najsłabszym i zarówno najmocniejszym punktem takiego typu rozpy jest arcymag wszystko zalezy od niego. Grałem cały czas bardzo podobną rozpiską, tylko zamiast jednych PG mam WL i naprawde BoH+shadow potrafi zaboleć nieźle, ale jeśli arcy nam wyparuje, nie wylosuje potrzebnych czarów, rzucamy słabo na wiatry magii lub jeśli straci lvle magii z misscasta(co zdażyło mi się już duużo razy ) to bitwe jakby nie patrzeć mamy w plecy.
teraz probuje princa
2400HE na PG
No Risk no Fun
Miałem z kraśkami właśnie tą przygodę do 3 tury lodzio miodzio w 3 ginie arcy mag od oblanego lookałta :/
Na silesiana za 200 pkt wcisnę maga z HE z wybieraniem czarów i kilku dodatkowych spermenów lub bolca pierdo*** i kurkę i spermenów
Miałem z kraśkami właśnie tą przygodę do 3 tury lodzio miodzio w 3 ginie arcy mag od oblanego lookałta :/
Na silesiana za 200 pkt wcisnę maga z HE z wybieraniem czarów i kilku dodatkowych spermenów lub bolca pierdo*** i kurkę i spermenów
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą
Wczoraj zagrałem z Emp na Lighcie(Altar,Arcy i mały mag;2x30faggelantów;Tank;27swordsmenów;2xdziło i 2xmortar;18kuszoli)
Ogólnie wyglądało lajtowo.Jak się okazało brak anty magii u mnie boli jeden nie udany dispel i wszystko sie sypie :/.
1.lekko podszedłem do przodu (i zrobiłem wielki błąd nie czarowałem żeby nie wysadzić maga)
2.Dostałem flaggelantów na twarz (10WS i I;ASF +1atak) i z 28ran zdalem 14wsv(żelazna statystyka)
3.Zabiłem tanka i wpakowałem się spermenami w flagelantów.Przeciwnik na farcie rzucił mi 2x10WS i I.
4.dokończyłem pierwszych flagelantów, zabiłem cannona.Przeciwnik drugiego sobie wysadził.
5.strzelam coć tam bolcami ale baz szału.Altar szarżuje na PG(10) i ich depta ich.
6.Ginie papież z bolców.
Straty.
JA:został mi bolec
Przeciwnik:Flagelanci,Tank,generał,2xdziała
Brak staborna na oddziałach jest strasznie boli :/.
Wgl uważam że zagrałem bardzo słabo źle się wystawiłem(wystawiłem PG w hordach a musiałem w klocku 6x5)
Odpuściłem sobie pierwszą fazę magi bezsensownie :/.
Jeszcze przed DMP ponownie zagram z Emp.
Ogólnie wyglądało lajtowo.Jak się okazało brak anty magii u mnie boli jeden nie udany dispel i wszystko sie sypie :/.
1.lekko podszedłem do przodu (i zrobiłem wielki błąd nie czarowałem żeby nie wysadzić maga)
2.Dostałem flaggelantów na twarz (10WS i I;ASF +1atak) i z 28ran zdalem 14wsv(żelazna statystyka)
3.Zabiłem tanka i wpakowałem się spermenami w flagelantów.Przeciwnik na farcie rzucił mi 2x10WS i I.
4.dokończyłem pierwszych flagelantów, zabiłem cannona.Przeciwnik drugiego sobie wysadził.
5.strzelam coć tam bolcami ale baz szału.Altar szarżuje na PG(10) i ich depta ich.
6.Ginie papież z bolców.
Straty.
JA:został mi bolec
Przeciwnik:Flagelanci,Tank,generał,2xdziała
Brak staborna na oddziałach jest strasznie boli :/.
Wgl uważam że zagrałem bardzo słabo źle się wystawiłem(wystawiłem PG w hordach a musiałem w klocku 6x5)
Odpuściłem sobie pierwszą fazę magi bezsensownie :/.
Jeszcze przed DMP ponownie zagram z Emp.
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą
Dopracuję tą rozpe jeszcze ale na DMP jadę tym czym grałem wcześniej .
Szkoda i wywalić bolców spisują się
PS.Chyba nie będę ci mógł pożyczyć WL sam ich będę używał.
Szkoda i wywalić bolców spisują się
PS.Chyba nie będę ci mógł pożyczyć WL sam ich będę używał.
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą