Otwarty video list do GW

[kudłaty]

jakich, oko? nie jestem ekonomem, ale IMO zarabia się na iliości a nie koniecznie na cenie. GW źle coś rozgrywa bo notuje straty.

http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 4310b80605

śmieszny temat o finecaście

Zarabiasz na dodatniej różnicy między przychodami a kosztami, jakoś nikt nie sugeruje Lamborghini że powinni sprzedawać 100 razy tyle samochodów ze 100 razy mniejszą marżą. Jeżeli optymalizacja tej różnicy w krótki i długim (mam nadzieje że w takim też) okresie jest ich zdaniem osiągalna przy takiej polityce to tak postępują. Może stwierdzili że potencjał wzrostu rynku jest na tyle niski, że obniżenie cen nie spowoduje wystarczającego wzrostu ilości klientów do podniesienia zysków. To nie idealiści tylko przedsiębiorstwo wolnorynkowe, które swoją drogą publikuje swoje wyniki finansowe (na głównej stronce) i chciałbyś mieć takie "straty" jak czasami mają.

@M.T. jak nosisz figurki żywiczne w kieszeni do gratuluje.

[M.T.]

To był żart.

[RotARaven]

No ale topienie się ich w temp. 40 stopni C to już jakaś żenada. Zgadzam się z tym kolesiem w pełni, dlatego to zamieściłem. GW to na prawdę arcynarcyzi ... tfu ... wolnorynkowcy ( zachowujący się jak socjaliści, mimo wszystko ... )

[oczko]

jakich, oko? nie jestem ekonomem, ale IMO zarabia się na iliości a nie koniecznie na cenie. GW źle coś rozgrywa bo notuje straty.

http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 4310b80605

śmieszny temat o finecaście

mówię choćby o tym że gracze to najlepsza reklama gw,a wcale o nich nie dbają.o tym, że nie jest problemem zdobyć klienta, problemem jest go utrzymać jak najdłużej i umiejętnie zachęcać do nowych zakupów a nie tak jak teraz kolega namówi kolegę ,kupią po dwa boksy i tyle. to krótkowzroczne działanie. bo ci dwaj za miesiąc, może za rok mogliby namówić trzeciego kumpla do zabawy. sam wiem jak zaczynałem w szkole podstawowej jeszcze jak to wyglądało.zaczęłosię od jednej osoby która wogóla wiedziała co to jest warhammer a później doszedłem ja i jeszcze kilku kolesi. a mieliśmy po 10 lat więc wysupłanie tych 35 zl na figurke nie było takie proste

[RotARaven]

Dobrze porównał właśnie gry PP a GW. Gdzie żeby na prawdę już w coś zagrać z PP to wydasz na to 100 $ a GW? ... GW zacznie tracić jak zaczną właśnie do innych systemów odchodzić młodzi gracze. Zacznie się od USA i Kanady, potem Australia i w końcu nowy trend przyjdzie do Polski, a gracze GW będą grać sami nie kupując nic nowego, tak jak było z WarZone'em.

[Aron_Banalny]

jakoś nikt nie sugeruje Lamborghini że powinni sprzedawać 100 razy tyle samochodów ze 100 razy mniejszą marżą.

dlatego ping-pongi musieli sprzedać je niemcom. narrrrrrrrrra

jeżeli chodzi o straty, kudłaty, to pierdolnąłem głupotę. sugerowałem się wynikami sprzed paru lat.
postawa gw w sumie jest zrozumiała bo wszyscy na nich psioczą i płaczą w poduchę ale i tak kupują ich modele (jak autor "listu" sam zauważył, najlepsze/bez praktycznego zamiennika). nie rozumiem tylko wycofywania się ze sklepów nie-z-sieci-GW tylko przeniesienie do internetu większości stuff-u. wyjście PP wydaje mi się fajniejszą opcją, ale może model GW-owski jest komuś bliższy sercu.

[Wieszkto]

Z WarZonem było trochę inaczej , większości ludzi którzy grali w WZ < tak jak ja> zaczęła w 96 r w czasach 1 edycji która niewprowadzana podziału na oddziały specjalne oraz podstawowe , tylko na składy oraz niezależnych bohaterów< modele> . Jasno z tego wynika że wszyscy grali na oddziałach elitarnych oraz uber herosach lub super pojazdach< mało Worgule tego było> . Ponieważ w sklepach zalegał towar firma postanowiła coś z tym zrobić i wprowadziła edycję 2 z zasadami wprowadzającymi podział na specjale i podstałe odziały oraz ograniczenia procentowe co do ilości w rozpie . Na dodatek pojawiły się syfiaste i brzydkie żywiczne modele które trzeba było wykupić aby grać armią jaką kol wiek . Na szczęście skrzywdzono nimi Bauhaus i Imperial . Gracze po prostu przestali kupować firmie się to nie opłacało system upadł po kilkukrotnej zmianie licencji .
Prawda jest taka że wystarczyło odpowiednio zmodyfikować zasady i punktację, choć fajnie było grać w grę którą można było kupić 5 paczek za 100-120m zł często dowolnie uzbroić system fajny był i dawał durzą dowolność szkoda że upadł.
Faktem jest że widzę iż GW popełnia takie same błędy jak TG mają takie same podejście , w jednym z wywiadów szef firmy zapytany o to czy przypadkiem nie czuje się urażony tym iż ludzie twierdzą że jego modele są syfiaste stwierdził że będzie robił je dalej i liczył kasę na koncie, i to wszystko w ich firmowej gazetce do WZ. Coś czuję że niedługo Gw podzieli losy TG i pewna firma to wykorzysta schemat się powtórzy po raz kolejny, cóż historia lubi się powtarzać.
Bez weteranów niema młodzików bo ci nie będą grac w coś co nikt nie gra takie jest moje osobiste odczucie.
Pozdro dla wszystkich warzonowców jeżeli się jeszcze jacyś ostali.

[RotARaven]

Ja mam jeszcze trochę podstawowej piechoty Imperialu Pewnie sprzedam jak znam życie

[Wieszkto]

Ja mam jeszcze trochę podstawowej piechoty Imperialu Pewnie sprzedam jak znam życie

Po co ja tam żałuję trochę że sprzedałem mój Cartel mieszanina Capitolu ,Imperialu, Bauhasu , i Bractwa z niewielkim wsparciem agentury . Jak tak patrzę na to z perspektywy czasu to system ten wymagał więcej niż 40 k , sama rozgrywka była dynamiczna i wymagała planowania akcji z głowa w sposób odmienny dla każdej formacji jak również odpowiedniego doboru ekwipunku dla poszczególnych składów .

[Lady Mayer]

jakich, oko? nie jestem ekonomem, ale IMO zarabia się na iliości a nie koniecznie na cenie. GW źle coś rozgrywa bo notuje straty.

http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 4310b80605

śmieszny temat o finecaście

nowe hasło reklamowe GW: "finecast - rozpływa się w ustach, a nie w dłoni"

sorry, musiałam

a pozostając w temacie - jeśli komuś się NIE podoba model GW to go po protu NIE kupi i będzie szukał tej alternatywy,robił konwersje, zamawiał u modelarza - to nie te czasy gdziewyboru nie było praktycznie wcale. ( chyba że komuś cała armia mu się wizualnie nie podoba lub mu to wisi, ot powergamer, tfu, tfu) Nie kupujemy produktów które nas nie satysfakcjonują, logiczne. Jeśli wyprodukują ładne modele - nie ma problemu, kupię za taką cenę jaką zażądają, bo zasłużyli. Innymi słowy - niech cena będzie adekwatna do jakości. i nie trzeba popadać w samozachwyt i ograniczać potencjalnego klienta

[Rasti]

Najbardziej boli to, że wolę fajnych herosów mieć w metalu.

[Artein]

Druga część listu do GW
http://www.youtube.com/watch?v=KDzyPFueGuQ

[Jasif]

Nuda, nie umywa się do pierwszego.

[RotARaven]

Nie no może być, ważne, żeby lordowie zareagowali