Wybory parlamentarne 2011
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Wybory parlamentarne 2011
Tak sobie czytam i czytam i kolejne wybory przed nami i znowu czytam JKM jest zajebisty, Pis to zło, głosujmy na PO. Żal cokolwiek pisać bo i tak skończy sie to totalną krytyką ze strony osób popierających PO. Po prostu zagłosuje na PiS. Btw co do vatu zanim ktoś ponarzeka na ceny czegokolwiek, niech pomyśli jak wiele musi dołożyć po podniesieniu podatku(to również tyczy się benzyny itd)
To że nas okradają to widać przecież na każdym kroku, i nie chodzi mi tutaj wyłącznie o Tuskowców ale i o poprzednie rządy.mój ulubiony rodzaj argumenty, hasło i tyle. Nawet nie będę komentował bo nie warto.
Płacisz w podatkach na różne rzeczy, a g. z tego dostajesz. Służba zdrowia leży, edukacja coraz bardziej się dewaluuje, emerytury dostajesz tylko część która ci się należy, płacisz miesięcznie na dług publiczny (tylko bez wytyków, że wiele państw też tak ma), który tylko się powiększa, itd. chyba było to wałkowane już wiele razy.
Zobacz ile musisz zapłacić głupiego ZUSu i innych bzdur na pracownika, żeby zarobił 2000 złotych, a co on później z tego dostaje. Łaskę, że go wyleczą? kolejkę do rejestracji w przychodni o 7 rano? + nadzieja na emeryturę.
Poradzić sobie człowiek poradzi, ale przecież nie musi to tak wyglądać.
O niespełnionych obietnicach Tuska nie chce mi się pisać.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
To podaj obietnice Kaczyńskiego.
Cudu mieszkaniowego nie był, reformy służby zdrowia nie przeprowadził (nawet pomimo nalegań Religi), nie ograniczył długu chociaż miał do tego o wiele większe możliwości, ....
Tak samo można wymieniać w nieskończoność.
W praktyce ani PiS ani PO niczego nie zmienią.
Cudu mieszkaniowego nie był, reformy służby zdrowia nie przeprowadził (nawet pomimo nalegań Religi), nie ograniczył długu chociaż miał do tego o wiele większe możliwości, ....
Tak samo można wymieniać w nieskończoność.
W praktyce ani PiS ani PO niczego nie zmienią.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Jeśli chodzi o pisowską krytykę to nie od tego jest aby opozycja? żeby wytykać błędy rządzących? bo wydaje mi sie że tak. Polska jest popychadłem Europy i nie tylko, bo Tusk ma w dupie nasz kraj i uzależnia go od innych. A odstąpienie od gazu łupkowego czy gazu z innych krajów bo Rosji to nie pasuje to najgłupsze co rząd mógł zrobić
Ja nie głosuję na nikogo, według mnie żadna duża partia nie zasługuje na poparcie w wyborach, czy to "nic nie robimy ale ładnie się uśmiechamy" PO, czy "obniżymy podatki, dorwiemy Ubeków, bić Moskala" PiS. SLD ostatnio trochę zaplusowało, ale to jeszcze trochę za mało, "więcej dla rolników, kto chce być z nami w koalicji?" PSL też ssie. Najwyżej zagłosuję na partią JKM, ale i tak nie dostanie się do parlamentu. Zresztą, JKM używa strasznie populistycznych haseł ostatnio.
Dlaczego w tym kraju nie ma porządnej lewicy?
Dlaczego w tym kraju nie ma porządnej lewicy?
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
dziobaki za swoich czasów woleli niż cokolwiek innego szukać ubeków, układu i kochać się z rydzykiem. A za stoją tam gdzie zomo ci co są przeciwko nie daruje i mają moją wieczną wrogość. Dla mnie po PO może być SLD ale jak Po wygra płakać nie będę , byle nie banda zbigoconych polityków.
No wlasnie nie sa, przynajmniej obywatele Z tego co pamietam to wystarczylo wspomniec ze jestesmy Polakami a ruscy sie przescigali kto nam pomoze Imo to jednak my jestesmy raczej ta negatywnie nastawiona strona.Btw to chyba raczej ruscy są do nas wrogo nastawieni, a nie my do nich.
Tez jest multum rzeczy ktore mi nie pasuja w rzadach PO ale jak juz krytykowac to sensownie i na wlasnym podworku. Mnie prywatnie bawi cale to krzyczenie ze Smolenskiem, ze oddalismy Rosji sledztwo i woogole, a z drugiej strony Antek i Fotyga leca za ocean cholera wie po jakiego grzyba. Antek cisnacy po Millerze przed komisja Mon a pozniej nie czekajacy na odpowiedz tylko lecacy na konfe z prezesem. Wszystkie te bajki o wielkich magnesach, bankach helowych, cieniutkich brzozkach i bog wie o czym jeszcze. Ostatnio generalnie taktyka Pis to co by sie nie dzialo to winny jest Tusk (jak Xet napisal, jak nie reaguje to zle bo nierob, jak robi to dziala jak Putin). O graniu trumnami nie wspomne bo to zenujace.Chaos pisze:Powiedziałem naród, nie rząd. Poza tym PiS oczernia rząd słusznie, bo chce bronić przed nim właśnie naród.
Skoro Pis jest tak pro narodowy to dlaczego Jarek zalapal takiego focha na Komora bo ten wygral wybory. Tez mi ten wybor nie odpowiadal ale to nie znaczy ze nie bede respektowal legalnie wybranych przez moj narod wladz.
Szwajcarzy od jakiegos czasu probuja obnizyc kurs swojej waluty i jakos im nie wychodzi. System naczyn polaczonych bo tym jest teraz gospodarka swiatowa. Jak amerykanie bekna to nam tez sie odbijaChaos pisze:Z tego wynika że państwo nie ma żadnego wpływu na swoją walutę, a ponadto tak naprawdę zależy ona od randomowych zdarzeń na Ziemii. To ma sens.
Co do sluzby zdrowia to wystarczy miec rodzine w niej pracujaca i juz omijasz wszelkie kolejki A tak serio to ostre bagno jest.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 9 sie 2011, o 13:49 przez Akadera, łącznie zmieniany 1 raz.
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Dokładnie jak jaJa nie głosuję na nikogo
Na PO się nie zawiodłem gdyż nie dawałem im nawet nadziei. Głosowałem jeno na nich w 2007 roku i o ile sytuacja się nie powtórzy, nie zagłosuje na donka wesołka ponownie.
Pis to banda zjebów i dalej rozwodzić się nie ich temat nie zamierzam. Do tego stopnia ich nie lubię iż samo wspominanie ich w poście wywołuje u mnie torsje.
SLD nie jest już nawet lewicą tylko pseudo-kanapową ostoją bylejakości. Mojego głosu na pewno nie mają.
PSL z lordem terminatorem to chujwieco za przeproszeniem.
Ten KNP to jakaś beznadzieja, próba zalansowania kurwina w nowej partii jeno. Czyżby sztandar UPRu nie godny był Pana królika? Nigdy go nie lubiłem i wspominam o nim tylko dlatego, iż co chwilę ktoś przytacza albo jego światłą sylwetkę albo genialne wypowiedzi, których nie powstydziłby się shadow priest Natanek.
Prawdę mówiąc gratuluję Wam, Moi Drodzy, jeśli wierzycie w jakiekolwiek hasła wyborcze. Mi każde wybory przypominają sekwencję wypuszczania stada śmierdzących warchlaków w wyścigu do korytka.
Bez obrazy ofc. Zresztą, who gives a fuck;s
JKM to się w ogóle jak świr zachowuje ostatnio, często się zastanawiam czy on tej całej "polityki" nie wykorzystuje by promować swoją osobę (czy raczej swoje książki). Z jego du...kracją, spluwaniem przed słowem demokracja, gej, etc. naprawdę wygląda to dziwnie. Gdyby Michalkiewicz miał jaja.
A SLD jest jeszcze gorsze, bo oni nie mają żadnych pomysłów na rządzenie poza aborcją, eutanazją i związkami partnerskimi. No i Ryś Kalisz ,który stawiać będzie polityków pisu przed TS.
A SLD jest jeszcze gorsze, bo oni nie mają żadnych pomysłów na rządzenie poza aborcją, eutanazją i związkami partnerskimi. No i Ryś Kalisz ,który stawiać będzie polityków pisu przed TS.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
aha rozważcie jeszcze to że każdy głoś nie oddany w ogóle( to tak jakby głosował na Pis-choć nie jest to oczywiste na pierwszy rzut oka.)
Co do Finlandii to mam na myśli bardziej okres Zimnej Wojny tj. "finlandyzacja" - ZSRR co prawda ograniczał działania międzynarodowe Finlandii wzamian za spokój. Jakby nie patrzeć, to był to jedyny kraj dobrobytu graniczący z ZSRR (chyba, że na uparciucha uznamy jeszcze cieśninę Beringa). Ale nie posiadam żadnych konkretów, więc takie to tylko moje odczucia.Motorek pisze:A w którym miejscu Finlandia wyszła dobrze, na przyjaźni z Rosją? Chyba że mówisz o wojnie północnej, albo wasalizacji po klęsce Hitlera?
EDIT
A Kazachstan to jak zyskał?
Co do Kazachstanu - ten kraj-step rozwinął się właśnie za czasów sowieckich, a teraz przeżywa prosperitę ze względu na surowce naturalne.
PiS tak się skompromitował, że szkoda pisać. Gdy był u władzy to szczerze wstyd mi było za to jaką władzę mamy.
PO w nich wierzyłem, ale będąc u władzy trochę podpadli. Miękkie faje. Mają cohones tylko gdy chodzi o jakieś tematy zastępcze typu hazard, dopalacze, stadiony. Natomiast na zmiany drastyczne, wizjonerskie, które mogłyby zrobić z nas drugą Irlandię czy Hiszpanię nie ma co liczyć. Ktoś pytał które obietnice wyborcze zrealizowali. Tak z marszu przychodzi mi do głowy zniesienie przymusowego poboru do armii. Najbardziej wkurwiło mnie w ich rządach chyba zamydlanie oczu jak to nie mogą wprowadzić niezbędnych reform bo im PiS nie pozwala oraz ile to ofensyw ustaw było (jesienne, wiosenne, kto by to zliczył) z których gówno później zostawało. Po katastrofie w Smoleńsku zadałem sobie pytanie "no, to teraz nie będą już mogli marudzić że im Kaczor przeszkadza wprowadzić te Wielkie Zmiany, ciekawe czy wprowadzą?". Nie wprowadzili. Z drugiej strony lepsza taka stabilizacja i nijakość niż kosztowne reformy przynoszące tylko większy bajzel. Drugi minus dla tej partii należy się za podupadnięcie etosu etycznego. Na początku ich istnienia pamiętam jak tylko wyskoczyła jakaś sprawa do mediów nt. nieuczciwości jakiegoś polityka z ich szeregów zaraz Donek zwoływał konferencję i z hukiem żegnał się z danym politykiem. Od afery hazadrowej to jakoś tak mu już to nie wychodzi :/
SLD. Na nich bym i może zagłosował, ale jak patrzę na Napieralskiego to mi się rzygać chce. Nic sobą nie reprezentuje. Nie ma ani charyzmy, ani jakiś zdecydowanych poglądów politycznych. Nie widzę go w roli premiera ani nie chciałbym widzieć ministrów przez niego powołanych. Nie ma żadnej wizji Polski i aż na kilometr śmierdzi od niego chęcią władzy dla samej władzy. Rzyg. Szkoda, że w lewicy jakoś nie ma już wyrazistych polityków. Kalisz i Senyszyn dają radę. Może gdyby Kalisz lewicą zarządzał to mieliby mój głos :/
PSL. Co to w ogóle za partia? Czy oni w ogóle coś robią czy tylko poprzez głosy wsi przylepiają się jako przystawka?
Nie mam na kogo głosować. Chyba po prostu zagłosuję na kandydata z mojego lokalnego podwórka, który najmniej mi podpadł nie patrząc na to z jakiej jest partii.
PO w nich wierzyłem, ale będąc u władzy trochę podpadli. Miękkie faje. Mają cohones tylko gdy chodzi o jakieś tematy zastępcze typu hazard, dopalacze, stadiony. Natomiast na zmiany drastyczne, wizjonerskie, które mogłyby zrobić z nas drugą Irlandię czy Hiszpanię nie ma co liczyć. Ktoś pytał które obietnice wyborcze zrealizowali. Tak z marszu przychodzi mi do głowy zniesienie przymusowego poboru do armii. Najbardziej wkurwiło mnie w ich rządach chyba zamydlanie oczu jak to nie mogą wprowadzić niezbędnych reform bo im PiS nie pozwala oraz ile to ofensyw ustaw było (jesienne, wiosenne, kto by to zliczył) z których gówno później zostawało. Po katastrofie w Smoleńsku zadałem sobie pytanie "no, to teraz nie będą już mogli marudzić że im Kaczor przeszkadza wprowadzić te Wielkie Zmiany, ciekawe czy wprowadzą?". Nie wprowadzili. Z drugiej strony lepsza taka stabilizacja i nijakość niż kosztowne reformy przynoszące tylko większy bajzel. Drugi minus dla tej partii należy się za podupadnięcie etosu etycznego. Na początku ich istnienia pamiętam jak tylko wyskoczyła jakaś sprawa do mediów nt. nieuczciwości jakiegoś polityka z ich szeregów zaraz Donek zwoływał konferencję i z hukiem żegnał się z danym politykiem. Od afery hazadrowej to jakoś tak mu już to nie wychodzi :/
SLD. Na nich bym i może zagłosował, ale jak patrzę na Napieralskiego to mi się rzygać chce. Nic sobą nie reprezentuje. Nie ma ani charyzmy, ani jakiś zdecydowanych poglądów politycznych. Nie widzę go w roli premiera ani nie chciałbym widzieć ministrów przez niego powołanych. Nie ma żadnej wizji Polski i aż na kilometr śmierdzi od niego chęcią władzy dla samej władzy. Rzyg. Szkoda, że w lewicy jakoś nie ma już wyrazistych polityków. Kalisz i Senyszyn dają radę. Może gdyby Kalisz lewicą zarządzał to mieliby mój głos :/
PSL. Co to w ogóle za partia? Czy oni w ogóle coś robią czy tylko poprzez głosy wsi przylepiają się jako przystawka?
Nie mam na kogo głosować. Chyba po prostu zagłosuję na kandydata z mojego lokalnego podwórka, który najmniej mi podpadł nie patrząc na to z jakiej jest partii.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Będę głosował na KNP, bo:
PO - płacisz podatki, by nic konkretnego nie robili (centro-lewica aka socjal demokraci)
PiS - płacisz podatki, byś potem słuchał o zamachach i innych pierdołach które sprowadzają się do humorów JEGO EKSCELENCJI JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO, który imo Potopu nie czytał (centro-lewica aka narodowi socjaliści)
PSL - figuranci PO, ani to śmieszne, ani głupie, nijacy jak tylko jest to możliwe ( centro-lewica aka daj chłopu rybę a nie wędkę, bo po co miałby sam łowić jak głodny zawsze przyjdzie po więcej?! )
SLD - postkomuniści i socjal-demokraci. Taaaaak, postkomuniści, bo jeśli ktoś był za komuny w rządzie i swych idei nie zmienił to kim może być jak nie postkomuchem?????
KNP? Program, szczerość i chciałbym dać im możliwość zrobienia czegoś, bo banda czworga już wykazała, że robienie niczego popłaca. A gadanie w stylu "PO musi umacniać władzę" jest po prostu żałosne. Co to za partia która zbiera poparcie jedynie, by blokować inną partię która najchętniej rozpętała by wojnę z państwem które jest w stanie nas wsiorbać w nie całe 24h? Lubie opamiętajcie się. Lepiej głosować na Palikota, Partię Kobiet, etc a nie na ludzi którzy dostają ponad 10000 zł i nic porządnego nie zrobili. Ja chcę mieć szansę dostać emeryturę i to najlepiej odłożoną z własnej woli a nie jako haracz z którego potem dostanę marny ochłap, bo tak to będzie wyglądać o ile w ogóle przy obecnym systemie coś dostanę, bo nasze zbankrutuje i to właśnie ludzie popierający tę bandę idiotów w sejmie do tego doprowadzili Pozdrawiam.
PO - płacisz podatki, by nic konkretnego nie robili (centro-lewica aka socjal demokraci)
PiS - płacisz podatki, byś potem słuchał o zamachach i innych pierdołach które sprowadzają się do humorów JEGO EKSCELENCJI JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO, który imo Potopu nie czytał (centro-lewica aka narodowi socjaliści)
PSL - figuranci PO, ani to śmieszne, ani głupie, nijacy jak tylko jest to możliwe ( centro-lewica aka daj chłopu rybę a nie wędkę, bo po co miałby sam łowić jak głodny zawsze przyjdzie po więcej?! )
SLD - postkomuniści i socjal-demokraci. Taaaaak, postkomuniści, bo jeśli ktoś był za komuny w rządzie i swych idei nie zmienił to kim może być jak nie postkomuchem?????
KNP? Program, szczerość i chciałbym dać im możliwość zrobienia czegoś, bo banda czworga już wykazała, że robienie niczego popłaca. A gadanie w stylu "PO musi umacniać władzę" jest po prostu żałosne. Co to za partia która zbiera poparcie jedynie, by blokować inną partię która najchętniej rozpętała by wojnę z państwem które jest w stanie nas wsiorbać w nie całe 24h? Lubie opamiętajcie się. Lepiej głosować na Palikota, Partię Kobiet, etc a nie na ludzi którzy dostają ponad 10000 zł i nic porządnego nie zrobili. Ja chcę mieć szansę dostać emeryturę i to najlepiej odłożoną z własnej woli a nie jako haracz z którego potem dostanę marny ochłap, bo tak to będzie wyglądać o ile w ogóle przy obecnym systemie coś dostanę, bo nasze zbankrutuje i to właśnie ludzie popierający tę bandę idiotów w sejmie do tego doprowadzili Pozdrawiam.
póki co jest tutaj grzecznie zadziwiająco grzecznie
ja popieram Mikke
dlaczego? bo jest mi najbliższy do moich przekonań i się nie pierd tylko mówi co myśli proste. Zawsze szanowałem ludzi którzy mają odwagę być konkretni, bezpośredni a nawet chamscy i nie okrzesani. Lepiej obuchem przyłożyć niż smyrać po jajcach pióreczkiem.
prawda zawsze jest mocna tylko kłamstwa brzmią nam miło bo sami je wymyślamy aby je zażywać lub podawać innym
to tyle w dyskusję się nie wdaje
ja popieram Mikke
dlaczego? bo jest mi najbliższy do moich przekonań i się nie pierd tylko mówi co myśli proste. Zawsze szanowałem ludzi którzy mają odwagę być konkretni, bezpośredni a nawet chamscy i nie okrzesani. Lepiej obuchem przyłożyć niż smyrać po jajcach pióreczkiem.
prawda zawsze jest mocna tylko kłamstwa brzmią nam miło bo sami je wymyślamy aby je zażywać lub podawać innym
to tyle w dyskusję się nie wdaje
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Nie, opozycja jest raczej od tego, żeby proponować rozsądne alternatywy wobec pomysłów rządzących. Krytykować potrafi każda stara baba na straganie:krystian1wielki pisze:Jeśli chodzi o pisowską krytykę to nie od tego jest aby opozycja? żeby wytykać błędy rządzących? bo wydaje mi sie że tak.
"łojezu, łojezu, panie, wczoraj masło 4 zlote, dziś 10 groszy droższe, łojezu, nakradły się te posły jeden z drugim i te prywaciarze, panie"
Taką mniej więcej treść, ubraną może w nieco inne słowa, oferuje obecna opozycja (PiS i SLD), co pozostawia głębokie poczucie niedosytu. U człowieka inteligentnego pojawia się również wrażenie niekonsekwencji, bo po rozbiciu logicznym wygląda to tak:
1. Państwo ma tyle kasy, ile zbierze z podatków
2. Jeśli wyda więcej, niż zbierze, to ma deficyt, prosta różnica
3. PiS obniża podatki i nie przeprowadza żadnej operacji zmniejszającej wydatki
4. PiS w trakcie kryzysu finansowego postuluje zwiększenie wydatków rządowych
5. PiS broni wszystkich możliwych wydatków Państwa (dopłaty do stoczni, przywileje emerytalne) jak lew
6. PiS krytykuje rząd za zwiększenie deficytu
7. PiS krytykuje rząd za zwiększanie podatków
WTF?
Może dla Ciebie na tym polega rola opozycji, dla mnie niezupełnie. Bo nie bardzo rozumiem, w jaki sposób PiS chce zmniejszyć deficyt unikając jakichkolwiek poważnych reform i jednocześnie nie podwyższając podatków.
Bo dla mnie to wygląda po prostu tak:
A (podatki) - B(wydatki) = C(deficyt)
PiS chce zmniejszyć lub zachować obecną wartość A, zwiększyć lub zachować obecną wartość B i jakimś cudem C ma być mniejsze? Wolne żarty.
Dużo uczciwsza jest ta cała nowa prawica z Korwinem, bo twierdzą, że radykalnie trzeba zmniejszyć A i jeszcze radykalniej B. Więc akurat Korwin (lub Balcerowicz) narzekający na deficyt są wiarygodni. Kaczyński i Napieralski narzekający na deficyt są w najlepszym wypadku śmieszni.
U mnie podobnie. Wolę zagłosować na coś innego niż obecne rządzące partie, bo nie są wg. mnie profesjonalne. Z wieloma tezami Korwina się nie zgadzam, ale ma on najlepszą wizję co do ekonomii spośród dzisiejszych polityków. Wiele jego opinii jest kontrowersyjnych, jeszcze więcej jest wyśmiewanych przez media (czasami słusznie), jednak ma on konkretne plany na ratowanie gospodarki, a nie same hasła.