ARENA 2011 - Master w Krakowie, , WYNIKI NA STR. 39
Re: ARENA 2011 - Master w Krakowie, , WYNIKI NA STR. 39
tak to bywa jak w zgłoszeniu nie podaje się ID wybaczcie:)
Podpis usunięty - nieregulaminowy. Administracja
Mi się na turnieju bardzo podobało, wszystko szło sprawnie i przyjemnie. Miejscówka bardzo dobra, organizatorzy ogarniali, grill na miejscu działał skutecznie . Chętnie przyjadę znów.
Dzięki przeciwnikom za grę - albo ta 8ed zdziałała cuda albo środowisko dorasta ale nie miałem chyba żadnej spinki w ciągu 15h grania. Impreza wieczorem też całkiem udana, skułem się kompletnie w miłym towarzystwie .
Z rzeczy do poprawki na następny raz można wymienić kiełbaskę z grilla (gdzie znaleźliście takie badziewie?), jakość terenów (mogło być ładniej) i godzinę startu (podobno nie tylko Wawa miała problem z brakiem dobrego pociągu).
Maciek
Dzięki przeciwnikom za grę - albo ta 8ed zdziałała cuda albo środowisko dorasta ale nie miałem chyba żadnej spinki w ciągu 15h grania. Impreza wieczorem też całkiem udana, skułem się kompletnie w miłym towarzystwie .
Z rzeczy do poprawki na następny raz można wymienić kiełbaskę z grilla (gdzie znaleźliście takie badziewie?), jakość terenów (mogło być ładniej) i godzinę startu (podobno nie tylko Wawa miała problem z brakiem dobrego pociągu).
Maciek
A jak podobała się Wam opcja z hobbystyką dodaną po pierwszym dniu?
Bardzo dobry pomysł!!!ksch pisze:A jak podobała się Wam opcja z hobbystyką dodaną po pierwszym dniu?
Wprawdzie w 4 bitwie nie zestawiamy graczy z takimi samymi wynikami z bitew (walka teoretycznie mniej wyrownana), ale za to przynajmniej kazdy wie na czym stoi - a to jest bardzo fajne, kiedy wiesz, jak musisz cisnąć a ryzyko niemiłej niespodzianki znacznie maleje.
Ja też jestem za, na wysokich stołach rzadko kiedy różnice w malowaniu są duże więc nie ma zbyt wielkich odgięć (a jeżeli by były to 5 bitwa jeszcze je wyprostuje) a klasyfikacja nie ulega już zmianie
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Hihihihi : "Nastepnego dnia po nocnym pokerku w którym miałem sporo szczescia nadszedł czas na IV bitwe z Lizakami Zembolazembol pisze:To ciekawe, bo nie miałem jazdyGrolshek pisze:Z opisu oczka wynika że jazda saurusów Zembola dała flee... Czy w tej edycji jazda z głupotą a tym samym odpornością na psychologię może dać flee ?
Jak już napisał na początku pomizialiśmy się trochę: ja zabiłem/ spanikowałem mu część skinków a on sprzątną miczęść lataczek. jednak nadal jego główne siły w postacikloca templi kloca saurusów oraz regonu jazdy posuwały się szybko w kierunku mojego diploya. Problemu jazdy pozbyłem się dość łatwo - ciekła ona od jakiejś szarży czy też została spanikowana tak czy inaczej na moją kolejną szrżę musiała dać flee, rzuciła chyba 10 tak więc ja potrzebowałem conajmniej 11 cali by go złapać i mi się to udało"
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
No pewnie, pobyt w jednym z najdroższych hoteli w Krakowie
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Czy nikt nie zawinął talii kart po pokerze Były 4, a jednej mi brakuje.
Może oddałeś tym 'pokerzystom' co ich przy wyjsciu z knajpy spotkalismy
Osz kurde, zapomniałem że taki fakt miał miejsce Dobrze, że to nie był żaden Piatnik
pewnie spadły za ten telewizor w knajpie albo do tej pit of shades pod podłogą, prawie tam wpadłem
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE