a idź pan w cholere...
Moderator: Kołata
a idź pan w cholere...
po dzisiejszym spotkaniu klubowym stwierdzam, że daje spokój moim oreczkom, przynajmniej na 1 miesiąc...
to co dziś się działo, to spełnienie moich najgorszych snów...
dlatego rzucam to wszystko w cholere i daje sobie spokój z O&G na 1 miesiąc
i tu moje pytanie, czy też mieliście kiedyś taki moment załamania?
to co dziś się działo, to spełnienie moich najgorszych snów...
dlatego rzucam to wszystko w cholere i daje sobie spokój z O&G na 1 miesiąc
i tu moje pytanie, czy też mieliście kiedyś taki moment załamania?
co jakis czas mam dluzsza/krotsza przerwe z WFB;odczuwam przesyt grania i odstawiam walizy w kat
kiedys mialem cos podobnego w lizakach-> kolejne oddzialy przemawialy "nie wystawiaj mnie wiecej"....potem przyszedl pewien lokal a niedlugo pozniej Krakon na ktorym armia calosciowo sie zbuntowala
odplacilem jej tym samym i nasze drogi rozeszly sie gdzies na rubiezach allegro
co do zielonych-te armie zbieram bardziej 4fun...od dawna WFB traktuje jak hobby a nie sposob na zycie
sama armia daje szerokie pole do popisu jezeli chodzi o "image" co podnosi frajde + duza liczba modeli ktora sprawia ze samo kolekcjonowanie trwa calkiem dlugo
kiedys mialem cos podobnego w lizakach-> kolejne oddzialy przemawialy "nie wystawiaj mnie wiecej"....potem przyszedl pewien lokal a niedlugo pozniej Krakon na ktorym armia calosciowo sie zbuntowala
odplacilem jej tym samym i nasze drogi rozeszly sie gdzies na rubiezach allegro
co do zielonych-te armie zbieram bardziej 4fun...od dawna WFB traktuje jak hobby a nie sposob na zycie
sama armia daje szerokie pole do popisu jezeli chodzi o "image" co podnosi frajde + duza liczba modeli ktora sprawia ze samo kolekcjonowanie trwa calkiem dlugo
Mialem podobnie z chaosem, ci panowie tak dostali w zyc, ze az zal bylo ich wiecej mi wystawiac, tym bardziej ze gram glownie z elfami, czasem z bretonia i imperium. wystawilem na allegro, ale dalej bylem zafascynowany wfb ze kupilem sobie wlasnie orki i calkiem fajnie jest, sa jaja grajac orkami
sprzedawajcie na allego, moze i ja skorzystam
Jak ktos sie chce pozbyc calej armii, to ja od reki moge pomoc.
ja byłem pierwszyTruePunk pisze:Jak ktos sie chce pozbyc calej armii, to ja od reki moge pomoc.
ale ja moge dac z 5% wiecej niz Ty!Kosa pisze:ja byłem pierwszyTruePunk pisze:Jak ktos sie chce pozbyc calej armii, to ja od reki moge pomoc.
hehe
a nie zalezy Ci na tym abym się nawróccił na zieloną droge??
a nie zalezy Ci na tym abym się nawróccił na zieloną droge??
co 2 bitwe tak mam powoli staram się przywyknąc. Dlatego też rezygnuje z oddziałów na rzecz herosów których kontroluje
Fasty mogą animozje polać nie szkodzi
1 oddział do walki też moze nie opieram sie na nim jest jedynie miłym wsparciem
herosi nie rzucają
giganty nie rzucają i mam bsb więc nie uciekają
maszyny są tanie nie robią zazwyczaj nic ale masz to za co płacisz a raz na kilka strzałów zabiją jakiegoś smoka to jest radocha
Fasty mogą animozje polać nie szkodzi
1 oddział do walki też moze nie opieram sie na nim jest jedynie miłym wsparciem
herosi nie rzucają
giganty nie rzucają i mam bsb więc nie uciekają
maszyny są tanie nie robią zazwyczaj nic ale masz to za co płacisz a raz na kilka strzałów zabiją jakiegoś smoka to jest radocha
Kosa:
aaa, ty dla siebie tak? noto masz pierwszenstwo, ok
Animozja nie jest taka zla realnie - w waznych klockach jej nie mamy, w mniej waznych - nawet jak sie obleje to i tak nie boli ;p
aaa, ty dla siebie tak? noto masz pierwszenstwo, ok
Animozja nie jest taka zla realnie - w waznych klockach jej nie mamy, w mniej waznych - nawet jak sie obleje to i tak nie boli ;p
A mnie ostatnio wogóle nie zawodzą Na ostatnim turnieju zagrałem sobie for fun rozpiską bardzo podobną do Gogola i okazuje się, że naprawdę fajnie działa Pozatym się tym przyjemniej gra, niż defensem. A jak szybko!
A co do zwątpienia w tą armię, to wiadomo, że nieraz się zdaża kulminacja pecha, ale nigdy nie naszła mnie myśl o sprzedaniu armii czy wymianie jej na inną. Czasem miałem zajawki na kupienie drugiej, ale na szczęście mi przechodziło/ktoś mi to wybijał z głowy
Mam imo zajebisty pomysł na drugą armię, ale to raczej kolekcjonersko. Zdecydowanie zielonymi będę grał do końca. Ta armia się nie nudzi ze względu na wyjątkową jak na WFB ilość możliwych do złożenia grywalnych rozpisek i to jest w niej genialne. Pozatym ma wypasione modele i niepowtarzalny klimat. Orcs & Goblins Forever
A co do zwątpienia w tą armię, to wiadomo, że nieraz się zdaża kulminacja pecha, ale nigdy nie naszła mnie myśl o sprzedaniu armii czy wymianie jej na inną. Czasem miałem zajawki na kupienie drugiej, ale na szczęście mi przechodziło/ktoś mi to wybijał z głowy
Mam imo zajebisty pomysł na drugą armię, ale to raczej kolekcjonersko. Zdecydowanie zielonymi będę grał do końca. Ta armia się nie nudzi ze względu na wyjątkową jak na WFB ilość możliwych do złożenia grywalnych rozpisek i to jest w niej genialne. Pozatym ma wypasione modele i niepowtarzalny klimat. Orcs & Goblins Forever
U mnie takie zwątpienie i znudzenie młotkiem, skutkowało sześcioletnią przerwą (w battla zacząłem grać już prawie 16 lat temu
Malowałem, malowałem i... jakoś znudziły mi się zielone, posprzedawałem a resztę odstawiłem w kąt.
Parę miesięcy temu zacząłem zbierać ogry no i wróciłem do WFB.
A ostatnio chce mi się wrócić do imperium, choć ostatnio grałem nim na piątą edycję
Malowałem, malowałem i... jakoś znudziły mi się zielone, posprzedawałem a resztę odstawiłem w kąt.
Parę miesięcy temu zacząłem zbierać ogry no i wróciłem do WFB.
A ostatnio chce mi się wrócić do imperium, choć ostatnio grałem nim na piątą edycję
ja tez mialem przerwe, przez 3lata gralem moze 10 razy:) ostatnio jednak czesciej sie zdarza, oprocz zielonych mialem WElfy, ale rok temu potrzbowalem kasy na wakacje i wspin, wiec jako ze byly niepomalowane i nie mam juz czasu malowac tyle to sprzedalem, czasem zaloje, bo lesnymi bardzo fajnei mi sie gralo, do tego nawet nie myslac mozna bylo tym cos ugrac
zielone faktycznie potrafia tak samo poirytowac jak i mile zaskoczyc, ale czesciej ich klne, nie lubie grac na klockach, ale za bardzo lubie swoje figsy zeby sie pozbyc, posiadanie 2+ armii jak dla mnie jest takim sobie pomyslem (no chyba ze kolekcjonersko)
szkoda tylko ze wiekszosc turniejow na ponizej 2000pkt jest, bo mam ochote sie wrona pobawic, a jakos nie trafiam w okazje;/
zielone faktycznie potrafia tak samo poirytowac jak i mile zaskoczyc, ale czesciej ich klne, nie lubie grac na klockach, ale za bardzo lubie swoje figsy zeby sie pozbyc, posiadanie 2+ armii jak dla mnie jest takim sobie pomyslem (no chyba ze kolekcjonersko)
szkoda tylko ze wiekszosc turniejow na ponizej 2000pkt jest, bo mam ochote sie wrona pobawic, a jakos nie trafiam w okazje;/