![d'oh! #-o](./images/smilies/eusa_doh.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Co w tym takiego super. Wyglądają tak samo tylko ze są droższe i z badziewnego materiału.Klafuti pisze: Jak dla mnie super, chociaż parę funciaków droższe od metalowych. Nie szkodzi. Za taki detal można zapłacić trochę więcej.
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
Pierdolenie. Produkcja na poziomie GW mogła też problemu mega szczegółowość uchwycić w metalu. Jakoś do tej pory im wychodziło.Booxi pisze:podobno modele z żywicy mają dużo lepsze detale.
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
CITADEL FINECAST - PIERWSZE WRAŻENIA
(...)A teraz już o samym Finecascie.
Wrażenie robi jakość szczegółów na figurkach - na pierwszy rzut oka dużo lepsza niż w przypadku figurek metalowych i chyba mimo plastikowych.
Sam materiał jest odpowiednio elastyczny, ewentualne nadlewki usuwa się bez problemów.
Sklejona figurka zrzucona na na podłogę z wysokości ok. 2 metrów pozostała w całości. Uszkodzeniu nie uległa również nałożona na nią warstwa podkładowego spray'u.
W testowanych figurkach były bardzo nieliczne części które trzeba wyprostować. Po krótkiej kąpieli w gorącej wodzie ( ok. 70 stopni ), bardzo szybko odzyskały pożądany kształt.
(...)Podsumowując, do ogólnodostępnej oferty figurek wracają modele w naprawdę dobrej jakości. Wracają modele które spowodują, że oferta figurek do poszczególnych armii będzie stanie się bardziej kompletna.
Pozdrawiam
Witold Faber
super, jeszcze taka zabawa... jeśli to się odkształca w transporcie, mam duże obawy o trwałość tej "żywicy" po kilku latach, chyba, że zabieg pt "zużyją się szybciej to kupią nowe"Faber pisze: W testowanych figurkach były bardzo nieliczne części które trzeba wyprostować. Po krótkiej kąpieli w gorącej wodzie ( ok. 70 stopni ), bardzo szybko odzyskały pożądany kształt.