Rozpiski WE - (8 edycja od strony 339)
Moderator: Gremlin
Re: Rozpiski WE
a sumie to czemu driady nie miałyby się sprawdzić jako dyzy blok typu horda??? w ten sposób osłonili by dość szeroki front GG, jako skirmisze są dość odporni na ostrzał, a w walce tez by dały rade, zwłaszcza jak by je wspieralo cos z boku. np. GR albo drzewiec
po pierwsze:edytuj posty zamiast pisać dwóchpod sobą
a co do sedna nierozumiem tego co piszesz o szerokim froncie GG, ustawia się ich przecież zazwyczaj w 2 szeregach po 5 więć mającałe 4" szerokości. nie jestem przekonany do driad w dużej ilości, bo nie dośc że majądługi front to jeszcze nieco kosztują.co do wspieraniadriad od boku treemanem to raczej driady na boku bo są bardziej mobilne, a GR,moim zdaniem, są małogrywalni znacznie bardziej wolę warhawki bo są ciut trwalsze łatwiej nimi manewrować, nieco lepiej biją a kosztują tyle samo
a co do sedna nierozumiem tego co piszesz o szerokim froncie GG, ustawia się ich przecież zazwyczaj w 2 szeregach po 5 więć mającałe 4" szerokości. nie jestem przekonany do driad w dużej ilości, bo nie dośc że majądługi front to jeszcze nieco kosztują.co do wspieraniadriad od boku treemanem to raczej driady na boku bo są bardziej mobilne, a GR,moim zdaniem, są małogrywalni znacznie bardziej wolę warhawki bo są ciut trwalsze łatwiej nimi manewrować, nieco lepiej biją a kosztują tyle samo
- dziekanotr
- Wodzirej
- Posty: 716
- Lokalizacja: Warszawa
maciek, duzo driad niby jako horda to kiepski pomysl. Duzo kosztuja, zajmuja duzo miejsca na stole i musisz sie z tym liczyc ze bd pierwsze jako cel ze strzelania lub magii. Duzo gr moim zdaniem nie jest dobrym pomyslem, ale probuj jak chcesz moim zdaniem nie sa warci swojej ceny...niestety. Bo fajna, klimatyczna jednostka
No redagowanie fajna rzecz, ale zawsze coś się przypomni później.
Co do tego co pisze, to zdecydowanie tylko teoria bo dopiero mam kupiony jeden batalion i drzewca, ale planować trzeba. A widzę że bardzo często najważniejszym punktem rozpiski jest co dać szefowi. Dla mnie jak na razie dość istotne są przede wszystkim oddziały bo chce wiedzieć co kupić a ostatnio grałem w 5 edycji (trochę mi się odechciało jak zabrali z WE rydwany... tak wiem LEŚNE elfy to są ale w zasadzie glade to jest polana a nie gąszcz wiec je lubiłem)
pisząc szeroki front GG mam na myśli 2 - 3 oddziały po 10 (tak po 5 w rzędzie 2 rzędy). Mi się jakoś tak ubzdurało że strzelcy są przede wszystkim po to żeby móc wziąć skautów (czyli im więcej GG tym więcej skautów).
Skautów chce mieć sporo bo są bardziej mobilni niż GG (skirmisz) i mogą wyjść komuś z pola szarży, przemieszczać się lepiej dla strzelania itd. GG to niestety bloczki dosyć statyczne zakładając ze maja strzelać jak najczęściej.
Dla obstawy tych GG własnie myślałem o dosyć dużym oddziale driad. co do bycia celem to widziałem jak dwa fajne bloczki GG rozsypały się od ostrzału 2 moździerzy w jednej turze, driady są tu przynajmniej rzadziej rozstawione i maja sv na 5+ GG nic. a dodatkowo driady w skirmiszu maja -1 przy ostrzale a to dużo jest zwłaszcza ze nie każdy ma bs jak elfy.
Drzewiec mniej mobilny niż driady??? TZN? M ten sam, idzie gdzie chce dla mnie ok. Chociaż może nie doczytałem czegoś w nowych zasadach, jak tak to dajcie znać.
GR traktuje jako strzelców którzy mogą unikać szarży (tak samo jak skauci, wiem że samym strzelaniem nie wygram, ale walkę chce opóźniać ile się da), ale też zajmować bardzo dobre pozycje do ostrzału. A jak coś to zaszarżować tyły przeciwnika (w ostateczności). Może nie są aż tak mobilni jak WhR ale jednak trochę tańsi w punktach. chociaż oczywiście WrH mogą odskoczyć, to nie bardzo ich widzę w 2 szeregach po 5 dla zrównoważenia rankbonusa przeciwnika.
Poza tym jak zapewne widać po moich dywagacjach puki co kombinuje co da się zrobić jak by kupić jeszcze jeden Batalion. czyli po prostu plastiki, do których mam 1 drzewca. Wydaje mi się że akurat w WE batalion jest dosyć sensownym rozwiązaniem, i na bazie 2 będę miał już konkretną armie potem dalej się zobaczy. Poza tym nie wiadomo co wymyślą jak wyjdzie podręcznik wiec nie chce kupować za dużo metali których potem nie użyję.
Myślałem też o innych rzeczach na przyszłość.
WhR na pewno kiedyś, ale trochę później, jak dorwę stare figurki albo jak wypuszcza nowe te te mi nie podchodzą. WrDcrzy nie do końca mi pasują na nowych zasadach i nie jestem przekonany co do ich skuteczności (kiedyś the shadows coil to było coś..., a może to było woven mist? nieważne). A już zupełnie nie wiem poco im teraz opcja muzyka jak i tak są w skirmiszu i mają free reform dowolną ilość razy nawet w połączeniu z marszem??? ale w sumie to stary podrecznik jak by nie patrzeć jest, a sami w sobie mogą być ok jako wsparcie z boku.
WayW są drodzy, ale moim zdaniem potrafią się spłacić przy dobrym wystawieniu, wiec kiedyś tez, ale jeden mały oddział 5 moze 6. Puki co na małe punkty jak wezmę drzewca to itak się nie mieszczą.
Co do dużych bloków to myślałem też o EG, może nie są ful wypas, ale pod warunkiem, że ktoś mi ich nie wystrzela są dosyć konkretniej jako oddział do obrony GG zostających z tyłu (nie ma sensu wysyłać ich do przodku na oddział łuczników przeciwnika bo pewnie nie dojdą). Z tego co rozumiem w nowych zasadach jak stoją to walczą w 3 szeregach tak? a co jak by ich dać w hordzie? czy to im da 4ty szereg? bo to już potrafi być sporo i nawet przeciwko jeździe z wysokim sv ilość może coś zdziałać.
WdR są dosyć fajni i mają klimat chociaż jako jednostka uderzeniowa na kolana nie powalają, się zobaczy
TrKn są ok ale muszę popatrzeć co ludzie używają na figurki bo te z WH są brzydkie i drogo wychodzą. zresztą to raczej na większe punkty.
Dobra. Nabredziłem sporo, ale to tak co by nie było potem że coś zapomniałem znowu. Może jak zacznę faktycznie grać to pojawią się jakieś sensowniejsze wnioski
Co do tego co pisze, to zdecydowanie tylko teoria bo dopiero mam kupiony jeden batalion i drzewca, ale planować trzeba. A widzę że bardzo często najważniejszym punktem rozpiski jest co dać szefowi. Dla mnie jak na razie dość istotne są przede wszystkim oddziały bo chce wiedzieć co kupić a ostatnio grałem w 5 edycji (trochę mi się odechciało jak zabrali z WE rydwany... tak wiem LEŚNE elfy to są ale w zasadzie glade to jest polana a nie gąszcz wiec je lubiłem)
pisząc szeroki front GG mam na myśli 2 - 3 oddziały po 10 (tak po 5 w rzędzie 2 rzędy). Mi się jakoś tak ubzdurało że strzelcy są przede wszystkim po to żeby móc wziąć skautów (czyli im więcej GG tym więcej skautów).
Skautów chce mieć sporo bo są bardziej mobilni niż GG (skirmisz) i mogą wyjść komuś z pola szarży, przemieszczać się lepiej dla strzelania itd. GG to niestety bloczki dosyć statyczne zakładając ze maja strzelać jak najczęściej.
Dla obstawy tych GG własnie myślałem o dosyć dużym oddziale driad. co do bycia celem to widziałem jak dwa fajne bloczki GG rozsypały się od ostrzału 2 moździerzy w jednej turze, driady są tu przynajmniej rzadziej rozstawione i maja sv na 5+ GG nic. a dodatkowo driady w skirmiszu maja -1 przy ostrzale a to dużo jest zwłaszcza ze nie każdy ma bs jak elfy.
Drzewiec mniej mobilny niż driady??? TZN? M ten sam, idzie gdzie chce dla mnie ok. Chociaż może nie doczytałem czegoś w nowych zasadach, jak tak to dajcie znać.
GR traktuje jako strzelców którzy mogą unikać szarży (tak samo jak skauci, wiem że samym strzelaniem nie wygram, ale walkę chce opóźniać ile się da), ale też zajmować bardzo dobre pozycje do ostrzału. A jak coś to zaszarżować tyły przeciwnika (w ostateczności). Może nie są aż tak mobilni jak WhR ale jednak trochę tańsi w punktach. chociaż oczywiście WrH mogą odskoczyć, to nie bardzo ich widzę w 2 szeregach po 5 dla zrównoważenia rankbonusa przeciwnika.
Poza tym jak zapewne widać po moich dywagacjach puki co kombinuje co da się zrobić jak by kupić jeszcze jeden Batalion. czyli po prostu plastiki, do których mam 1 drzewca. Wydaje mi się że akurat w WE batalion jest dosyć sensownym rozwiązaniem, i na bazie 2 będę miał już konkretną armie potem dalej się zobaczy. Poza tym nie wiadomo co wymyślą jak wyjdzie podręcznik wiec nie chce kupować za dużo metali których potem nie użyję.
Myślałem też o innych rzeczach na przyszłość.
WhR na pewno kiedyś, ale trochę później, jak dorwę stare figurki albo jak wypuszcza nowe te te mi nie podchodzą. WrDcrzy nie do końca mi pasują na nowych zasadach i nie jestem przekonany co do ich skuteczności (kiedyś the shadows coil to było coś..., a może to było woven mist? nieważne). A już zupełnie nie wiem poco im teraz opcja muzyka jak i tak są w skirmiszu i mają free reform dowolną ilość razy nawet w połączeniu z marszem??? ale w sumie to stary podrecznik jak by nie patrzeć jest, a sami w sobie mogą być ok jako wsparcie z boku.
WayW są drodzy, ale moim zdaniem potrafią się spłacić przy dobrym wystawieniu, wiec kiedyś tez, ale jeden mały oddział 5 moze 6. Puki co na małe punkty jak wezmę drzewca to itak się nie mieszczą.
Co do dużych bloków to myślałem też o EG, może nie są ful wypas, ale pod warunkiem, że ktoś mi ich nie wystrzela są dosyć konkretniej jako oddział do obrony GG zostających z tyłu (nie ma sensu wysyłać ich do przodku na oddział łuczników przeciwnika bo pewnie nie dojdą). Z tego co rozumiem w nowych zasadach jak stoją to walczą w 3 szeregach tak? a co jak by ich dać w hordzie? czy to im da 4ty szereg? bo to już potrafi być sporo i nawet przeciwko jeździe z wysokim sv ilość może coś zdziałać.
WdR są dosyć fajni i mają klimat chociaż jako jednostka uderzeniowa na kolana nie powalają, się zobaczy
TrKn są ok ale muszę popatrzeć co ludzie używają na figurki bo te z WH są brzydkie i drogo wychodzą. zresztą to raczej na większe punkty.
Dobra. Nabredziłem sporo, ale to tak co by nie było potem że coś zapomniałem znowu. Może jak zacznę faktycznie grać to pojawią się jakieś sensowniejsze wnioski
Po testach z DE ( 4ry gry) - moja rozpiska, wyżej.
Lore od life:
4:16 ( dziwna gra w której z pierwszej turze zabijam lorda na smok i Bsbka dostaje w chocko, za sprawa kosci, gdzie Hydra w szarzy zabija mi całego zdrowego treemana etc.)
18:2
Lore o Beast:
20:0
18:2
Na DE gośc z płonącymi mieczykami nie jest specjalnie potrzebny, i było to widać - bo w sumie nic nie robił. Ogólnie jego zastosowanie ogranicza sie raczej do Gwardi z regenką. Prawdopodobnie wypadnie.
Mały mag nie jest niezbędny, acz się przydaje. Beast wbrew pozorom bardziej pasuje do tej rozpiski. WD niespodziewanie dobrze spisywali się. zdejmując raz po raz lorda na smoku - gdy sie im udało zaszarżować, z pomoca popychaczki badz nie
Lore od life:
4:16 ( dziwna gra w której z pierwszej turze zabijam lorda na smok i Bsbka dostaje w chocko, za sprawa kosci, gdzie Hydra w szarzy zabija mi całego zdrowego treemana etc.)
18:2
Lore o Beast:
20:0
18:2
Na DE gośc z płonącymi mieczykami nie jest specjalnie potrzebny, i było to widać - bo w sumie nic nie robił. Ogólnie jego zastosowanie ogranicza sie raczej do Gwardi z regenką. Prawdopodobnie wypadnie.
Mały mag nie jest niezbędny, acz się przydaje. Beast wbrew pozorom bardziej pasuje do tej rozpiski. WD niespodziewanie dobrze spisywali się. zdejmując raz po raz lorda na smoku - gdy sie im udało zaszarżować, z pomoca popychaczki badz nie
@Gremlin to ta rozpa z dwoma drzewkami (jeden Ancient) ?
No powiem ci faktycznie fajne wyniki - zwłaszcza Beast mnie ciekawi Jakoś ja nie umiem wykorzystać tego lore`a
Ja wczoraj grałem bitwę z OnG i w plecy 20:0
Grałem na Alterze z Bow of Loren, duży mag z Life, mała magiczka, BSB, 2x8 driad, 7xWD, 6xwaye, 2xorły, 5xGR, 2 oddziały GG (20 i 10).
OnG - klocek czarnych orków, klocek savage big unsow, klocek NG łuczników, 6x trole, 2 mali szamani gobasów + jeden duży (tylko magia goblińska), BSB w orkach, 2x rydwany wilki, 1 xrydwan orkowy, 2xmangler, gienek na dziku (2+save, WS5+), fanatycy, 2xkatapy i DoomDiver,2 xfasty wilkowe.
Początek był niezły - wchodzi mi Throne of Vines i potem rzucam Dwellersów, schodzi 7 BO , w fazie strzelania następnych 2 czarnuchów, wypuszczam fanatyków i zabijają się o siebie, społawaim jedne wilki oraz 2 rany na manglerze. I potem już było kiepsko - magia goblińska z tymi grzybkami jest wkurzająca (zjada grzybka i ma kostkę - fuck !) - na szczęście dispelowałem Faza strzelania - maszyny poprostu miały same hity - schodzi mi treekin, oraz po 2 driady z oddziałów. Jego "wszystko" rusza do przodu (pierdzielone rydwany).
Moja druga i trzecia tura to po 4 kości magii - czyli wielkie NIC w fazie magii. Strzelanie to jakiś sukces - zestrzelenie jednego rydwanu gdy doszarżował, drugi rydwan ginie w szarży od treekinów, jakieś 2 czarnuchy idą dopiachu i schodzi jeden mangler od altera. Niestety orki szarżują (moje błędy w podejściu za blisko) - 2 oddziały driad zjedzone, alter ginie od fireballa (brak Wardasava jednak boli), treekiny od ostrzału maszyn idą do piachu, potem szarże na WD orkami oraz gienkiem.
Potem już tylko czystka - łucznicy przetrzebieni od czaru księżyca (duża templatka) oraz szarża BO, drudzu łucznicy zabijają ostatni rydwan ale giną od szarży Troli.
GR szarżują wilki i zabijaą jedną katapę, ale giną od szarży z boku od NG z łukami (koszmar po prostu). Na stole w 5 rundzie zostaje tylko jedna samotna driada
Podsumowując - nie mam pomysłu na te klocki bigunsów oraz black orków - jedynie strzelanie i magia ( i tak jest to za mało bo społowie jedynie, może ?). Nie mogę iść za bardzo do przodu driadami, bo niestey przegrywają przez te pieprzone szeregi oraz sztandar. Jak bronicie łuczników jak wróg dochodzi ??? Czy chowanie się i uciekanie to faktycznie jedyna nasza broń ??? Waywatcherzy są miętcy,wardancezry sami nic nie zrobią - jak kurde robić te osłqawione "kanapki" w naszej armii ???
No nic - w sobotę bitwa z Imperium. Macie jakieś podpowiedzi ? Co się opłaca na nich wystawić ?
Ale się rozpisałem
No powiem ci faktycznie fajne wyniki - zwłaszcza Beast mnie ciekawi Jakoś ja nie umiem wykorzystać tego lore`a
Ja wczoraj grałem bitwę z OnG i w plecy 20:0
Grałem na Alterze z Bow of Loren, duży mag z Life, mała magiczka, BSB, 2x8 driad, 7xWD, 6xwaye, 2xorły, 5xGR, 2 oddziały GG (20 i 10).
OnG - klocek czarnych orków, klocek savage big unsow, klocek NG łuczników, 6x trole, 2 mali szamani gobasów + jeden duży (tylko magia goblińska), BSB w orkach, 2x rydwany wilki, 1 xrydwan orkowy, 2xmangler, gienek na dziku (2+save, WS5+), fanatycy, 2xkatapy i DoomDiver,2 xfasty wilkowe.
Początek był niezły - wchodzi mi Throne of Vines i potem rzucam Dwellersów, schodzi 7 BO , w fazie strzelania następnych 2 czarnuchów, wypuszczam fanatyków i zabijają się o siebie, społawaim jedne wilki oraz 2 rany na manglerze. I potem już było kiepsko - magia goblińska z tymi grzybkami jest wkurzająca (zjada grzybka i ma kostkę - fuck !) - na szczęście dispelowałem Faza strzelania - maszyny poprostu miały same hity - schodzi mi treekin, oraz po 2 driady z oddziałów. Jego "wszystko" rusza do przodu (pierdzielone rydwany).
Moja druga i trzecia tura to po 4 kości magii - czyli wielkie NIC w fazie magii. Strzelanie to jakiś sukces - zestrzelenie jednego rydwanu gdy doszarżował, drugi rydwan ginie w szarży od treekinów, jakieś 2 czarnuchy idą dopiachu i schodzi jeden mangler od altera. Niestety orki szarżują (moje błędy w podejściu za blisko) - 2 oddziały driad zjedzone, alter ginie od fireballa (brak Wardasava jednak boli), treekiny od ostrzału maszyn idą do piachu, potem szarże na WD orkami oraz gienkiem.
Potem już tylko czystka - łucznicy przetrzebieni od czaru księżyca (duża templatka) oraz szarża BO, drudzu łucznicy zabijają ostatni rydwan ale giną od szarży Troli.
GR szarżują wilki i zabijaą jedną katapę, ale giną od szarży z boku od NG z łukami (koszmar po prostu). Na stole w 5 rundzie zostaje tylko jedna samotna driada
Podsumowując - nie mam pomysłu na te klocki bigunsów oraz black orków - jedynie strzelanie i magia ( i tak jest to za mało bo społowie jedynie, może ?). Nie mogę iść za bardzo do przodu driadami, bo niestey przegrywają przez te pieprzone szeregi oraz sztandar. Jak bronicie łuczników jak wróg dochodzi ??? Czy chowanie się i uciekanie to faktycznie jedyna nasza broń ??? Waywatcherzy są miętcy,wardancezry sami nic nie zrobią - jak kurde robić te osłqawione "kanapki" w naszej armii ???
No nic - w sobotę bitwa z Imperium. Macie jakieś podpowiedzi ? Co się opłaca na nich wystawić ?
Ale się rozpisałem
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2011, o 10:16 przez Heptun, łącznie zmieniany 1 raz.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
Heptun z tego co czytam rozbiły cie maszyny. i własnie po to powinni być skauci i GR żeby podjechać bliżej i szybko wystrzelać, GG stojące na tyłach może nie sięgnąć. a strzelanie do BO nie dużo ci chyba dało. Ja bym wolał wytłuc rydwany bo mogą nieźle nabroić, a na BO czekać z czymś w miarę twardym jak najdalej z tyłu.
@Maciek-rydwany były moim celem, jak i manglery (zapomniałem napisać, że ten mangler z 2 ranami przyczynił się do śmierci jednego Treekina oraz połowy łuczników). Niestety jako armia musimy starać się wystrzelać to co można i nie jest klockiem. Skupiłem się na właśnie rydwanach, manglerach i maszynach. Do ruszenia zauważyłem też są trole jak masię farta w strzelaniu. Nic innego kurde nie zdejmiemy, bo za liczne i za twarde.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
Problemem pozostaje jak uniknąć albo pokonać to co dojdzie. Wiem że coś do walki trzeba wystawić, żeby nie rozniusł przeciwnik GG, ale zastanawiam się też na ile samodzielni mogli by być GG zaszarżowani przez bloczek goblinów??? Jak by dali sobie w miarę rade (a maja jeszcze stand and shoot), to to co do walki można by skupić na cięższych rzeczach typu BO.
Machin w WE zawsze brakowało od czasu 6 edycji a i wcześniej były tylko rydwany.
Pozatym trzeba się liczyć z tym że czasem to po prostu kości dyktują wyniki
Ale to nie znaczy ze rozpiska jest słaba. Trzeba poprostu z gry na grę poprawiać metody jej zastosowania.
Machin w WE zawsze brakowało od czasu 6 edycji a i wcześniej były tylko rydwany.
Pozatym trzeba się liczyć z tym że czasem to po prostu kości dyktują wyniki
Ale to nie znaczy ze rozpiska jest słaba. Trzeba poprostu z gry na grę poprawiać metody jej zastosowania.
@Heptun właśnie dlatego WE grają bardziej na remis
Co do Imperium - dużo GG zebyś sobie mógł postrzelac do maszyn.Hodą też,jak dobrze rzucisz to powinienes zdjąć jakas maszynkę.Do tego Lore of Beast.Na czołg masz tam fajną włócznię S10 D6 woundów.Dodatkowo ja sie podnieciłem sie mocno Tranformation of Kadon.Dajesz magowi:
1.Chimera
Talisman of Preservation [45]
Divanation Orb [25]
Sword of Swift Slaying [25]
ewentualnie Potion of Speed [5]
rzucasz zamianę i masz Chimere z 4D6 ataków z ASF i przeżutami na trafienie, ward 4+,zionięcie i stomp
2.Red Dragon
Talisman of Preservation [45]
Divanation Orb [25]
Sword of Striking [30]
Masz Smoka z AS 2+, warde na 4+ , trafiasz na 2+, zionięcie i stomp
Dajesz jeszcze małego maga z DS i zeby pierwszy wybrał czary i jest git
PS.Tylko pamietaj o maszynach zeby ci bestii nie zabiły
Co do Imperium - dużo GG zebyś sobie mógł postrzelac do maszyn.Hodą też,jak dobrze rzucisz to powinienes zdjąć jakas maszynkę.Do tego Lore of Beast.Na czołg masz tam fajną włócznię S10 D6 woundów.Dodatkowo ja sie podnieciłem sie mocno Tranformation of Kadon.Dajesz magowi:
1.Chimera
Talisman of Preservation [45]
Divanation Orb [25]
Sword of Swift Slaying [25]
ewentualnie Potion of Speed [5]
rzucasz zamianę i masz Chimere z 4D6 ataków z ASF i przeżutami na trafienie, ward 4+,zionięcie i stomp
2.Red Dragon
Talisman of Preservation [45]
Divanation Orb [25]
Sword of Striking [30]
Masz Smoka z AS 2+, warde na 4+ , trafiasz na 2+, zionięcie i stomp
Dajesz jeszcze małego maga z DS i zeby pierwszy wybrał czary i jest git
PS.Tylko pamietaj o maszynach zeby ci bestii nie zabiły
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"
Kminy fajne, ale magic itemy przestaja dzialac, dzialaja tylko specjalne zasady.
Podniecanie sie kadonem mi przeszlo kiedy mi wrog dispelowal tego ripa regularnie w swojej fazie magii, a rany przechodza miedzy transformacjami, wiec wystarczy, ze oberwie 3, dispell ripa i cya.
Zastanawiam sie czy jest w ogole opcja czysto ofensywna pod WE... smok + 2 drzewa? 2x 6 kinow z obstawa? ;/ Granie "stoje i strzelam" na WE mi nie pasi, a nawet gdyby mi pasowalo, to nadal to same luki w max ilosci 45 na euro - malo. Jak wyjde do przodu i chce wyrwac cos wiecej niz okolice remisu, to obrywam po ryju ;'< Damn. Nie podobaja mi sie WE na 8ed i na ojro
Podniecanie sie kadonem mi przeszlo kiedy mi wrog dispelowal tego ripa regularnie w swojej fazie magii, a rany przechodza miedzy transformacjami, wiec wystarczy, ze oberwie 3, dispell ripa i cya.
Zastanawiam sie czy jest w ogole opcja czysto ofensywna pod WE... smok + 2 drzewa? 2x 6 kinow z obstawa? ;/ Granie "stoje i strzelam" na WE mi nie pasi, a nawet gdyby mi pasowalo, to nadal to same luki w max ilosci 45 na euro - malo. Jak wyjde do przodu i chce wyrwac cos wiecej niz okolice remisu, to obrywam po ryju ;'< Damn. Nie podobaja mi sie WE na 8ed i na ojro
Yhy
Jak dla mnie jak byk itemy nie dzialaja, tylko skille - jak speed of asuryan u HE, spite czy inne takie.Q: If a model is transformed, for example by the Transformation
of Kadon or Sivejir’s Hex Scroll, do their special rules stop working
along with their magic items and equipment?(Reference)
A: No
Heh.
Zasada transformacji - magiczne przedmioty i niemagiczny ekwipunek przestaja dzialac.
Faq - czy ich zasady specjalne przestaja dzialac razem z magicznymi przedmiotami i ekwipunkiem (ktory, jak wynika z zasady czaru, nie dziala - dopisane moje) ?
Nie.
Proba twierdzenia, ze faq cudownie zmienia tresc zasady dzieki cwanej interpretacji "along" nie ma prawa sie obronic. Przykro mi
Zasada transformacji - magiczne przedmioty i niemagiczny ekwipunek przestaja dzialac.
Faq - czy ich zasady specjalne przestaja dzialac razem z magicznymi przedmiotami i ekwipunkiem (ktory, jak wynika z zasady czaru, nie dziala - dopisane moje) ?
Nie.
Proba twierdzenia, ze faq cudownie zmienia tresc zasady dzieki cwanej interpretacji "along" nie ma prawa sie obronic. Przykro mi