HE 2,4k ojro
Re: HE 2,4k ojro
champion to zawsze ten 1 atak wiecej
masz full ofensywną rozpe, więc 1 ptaszor starczy. championi są niezbędni ze względu na itemki, chalange, kreski... z lore of life to już wogole nie rozumiem jak mozna ich nie brać 
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Ofensywna rozpiska to jedno a ptaki to drugie...trafisz na armie śmieci i może się okazać ,że Twoi Dp tego nie ogarną... Orzeł jest jednym z najlepszych fastów w grze - szkoda z nich rezygnować i oczywiście trzeba umieć nimi grać- jeśli już gdzieś punktów szukać to ja bym zmniejszył ilości Dp do 5szt w oddziale...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
to mzoe wystaw po prostu 45 loternów 
za 600 punktów będziesz miał przynajmniej te 45 łuków.
za 600 punktów będziesz miał przynajmniej te 45 łuków.RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Ja pierniczę, napisałem z 6 zdań i tuch padem wyłączyłem kartę -.- Jeszcze raz:
25 WL to stanowczo za mało, każdy wciśnie ci w nich 30 ghuli i dowskrzesza, lub wrzuci ASF i za mało zabijesz, żeby ich ataki mogły stać się nieznaczne. Zwłaszcza jak będą zboostowane. To samo tyczy się gwardii, jakichś bloodletterów, oddziałów z szeregami, bo nawet ze slavami sobie średnio radzisz. Inne armie liczą na boost w CC HE mają taki komfort, że jakoś tego nie potrzebują specjalnie.
Championi - must have. Ten jeden atak przydaje się w walce z oddziałemi w szeregach, gdy się nie stykasz całą hordą, często potrafi zaważyć na steadfasta, zwłaszcza jak przeciwnik to plewa i w pierwszej turze cc go nie zabije.
Zgadzam się, orły są 2+.
A i masz mało stabilną magie, ale przynajmniej dużo w nią nie inwestujesz...
Okroi DP do piątek i dodaj po 2ch WL.
PS; brakuje ci jakiegoś murzyna, z którym Arcy mógłby się zamieniać miejscami...
25 WL to stanowczo za mało, każdy wciśnie ci w nich 30 ghuli i dowskrzesza, lub wrzuci ASF i za mało zabijesz, żeby ich ataki mogły stać się nieznaczne. Zwłaszcza jak będą zboostowane. To samo tyczy się gwardii, jakichś bloodletterów, oddziałów z szeregami, bo nawet ze slavami sobie średnio radzisz. Inne armie liczą na boost w CC HE mają taki komfort, że jakoś tego nie potrzebują specjalnie.
Championi - must have. Ten jeden atak przydaje się w walce z oddziałemi w szeregach, gdy się nie stykasz całą hordą, często potrafi zaważyć na steadfasta, zwłaszcza jak przeciwnik to plewa i w pierwszej turze cc go nie zabije.
Zgadzam się, orły są 2+.
A i masz mało stabilną magie, ale przynajmniej dużo w nią nie inwestujesz...
Okroi DP do piątek i dodaj po 2ch WL.
PS; brakuje ci jakiegoś murzyna, z którym Arcy mógłby się zamieniać miejscami...
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
Od konca - z konnym bsb sie zamienic nie moze? Nie mam rb w pracy, dlatego glupie pytanie
Okroilem DP, WL jest po 26 z champami. Mysle, ze miedzy 26, a 30 nie ma az tak znaczacej roznicy by mnie to bolalo
Wiecej i tak nie moge, bo juz nie mam czego ciac.
Magia jest jaka jest, a i tak moze wygrac gre. Ostatnie turnieje mialem przeinwestowana magie, a i tak nic z niej nie wynikalo (arcy, 2 malych i bos) - wole juz BoH.
HE srednio sobie radza z nadmiarem rankowego, steadfastowego smiecia tak czy siak, a ja zawsze moge im dp wepchnac, ugrzezna oba oddzialy, nie rzuce za duzo jedynek to sie przebije kiedys, podobnie hordy moze blokowac bsb, kiedys sie przez nie przerznie lub dojda wl/dp. Zastanawialem sie nad 3x7 SM zamiast DP, ale znow mieciutkie i wolne... a figsy DP ladne.
No bez 2 orlow z domu nie wychodze, musze tylko sie nauczyc jak ich glupio nie tracic.
Naprawde przyjemnie mi sie tym gralo w domowych bitewkach, musze dokupic WL (wrrr...) i przejsc sie na turniej.
Okroilem DP, WL jest po 26 z champami. Mysle, ze miedzy 26, a 30 nie ma az tak znaczacej roznicy by mnie to bolalo
Wiecej i tak nie moge, bo juz nie mam czego ciac. Magia jest jaka jest, a i tak moze wygrac gre. Ostatnie turnieje mialem przeinwestowana magie, a i tak nic z niej nie wynikalo (arcy, 2 malych i bos) - wole juz BoH.
HE srednio sobie radza z nadmiarem rankowego, steadfastowego smiecia tak czy siak, a ja zawsze moge im dp wepchnac, ugrzezna oba oddzialy, nie rzuce za duzo jedynek to sie przebije kiedys, podobnie hordy moze blokowac bsb, kiedys sie przez nie przerznie lub dojda wl/dp. Zastanawialem sie nad 3x7 SM zamiast DP, ale znow mieciutkie i wolne... a figsy DP ladne.
No bez 2 orlow z domu nie wychodze, musze tylko sie nauczyc jak ich glupio nie tracic.
Naprawde przyjemnie mi sie tym gralo w domowych bitewkach, musze dokupic WL (wrrr...) i przejsc sie na turniej.
nie, nie 7mki SM ssą, jedną możesz dać, ale tak to lepiej DP
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
5tką dp zaszarżujesz w ghule, a 7mką SM nie
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
Sorry, w moich komentarzach nie uwzględniłem sposobu twojej gry, zapewne jest ona niezwykle unikalna. W takim wypadku powinieneś wziąść Shadow Warriorów i Tiranoc Charioty, oczywiście nie zapominając o piątkach PG do samobójczych szarż zabijania VC lordów itd
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
ja mam włąśnie 20 metalowych WL i poluje na 10 metalowych, zeby cały oddział był metalowy, a reszta mi się składa z tych brzydkich plastików ;/
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
Skoro te plastiki są brzydkie to czemu je kupiłeś?
