TURNIEJ WFB 1700pkt SKLEP IMPERIUM KRAKÓW - 14.05.2011

[PSz]

Jak już pisałem:
Armie poniżej 2000 pkt
Maksymalne odziały 30 chłopków
Maksymalna wartość oddziałów 300 pkt. lub 350pkt. Bardziej 350 coby niektórzy ie płakali że nie mogą wystawić WL i Chosenów w odpowiedniej liczbie:)
Nie więcej niż 30 strzelców o zasięgu 20"+ ( nie liczą się maszyny, bohaterowie oraz rydwany)
Nie więcej niż trzy maszyny (kowadło maszyną)
Z magii ograniczyć 6-ki oraz skaveńska przektęta 13-ka
Każdy LT jest 0-1 ( LT bohater się nie wlicza)
Można zbanować powerscrolla proforma choć bez szstek może nie być potrzeby

I chyba wszyscy powinni być zadowoleni.

Bestie +100 pkt na armię

Kto jest za niech przysyła priv i będzie to głosowanko:)

ZA są
1- Ja
2- Archeolog
3- Michał R
4- Cytrus Kontynentalny
5- Dibo
6- Andrut

[michal]

Jestem za
Może uda mi się stawić na następnym turnieju bo już długo mnie w imperium nie było

[Dibo]

Max 350 p.
a reszta bardzo OK

[PiotrB]

dla mnie bardziej sensowne są ograniczeni euro. Poniżej 2000 należy tylko zmienić liczbę jednostek w regimentach i punkty per regiment i wszystko będzie jasne....

[archeolog]

no będzie jasne:

Book of hoeth +pitka
Book of hoeth +dwellers
Book of hoeth +słoneczko
Book of hoeth +Timewarp
Book of hoeth +Płomienie feniksa
Book of hoeth +Transmutacja

tak w skrócie - szczególnie że oddziały ograniczone Ilościowo a nie punktowo
będą ułatwiac tylko eksterminacje kombinacjom powyższym

[Cytrus Kontynentalny]

Bez "6" właściwie tylko pitka pozostaje. Choć nadal jest kosmiczna w wykonaniu HE. Można tego nieszczęsnego booka jeszcze urwać. Wtedy z przepakowanych magów to slann pozostanie, ale przy odrobinie szczęścia nikt go nie będzie miał ( Ja w każdym razie nie zamierzam - nie ma to jak pierwotna sauruska siła )

[PiotrB]

wy naprawdę nie bardzo macie pojęcie o czym mówicie...

[Cytrus Kontynentalny]

Oświeć mnie w takim razie

[Lala]

Poniżej 2000 pkt zakaz lordów wydaje mi się najodpowiedniejszym rozwiązaniem problemu zbyt niszczycielskiej magi. Każda armia na tym traci i zyskuje jednakowo. Traci punkt ld, "kombatowego" herosa albo silnego maga. Zyskuje więcej punktów na jednostki i możliwość udowodnienia że w grze liczy się kto gra a nie jakiego wypasionego bohatera ma.

Propozycja Dabossy plus zakaz lordów, taki jest mój głos.

[michal]

Lordów bym zostawił, ograniczenia są spoko ale nie wracajmy do 6 czy 7 edycji. Wywalenie 6tek z lorów jak dla mnie konczy wszystkie narzekania na przegietosci magii na male punkty.

A jeszcze co do tego stołu pod galeryjką... Też grałem tam wielokrotnie i jestem za jego zmianą. Rozumiem kilka impassibli żeby zwiększyć taktyczne możliwości ale zawalenie całego stołu przestaje być taktyczne i staje się uciążliwe, nieważne czy grałem Bretą czy krasnalami.
Z tego co pamiętam moi przeciwnicy też nie byli zachwyceni tym stołem.

[Gremlin]

jak wyniki?

[Cytrus Kontynentalny]

1. Liśiński Jakub - Wood Elves
2. Fitas Aleksander - Lizardmen
3. Sułkowski Mikołaj - Skaven

[Kosa]

za 1 WL mamy 7 slavów, za 2 WL mamy 14 slavów, za 3 WL mamy 21 slavów.

Hmmm w sumie, rzeczywiście piechota HE jest mega przegieta, taki jeden kot nawiązuje równą walkę z aż 7 szczurami, epicki jest, jednym zamachem topora ścina trzech, następnie robi mega-kozacki unik i jeszcze paruje i z dynki zabija jednego szczura, a tamtych trzech pozostałych to już formalność.

Przykro mi to czytać, jako gracz he, zawsze sądziłem, ze wąskodupe elfy są raczej nie za mocne i tak było i tak jest naprawdę.
Argument? Było już trochę masterów na VIIIed. pokażcie w jakimś HE w top5, proszę

Ten asf z przerzutami to równoważenie kosztu, naprawdę piechota HE jest wyważona jeśli chodzi o korelację cena-jakość. Za 15pkt gośc z potęznym atakiem, prawie zawsze trafia, ale bardzo lichy, coś za coś.

Ogólnie to każdy turniej z mega jakimiś wymyslnymi ograniczeniami zniechęca mnie abym zagrał, po prostu ja lubię grać na full wszystkim bo ja i tak sam z siebie ograniczam sobie rozpę, po prostu gram na tym co mi się podoba Jak komuś się podoba 2x30WL + BoH to czemu mu zabraniacie to brać? Niech gra, bo to tylko gra, a nuż mi się uda wygrać, albo zremisować, powód do dumy, nieprawdaż?

Nudne jest to takie smęcenie, że to ble, tamto samo gra, a to samo wygrywa. Jesli macie z tym problem to poćwiczcie jeśli chcecie wygrywać, zaś jeśli nie macie czasu na częste granie to po prostu traktujcie to jako zabawę i tyle

Jeśli chodzi o ograniczenia, to tylko Euro (ewentualnie dopasowane do punktów, jak Asasello pisał).
Po co wymyslać coś nowego? Skoro to mózgi battlowe już wymyśliły i narzuciły minimalne ograniczenia ale tak, że można w zasadzie wystawić wszystko? Po co kombinować?

[Cytrus Kontynentalny]

Rozumiem twoje podejście do sprawy i je szanuję, choć akurat w porównaniu do slavów to raczej wszystko słabo wypada. Nie rozchodzi się nawet o tą piechotę HE. Jest mocna, ok. Od łuczników i artylerii spada masowo - jest tu jakieś zrównoważenie.

Cały czas chodzi przede wszystkim o tę nieszczęsną książkę. Na takie punkty nawet bez "6" w czarach, posiadanie praktycznie niedispellowanej magii jest zwyczajnie przegięte. Można oczywiście dopuścić na turniej boh i zobaczyć co będzie, ale powiem szczerze: nie życzyłbym nikomu gry na to. Można się jedynie zirytować. Ciągłe IF, dodatkowe kości od sztandaru, mag w odpornym na magię oddziale ( przynajmniej ja z czymś takim miałem okazję walczyć ).

[Kosa]

ojeju,
ja się moge irytowac na "niedispelowalne" placki od klop jakichkolwiek. Co robię? Staram się zabić klopę.
Może wyjsciem jest próba zabica maga?
Czasem trzeba coś poświęcić.

I jak praktycznie niedispelowalnej magi?
Jest BoH nie ma BoS i teraz loteria na 2d6 z wiatrów. Życie elfa nie jest aż tak bardzo kolorowe
ok siądzie 12 jest super, można dwa czaru rzucić na ifie raczej na pewno, wystarczy aby zmieśc przeciwnikowi oddział. Jednak jeszcze należy mieć odpowiednie czary, a nasz mag ma je 4 i też należy je wylosować (chociaż teraz jest łatwiej niż w poprzedniej edycji).
Ale jak wypadnie 2 no to wiele nie poczaruje czyli w jednej turze marnuje się ogromna kupa punktów.
Statystycznie jest to 7 czyli mamy 7 kości, jeden czar z ify co turę za 360pkt to aż takie przegięcie?
Do tego nasz mag jest narażony na miscasty (im wiecej kosci, aby ta ifa wlazła tym przecież większa szansa, a więc BoH niesie za sobą pewne niebezpieczeństwo).
Także jeśli nie ma BoS to BoH nie jest aż tak okrutne.

Z reszta ja tam na ksiązce nigdy nie grałem, zawsze waliłem strity na kościach

Ale jak ktoś tu słusznie zauważył, chcecie ograniczenia? Ban na lordów, wystarczy i ksiazki nie będzie

[Cytrus Kontynentalny]

Heh. Widzę, że tutaj się nawzajem nie przekonamy . Możesz mi na słowo uwierzyć, że klopy zabija mi się dużo prościej niż maga. Ale racja: zamiast się kłócić starczy zbanować lordów i większość problemów pryśnie. Taką przynajmniej mam nadzieję.

Każda armia ma swoją specyfikę. Niech i ten boh będzie ale jak pisałem wyżej: nie ma te punkty

[Dibo]

Kosa jesteś bogiem w odwracaniu kota ogonem i królem demagogii (porównanie WL do slavów ) ...100 razy dyskutowaliśmy na temat HE, znamy nawzajem swoje argumenty na pamięć,
Żeby było ciekawie proponuje graczom HE zagrać: bestiami, ogrami, orkami, bretą, skavenami lub WE na nie pocięte HE i potem będziemy rozmawiać OK?
Fakt pozostaje faktem ze na małe punkty niezbanowany BOH i dopuszczone 6 z magi to horror i nie dziwcie sie że to chcemy ograniczyć.

[Rabsp]

akurat breta jeszcze daje rade ze scavenami HE mają prościej niż w 7ed. a wtedy był horror... na bestie/o&g/we/ok jeszcze nie grałem choc myśle, że WE z klockowymi powolnymi HE mogłby sobie dać rade(nie mowie tu o 20:0 dla WE, ale jakies 12:8 - czemu nie?), a OK/bestie i O&G pewnie mają pod górke nie tylko z HE...

jak dla mnie nie ma co sie wykłucać
nevermind...

[PiotrB]

Kosa na racje - macie jakiś kłopot z He to czas nauczyć się grać a nie banować systemowo pół armii. Słabo się słucha tego jęczenia o HE. Na szczęście mam faktycznie drugą armie do wygrywania, - Demony. Zobaczymy jak będziecie płakać po następnym turnieju i co będziecie w Demonach chcieli zbanować bo Demony bez ograniczeń euro są nie do zatrzymania i udowodnię Wam co znaczy przegięta armia tak ,że zapomnicie o przegiętości HE raz na zawsze.

[Sevi]

Kosa na racje - macie jakiś kłopot z He to czas nauczyć się grać a nie banować systemowo pół armii. Słabo się słucha tego jęczenia o HE.

Zgadzam się
Patrząc na to jak chcecie ograniczać HE to ja sobie odpuszczam turnieje w Imperium, pomimo że mam drugą armię - WE - i doskonale wiem jak się gra przeciwko HE.
PiotrB - trzymam kciuki za Demony