Nowa Edycja
Moderator: Shino
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nowa Edycja
Będzie za mało "kościsty" jak dla mnie .
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Owszem, niusy wygladaja fajnie, ale problemy widzę dwa:
1) magia. Hierofant musi mieć loremastera, co blokuje dostęp do tej magii innym liczom. Oznacza to że przeciwnik będzie mógł łatwiej skontrowac nasze poczynania, nie bedzie chciał wpuscic multiple shotu to po prostu nie wpusci. Co więcej, większosc tych czarów jest bardzie uzyteczna w combacie niż walce dystansowej, więc chcąc nie chcac trzeba iść w tą strone.
Casting value są kosmicznie zawyżone, co z kolei oznacza, że albo próbujmey rzucić ok dwa czary na ture , i ryzykujemy że krzywe kulnięcie na cast wyłącza nam licza na całą turę., albo bierzemy hierogianta i mamy w miarę stabilną magię, co jednak sprowadza nas do problemu nr..
2) stwory. Boję się tego, że armia będzie bazowac na jednym - dwóch duzych monsterach dających czy do bonusy do magii, czy zapewniajacych jakąś tam silę uderzenia. Po ich zdmuchnieciu (a kazda armata bedzie po nich walic) nasze możliwosci diametralnie sie posypią. Popatrzcie na Arachnaroka, który ma osiem W i nikt poza maniakami go nie wystawia, bo.. Nie jest rewelacyjny i łatwo go stracić. U TK od podobnej maszkary, tyle ze z 5 W, będzie zależała siła armii..
I patrząc na powyższe, mam wrażenie że rozpiski będa wyglądac jakos nastepująco:
tomb king, hierolicz, licz maly (1 lev z sygnaturka lub 2 lev z innym lorem), necrotect, moze jeden prince, duzy kloc szkielich do walki (tu siedzi TP), duzy kloc szkielich z lukami (tu siedza licze), jakies male charioty/fasty/smieci dla dopchniecia corow, duzy kloc gwardii (30) (necrotect i king) lub warsphinx do mielenia piechoty (przy sprzyjajacych wiatrach oba), 3x stalkerzy i jak sie zmiesci to moze jeszcze hierogigson dla twardzieli lub cascet/dwa z prawdopodobniejszym tym drugim. Jeżeli plotki o generowaniu kosci z cascetów sie potwierdzą, to oczywiscie wiadomo ktora opcja..
Kosztowo wychodzi to ok 2400, może troszke wiecej, jak sie pokombinuje to powinno wszystko wejsc, na papierze wyglada to przyzwoicie, chociaz jaj nie urywa.
Pozdrawiam
1) magia. Hierofant musi mieć loremastera, co blokuje dostęp do tej magii innym liczom. Oznacza to że przeciwnik będzie mógł łatwiej skontrowac nasze poczynania, nie bedzie chciał wpuscic multiple shotu to po prostu nie wpusci. Co więcej, większosc tych czarów jest bardzie uzyteczna w combacie niż walce dystansowej, więc chcąc nie chcac trzeba iść w tą strone.
Casting value są kosmicznie zawyżone, co z kolei oznacza, że albo próbujmey rzucić ok dwa czary na ture , i ryzykujemy że krzywe kulnięcie na cast wyłącza nam licza na całą turę., albo bierzemy hierogianta i mamy w miarę stabilną magię, co jednak sprowadza nas do problemu nr..
2) stwory. Boję się tego, że armia będzie bazowac na jednym - dwóch duzych monsterach dających czy do bonusy do magii, czy zapewniajacych jakąś tam silę uderzenia. Po ich zdmuchnieciu (a kazda armata bedzie po nich walic) nasze możliwosci diametralnie sie posypią. Popatrzcie na Arachnaroka, który ma osiem W i nikt poza maniakami go nie wystawia, bo.. Nie jest rewelacyjny i łatwo go stracić. U TK od podobnej maszkary, tyle ze z 5 W, będzie zależała siła armii..
I patrząc na powyższe, mam wrażenie że rozpiski będa wyglądac jakos nastepująco:
tomb king, hierolicz, licz maly (1 lev z sygnaturka lub 2 lev z innym lorem), necrotect, moze jeden prince, duzy kloc szkielich do walki (tu siedzi TP), duzy kloc szkielich z lukami (tu siedza licze), jakies male charioty/fasty/smieci dla dopchniecia corow, duzy kloc gwardii (30) (necrotect i king) lub warsphinx do mielenia piechoty (przy sprzyjajacych wiatrach oba), 3x stalkerzy i jak sie zmiesci to moze jeszcze hierogigson dla twardzieli lub cascet/dwa z prawdopodobniejszym tym drugim. Jeżeli plotki o generowaniu kosci z cascetów sie potwierdzą, to oczywiscie wiadomo ktora opcja..
Kosztowo wychodzi to ok 2400, może troszke wiecej, jak sie pokombinuje to powinno wszystko wejsc, na papierze wyglada to przyzwoicie, chociaz jaj nie urywa.
Pozdrawiam
Mam bardzo podobny punkt widzenia jak Fluffy (zarówno co do tego, co dyskutowane było parę stron wcześniej- i tak wszystko skończy się na cc), ale chyba na princa miejsca nie będzie. Z tym, że ja osobiście postaram się wepchnąć gwardię, sfinksa, stalkerów i Ushabti, zobaczymy, czy będzie to możliwe . Katapulty tracą, chyba faktycznie więcej niż jednej nie będzie, a prawdopodobnie skończy się na stworku boostującym magię i caskecie. Najbardziej to mi teraz rydwanów żal, ach, te stare cudowne zapychajki o śmiesznie niskim koszcie punktowym... Wróćcie!
Miło ze mówisz o wochu na 3 piechtach i 2 kawachi helnie - ciekawe gdzie to sie miesci na zasadach Euro.Domino pisze: ...(odnośnie walk z innymi armiami i ich dochodzenia do mnie).
Bo jedyna piechota której sie tam boje to Chooseni z WS 3+
Gałem z Dukiem i doszedł do mnie w 5 turze - wygrał 20:0 bo złapał zasięg do Ushatek na 11+5 i przeszedł po całej reszcie. Jedyna armia z którą miałbym rzeczywiste problemy to VC, o tutaj potencjał magiczny jest wielki, a czego nie zabijesz to zaraz wstanie. Wszystkie elfy boją sie klop - co im po tym klocku WL jak w 5 turze zostanie ic tylu że Ushatki robią swoję nawet po stracie 3 z ASF. Ale to nie wazne - wszystko zalezy od paringów i rospa na rospe, a najwiecej już od samego gracza.
Co do tego dochodzenia - rozłóż sobeii figórki na stole i policz tury. Miedzy nami 26" 1(22), 2 (14), 3(6), 4(dalej 6 bo dostał szkiele przed siebie) no i mamy 5 ture.
A z przechytrzeniem przeciwnika gdzie beda główne oddziały??
Pfff. 3 scorpion (przecie nie musza sie wykopywać), Swarm, 2x Rydwany, 2x małe łuki - możesz to rozłożyć po całym stole i omotać przeciwnika tak że będzie zmuszony sie wystawić na srodku, a to dje ddatkowe cale aniżeli 24-26 miedy nami.
Prosze was - nie rubcie z siebie osób które nie widzą chytrych planów w graniu czystym defensem, bo to są jszcze myki z czasów grania na Gwardii z Królem z kosiarką.
Fluffy pisze:
80 pkt/100 możliwych z bitew, rozpiską zasadniczo kombatową
Gratuluje - myśle że na drużynówce nie jest to aż taki mega sukces, gdyż dostawiasz się tam gdzie Ci pasuje.
Doprawdy słabe, acz kolwiek powtarzam Gratuluje i to szczerze.
Chyb nie doczytałeś - rozegrałem na Masterze w 5 bitwie tylko 3 tury, gzie bitwe miałem na 20:0 co dawało mi w konsekwencji 20, a nie 40 miejsc.Fluffy pisze:
uprawiany przez Śmiecha który osiągnął imponujące wyniki na masterze i lokalu będac w polowie stawki.
Ps: Zresztą podejscie "tak się gra" do mnie nie przemawia -gram tym czym lubię, nie tym czym muszę. I nie, nie jestem już tak oderwany od rzeczywistości jak kiedyś - na ile życie i czas pozwala, powolutku wracam sobie do gry turniejowej.
A co do podejscia - chyba sobie żartujesz - nie namawiam do jednego stylu - to predzej wy to robicie mówiąc że to jest chujowe, a to jeszcze gorsze.
Poczekajmy na nowego booka i wtedy bedziemy rozmawiac po pierwszych testach.
Accepted - w jakiś dziwny sposób nie boje sie nowych orkasów, szczególnie tych na Euro.likaon pisze:
Śmiechu może by tak mały challenge w tygodniu w wawie? Moje orki na twoje TK z zasadami Euro?
Ale raczej nie w tym tygodniu bo mam sporo pracy
Ale zagramy skoro tak bardzo chcesz coś udowodnić.
http://www.games-workshop.com/gws/conte ... =16200033a
Kolejny artykuł o TK, potwierdza tylko plotę że Prince też dają ws dla oddziałów, poza tym niestety nic się nie da wyczytać
Kolejny artykuł o TK, potwierdza tylko plotę że Prince też dają ws dla oddziałów, poza tym niestety nic się nie da wyczytać
Smiechu, czytasz czasem swoje posty przed publikacją?
Ja z kolei gratuluję Ci bycia zajebistym graczem, trzymania wysokiego poziomu dyskusji i szacunku dla interlekutorów z forum.
Pozdrawiam
Jeżeli już masz problemy z taką armią jak kraski to nawet nie kupuj nowyc TK, bo bedziesz obstawiał ostatnie stoły.
I Skonczcie te głupie marudzenie, bo już mi sie rzygać chce.
jestes taki głupi że grałeś TK na długo znim GW je wydało.
Nie znam Cie i nie będę wypisywał takich głupot jakie Ty piszesz - ponizasz sie w ten sposób.
Ale ja nie powiedziałem że nie gra ileś tam czasu tylko wyśmiałem go z tego że ocenia ludzi po pozorach.
Mam gdzieś ile czasu on gra i jak gra - męczy mnie tylko jego tragizm z powodu musu przestawienia sie na inny styl gry daną armią.
Po pierwsze ksywki sie odmieniają "ulepkowcu" !!
A jezeli 10 szkieli z chempionem jest dla Ciebie słaba to jak to napisał eliah - jestes plewą.
I ostatni rodzynek:A z przechytrzeniem przeciwnika gdzie beda główne oddziały?? Pfff.
Dziękuje za gratulacje. Rzeczywiscie, grałem z imperium na wielkim klocku pancernej kawalerii i steam tanku, dwóch VC na standardowych buildach, o defensywnych O&G nie wspomnę. Przegrałem tylko jedną bitwę, po wyjęciu hierofanta z dwellersa na ifce w pierwszej turze. Słowem, miałem idealnie pasujące pairingi pod TK.Gratuluje - myśle że na drużynówce nie jest to aż taki mega sukces, gdyż dostawiasz się tam gdzie Ci pasuje.
Doprawdy słabe, acz kolwiek powtarzam Gratuluje i to szczerze.
Ja z kolei gratuluję Ci bycia zajebistym graczem, trzymania wysokiego poziomu dyskusji i szacunku dla interlekutorów z forum.
Pozdrawiam
Dobra skończmy to - jeden lepszy od drugiego na forum.
Z Tobą przynajmiej da sie poprzekomarzac
Jeden lubi gać TK czysto defensywnie drugi mieszanke - i jednym i drugim da sie grać, tylko trzeba to odowiednio zrobić.
Bardziej mnie denerwuje wypisywanie o nie uzyteczności skor jednak sie da
Wiec wzucmy na luz - pogadamy mam nadzieje na Arenie przy jakimś piwku ok??
Z Tobą przynajmiej da sie poprzekomarzac
Jeden lubi gać TK czysto defensywnie drugi mieszanke - i jednym i drugim da sie grać, tylko trzeba to odowiednio zrobić.
Bardziej mnie denerwuje wypisywanie o nie uzyteczności skor jednak sie da
Wiec wzucmy na luz - pogadamy mam nadzieje na Arenie przy jakimś piwku ok??
Aż przeczytałem jeszcze raz zasady Euro, ale nie widzę niczego, co by mi zabraniało wystawić 3 klocków warriorów chaosu, 2 kaw, helki i dyskowca. Tak samo, moje strzelanie do WL z klop szału nie robiło
Ale masz rację, skoro tak grałeś tyle razy i Cię to satysfakcjonuje, to chyba nie ma co gadać po prostu, ja tam, podobnie jak Fluffy, wolę pokminić jak tu skanapkować te wszystkie klocki ( z wyżej wymienionym chaosem w każdy unit musiałem się wbić od boku, bo od przodu by mnie zjadł, ale jakoś poszło ).
Wydaje mi się, że teraz to już nawet defensywne rozpy TK będą miały jednak ten oddział, który będzie całkiem konkretny- hate i wysoki ws u Gwardii z S5, to już nie trzeba się tylko kryć po kątach . Zwróć też uwagę na czary, one zdecydowanie bardziej przydają się w walce wręcz, aż szkoda nie wykorzystać takiego potencjału!
Ale masz rację, skoro tak grałeś tyle razy i Cię to satysfakcjonuje, to chyba nie ma co gadać po prostu, ja tam, podobnie jak Fluffy, wolę pokminić jak tu skanapkować te wszystkie klocki ( z wyżej wymienionym chaosem w każdy unit musiałem się wbić od boku, bo od przodu by mnie zjadł, ale jakoś poszło ).
Wydaje mi się, że teraz to już nawet defensywne rozpy TK będą miały jednak ten oddział, który będzie całkiem konkretny- hate i wysoki ws u Gwardii z S5, to już nie trzeba się tylko kryć po kątach . Zwróć też uwagę na czary, one zdecydowanie bardziej przydają się w walce wręcz, aż szkoda nie wykorzystać takiego potencjału!
Ja jeszcze nie wiem jak bede grał nowym bookiem, wiec to zachowam dla siebie
A z Fluffim to jeszcze sie poprzekomarzam, bo jako jedyny normalnie odpisywał na moje złośliwości
Że tak powiem: damy sobie po razie i bedzie git (przysłowiowym razie, a nie Tutajcowo-Barbarowym)
Mówimy o standardach turniejowych, gdzie ktoś chce coś ugrać, a nie funowo złożona rozpa tylko po to by sobie pograć.
A z Fluffim to jeszcze sie poprzekomarzam, bo jako jedyny normalnie odpisywał na moje złośliwości
Że tak powiem: damy sobie po razie i bedzie git (przysłowiowym razie, a nie Tutajcowo-Barbarowym)
Odrazu lepiej zaczołeś gadać. A co Wochu. Owszem złożysz go tak, ale musisz zrezygnować z czegoś - w tym wypadku są to bohaterowie i Shriny (bo ich nie wymieniłeś, po za Lordem na dysku), gdzie standardowa rozpiska to dysk lord, bsb, mały/duzy mag na dysku badz nie, Warriorzy, Chooseni, Hela, 2x Shrine i 2x Marudy na konikach.Domino pisze:Aż przeczytałem jeszcze raz zasady Euro, ale nie widzę niczego, co by mi zabraniało wystawić 3 klocków warriorów chaosu, 2 kaw, helki i dyskowca. Tak samo, moje strzelanie do WL z klop szału nie robiło
Ale masz rację, skoro tak grałeś tyle razy i Cię to satysfakcjonuje, to chyba nie ma co gadać ...
Mówimy o standardach turniejowych, gdzie ktoś chce coś ugrać, a nie funowo złożona rozpa tylko po to by sobie pograć.
No ale dalej będzie to opłacalne, jeśli kosztuje mniej więcej tyle o wtedy, tak mi się wydaje. Tylko tych kości faktycznie szkoda w takim razie...
Śmiechu- jeśli dla Ciebie 3x20 warriorów chaosu, 2x6 kawy, dyskowiec i helena to funowa rozpa, to ja nie wiem co jest niefunowe. Poza tym zniesmaczyło mnie Twoja podejście- rozumiem, że rozpiski dzielą się na funowe i na jeden, jedyny prawidłowy standard? Wybacz, ale w/w rozpa jest wybitnie mało funowa i bardzo turniejowa.
Śmiechu- jeśli dla Ciebie 3x20 warriorów chaosu, 2x6 kawy, dyskowiec i helena to funowa rozpa, to ja nie wiem co jest niefunowe. Poza tym zniesmaczyło mnie Twoja podejście- rozumiem, że rozpiski dzielą się na funowe i na jeden, jedyny prawidłowy standard? Wybacz, ale w/w rozpa jest wybitnie mało funowa i bardzo turniejowa.