2 za level czyli 4 czyli mniej niż 5. W takim razie, w efekcie nie tylko że ten czar nie wszedł ,ale również nie rzucam innych czarów bo np w tym czasie siadam i rozwiązuję szczurzą krzyżówkę:)))?

[Myth]

Dokładnie tak jak piszesz z tym rozliczeniem ifki, warto pamiętać, że na 2x6 pobijasz casting value czaru zawsze, więc o ile będziesz miał dalej kości po efekcie miscasta, to możesz dalej czarować.

A z tą utratą koncentracji to musi ci się udać czar ORAZ musisz wyrzucić minimum naturalne 3 jako sumę oczek na kościach. Są więc dwie sytuacje:

1)Inżynier 2 poziom rzuca z dwóch kości scorch, ma kościach wypada w sumie 6, czar nie wyszedł, a mag już w tej fazie nie poczaruje (6+2 za poziom to za mało na ten czar).

2) Seer poziom 4 rzuca błyskawicę (6+ casting value) z dwóch kości, wypada 2x1. niby uzyskał wynik 6, ale nie rzucił naturalnego 3, więc czar nie wychodzi, a on może iść do nadmienionej krzyżówki

[Filip]

Dokładnie tak jak piszesz z tym rozliczeniem ifki, warto pamiętać, że na 2x6 pobijasz casting value czaru zawsze, więc o ile będziesz miał dalej kości po efekcie miscasta, to możesz dalej czarować.

A z tą utratą koncentracji to musi ci się udać czar ORAZ musisz wyrzucić minimum naturalne 3 jako sumę oczek na kościach. Są więc dwie sytuacje:

1)Inżynier 2 poziom rzuca z dwóch kości scorch, ma kościach wypada w sumie 6, czar nie wyszedł, a mag już w tej fazie nie poczaruje (6+2 za poziom to za mało na ten czar).

2) Seer poziom 4 rzuca błyskawicę (6+ casting value) z dwóch kości, wypada 2x1. niby uzyskał wynik 6, ale nie rzucił naturalnego 3, więc czar nie wychodzi, a on może iść do nadmienionej krzyżówki

Git:))) dziękuję pięknie:)) Doktoryzuję się ze szczurologii stosowanej:)) Dzisiaj zakupię batalionesku of szczuresku oraz 100 gołych podstawek:) zapowiada się "tnąco klejąco" ) Mam pomysła na weponteamy oraz cenzorów:)) Ale do tego posłużą imperialni gwardziści z 40K:)))

[Hobbit]

1+1+6+6

Nie jestem pewien czy dobrze rozumiesz, ale w tej edycji nie ma misscastów na 2x1. Po prostu 2x6 skutkuje IF-ką i misscastem naraz.

[Filip]

1+1+6+6

Nie jestem pewien czy dobrze rozumiesz, ale w tej edycji nie ma misscastów na 2x1. Po prostu 2x6 skutkuje IF-ką i misscastem naraz.

Dobrze rozumiem, dobrze. Nie napisałem że 2x1 to miscast, Doczytaj proszę do końca mój przykład tam wyraźnie napisałem jaką procedurę wykonuję

3. i teraz dla tego If rzucam na tabelkę Miscast?

[Horkryzard]

Witajcie

Czy tylko generał daje liderkę w promieniu 12' czy zwykły wódz też?