Moderator: swieta_barbara
Nie trzeba ich wystawiać w scoucie, mogą sobie chłopaki wychodzić od drugiej tury w miejscach gdzie nie będzie dużego zagrożenia i salwą ściągać jakieś śmiecie lub maszynki. Ewentualnie trzymać punkty, jeżeli będzie trzeba grać na remisLazur pisze:co do tych gutterów to wystarczy, że ściągniesz z czegoś 4 modele i raczej cała 15 popłynie od paniki.
ale wiem też, że dobry gracz nie zrobi gdzieś na polu bitwy miejsca gdzie gutterzy będą mogli sobie cisnąć nie zagrożeni. Gutterzy nie są problemem bo to świetny unit i chyba jest w każdej Skaveńskiej rozpie ale najbardziej optymalna wielkość oddziału to 5-6 dzie strata 90-100 pkt aż tak nie boli, przy unicie 10-15 to już loteria warta 12-180 pkt a skitrać taki duży unit też jest gorzej
A tutaj to samo mają topowe teamy 
ofc)Może komuś się to sprawdza ja nawet nie miałbym pomysłu na granie takim dużym unitem. Z reguły wystawiam gutterów gdzieś na tyłach wroga gdzie mogą postrzelać a potem zaszarżować maszynki a bardzo często na tyłach jest mało miejsca nawet na 5 a co dopiero 10-15 gutterów.bigpasiak pisze:Nie byłbym taki pewny.
To, że tego nikt u nas nie stosuje nie znaczy, że jest słabe i się nie sprawdzi...
Kwestia podejścia do tematu i testowania ciekawych rozwiązań.
Wystarczyło się dobrze ustawić. Podobnie wyobrażam sobie grę tymi gutterami. Właśnie niestandardowe wyjścia są czasem najlepsze, a kopiowanie schematów charakteryzuje ludzi o słabym pomyślunku. Oni zawsze będą krok za resztą, która te 'schematy' (a później kontry na nie) wymyśla. ) ale w tym roku mają bardzo dobre rozpy i najbardziej podobne do polskiego meta gamingu (ich lizaki też mają kmine na 3x10 chameleonów - wogóle bardzo podobne do Crusowych). Jasne, zapytajcie...Cauliflower pisze: Czołgi są kontrowersyjne, ale zapytajcie Piotra o zdanie o nich
Empire sporo na lighcie, co daje nam 2x birona's i 2x banishment. Najwiekszy jaki znalazłem to banishment s6 i banishment s7!
Grając w 8 ed straciłem czołg od pitki raz (niektórzy częściej tracą wampirzych generałów). Dużo bardziej boję się metala i tego chorego czaru Nurgla...
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
