rozpiski elfów VIII ed.

[Ukalez]

Ani jeden czar w niego nie poszedł, smok i WL ściągali wszystko

[diuk]

hah, no tak. Smok

[Havelock]

Poza tym na koniu to są jakieś 300 pts w plecy.

jak to policzyłeś?

200 za herosa + 100 za BSB.

to by się zgadzało gdyby nie to że w scenariuszu diuka BSB spada od strzelania, o tym wszak była rozmowa

Grałem już trochę na kawalerii, i BSB nie ma prawa siedzieć na koniu (chyba że na Wampiry, które nie mają strzelania).

mylisz się, to że Ty nie potrafisz czymś takim zagrać nie znaczy że "nie ma prawa".

[diuk]

No dobra nawet jak będzie na koniu, to co on właściwie ma robić? BSB powinien być tam gdzie armia, a tak to co on zrobi bez stubborna?

Nie ogarniam sensu robienia z niego kowboja po prostu, może da się tym grać, chciałem tylko podkreślić, że imo nie da rady, może faktycznie za mocnych słów użyłem, chociaż z mojego punktu widzenia nic się nie zmieniło.

[Havelock]

BSB na koniu to niekoniecznie musi być kowboj.
Podam przykład konnego BSBka który się sprawdził - siedział sobie w unicie do czwartej tury, potem wyszarżował samotnie w kloc chyba 30 orków z grubym szamanem. Był na tyle blisko innych walk że dawał przerzuty tam gdzie były potrzebne, do tego jeszcze przetrzymał ten kloc przez 4 albo pięć tur combatu, zabijając w ostatniej turze szamana. Nie jest to najprostszy patent i sytuacja musi być sprzyjająca, także na turniej bym z tym nie pojechał, ale pokazuje że BSB puszka "ma prawo" występować konno.

[Vallarr]

Jak nie mam nic do trzymania? 2 oddzialy z potencjalnym steadfastem - i nie mowcie, ze nie przezyje mi szereg nawet, bo z life czy lightem sa zboostowani wystarczajaco by przezylo sporo), ale przede wszystkim 5 WL z championem - w kresce - pada champion, zdaje breaka, reform, kontra z boku. Gdybym mial punkty to w normalnej rozpie tez bym wystawial 5tki WL z champami, drogie jak na odginaczke, ale bardzo dobre na blokera i do szachowania. Wystarczy, ze 2 przezyje ostrzal/magie - champ i 1 zwyklas.

Kowboj owszem, czasem ma problem i trzeba go kitrac, ale na wiekszosc armii jest po prostu genialny - szybki, odporny i z magicznymi atakami moze dzialac samodzielnie, do tego na wejsciu w szarzy +3 CR. Jest zawsze tam gdzie trzeba i bez strachu mozna go wepchnac do walki, w przeciwienstwie do piechotnego z sv 2+ reroll, bo ten juz sily 4 sie boi, a od 5 uciekac musi.

[Asassello]

sea patrol wiecznie żywy...

2600 Pts - High Elves Army

1 Prince @ 629.0 Pts
General; Dragon Armour
Vambraces of Defence [55.0]
Crown of Command [35.0]
Charmed Shield [5.0]
Warrior Bane [5.0]
1 Dragon: Star @ [370.0] Pts

1 Mage @ 175.0 Pts
Magic Level 2; Lore of High Magic
Annulian Crystal [40.0]

1 Mage @ 175.0 Pts
Magic Level 2; Lore of High Magic
Sigil of Asuryan [40.0]

10 Archers @ 125.0 Pts
Longbow; Musician, Standard

14 Archers @ 169.0 Pts
Longbow; Musician, Standard

30 First Lothern Seaguard @ 395.0 Pts
Spear; Normal Bow; Light Armour; FCG
Banner of Eternal Flame [10.0]

5 Shadow Warriors @ 80.0 Pts
Longbow; Light Armour

5 Shadow Warriors @ 80.0 Pts
Longbow; Light Armour

1 Tiranoc Chariot @ 85.0 Pts
1 Tiranoc Chariot @ 85.0 Pts

1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Great Eagle @ 50.0 Pts

1 Repeater Bolt Thrower @ 100.0 Pts
1 Repeater Bolt Thrower @ 100.0 Pts
1 Repeater Bolt Thrower @ 100.0 Pts
1 Repeater Bolt Thrower @ 100.0 Pts

Models in Army: 83
Total Army Cost: 2598.0


jest zapas punktów w corach, wiec można przemodelować jeszcze trochę herosów.

[Andrzej]

Fajnie by to wyglądało na półce

[Asassello]

na półce to to już fajnie stoi...
... lekko zasłonięte dwoma hordami WL.

[Andrzej]

Jakby były stare zasady SP ,to można by coś takiego wystawić. Bo na poważnie, to tym nie pograsz

[Rabsp]

zadnej relacji z dmp nie ma ?

[Asassello]

właśnie Andrzej... gdzie relacja?
Ja się nie mam czym chwalić, po pierwszej bitwie z Ordinem wylądowaliśmy w warzywniaku, po zrobieniu 2 remisów dopiero w 4 się wybiliśmy by znów zrobić remis :/

ugrałem tylko 50 pkt.

[Szwentas]

po skromnej relacji furiona nie ma co pisać...

[Ukalez]

po skromnej relacji furiona nie ma co pisać...

True...

Ja 64 zdobyłem, ale na smoku więc tragedii nie ma. Jak dostaliśmy od Poznania to też zjechaliśmy z pierwszych stołów (w sumie jedyna przegrana i to z Kudłatym). Trochę przyglądałem się bitwie Szwentasa z jakimiś DF, kitrał smoka jak i ja

[Szwentas]

lepiej nie mówić Marian z płonącej klopy z indajrekta wbił mi 5 ran w smoka....smok czekał na zacięcie kowadła i sie nie doczekał. Ogólnie dmp bez szału.

[Andrzej]

Spoko, zaraz coś skrobnę

[diuk]

Ja zrobiłem 5-15, 10-10, 10-10, 20-0 i jedną pauzowałem.

Generalnie grałem sobie bez spinki. Mogłem zrobić więcej, ale w trakcie drugiej bitwy (dwie pierwsze bitwy grałem z ludźmi z Poznania -.- ) dostałem mega demotywatora i jakoś odechciało mi się grać. W pierwszej duży błąd, nie chce mi się nawet pisać. W drugiej zamiast zrobić maskę w drugiej bitwie dałem remis. Dwie ostatnie już grałem na mega luzie. Tak czy siak po tym całym DMP został mi spory niedosyt - dlatego moich relacji nie będzie

[Andrzej]

No dobra, to pora i na moją relację

Dzięki treningowi nad morzem stałem się maszynką do mielenia skavenów. 7 bitew z Solem i Bombajem zrobiło swoje, poznałem tą armię doskonale, co bardzo się przydało, ale o tym później. Poza tym nawdychałem się się sporo jodu i generalnie się odprężyłem

Na nieszczęście odpadł nam jeden gracz i musieliśmy reaktywować starego znajomego od WoCh, który ostatnią bitwę zagrał na 6 edycje

Moja rozpa:

arcy vortex high

prince 1 lvl death, scroll, AoC

BSB BoS

17 łuków

26 łuków flaming

20 WL AoL

20 WL

18 WL

2 orły


Skład teamu:

HE
Skaveny
DE
Bretka
WoCh


1 bitwa Kohorta

Rozpa VC lord, bsb z drakenhofem, necro, 3xghoule, dwie gwardie, coach

Dostaliśmy kohorte. Razem z Koconiem bardzo dobrze ogarneliśmy parowanie, dzięki czemu dostałem VC Poszedłem WL na pałę do przodu, zniszczyłem mu regenkę, popaliłem gwardie z flamesów, pośmiałem się widząc jak przeciwnik kmini nad szarżami na bok z popychaczki, kiedy ja wciąż miałem vortexa Generalnie bitwa trwała może godzinę, i skończyła się mocną maską. Tylko raz miałem mokro, a mianowicie jak coach wessał w jednej turze 4 PD i dostałem w WL eterycznego coacha z gwardią. Po dwóch turach CC został sam prince, ale na szczęście drugi oddział WL pośpieszył mu na pomoc Po zerknięciu na inne stoły i upewnieniu się, że jest dobrze, poszedłem sobie na kiełbaske i piwko

20:0, teamowo maska


2 bitwa Nemezis

Rozpa krasi: w pizdu strzelania, kowadło i 2x30 krasnali z dwurakami

Nemezis. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Dostałem dwarfy i rozkaz gry na remis. No to ustawiłem się wszystkim w linie, zdałem 2-3 look out-y, straciłem 2 orły i speary. Bitwa bez historii.

9:11, teamowo remis ze stratą kilku pkt


3 bitwa Animosity któreś tam

Rozpa skavenów: dzwon, bsb, 3xelektrycy z brass orbem, doom rocketem i kondenserem, 3x40slavów, 2x40 clanratów, 2x3 raty, 2xmortary, abomka, działo

Po zobaczeniu naszych przeciwników tylko się uśmiechnąłem, po zobaczeniu rozpisek miałem rogala na ryju Dostałem idealny paring, skaveny. Dzięki treningu z Solem zrobiłem im taką maskę, że koleś nie wiedział co się dzieje Jako ciekawostkę podam, że teamowo różnica mp wynosiła ponad 12 000


4 bitwa Rogaty Szczur 1 skład

Powróciliśmy na pierwsze stoły, wiedziałem że będzie ciężko. Dostałem bretonię buszmana i rozkaz 10:10. Było ostro, sędzia przylatywał co chwilę, kurwy latały cały czas nad stołem. Mimo to na polu bitwy były cały czas szachy, nie miałem za bardzo jak dobrać się do jego lanc, a on też nie palił się wpadać się w WL. Niewiele robił z trebków, trafił chyba tylko raz. W końcu zrobił parę szarży, nie pozdawał wardów i się odbił. Zabiłem dwie duże lance, pegazy i małą magiczkę. Ja straciłem dwa orły, małe łuki i jednych WL.

11:9, Drużynowo do przodu.



5 bitwa Kult

Rozpa Skavenów: dzwon, bsb, 3xelektrycy z brass orbem, doom rocketem i kondenserem, 3x35slavów, 40 stormów, 40 monków, 2x3 raty, 2xmortary,, 2x5 globków abomka, działo

Znów dostałem mój ulubiony paring, tj skaveny Przeciwnik miał rogala na ryju, jaki to zajebisty paring dostał i jak bardzo zjebaliśmy paringi. Był szczęśliwy przez kolejne 40 min, potem już tylko zdejmował figurki ze stołu z miną skrzywdzonego slava

Przebieg bitwy. Na początku miałem sporego pecha. Nie wylosowałem flamsów (sic! 1,2,3,4 ) I tak sobie myślę, co do wuja pana mam zrobić z 40 monkami? Już myślałem, że wdupię przez to bitwę, na całe szczęście przeciwnik ich z dupy wystawił, dzięki czemu jedyne co robiły to gonienie za orłami, a w tym czasie moja armia WL spokojnie pomaszerowała sobie do przodu Po fartownym rzucie 10 na overruna wpadłem w abomkę i zdjałem ją w turę. Niestety, nie dostała wcześniej z flamingów i sobie wstała na 4 woundach I cóż mogli zrobić biedni WL? Kulturalnie obrócili się i zabili ją jeszcze raz Potem przebicie się przez slavy i dorżnięcie do dzwona to była już tylko formalność

16:4, teamowo maska


I tak oto Szybki Szpil 1 skład, w skrócie SS 1 zdobył 3 miejsce na DMP


Nie miałem co prawda takich wyników jak Furion, ale grałem 2 razy na 3 stole i raz na 1, a nie w warzywniaku, więc nie było tak łatwo

[Szwentas]

5 bitwa Kult

Przeciwnik miał rogala na ryju, jaki to zajebisty paring dostał i jak bardzo zjebaliśmy paringi. Był szczęśliwy przez kolejne 40 min, potem już tylko zdejmował figurki ze stołu z miną skrzywdzonego slava

Pedros nie docenił mocy Pocahontas(jak by ktoś nie widział Fryza Andrzeja)

[Andrzej]

Najwyraźniej xD