Leśniaki kontra Stary Świat - czyli relacje z turniejów

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Leśniaki kontra Stary Świat - czyli relacje z turniejów

Post autor: Gremlin »

Faktem jest,że na nie ma w naszym dziale tematu w którym moglibyśmy napisać krótkie sprawozdanko z rozegranych bitew. Temat o rozpiskach jest dość chłonny i rozbudowany, a spamu w nim od groma, więc nie ma większego sensu jeszcze bardziej go zaśmiecać. W założeniu ten temat ma być miejscem gdzie każdy, może wrzucić swoja relacje z przebiegu bitew na dowolnym turnieju, napisać co mu się z kim sprawdziło, co bolało, albo jak poradzić sobie z czymś co sprawia nam nie mały problem.

Na początek moja krótka relacja z Drużynowych Mistrzostw Śląska, która rozegrana była w ostatni weekend - co prawda był to mój powrót do battla od lipca zeszłego roku, ale chyba nie wypadł najgorzej.

rozpa:
Duzy mag z przerzutem dispela, lore: beast
Alter Lord z savem na 4+, Ws 4+/(2+ na ogień), Netlingami, GW
Bsb z Hoda

14 GG FCG - z flamingami
13 FCG GG
10 GG z muzykiem
3x 8 Driad
5 Wardancerów
2x WR ze szmatą
2x Orzeł
5 Wejów
drzewo

I bitwa Klocek z ZKF: VC

Po zapoznaniu się z stanem zdrowotnym mojego kumpla wzięliśmy remis, aby mógł odespać, tym bardziej, że paringi nam ładnie weszły, nie było sensu sie przemęczać, i grac z żywym trupem. Przypuszczalnie wygrał bym wysoko, ale i tak jako team mieliśmy maksa.

II bitwa Kudłaty z Poznania: DWF

2 pierwsze tury to mizianie i okrążanie ofensywnych dwarfów - nie mogłem wiele zrobić bo organy miały covera, wiec zestrzelenie ich było dość ciężkie. Nie mniej jednak nie próżnując na prawej flance w tym czasie wystrzelałem 2 oddziały kuszników i zrobiłem 2 W na katapie, która schowała sie następnie za górką. Po czym niefortunnie straciłem maga, który był za obeliskiem (celował z włóczni z beasta w króla na tarczy - bez warda z przerzutem save`a tylko i na W oczywiście rzuciłem "1"), i wg. moich pomiarów i ustawień cannon go nie widział, czyli nie powienien był mi go ściagnąć. Nie mniej jednak Kudłaty odpłacił mi się wysadzając sobie kowadło. W kolejnej turze zjadłem dużym alterem i driadami od boku klocek 30 warriorów, a w zanadrzu czaił sie treeman i kolejne driady. Później niestety alter padł w challengu z królem który dobiegł w ostatniej chwili ratować maszyny, gdyż organy zjadł driady a alter niestety zrobił tylko 3W na katasie ( został inzynier) i nie wpadł w cannona, uciekajac tym samym przed szarża wściekłego tarczownika. W ostatniej turze straciłem zwycięstwo tracac z ostrzału katapy Wejów i 10 gladów. Mogło być 12:8 skończyło sie na 10:10 z przewaga dla mnie 140 małymi punktami ( brakło 10 do 11:9).

III bitwa Nie pamiętam kto: SV

Sczurki były bez furmanki za to z kółkiem i censerów plus wiekszą ilościa smiecia.
W zasadzie nie miałem wiekszych problemow w tej bitwie - no może poza 13mi które zabiły mi 2 oddziały GG. Alter i Treeman driadu rozkręciły kółko w 2 turze po czym Alter i Treeman dojechały do Dzwonka wycinając cały oddział verminów ( niestety alter padł niefortunnie od szczurzej włóczni:P) abomka zastrzelona po ściągnięciu regenki z flejmingów. Censerzy przejechali mi przez 2 oddziały driad, które umiejetnie powyciagały elektryków z oddziałów slavów. Monków wymanewrowałem orłem - nic nie zrobili. Drugi orzeł zajął sie latarką. Wildzi od boku pogonili slavy z elektrykiem w 2 tury - po tym jak bsb wszedł do oddziału gutterów w domku (którzy weszli do domku i strzelali do GG) przekazując przerzut dla slavów, a dostali szarże 4rech driad, które biedaka rozszarpały. Ja straciłem niewiele - nic kluczowego. 14:6 dla mnie, choć niewiele brakło do 15:5

IV bitwa Nethan: SV

Szczurki z furmanka i bez censerów.

Abomka nic nie zrobiła chodziła w zasięgu ponad 30 cali od łuków, tak więc braku laku zniszczyłem furnance z łuków w 2giej turze po czym formalnościa było dobicie monków treemanem i alterem ( który nie zdał warda z dokładnie 3ech W) i padł w błoto... . Poirytowany tym faktem rzuciłem 4 z beasta na oddział z dzwonem aby go unieruchomić po czym wbiłem się 6 driad ( bo 2 padły przebiegając przez jeziorko) od przodu w klocek, aby wyciągnąć bsbka i warlocka z doomrocketem - co sie perfekcyjnie udało. Niestety w tym czasie treeman musiał zaganiac monków wiec nie doszedł do combatu, a pojedynczych wildów sie nie opłacało dopychac na bok, gdyż w pobliżu czaiła się abomka. Końcówka to takie mizianie i dobijanie slavów. Gdyby nie to że ten alter padł w tak głupi sposób mogło by być wyżej a tak tylko 12:8.

V bitwa znów SV z SSII.

Po uzgodnieniu wzielismy remis ( tak, tak wciąż grajac o zwicięstwo w całym turnieju), my mieliśmy fajne paringi EMP vs OG i LIzz vs Doch, poza tym 3cia gra pod rząd z SV znudziła by mnie juz chyba na maksa. Niestety teraz trochę załuje bo team obessał i dostalismy do 35 przez co z 3ciego spadliśmy a 6te miejsce. A tak gdyby np Seer sie wysadził może i było bo coś więcej niz remis.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2011, o 12:00 przez Gremlin, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Xier
Falubaz
Posty: 1058
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Xier »

Dory pomysł z tym tematem :P Szkoda ,że żadnych fotek nie ma czekam na więcej 8)
nieregulaminowy podpis usunięty - administracja

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

Fotki będą następnym razem, puki co nie myslałem ze w ogóle założę taki temat.

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Wrzucisz swoją rozpiskę? :)
Wisła Kraków.

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

done

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Gremlin, dzieki za ciekawą relację! Szkoda tylko, ze dwie bitwy z 5 nie zostaly rozegrane.

Masz ciekawą rozpę. Zdawalo sie, ze nikt juz nawet nie mysli o Alterze, albo Treemanie a tu proszę, u Ciebie w rozpie sa oba te modele i wyglada na to, ze byly w bitwach calkiem przydatne.
Jakim cudem udalo Ci sie przepchnac Alterem i Driadami klocek 30 Dwarfów? Z matematyki to powinies byl ten kombat szybko przegrac a w najlepszym wypadku - utknac tam do konca bitwy. Czyzby jakis peszek krasi przy liderce na 9/10 z re-rollem?

Jakie masz wrazenia po tym turnieju? co sie sprawdzilo a co nie? Nie widze zbyt wiele uwag o Wildach. Dawali radę? Widze tez, ze Twoje Driady dokonywały niezlych cudów - nie wiem jak to jest, ale mi sie czasem potrafia odbic nawet od goblinskiego fasta... Stracilem w nie wiare i nie puszczam ich juz na bardziej wymagajacych przeciwników. Tymczasem u Ciebie rzezały kloce twardej piechoty. :shock:

EDIT: z czego alter ma sejwa na 3+?
Obrazek

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

bless pisze: Masz ciekawą rozpę. Zdawalo sie, ze nikt juz nawet nie mysli o Alterze, albo Treemanie a tu proszę, u Ciebie w rozpie sa oba te modele i wyglada na to, ze byly w bitwach calkiem przydatne.
Jakim cudem udalo Ci sie przepchnac Alterem i Driadami klocek 30 Dwarfów? Z matematyki to powinies byl ten kombat szybko przegrac a w najlepszym wypadku - utknac tam do konca bitwy. Czyzby jakis peszek krasi przy liderce na 9/10 z re-rollem?
Krasie były w 3 szeregach w formie hordy (28 modeli) wjechałem od boku zabiłem 5 - nie zdał steedfasta na 9, wiec go zagoniłem wbijajac sie w rengerów. A nie utknął bym do końca bo przy jego ustaniu szarzy i moim ustaniu kolejnej tury cc ( miałem bsbka w zasiegu) wbijałem sie drzewem (które kitrało się za domkiem) od tyły oraz driadami od boku. King był daleko po moim błędzie gdy rozjechał mi wildów w pierwszej turze.
bless pisze:Jakie masz wrazenia po tym turnieju? co sie sprawdzilo a co nie? Nie widze zbyt wiele uwag o Wildach. Dawali radę?


Dawali rade bardzo dobrze, flankuja i szachuja, fajnie współdziałaja z orłami gdy masz zamiar dobrac sie do parku maszyn. Poza tym ładnie zjadaja smieci i zazwyczaj dodaja +2/4 do CRa ( szarża/bok/tył/sztandar + ew woundy). Dla mnie must have oddział w rozpisce min 1+, uważnie i dobrze zagrany fanie sie spisuje. Gdy grałem z bratem towarzysko w domu na jego DE zazwyczaj przejezdzali przez bolce, uciekali poza zasieg kuszoli i jechali od boku, w tym samym czasie gdy przeciwnik skupia sie na innych rzeczach, teoretycznie bardziej groźnych.
bless pisze:Widze tez, ze Twoje Driady dokonywały niezlych cudów - nie wiem jak to jest, ale mi sie czasem potrafia odbic nawet od goblinskiego fasta... Stracilem w nie wiare i nie puszczam ich juz na bardziej wymagających przeciwników. Tymczasem u Ciebie rzezały kloce twardej piechoty. :shock:
Mnie sie nie sprawdzaja tancerze w liczbe innej niz 5, po prostu nie woundują, i nie zdaje nimi nigdy savów na 4+. Kiedys zaszarzowałem hydre na 1 ranie, trafiłem 18 ataków z czego 3 weszły i zgadnij co? 3 regenki! Z WD mam wiele takich historii, dlatego nie gram na nich, a na wiekszej ilości driad, i drzewie - które musi mi jakos rekompensować braki w uderzeniu.
bless pisze:EDIT: z czego alter ma sejwa na 3+?
Literówka 4+ oczywiście.

Z rzeczy, których mi brakowało to jakiejś popychaczki czasami i scroll`a oraz trochę szczęścia czasami. - Dlatego pewnie kosztem jednych wildów wrzucę małego maga z Athel Loren - zobaczę jak się bedzie sprawdzało, bo mimo wszystko magia jest losowa bardzo. Brakwało mi tez trochę jednego oddziału w scoucie, ale to już cięższa rozkmina.

Orion Hunter
Warzywo
Posty: 14
Lokalizacja: Oświęcim

Post autor: Orion Hunter »

To może i ja dorzucę coś od siebie. Jako team nie zaszliśmy wysoko (pewnie dlatego, że mieliśmy jednego gracza, który pierwszy raz na oczy tyle ludzi grających w WFB widział), ale jak na debiut naszego teamu to sama obecność była sukcesem.

Moja rozpiska to:
duży mag 4 lvl lore of live z re-rollem dispela
BsB na koniu + Asyendi's Bane + hoda

3x10 driad
20 GG FCG z flamingami
10 GG
3 Warhawków
7 Wardancerów
6 Treekinów
Treeman
2x Great eagle
7 waywathers

I bitwa z HE Kempego:

Magie miałem strasznie słabą - rzuty na wiatry do 5 tury nie dawały mi więcej jak 6 kości magii, za to He miały co najmniej 11 kostek na turę magii :shock: . Treekiny kitraja się przez 3 tury za górką, treeman daleko od loren sea guardów i maga z lorą od metalu (magia-małe i duże walnięcie), dlatego cały zaszczyt walki spadł na driady i glade guardów. Po wyciągnięciu swordmasterów przez orzełka na prawej flance i zastosowaniu ostrzału przez 20 gladów oddział SM spanikował i uciekł za stół. Dalsze harce moich warhawków i systematyczny strzał jego łuczników spowodował, że ich liczba nieco się zmniejszyła, ale to nic nie dało bo oddział i tak ostał się na stole. Na prawej flance po wejściu loren sea guardów do lasu, 2 oddziały driad wpadły z szarży na front i flankę, zadały poważne rany i He musieli się ratować na 5, nie zdał LD i driady miały obiad. Pod koniec chciałem jeszcze zaszarżować treekinami w jego jego orła (flee) i przekierować w feniks guardów, ale drzewa splewiły 2 pałki i tyle z wspaniałej szarży. Kempy spalił mi cały oddział 20 GG, warhawki, orły i zjadł wardancerów. Wynik 10:10. Bardzo miła atmosfera, bez ciśnień i spinek.

Note: Nie strzelać do feniks guardów - as na +5 i ws na +4 skutecznie powstrzymuje moje działanie,

II bitwa Skaveny Nathana LXXXI

Skawy na dwóch wozach: dzwonek i kadzidło.
Z abomką nie miałem problemów, zeszła od ostrzału 20 GG w drugiej turze strzałów, zjadła co prawda orła ale przez to ładnie wystawiła się na ostrzał. Waye dopadły działo i rozkroili je, ale gutter runnersi wystrzelali mi ich (ostał się 1 i trzymał punkty). BsB i mag kitrali się prawie całą bitwę za domkiem i tylko raz Bsb podjechał, żeby odpalić hodę w gutter runnersów (nie zdali Ld i za stół) Warhawki skutecznie odginały kadzidełko, które chcąc nie chcąc nie doszło daleko. Dwa oddział driady wzięły na klatę slavów i tak trwały. Chwała spadła na wardancerów którzy wpadli w oddział z dzwonkiem i ubili z killing blowa inżyniera i Bsb'ka. W 5 turze treeman wbił się w dzwonek od boku i tak sobie stali do końca, oni nie mogąc mi nic zrobić a ja nie mogac zabić grey seer (ward na 4+ i odzyskanie ran po każdej turze) Wszelkie ptactow poszło w piach od magii. Wynik 12:8. Pełna kultura przy bitwie.

III bitwa VC Klocka

Na początek kilka manewrów oskrzydlająco-zaczepnych warhawkami i orłami. Wraithy padły od hody i korzeni treemana, jedyne co mnie bolało i nipokoiło to duchy które zjadły mi 10 GG i wardancerów (popychaczka działa :| ) i niebezpiecznie zaczeły zagrażać mojemu generałowi. Poszło w nie kilka czarów ale nic się im nie stało. Na szczęście Klockowi nie wyszła popychaczka (dwie 1) i w tej samej turze uciekłem generałem jak najdalej. Treekiny zjadły oddział ghuli i miały ochotę na duszki ale klocek dobrze wykorzystał popychaczkę i zablokował mi taką możliwość stadem ghuli. I znów driady dały popis klasy i stylu anihilując klocek ghuli w którym był generał (sam biedny sypnął się od CR). Gwardia troszkę pobłądziła ale wysiekła mi wayów którzy przebywali w domku, od tego nieszczęścia (panika w 6") Bsb nie zdał Ld i uciekł. W piach poszły też latacze. Wynik 10:10

IV bitwa z We niestety nie pamiętam imienia przeciwnika.

Armia jedna z tych które są dostępne w rozpiskach. Jego waye wyszli zza obelisku i szyli do moich GG z generałem,przyłączyli się z osttrzałem jeszcze jedni GG, ale strat nie było za dużo. Alter podbiegł odpalił Hodę w moich wayów będących w lesie, poprawili GG w doku i po wayach. Szarża moich 10 driad na jego 8. Drugi oddział driad szarżuje w wayów i zjada ich. Warhawki ustawiają się na prawej flance przeciwnika i szarżują na oddział łuczników z generałem, będący częściowo w lesie (ponad połowa), oddział przegrywa CR i musi testować się na 6 (steadfast zjada las). Nie udaje się i zagoniony oddział, ja wbijam się w driady. Od ostrzału giną wardancerzy i przy życiu pozostaje 3 z generałem, przeciwnik wycofuje się nimi do lasu w swojej strefie. Treekiny wbijają w drzewca i epicka ich walka trwała do 5 tury i do puki było kogo lać, czyli GG z BSB i driady które dołączyły się do walki, treekiny wygrywały kombat, ale wszystko co dobre szybko się kończy i ostatecznie chłopaki nie utrzymali się i poszli na wykałaczki. Próbowałem jeszcze palić Treemana przeciwnika od ostrzału 20GG z ogniem ale udało mu się uciec na 1 ranie. Wynik 17:3

Note: Lore of live przydaje się jak jasna ch..., bez niego nie jedna bitwa przegrana byłaby.

V bitwa Krasie

W czasie bitwy weszły 3 małe i 3 duże runy na kowadle :shock: Przeciwnik zabarykadował się za jeziorkiem całym swym parkiem maszynowym. Mój treeman daleko za zasięgiem ostrzału. Próba podejścia longberdów rangersów do mojego centrum dowodzenia raczej się nie powiodła i przepchnął tylko 10 driad i 10 GG potem dostał taki ostrzał że połowa oddziału poszła się paść. Na lewej flance warhawki, orzełek, wardancerzy, 10 driad i waye chcieli dojść do maszyn ale ta sztuka udała się tylko 1 wardancerowi. Driady zostały tam wstrzymane przez 5 hammerów których i tak udało mi się zniszczyć. :lol2: na prawej flance oddział 23 hammerów z lordem na tarczy i bsb podszedł do treekinów (popychaczka) i zaszarżował. W pierwszej turze zgineło 13 hamerów : 1 rana treekinów, stubborn, druga tura 10 hammerów : 2 ran treekinów, koniec stubbornu i dwa niezdane testy LD. Treekiny zagoniły generała i BSB a potem wbiły się jeszcze w klocek rengersów, który wdeptała w ziemię. Jeden oddział driad dotarł do organek zabił (i gdybym nie zapomniał o szarży taktycznej wbiłbym się jeszcze w drugie działo :( ) ustawiły się w stronę katapulty. Jednak dostępu bronili kusznicy i na tym się skończyło. Kowadło z dużej runy zniszczyło mi wszystkie oddziały driad. Gloria była jednak po mej stronie i z wynikiem 14:6 zakończyliśmy bitwę.

Jak na pierwsze DMŚ to chyba mi dobrze poszło, nie oddałem ani jednego punktu. A w sumie dla teamu zdobyłem 63 punkty.

Ale i tak najważniejsza była zabawa, która była naprawdę przednia. =D>

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Czy dawać opis gry z turnieju parowego?
Grałem w parze z O&G? Czy to się nie łapie pod ten temat?

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

napisz napisz bo ciekawy jestem. 8)
żeby nie spamować zedytuj posta.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

co za różnica, jeden post w tą czy w tamtą...

Ok, to od początku. Był to turniej parowy w tą sobotę na 2999 punktów.
Grałem w sojuszu z Orkami.

Moja rozpiska:
1 Spellsinger @ 150.0 Pts
General; Magic Level 2;
Dispel Scroll [25.0]

1 Noble @ 140.0 Pts
Battle Standard
Asyendi's Bane [10.0]
Dragonhelm [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]

9 Dryads @ 108.0 Pts
10 Dryads @ 120.0 Pts

16 Glade Guard @ 220.0 Pts
Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]

10 Glade Guard @ 126.0 Pts
Musician

10 Glade Guard @ 126.0 Pts
Musician

7+1 Wardancers @ 165.0 Pts
Musician, Champion

6 Waywatchers @ 144.0 Pts

1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Great Eagle @ 50.0 Pts

Models in Army: 68
Total Army Cost: 1399.0
Rozpiska mojego kumpla to było coś w stylu:
- lord ork klepacz, bsb czarnuch i orc mag 4 lvl,
- kloc 29 ng z siatkami i 3 fanolami,
- kloc 29 orkow bigunsów z 2 broniami, fcg i banner +1 do Mv,
- 2 doom divery, 1 rock lobba,
- 2 x mantel squig (czy jakoś tak, to za 65 pkt)
- 3 x rydwany goblińskie,

1 bitwa, dostaliśmy WE + HE.
He na ksiązce, dragoni, jacyś lucznicy, duży kloc wl i spearmenów. WE z drzewem, wildzi, bsb, waywatcher z hodą, duzi łucznicy i jakieś tam driady.
Ogólnie nie ma co się rozpisywać, HE spłynęły od maszyn O&G, pojedynek strzelecki wygraly moje WE, no i praktycznie nie było co zbierać. Potracone jakieś śmieci i głównie to co umarło z magi... Wynik 14:6

2 bitwa, VC + Skaveny.
VC na dwóch klockach ghuli po 30 i kloc gg 30stu typa. Do tego lord z +2 do casta i bsb wk z regenką. Szczury jak to szczury, 3 x slejwy, raz clanraty, chyba 5 herosów, w czym tylko 1 full elektryk, bsb i klepacz, abomka, latarka, censerzy i dwa razy taki scout, nie pamiętam nazwy.
Ogólnie wyrżnęliśmy całe szczury, wampirów nie tknęliśmy. Strasznie ciężkie kurestwo i wyszło w tej bitwie nasze nie ogarnie. Dlatego przegraliśmy 9:11.
Z ciekawszych akcji, mantel squig rozwalił w 1 turze abomke, przejeżdżając po niej :)

3 bitwa, Imperium + Tk.
Imperium na kawalerii, tzn. duży kloc 11 IC, mały kloc 6 i goła 5tka, do tego czołg, kanion, z herosów kapłan i mag. TK na dwóch klocach szkieli, klocu gwardii, dwie klopy, skorpion, swarm i to chyba tyle, z herosów 2 magów i lord king.
Ogólnie bitwa cała po naszej myśli, zostawiliśmy środek i napieraliśmy flankami - opłacało się. Zabite wszystko prócz czołgu, który został na 3 ranach...

Hmmm ,jakie moje przemyślenia:
Jak na pierwsze bitwy na 8 edycje nie ma tragedii. ALE! Uważam losowy ruch za totalną pomyłkę. Co to ku*** jest? Do tego magia.. No ja pierdziut, praktycznie każdy spell robi takie kuku, że to bania mała. VC z swoim spamem recastowym nadal są mega przegięci dla WE. Idąc dalej, sojusz dwóch zielonych jest naprawdę dobry! Orki mają to, czego nie mają WE, tzn. maszyny + tanie klocki, a WE uzupełniają dużą ilością strzelania + szybkie skirmishe.

ogólnie 2 miejsce zajęliśmy, nie było źle. Do 1 zabrakło nam 2 dużych punktów. Ale to co ;)
Także jak na mój 8 edycyjny debiut jestem zadwolony. Ciężko dla WE zapowiada się ta edycja. Nie widzę w niej w ogóle wildów, czy gladów i warhawków. No niestety. Za to driady to cud i miód jednostka. Bardzo dużo robiły i się mega przydały.
Co tu więcej pisać?

8 edycja w porównaniu do 7 według mnie obsysa, ale może się jeszcze przekonam. Niektóre zasady to po prostu wymyślił ktoś albo na ostrym kacu, albo po mega twardych dragach....
Cóż, wyrżnęliśmy

Awatar użytkownika
Heptun
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3737
Lokalizacja: klub SALAMANDRA - Włocławek

Post autor: Heptun »

No dziś po bitwie z Imperium zaczynam być coraz bardziej zadowolony ze zmian jakie poczyniłem w moich rozpiskach.

Oto co wystwiłem na 2400 EURO:

2400 EURO

1 * Alter Highborn @ 287.0 Pts
Alter; Great Weapon; Longbow; Light Armour; Shield
Bow of Loren [35.0]
Amaranthine Brooch [35.0]
Arcane Bodkins [25.0]

16 Glade Guard @ 238.0 Pts
Longbow; Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
1 Lord's Bowman @ [6.0] Pts

10 Glade Guard @ 144.0 Pts
Longbow; Musician

1 Lord's Bowman @ [6.0] Pts

10 Glade Guard @ 144.0 Pts
Longbow; Musician
1 Lord's Bowman @ [6.0] Pts

1 Spellweaver @ 310.0 Pts
General; Lore of Beasts; Magic Level 4; Longbow; Miscast Table
Wand of Wych Elm [55.0]
Ironcurse Icon [5.0]

1 Noble @ 142.0 Pts
Light Armour; Battle Standard
Asyendi's Bane [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]
Seed of Rebirth [10.0]

1 Spellsinger @ 165.0 Pts
Magic Level 2; Lore of Athel Loren; Longbow
Dispel Scroll [25.0]
Opal Amulet [15.0]

1 Branchwraith @ 140.0 Pts
Magic Level 1; Lore of Athel Loren
Pageant of Skrikes [25.0]

8 Dryads @ 96.0 Pts
8 Dryads @ 96.0 Pts
8 Dryads @ 96.0 Pts

1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Great Eagle @ 50.0 Pts

6 Waywatchers @ 176.0 Pts
2ndWeapon; Longbow
1 Shadow Sentinel @ [8.0] Pts

1 Waywatcher Noble @ 144.0 Pts
Waywatcher; 2ndWeapon; Longbow
Talisman of Endurance [30.0]

5 Wardancers @ 122.0 Pts
1 Bladesinger @ [14.0] Pts

Models in Army: 71


Total Army Cost: 2400.0

Empire miało w szeregach coś takiego:

1x mag na pegazie, gienek na Altarze, 30x halabard z kapłanem, wsparcie 8 kuszników, 10xstrzelających scoutów,
5x Knightly Orders, 18 x swordsmeni z magiem i BSB, czołg, 1 x mortar, 1 x rakietnica + cannon z przerzutem od
inżyniera, jeszcze jeden cannon


On wygrywa zaczynanie. Ma lora shadowa i heaven, czaruje ale wszystko ładnie dispeluje, strzelanie - schodzi jeden oreł, nadszarpnięci łucznicy z małą magiczką - panika i do tyłu :(
Moja tura - czary Beasta, hex w czołg na -1 do trafienia oraz DT, włócznia w czołg i 5 woundów =D> , strzelanie - waye i łucznicy trafiają obsługę działa i rekietnicy (po jednym schodzi), drudzy łucznicy w scoutów (3 schodzi i panika),
Branchwraith ze snajperki 1 ranę w kapłana =D> , alter 3 kuszników z łuku.

Jest nieźle. 2 tura u niego szarże - halabardnicy na wardancerów i knightly na moich łuczników (zabijam 2 przy S&S),
Magia - wchodzi kometa i ... się kumuluje. W combatach halabardnicy łamią WD i wpadają od boku w niefortunnie ustawione driady :? Rycerze panikują łuczników i w pogoni ich zjadają.
Moje czary znowu - włócznia czołg i 2 rany, z ostrzału padają znowu kusznicy i scouci, poza tym rakietnica :)

3 tura - driady zjedzone przez halabardy i podjeżdża altar coraz bliżej, regiment swordsmenów gania się z wayami :)
rani sobie czołg na 8 ran, uderza w moich łuczników i schodzi paru oraz mała magiczka,

4 tura - szarża altara na moje 8 driad, próba szarży swordsmenów z BSB na moich wayów (flee!), potem magia i znowu kometa się kumuluje :), próby i moje dispelowanie, ostrzał - wybucha mu mortar, mój alter dostaje 2 rany od scoutów #-o .
Moje szarże - na cannona driadami (już jestem na zapleczu :)), uciekam wayami, ostatkami łuczników z magiczką, alterem do przodu, ustawiam łuczników BSB i moją magiczkę pięknie na wzgórzu, czary - IF-ka ina boostowanie driad oraz miscast na dużej magiczce (traci 2 lvle).

5 tura - teraz już dalej walka z driadami i ginie kapłan na altarze i zostaje tylko wózek z jedną raną, podlatuje mag na pegazie w pobliże, rycerze dochodzą do szarży, strzelanie - armata miscast. Kometa wybucha nikogo tam nie ma :) Nowa kometa.
U mnie znowu walka z wózkiem i ma już 4 rany, rycerze dochodzą tylko dwaj, w magii lipa, srzelam Hodą w maga na pegazie i schodzi :)

6 tura - schodzi altar a driady bez 2 sztuk są w kombacie z rycerzami, ostrzelam inżyniera i ginie, armata zostaje zjedzona przez driady (nie ma już parku maszynowego).

Ostatecznie wychodzi 13:7 dla mnie :mrgreen:

Fajna i klimatyczna bitwa całkiem inaczej zagrana. Beast jest OK. Rozdrobnienie jednostek też OK bo strata takich np. treekinów jak spanikują boli, a jednak driady to tylko 96 pkt. Ogólnie jestem zadowolony .
Ostatnio zmieniony 1 maja 2011, o 16:56 przez Heptun, łącznie zmieniany 1 raz.
:twisted: Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek :twisted:

Lenart
Falubaz
Posty: 1194

Post autor: Lenart »

do czego uzywasz wlasciwie tego altera?

Awatar użytkownika
Heptun
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3737
Lokalizacja: klub SALAMANDRA - Włocławek

Post autor: Heptun »

Straszak na samotnych bohaterów oraz pomoc dla driad do rozmontowania parku maszynowego na tyłach wroga :)

Tutaj zdjął kuszników i scoutów społowił oraz przykuł uwagę maszyn. Jego szybkość, łuk z 5 strzałami bez save`a oraz GW w CC jest naprawdę przydatny. Na razie się sprawdza.
:twisted: Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek :twisted:

Awatar użytkownika
Soulferin
Falubaz
Posty: 1431
Lokalizacja: Nicea\Warszawa

Post autor: Soulferin »

No najlepszy ten no armor save jest na maszyny.Mozesz zestrzelic steam tanka ;)
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"

Awatar użytkownika
Heptun
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3737
Lokalizacja: klub SALAMANDRA - Włocławek

Post autor: Heptun »

Jednym z minusów jest niestety brak jakiejkolwiek ochrony na Magię :evil: Na szczęście zawsze gdzieś ucieknę, zdispeluje czar i się uda 8) Jednakże jest tu miękki.
Ostatnio zmieniony 1 maja 2011, o 11:34 przez Heptun, łącznie zmieniany 1 raz.
:twisted: Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek :twisted:

Lenart
Falubaz
Posty: 1194

Post autor: Lenart »

jestes zbyt duzym optymista

Awatar użytkownika
Heptun
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3737
Lokalizacja: klub SALAMANDRA - Włocławek

Post autor: Heptun »

Lenart pisze:jestes zbyt duzym optymista
No niestety nie mamy biegacza z Asv 1+ i Wsave na minmum 3+ więc muszę patrzeć optymistycznie oraz liczyć na duuuuży łut szczęścia. Grając WE nauczyłem się, że nasza armia niestety żeby zwyciężyć musi się nieźle nabiegać i przeciwnik musi mieć pecha w kościach :mrgreen: W innym przypadku - jakiś remis lub porażka.
:twisted: Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek :twisted:

Lenart
Falubaz
Posty: 1194

Post autor: Lenart »

Alter Highborn

Sword of might
Stone of rebirth
Armour of Silvered Steel

2+ sv, później 2+ ward, 5S.

Chyba nie najgorzej.

Awatar użytkownika
Heptun
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3737
Lokalizacja: klub SALAMANDRA - Włocławek

Post autor: Heptun »

Ok - fajny zabijaka do combatów. Ten mój oprócz tego, że przywali 5 strzałami z 30" to jeszcze uderzy 5 razy z siłą 6 więc chyba bardziej się spłaci zanim go zdejmą :)

To tylko teoria i twojego altera też można przetestować :twisted:
:twisted: Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek :twisted:

ODPOWIEDZ