WOCH EURO 2400 & 2800 Silesian - Nigdy Więcej Chosenów!!!!

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

WOCH EURO 2400 & 2800 Silesian - Nigdy Więcej Chosenów!!!!

Post autor: Durin »

Efekt rocznego grania Wochem w 8 edycji w końcu satysfakcjonujący.
Założenie główne - bez chosenów, są drodzy, nieefektywni, wymuszają pewien styl gry który uważam za nudny.
Chciałem też uniknąć miliona punktów w jednym oddziale.
Wyszło coś takiego, zdolne do walki z każdym, ta rozpa praktycznie nie ma złych pairingów.

Sorcerer Lord of Tzeentch @ 450.0 Pts
General; Magic Level 4;
Warrior Bane [5.0]
Charmed Shield [5.0]
Talisman of Preservation [45.0]
Infernal Puppet [35.0]
Potion of Foolhardiness [5.0]
Bloodcurdling Roar [20.0]
Third Eye of Tzeentch [25.0]
1 Disc of Tzeentch @ [0.0] Pts

Exalted Hero of Tzeentch @ 235.0 Pts
Shield; Battle Standard
Biting Blade [5.0]
Dragonhelm [10.0]
Talisman of Endurance [30.0]
Stream of Corruption [20.0]
1 Disc of Tzeentch @ [0.0] Pts

2x5 Marauder Horsemen @ 85.0 Pts
Flail

28 Chaos Marauders of Khorne @ 182.0 Pts
Flail; Standard; Musician

20 Chaos Warriors of Khorne @ 403.0 Pts
Halberd; Shield; Standard; Musician
Banner of Swiftness [15.0]

20 Chaos Warriors of Khorne @ 400.0 Pts
Halberd; Shield; Standard; Musician
Banner of the Eternal Flame [10.0]

7 Chaos Knights of Khorne @ 355.0 Pts
Standard; Musician
Standard of Discipline [15.0]

1 Hellcannon @ 205.0 Pts
Ostatnio zmieniony 15 lip 2011, o 14:48 przez Durin, łącznie zmieniany 2 razy.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Waldi
Masakrator
Posty: 2026

Post autor: Waldi »

Gram czymś podobnym.
Ostatnio jednak zdecydował się dołożyć jeszcze jednego maga z power familiarem (ta dodatkowa kostka zawsze się przyda).


Z chosenów zrezygnowałem dawno ;/

Awatar użytkownika
Kedziorson
Masakrator
Posty: 2219
Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.

Post autor: Kedziorson »

wkońcu ktoś zauważył że choseni są nudni i typują jedną rozpę...:D jupi
ja nie ufam też helce więc zamiast niej wrzuciłbym chariot khorne's 150p. i dopakował knightów do 9 chyba się da...


a musze kiedyś spróbować pograć na takim magu...choć klepacz pewniejszy..:D

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Nie ma za co szczerze mówiąc.
Miałoby to sens gdyby można było brać scrolla, jak nie można to tylko podraża jeden unit.
W większości faz magii brakuje mi kości dla jednego lorda tylko, bardzo fajny i mocny lore + magia przeciwnika, to wystarczy.

@Kędziorson,
Heh już dawno zauwazyłem:D

Ja jej ufam, nawet jak w jednej bitwie na 3 coś zrobi, to zazwyczaj uratuje mi dupe, poza tym trzyma punkty, wypusza zupełnie inny styl gry na przeciwnikach no i w combacie bywa pomocna. Przy 9 rycerzach już ta jednostka staje się o tyle droższa że dużo bardziej byłoby mi żal ją poświęcić.
O Chariocie myśle od początku edycji, ale nigdy nie mam punktów
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Mauler
Wodzirej
Posty: 734

Post autor: Mauler »

Ja gram od pół roku na zestawie:
Lord tzeencha 4 lev. na piechotę
BSB tzeencha na dysku
Kowboj tzeencha na dysku
32 marauderów khorna fcg
22 warriorów khorna (halabardy tarcze fcg szmata +1 do Ld)
6 knightów khorna fcg
2 charioty
Helena
psy

I gra się elegancko bardzo. Wszystko jest pod kontroląo ile BSB nie ruszy do przodu, czyli, że marnie zgram. :)

Ergo - nawet mi przez myśl nie przeszło, że można grać na chosenach i widzę, że ludzie się powoli do tego przekonują.
Oczywiście mowa o grach turniejowych, w domu to co innego.
pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Turniejowo cały czas będą przeważać... ale jedno mało osób umie tym i z tym grać, a drugie... taki WoCh na drużynówkę jest nie do przecenienia. Póki unika czołgu w pairingach jest dobrze.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

A jak to sobie radzi z dwoma klocami WhiteLionów?

Pozdro

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Nie ukrywam, że He to najgorszy możliwy pairing jak dla mnie.
Taktyka jest prosta.
Gram defensywnie. Magię i ostrzał skupiam na jednym klocku. Przy użyciu treason of tzeentch bardzo skutecznie można ten oddział karcić, dodatkowo jeśli gra na tak popularnym high magic, rzucam płomienie feniksa w WL i niszczarkę(BoS, Książka iitp) co turę.
Jak gra na shadole w zmniejszony oddział z obniżoną inicjatywą żeby nie miał przerzutów też już mogę wpadać.

Zazwyczaj gra kończy się zabiciem jednego oddziału, odgięciem drugiego lub zablokowaniem lataczami i małym zwycięstwem dla mnie.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Durin pisze:Nie ukrywam, że He to najgorszy możliwy pairing jak dla mnie.
A jak widzisz Twoją rozpę z Lizakami w wersji porno?

Pozdro

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

ale mi znajdujesz wyzwania:)
Ciężko powiedzieć, nie grałem jeszcze z takimi... Tymbardziej, że brak dobrych graczy, przynajmniej w mojej okolicy oprócz Golonki który jednak gra zupełnie czymś innym.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Od takiej oldskulowej na gwardii dostal lekcje na Bazylu ;)
Granie bez chosenow - jak kto woli, ale imho warshrine jest za zajebista rzecza, zeby z niego rezygnowac.

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

imo warshrine < dodatkowy oddział do walki

dostałem;p niezdanie dwellersow na lordzie w drugiej turze raczej skutecznie uniemożliwia wyrwanie punktów jak się gra z magicznymi lizakami:D
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Z tego co ja grałem na WoChu to osobiście też wolałbym grać bez chosenów, bo wolę większą ilość unitów (np. moje beasty gdzie nie ma elit i bardzo fajnie mi się gra). Najważniejsze w rozpach naporowych to zabić szybko odginaczki, dlatego proponowałbym Ci wzięcie trzech unitów maruderów z javelinami, aby zabijać orły i żeby sami służyli na odginanie takich unitów jak WL. Najci są strasznie drodzy też wolałbym osobiście wersję 2x5 koniecznie z muzykami. Dzięki temu jak Twoje główne unity piechoty będą się szachować z unitami przeciwnika to mniejszymi unitami właśnie takich knightów będziesz w stanie prześlizgnąć się i zamieść flanki kiedy na środku będzie wojna na flee, zbieranie i kontr-szarże. Shadow się fajny wydaje. Spróbowałbym pokombinować też z wersją na dwóch dużych unitach maruderów, albo jednej 40. Wystubbornują Ci upragniony combat, są tani.

Pozdro

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

To nie byla druga tura tylko trzecia ;)
Najlepsza byla i tak helena, ktora w ostatniej turze zdala na ld4 i strzalem, przez pol stolu zabila engina, ktory mial w plecy warriorom wleciec ;)

Potrzebni Ci sa horse maruderzy?
Za 2 oddzialy moglbys tenczowego warshrina wystawic.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Imho potrzebni, ja bym się nawet nad dodaniem 2 unitów houndów zastanowił. Taniocha, a taniochy czynią cuda w tej grze.

Pozdro

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Dzięki Crus, to naprawdę wartościowe uwagi i do przemyslenia. Jak już to moze toporki lepiej, siła 4 w końcu. Tylko to ich podraża o 10 pkt, ale do przezycia jeszcze:)
Granie na dużej ilości oddzialów jest o tyle fajne, że strata któregokolwiek Cię nie boli bo masz przynajmniej jeszcze kilka równorzędnych:)


@Ziemko są mi naprawdę niezbędni, jako odginaczka są nieocenieni i prędzej za sugestią crusa wrzucę 3 oddział niż z nich zrezygnuje.

EDIT
Co racja to racja tylko na tą taniochę mi zawsze ciężko pkt wyłapać. Dużo odginaczek i śmieci się przydaje, bo szarże muszą być na moich zasadach, woch jest małoliczny i zbuffowane oddziały radzą sobie z nim jak same wszarżują.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Rospa spoko. Od zawsze gram bez chosenów z tym że dla mnie odginaczki to mus. Więc wychodzi u mnie: duży serfer, mały mag z kostką, bsb-serfer, 2x20 warriorów, marudy piesze dla maga, 2xmarudy konne, 2xpsy i zamiast knightów wesoła szóstka trolli biega. Niestety to defens praktycznie ze wszystkim...

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

juz od początku 8ed. mówiłem by grać na kawie ale dopiero teraz są zwolennicy tego pomysłu, choceni mają kilka wad których nie wolno lekceważyć ( nie będę ich wymieniał ), kawa za to ma przy najmniej w mym mniemaniu same plusy nie wiem jak u was

do odginania używam maruderów na konikach za 90pkt. ( TA LA Flail ) którzy spłacają się zawsze, uwielbiam tych komandosów, psy rzadko ostatnio się u mnie nie pojawiają jakoś straciły dla mnie troszkę sens w tej ed.

hela też zawsze mam i jestem z niej wielce zadowolony, mój ulubiony spawn który wie że jak są scouci obok to nie zdaje LD i biegnie na nich :twisted:

teraz niestety troszkę czasu nie mam ale miałem pomysł po testowania końce maruderów w większym oddziale 15 albo 10

Waldi
Masakrator
Posty: 2026

Post autor: Waldi »

Khumanor pisze:juz od początku 8ed. mówiłem by grać na kawie ale dopiero teraz są zwolennicy tego pomysłu, choceni mają kilka wad których nie wolno lekceważyć ( nie będę ich wymieniał ), kawa za to ma przy najmniej w mym mniemaniu same plusy nie wiem jak u was

teraz niestety troszkę czasu nie mam ale miałem pomysł po testowania końce maruderów w większym oddziale 15 albo 10
Ja to chosenami zagrałem może kilka razy ale że to wymaga ogromnej ilości punktów 450 + ołtarz, razem koło 600 (żeby choc ołtarz miał stubborn :/) to szybko zrezygnowałem. Kawaleria o wiele lepsza. Trolle niestety za głupie :/ a generał i bsb często mają inne zadania niż pilnowanie tych kretynów :P

Też myślałęm nad konnymi marudami, klocek 13 khorna z cepami, LA (dla ochrony przed jakimś lekkim strzelaniem) i toporkami kosztuje 282 punkty, mają vanguarda i jak nie będe zaczynał to daje jakieś (12 + średnio 17) jakieś 29 cali efektywnej szarży, a to ciągle 18 ataków z S5 i 12 ataków z S3, do tego żeby zarobi połowę punktów na nich to ma ich zostac max 3 szt. A toporki się przydadzą jakbym jednak nie szarżował :P no i na s&s się przydadzą, poza tym nie w każdej turze da się zaszarżowac.

A helenka przez ostatnie 4 gry nie zrobiła nic (poza tym że trochę skumulowała na siebie ostrzał), nigdy nie dotrwała do końca gry, ale warto ją miec bo lepszego potwora (u nas) za te punkty ni ma.

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Heh ja na kawie gram od początku edycji, wartość bojowa oddziału jest nie do przecenienia.
Myślę że TA wejdą na maruderów, trolli nie ma bo nie lubie jak jakieś oddziały są aż tak zależne od czegos, w tym wypadku od generała, poza tym głupoty na 8 też można spokojnie nie zdać
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

ODPOWIEDZ