Wiedźmin 2
Moderator: Zaklinacz Kostek
Wiedźmin 2
Tematu jeszcze nie ma, a że dzisiaj zapłaciłem za moją kolekcjonerkę (że, się tak nieskromnie pochwalę :p) to myślę, że można powoli nakręcać hype Ja po zapowiedziach i teaserach od CDP czekam na to jak na szpilkach. Jedna rzecz, która trochę niepokoi to fakt, że gra będzie skalowana do formatu 16:9, ludzie z innymi monitorami będą mieli czarne pasy wyrównujące format. Podobno zaraz po premierze ma wyjść patch poprawiający.
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Po niewypale jakim była jedynka za dwójke podziękuje. Za to jeżeli idzie o polskie gry to szczerze polecam Bulletstorma.
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Ty chyba nie grałeś w życiu w żadnego RPGa... Co tam z RPGa jest? Rozwijanie postaci? To już wole gry od Bethesdy gdzie dodatkowo mam sandboxowy świat. Nieoczekiwane zwroty akcji? To już w NWN tego było więcej. Prawdziwe RPG to Bladury i Icewind Dale. Wieśmin to taki właśnie h'n'slash jak napisał Jasiu. Ale i do dobrego h'n's mu daleko. Dla mnie lipa po całości.Soulferin pisze: Stary co ty gadasz?!Jaki niewypał?!Jeden z najlepszych RPGów jaki jest!
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Eh panowie hack'n'slash?Lol...IWD1 to hack'n'slash,do tego przeraźliwie nudny.Wiedzio to majstersztyk z precyzyjną wciągającą mroczną fabułą. Ale na szczęście każdy ma swoje zdanie
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"
mimo swoich błędów sądze że 1 wieśka jest lepszym RPG od BuletstormaMhroczny Rycerz pisze:Po niewypale jakim była jedynka za dwójke podziękuje. Za to jeżeli idzie o polskie gry to szczerze polecam Bulletstorma.
a już najbardziej dodatki do obu grind fest na maksa + kminienie jakby to rozpracować kolejnego bosa - gdybyś przytoczył Tormenta to bym nie oponował -choć rzecz jasna Baldur - zwłaszcza 2 to absolutny klasykMhroczny Rycerz pisze: Prawdziwe RPG to Baldurs Gate i Icewind Dale."
no ba przecie w RPG najważniejsza jest drużyna i XP-y a fabuła, wybory moralne itd. wogóle się nie liczy. To że Wiesiek jest cross gatunkowy całkowicie się zgodzę - tak jak Mass efect w czy Dragon Age 2 - ale mówienie że żadna z tych gier nie jest RPG-iem to herezja. a za herezję kara jest jednaJasiuuu pisze:RPG to był baldur, wiedźmin I to taki rozbudowany hack'n'slash raczej ; )
a sandboksowy świat w Oblivionie był zajefajny - na 20 poziomie każdy rozbójnik miał mega-super zbroję płytową z daedrytu - Morrowind był dużo fajniejszy, nie wspominając o najstarszym bracie niezapomnianym "bugger-fallu"
żółw,
Ż.
- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Najstarsza to jest siostra ArenaŻaba pisze: a sandboksowy świat w Oblivionie był zajefajny - na 20 poziomie każdy rozbójnik miał mega-super zbroję płytową z daedrytu - Morrowind był dużo fajniejszy, nie wspominając o najstarszym bracie niezapomnianym "bugger-fallu"
Również z niecierpliwością czekam na nowego Wieśka. Mam nadzieję, że nie zawiedzie.
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Żaba gdzie ja napisałem, że Bulletstorm to RPG?
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Również czekam na Wiedźmina, 1 to co prawda nie jest klasyczny RPG, jednak ma po prostu to coś- czuć, że jest to robione przez Polaków, ma niesamowity, słowiański klimat, doskonałą muzykę, gra naprawdę bardzo mi się podobała, gdyż po prostu czuć Wiedźmina .
Najlepszy RPG to dla mnie Torment, potem Baldur II, ale Wiedźmin zdecydowanie był dobrą produkcją.
Najlepszy RPG to dla mnie Torment, potem Baldur II, ale Wiedźmin zdecydowanie był dobrą produkcją.
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Przeczytaj to ze zrozumieniem to będziesz wiedział co ma piernik do wiatraka...Żaba pisze:mimo swoich błędów sądze że 1 wieśka jest lepszym RPG od Buletstorma
Pewnie że no offence. Bym sie miał przejmować każdą opinią która mi nie pasi w necie to bym już dawno z nerwów zdychł
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
A juz myslalem, ze jestem jedynym czlowiekiem w necie, ktorego wiesmin po prostu odrzucil ;d Przez debilna kamere w kazdym ustawieniu i system walki mieczem, ktory po prostu sie nie sprawdza. Zeby nie bylo - przeszedlem w koncu, w wiekszosci walk po prostu odpalajac elixiry i spamujac igni, przez co gra na trudnym byla spacerkiem i poznawaniem fabuly, ktora, oczywiscie, ssie pale bez polyku.
Marzy mi sie wiedzmin ze sterowaniem w stylu Die by the Sword - ta gra to perelka, do dzis sobie odpalam czasem.
Marzy mi sie wiedzmin ze sterowaniem w stylu Die by the Sword - ta gra to perelka, do dzis sobie odpalam czasem.
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Ja tam czekam na Skyrim, a w między czasie gram w Darksiders, a w kolejce czeka Dead Space i BC 2 po necie. Każdy gra w to co lubi.
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Fabuła nie była zła przez co wieśka polubiłem i zagrałbym w 2 ale pewnie nie odpali na moim super kompie
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Wieś 1: kupiłem i za pierwszym razem dograłem do połowy części drugiej (czyli kanały w mieście). Po pierwsze mnie nie wciągnął, bo zbyt pretensjonalny jak na hack n slash, a zbyt płaski jak na RPG. Kiedyś chciałem do niego wrócić i dać mu szansę, ale nie chciał mi się odpalić na win7 bez pobrania patcha, a patcha nie mogłem łatwo pobrać z uwagi na zabezpieczenia antypirackie mimo, że jestem zarejestrowanym w ich portalu użytkownikiem i mam legalną kopię (!!!).
Do tego owe wspaniałe zabezpieczenia antypirackie denerwowały mój system i uniemożliwiały korzystanie z jakiegoś virtual CD, którego używałem wtedy, żeby grać w SC1, bo się nie dawało z płytki zwykłej.
Nie chciałem temu problemowi poświęcać więcej niż 3 minuty, ani hackować legalnej wersji, więc tylko uznałem, że ch. im w oko, skoro tak traktują płacących klientów, więcej nie kupię od nazioli nic i niech się gonią.
Do tego owe wspaniałe zabezpieczenia antypirackie denerwowały mój system i uniemożliwiały korzystanie z jakiegoś virtual CD, którego używałem wtedy, żeby grać w SC1, bo się nie dawało z płytki zwykłej.
Nie chciałem temu problemowi poświęcać więcej niż 3 minuty, ani hackować legalnej wersji, więc tylko uznałem, że ch. im w oko, skoro tak traktują płacących klientów, więcej nie kupię od nazioli nic i niech się gonią.