Mi ostatnio tylko jeden "pros" się znalazł który myslał, że jest najlepszy.Misza pisze:na us tez jest taki poziom kultury jak na europejskim? na eu nie da sie zagrac z 3 gier pod rząd zeby krew czlowieka nie zalala od tej calej napinki.
juz sobie nawet zaczalem do nazwy skrotu na pulpicie dopisywac wszystkie te ich madre slowa i teraz tak to sie nazywa:
"omg lol noob game l2p uninstall leave pls noob internet looser bg tard gay"
League Of Legends
Moderator: Zaklinacz Kostek
Re: League Of Legends
W EU o dziwo ostatnio też. Sam z team-em raportowaliśmy 2 graczy i o dziwo (dzięki Ci makaronisty) zbanowano ich.f4n pisze:Jest lepiej, imo. Gra mniej Polaków a niestety wśród nas jest najwięcej rager'ów + na US jak ktoś zostanie kilka razy zraportowany to faktycznie banują.
i nie zamierzamRasti pisze:W LoLu się zlewa? Może, ale najwyraźniej w DoTę nie grałeś. Tam to jest obłęd.Kefas pisze:Flint DZIKu konto kupujęsz tlyko raz i masz full opcję na herosów przedmioty etc dokupujesz tylko jakieś duperele jeśli chcesz... co do cukierkowatości to chodziło mi raczej o całokształt, o wygląd mapek, efektów etc jakoś mi się to zlewa w jedną bezkształtną kupę... w HoN też jest grubo czasami ale jakoś wszystko da się ogarnąć... Zresztą popróbujesz to sam będziesz widział różnicę HoN górą LoLa ssieDZIK pisze:HoN fajny grafa niezla, heerosi z pomyslem - jest np Clint Beastwood
tyle ze kasiore trzeba bulic a to mi teraz nie pasuje
naplacilem sie za MMO: AoC AoR razem przez dwa lata prawie i starczy.
co do cukierkowatosci - zobacz na Urgota, Koga , Cho, Karthusa, Galio, Kassa - malo cukierkowaci i klimat jest fajny
i te teksty - to co Sion mówi po /taunt - jest boskie - czysty Conan Barbarian
a ze biega te emo poppy lux annie i inszy content dla milosnikow japonskich animacji - ja tym nie gram, mi nie szkodzi
pozdro
Celedor11
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
Ja też polecam wszystkim US, poziom graczy jest o niebo lepszy (przede wszystkim kultury osobistej)..
NA EU jest więcej leaverów, rage quitów, flamerów i gości którzy po prostu uwielbiają niszczyć grę, dlatego że wzięliście ich championa, albo dlatego że nie zrobiliście cover jak chcieli junglować...
NA EU jest więcej leaverów, rage quitów, flamerów i gości którzy po prostu uwielbiają niszczyć grę, dlatego że wzięliście ich championa, albo dlatego że nie zrobiliście cover jak chcieli junglować...
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
i tu akurat maja 100% racjidiuk pisze:Ja też polecam wszystkim US, poziom graczy jest o niebo lepszy (przede wszystkim kultury osobistej)..
NA EU jest więcej leaverów, rage quitów, flamerów i gości którzy po prostu uwielbiają niszczyć grę, dlatego że wzięliście ich championa, albo dlatego że nie zrobiliście cover jak chcieli junglować...
problem z US jest taki, ze ping jest juz odczuwalny (przynajmniej ja mam takie wrazenie) a jak choc lekko skoczy to juz sie slabo robi
IMO, jak masz dobre łącze to nie jest to odczuwalne.
Sam gram na US i mam ping ok. 100-120 (swoją droga w ten sposób łatwo zidentyfikować że ktoś jest z Europy )
US jest częściej online i nie ma tylu crashy, łatwiej się połączyć, rzadziej jest Chat timed out, etc.
Ale czy to powód żeby przez 30 minut po prostu iść na wieżyczkę przeciwnika?
Jaka jest z tego przyjemność?>??
Widziałem wiele gier i sam o tym wiesz, że szale zwycięstwa zależą od całej rozgrywki a nie od jednego GŁUPIEGO covera...
Już szczególnie na SOLO QUEUE, gdzie przecież poziom graczy jest bardzo różny.
Ja tam robię cover, ale kurcze, jak się spóźnię (lub ktoś z tej inny linii) jakieś 10 sekund, to jak koleś mi mówi GG, bo go zabiją, ale zupełnie w innym miejscu i jakieś 5 minut później i mi pisze, że to moja wina, bo to mu zepsuło cały jungle, albo coś w tym stylu to mi ręce opadają..
Najgorsi są jednak tacy któzy grają supportem jak np. Zilean i pchają się wszędzie we wszystkie walki 1v5 , 2v4, 1v3 i mówią Ci że nie umiesz grać w teamie... Kiedy gra supportem polega właśnie na tym , że czekasz aż walkę zacznie ktoś kto jest do tego stworzony..
Poza tym gra w SOLO QUEUE nie jest zbyt teamowa, i szczerze mówiąc jeśli w ogóle można o niej mówić, to polega ona właśnie na tym, że musisz mniej więcje się zorientować jak gra reszta i się dopasować, bo inaczej nie da rady - będziesz stał i krzyczął na wszystkich , że nie umieją grać, tym czasem to jest właśnie SOLO QUEUE>....
Sam gram na US i mam ping ok. 100-120 (swoją droga w ten sposób łatwo zidentyfikować że ktoś jest z Europy )
US jest częściej online i nie ma tylu crashy, łatwiej się połączyć, rzadziej jest Chat timed out, etc.
Tak. Mają rację, że powinien być cover.i tu akurat maja 100% racji
Ale czy to powód żeby przez 30 minut po prostu iść na wieżyczkę przeciwnika?
Jaka jest z tego przyjemność?>??
Widziałem wiele gier i sam o tym wiesz, że szale zwycięstwa zależą od całej rozgrywki a nie od jednego GŁUPIEGO covera...
Już szczególnie na SOLO QUEUE, gdzie przecież poziom graczy jest bardzo różny.
Ja tam robię cover, ale kurcze, jak się spóźnię (lub ktoś z tej inny linii) jakieś 10 sekund, to jak koleś mi mówi GG, bo go zabiją, ale zupełnie w innym miejscu i jakieś 5 minut później i mi pisze, że to moja wina, bo to mu zepsuło cały jungle, albo coś w tym stylu to mi ręce opadają..
Najgorsi są jednak tacy któzy grają supportem jak np. Zilean i pchają się wszędzie we wszystkie walki 1v5 , 2v4, 1v3 i mówią Ci że nie umiesz grać w teamie... Kiedy gra supportem polega właśnie na tym , że czekasz aż walkę zacznie ktoś kto jest do tego stworzony..
Poza tym gra w SOLO QUEUE nie jest zbyt teamowa, i szczerze mówiąc jeśli w ogóle można o niej mówić, to polega ona właśnie na tym, że musisz mniej więcje się zorientować jak gra reszta i się dopasować, bo inaczej nie da rady - będziesz stał i krzyczął na wszystkich , że nie umieją grać, tym czasem to jest właśnie SOLO QUEUE>....
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
ping 120-150 zaczyna byc odczuwalny, do tego jakikolwiek maly skok i robi sie mega slaboIMO, jak masz dobre łącze to nie jest to odczuwalne.
Sam gram na US i mam ping ok. 100-120 (swoją droga w ten sposób łatwo zidentyfikować że ktoś jest z Europy )
na EU od jakiegos miesiaca wszystko dziala cacyUS jest częściej online i nie ma tylu crashy, łatwiej się połączyć, rzadziej jest Chat timed out, etc.
powiedz to junglujacemu amumu, ktory nie dostanie golemaWidziałem wiele gier i sam o tym wiesz, że szale zwycięstwa zależą od całej rozgrywki a nie od jednego GŁUPIEGO covera...
ogolnie fakt faktem zdarzaja sie straszni gracze, ale trzeba sie przyzwyczaic albo znalezc sobie kumpli do grania i grac premade
zalozylem sobie konto na us.
Głupi amerykanie chyba nawet nie czytają czatu I bycie carrym typue 20-2-4 to widocznie za mało
Jak ktoś chce mnie dodać, to niech mnie doda Furion89
Głupi amerykanie chyba nawet nie czytają czatu I bycie carrym typue 20-2-4 to widocznie za mało
Jak ktoś chce mnie dodać, to niech mnie doda Furion89