Sama gra klubu Kieł na wysokich stołach, to sukces. Jednak Poznań pokazał nam jak się gra w battla i sprowadził na ziemię
(dzięki Kudłaty za miłą grę, w sumie jedyna przegrana 
). Jakiś raporcik wkrótce.Teraz wiem, że musimy być za rok!
DMP "Games R Us" 2011 - 2011.08.13-14 Gorzów nad Wartą :)
Re: DMP "Games R Us" 2011 - 2011.08.13-14 Gorzów nad Wartą :
Dzięki wielkie za wspaniałą przygodę. Było naprawdę super.
Sama gra klubu Kieł na wysokich stołach, to sukces. Jednak Poznań pokazał nam jak się gra w battla i sprowadził na ziemię (dzięki Kudłaty za miłą grę, w sumie jedyna przegrana ). Jakiś raporcik wkrótce.
Teraz wiem, że musimy być za rok!
Sama gra klubu Kieł na wysokich stołach, to sukces. Jednak Poznań pokazał nam jak się gra w battla i sprowadził na ziemię
(dzięki Kudłaty za miłą grę, w sumie jedyna przegrana ). Jakiś raporcik wkrótce.Teraz wiem, że musimy być za rok!
Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
Krótka piłka - świetny turniej -> świetna zabawa.
Mimo, że nie poszło mi najlepiej to dziękuję pozostałym członkom squadu za to, że można na nich liczyć. Skill nie rdzewieje - ORDIN !
1 bitwa Dwarf Grolsheka
cóż miałem przewagę rozpiski, ale troszkę za bardzo się rozluźniłem i straciłem priesta w pierwszej turze z z dwoch hitów od klop (pierwszy strzał zabrał LoS), to nie była moja bitwa, cieszę się, że i tak zakończyła się 11-9 dla mnie
2 bitwa JH2 ja zagrałem z Rybką
No niestety zostałem upokorzony w mirror meczu i jako, że na Euro nie okazuje się dowodów ze zdjęciem to Fish zajmie moje miejsce w reprezentacji w ten weekend (powodzenia!). Przegrałem 8-12
3 bitwa Wrocek DoCh Khumanora
Bitwa, w której świetnie się bawiłem przeciwko naporowi Demonów. Bitwa typu wóz albo przewóz, nie ustrzeliłem tyle ile chciałem, dostałem dużo szarż i zanosiło się na ostrą wtopę, ale do dziś dnia nie wiem jak, ale slann uciekł przez całą krawędź stołu i przeżył na styk wywardowując w ostatniej turze KB'ka
Dużo emocji - przegrana 7 -13
4 bitwa Nemezis Alexander
Porno vs MSU DE na zionięciach. Kostki były po mojej stronie lekko. Zdążyliśmy zagrać 4 tury i to na niekorzyść Rince'a, który nie wiedząc że jest ostatnia tura nie użył zionięcia ze smoka i herosa, chociaż z drugiej strony niewiele by mu to dało punktów, a mógłbym zabić herosa. 12 -8 dla mnie
5 bitwa Poznań Miszon Bloodknighci
VC teraz mają naprawdę ciężko z moją wersją lizaków. Odginałem, strzelałem, ghoule nie mają szans ze skinkami i salkami, które ściągają je garściami. Myślę, że kości były wyrównane - z jednej strony ja zabiłem od razu herosa samotnego z 2+ savem plując oddziałem skinków, a z drugiej z 14 hitów na Bloodknightach od salamander nie zabiłem ani jednego + nie zebrałem salek na Ld9 z rerollem coldbloodowym i to były główne punkty, które straciłem. 15 - 5
Pozdro
Mimo, że nie poszło mi najlepiej to dziękuję pozostałym członkom squadu za to, że można na nich liczyć. Skill nie rdzewieje - ORDIN !
1 bitwa Dwarf Grolsheka
cóż miałem przewagę rozpiski, ale troszkę za bardzo się rozluźniłem i straciłem priesta w pierwszej turze z z dwoch hitów od klop (pierwszy strzał zabrał LoS), to nie była moja bitwa, cieszę się, że i tak zakończyła się 11-9 dla mnie
2 bitwa JH2 ja zagrałem z Rybką
No niestety zostałem upokorzony w mirror meczu i jako, że na Euro nie okazuje się dowodów ze zdjęciem to Fish zajmie moje miejsce w reprezentacji w ten weekend (powodzenia!). Przegrałem 8-12
3 bitwa Wrocek DoCh Khumanora
Bitwa, w której świetnie się bawiłem przeciwko naporowi Demonów. Bitwa typu wóz albo przewóz, nie ustrzeliłem tyle ile chciałem, dostałem dużo szarż i zanosiło się na ostrą wtopę, ale do dziś dnia nie wiem jak, ale slann uciekł przez całą krawędź stołu i przeżył na styk wywardowując w ostatniej turze KB'ka
Dużo emocji - przegrana 7 -13 4 bitwa Nemezis Alexander
Porno vs MSU DE na zionięciach. Kostki były po mojej stronie lekko. Zdążyliśmy zagrać 4 tury i to na niekorzyść Rince'a, który nie wiedząc że jest ostatnia tura nie użył zionięcia ze smoka i herosa, chociaż z drugiej strony niewiele by mu to dało punktów, a mógłbym zabić herosa. 12 -8 dla mnie
5 bitwa Poznań Miszon Bloodknighci
VC teraz mają naprawdę ciężko z moją wersją lizaków. Odginałem, strzelałem, ghoule nie mają szans ze skinkami i salkami, które ściągają je garściami. Myślę, że kości były wyrównane - z jednej strony ja zabiłem od razu herosa samotnego z 2+ savem plując oddziałem skinków, a z drugiej z 14 hitów na Bloodknightach od salamander nie zabiłem ani jednego + nie zebrałem salek na Ld9 z rerollem coldbloodowym i to były główne punkty, które straciłem. 15 - 5
Pozdro
Zapewne byloby 9-11 i tyle. Deploy mialem dobry, ale pozniej zabraklo zdecydowaniaCrusader pisze:
4 bitwa Nemezis Alexander
Porno vs MSU DE na zionięciach. Kostki były po mojej stronie lekko. Zdążyliśmy zagrać 4 tury i to na niekorzyść Rince'a, który nie wiedząc że jest ostatnia tura nie użył zionięcia ze smoka i herosa, chociaż z drugiej strony niewiele by mu to dało punktów, a mógłbym zabić herosa. 12 -8 dla mnie
No i ta niezdana glupotka w 2giej strasznie pokrzyzowala mi plany. + Hydra zamiast sie cofnac, powinna napierac z lasu. Nastepnym razem Gratki raz jeszcze.
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
mnie nie obchodza zadne karniaki. a to nie sa animozje- tylko awersja do buractwa i ciaglego domagania sie czegos.kudłaty pisze:I po co to podgrzewanie atmosfery, napiszcie czy anulowaliście karniaki za nie oddanie wyników z ostatniej rundy i po sprawie, a swoje Gorzowskie animozje zostawcie sobie na później.Buszman pisze:fajnie, ze sie upominasz. mozesz to robic dalej- nawet powiekszona czcionka.miszon pisze:A ja jeszcze raz w całym tym natłoku postów upomnę się o końcowe wyniki z punktacją.
szkoda, ze na DMP w Lodzi i Warszawie nie domagaliscie sie nizszych stolow albo wiecej miejsca. ale to takie Polskie ponarzekac, ze nie bylo czajnika i nie ma wynikow takich a nie innych dzien po turnieju.
najlepiej- przyjechac na gotowe i dobre do tego jeszcze powbijac, ze bylo za dobrze.
@Buszman
Zamiast dumać nad sytuacją społeczną, lepiej przeczytaj sobie ten wątek jeszcze raz.
Milion osób mówi jak było fajnie i dziękuje orgom, podczas gdy Ty szukasz dziury w całym.
Robić aferę o wyniki i czajnik? Litości..
Zastanów się raz jeszcze, czym jest ww. buractwo.
Zamiast dumać nad sytuacją społeczną, lepiej przeczytaj sobie ten wątek jeszcze raz.
Milion osób mówi jak było fajnie i dziękuje orgom, podczas gdy Ty szukasz dziury w całym.
Robić aferę o wyniki i czajnik? Litości..
Zastanów się raz jeszcze, czym jest ww. buractwo.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Też się zapytam o punkty.Buszman pisze: fajnie, ze sie upominasz. mozesz to robic dalej- nawet powiekszona czcionka.
Rozumiem że osoby które mają pliki z wynikiami mogą akurat być niedostępne ale organizator powinien napisać coś w stylu - jak tylko się ogarniemy to X wrzuci pełne wyniki z punktami, a nie jeździć po ludziach którzy pytają, bo raczej nie ma nic dziwnego w pytaniu o punkty po turnieju...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Nie wal smutów.Buszman pisze: mnie nie obchodza zadne karniaki. a to nie sa animozje- tylko awersja do buractwa i ciaglego domagania sie czegos.
szkoda, ze na DMP w Lodzi i Warszawie nie domagaliscie sie nizszych stolow albo wiecej miejsca. ale to takie Polskie ponarzekac, ze nie bylo czajnika i nie ma wynikow takich a nie innych dzien po turnieju.
najlepiej- przyjechac na gotowe i dobre do tego jeszcze powbijac, ze bylo za dobrze.
Dobry turniej zrobiliście.
http://www.youtube.com/watch?v=wDajqW561KM
"A ja jeszcze raz w całym tym natłoku postów upomnę się o końcowe wyniki z punktacją."
ja tu pytania nie widze
nie wale smutow- nie rozumiem niektorych zachowan, mam maxa i tyle, a jeszcze kupa roboty przed nami.
ciesze sie, ze wpadliscie i wiekszosci sie podobalo. zrobilismy turniej na nasze mozliwosci i raczej nie bylo zawodu. obysmy marwili sie tylko czajnikami(?) i brakiem wynikow z pelnymi punktami (jak maja byc to beda). tego zycze Wam i sobie na kazdym masterze.
za rok napiszcie przed turniejem czego wiecej potrzebujecie- postaramy sie to zalatwic.
WIELKIE DZIĘKI DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY POMAGALI PRZY TEGOROCZNYM DMP- SZCZEGÓLNIE CAŁEMU ROGATEMU SZCZUROWI
ja tu pytania nie widze
nie wale smutow- nie rozumiem niektorych zachowan, mam maxa i tyle, a jeszcze kupa roboty przed nami.
ciesze sie, ze wpadliscie i wiekszosci sie podobalo. zrobilismy turniej na nasze mozliwosci i raczej nie bylo zawodu. obysmy marwili sie tylko czajnikami(?) i brakiem wynikow z pelnymi punktami (jak maja byc to beda). tego zycze Wam i sobie na kazdym masterze.
za rok napiszcie przed turniejem czego wiecej potrzebujecie- postaramy sie to zalatwic.
WIELKIE DZIĘKI DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY POMAGALI PRZY TEGOROCZNYM DMP- SZCZEGÓLNIE CAŁEMU ROGATEMU SZCZUROWI
Buszmen jeżeli zinterpretowałeś to jako jakiś najazd to przepraszam - chciałem jedynie zobaczyć wyniki czy "przej...liśmy" o 1 pkt czy 10, a pogrubione zostało tylko ze względu na to bo zależało mi by nie znikło w nawale postów, które są ostatnio masowo produkowane a ja raptem jedną linijkę zrobiłem, turnieju ani przez sekundę nie miałem zamiaru krytykować bo zrobiliście go bardzo dobrze. Nie wiem tylko czemu się tak denerwujesz - po każdej rundzie zamieszczaliście wyniki z punktami a końcowe bez ....
Gratulacje dla zwycięzców- świetny wynik, bitwy na 1 stole!
Gratulacje dla organizatorów – wszystko związane z turniejem było idealne – stoły, tereny, czas na bitwy, telewizor …wszystko, nawet 2 sędziów dawało radę(choć należałem jednak do tej grupy która czasami zwracała się z pytaniem do Kudłatego)
Gratulacje dla Szybkiego Szpila – rewelacyjny wynik, tym bardziej patrząc na Wasze braki kadrowe. Świetnie że w topie udało się znaleźć aż dwóm Śląskim klubom, wiadomo że Warszawa nadal dominuje, jednak patrząc wstecz na wyniki widać wyraźną poprawę.
Dziękuje moim teammateom, zagraliśmy świetny turniej, i choć wyniki indywidualne mamy zapewne najgorsze z topu to jednak w każdym paringu znalazł się ktoś kto ciągnął drużynę i wystarczyło to do 4 solidnych zwycięstw i jednego powodu do rewanżu;)
Dziękuje moim przeciwnikom za miłe, bezstresowe bitwy – szczególnie Matiemu (dzięki za kowadło:) i Dymitrowi (wydawało mi się że kombo z obniżaniem T z shadow i nurgle ma za duże wymagania – uświadomiłeś mnie że nie;D)
Dziękuje Ziemkowi za dyplomy.
Z minusów, wiało mi trochę komercją, przed turniejem były dyskusje dotyczące wysokości wpisowego, zgadzałem się co do tego że DMP może kosztować 50 zł, po już nie jestem pewien.
Dodatkowe opłaty za nocleg w piątek – 5 zł
Ceny na grillu – 8 zł kiełbasa, 10 zł karkówka
W cenie wstępu, o czym zostaliśmy poinformowani na grillu, była kiełbasa (Furion pisał coś o karkówce(?))
Teraz czytam że herbata była za 1 zł – na naszych lokalach za takie coś się nie płaci…
Brakowało tylko płatnych toalet…
Brak oświetlenia do gry w piłkę – była dyskusja na forum odnośnie gry – żaden organizator nie napisał że nie będzie światła, ludzie zabrali rzeczy, przyjechali i dowiedzieli się o tym na miejscu w sobotę wieczorem – nie wiem co się zmieniło od zeszłego roku, ale wypadałoby dać znać wcześniej na forum że z piłki nici…
Może mamy teraz takie czasy ale mi ta strona DMP mi się nie podobała.
Gratulacje dla organizatorów – wszystko związane z turniejem było idealne – stoły, tereny, czas na bitwy, telewizor …wszystko, nawet 2 sędziów dawało radę(choć należałem jednak do tej grupy która czasami zwracała się z pytaniem do Kudłatego)
Gratulacje dla Szybkiego Szpila – rewelacyjny wynik, tym bardziej patrząc na Wasze braki kadrowe. Świetnie że w topie udało się znaleźć aż dwóm Śląskim klubom, wiadomo że Warszawa nadal dominuje, jednak patrząc wstecz na wyniki widać wyraźną poprawę.
Dziękuje moim teammateom, zagraliśmy świetny turniej, i choć wyniki indywidualne mamy zapewne najgorsze z topu to jednak w każdym paringu znalazł się ktoś kto ciągnął drużynę i wystarczyło to do 4 solidnych zwycięstw i jednego powodu do rewanżu;)
Dziękuje moim przeciwnikom za miłe, bezstresowe bitwy – szczególnie Matiemu (dzięki za kowadło:) i Dymitrowi (wydawało mi się że kombo z obniżaniem T z shadow i nurgle ma za duże wymagania – uświadomiłeś mnie że nie;D)
Dziękuje Ziemkowi za dyplomy.
Z minusów, wiało mi trochę komercją, przed turniejem były dyskusje dotyczące wysokości wpisowego, zgadzałem się co do tego że DMP może kosztować 50 zł, po już nie jestem pewien.
Dodatkowe opłaty za nocleg w piątek – 5 zł
Ceny na grillu – 8 zł kiełbasa, 10 zł karkówka
W cenie wstępu, o czym zostaliśmy poinformowani na grillu, była kiełbasa (Furion pisał coś o karkówce(?))
Teraz czytam że herbata była za 1 zł – na naszych lokalach za takie coś się nie płaci…
Brakowało tylko płatnych toalet…
Brak oświetlenia do gry w piłkę – była dyskusja na forum odnośnie gry – żaden organizator nie napisał że nie będzie światła, ludzie zabrali rzeczy, przyjechali i dowiedzieli się o tym na miejscu w sobotę wieczorem – nie wiem co się zmieniło od zeszłego roku, ale wypadałoby dać znać wcześniej na forum że z piłki nici…
Może mamy teraz takie czasy ale mi ta strona DMP mi się nie podobała.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2011, o 21:16 przez Laik, łącznie zmieniany 1 raz.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
tak to jest już na zachodzie, wysokie ceny.. wysokie standardy 
Spokój to kłamstwo, jest tylko pasja. Dzięki pasji, osiągam siłę. Dzięki sile, osiągam potęgę. Dzięki potędze, osiągam zwycięstwo.
Standardy były raczej standardowe, ogólnie cena wysoka (wejściówka + nocleg + grill).Szmajson pisze:tak to jest już na zachodzie, wysokie ceny.. wysokie standardy
Asassello pisze:Standardy były raczej standardowe, ogólnie cena wysoka (wejściówka + nocleg + grill).Szmajson pisze:tak to jest już na zachodzie, wysokie ceny.. wysokie standardy
no to dawaj pociśnij dmp w warszaffce.. zobaczymy ile będzie kosztowała cię taka hala+aula + polowa stolików i krzeseł ze szkoły.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2011, o 21:30 przez Szmajson, łącznie zmieniany 1 raz.
Spokój to kłamstwo, jest tylko pasja. Dzięki pasji, osiągam siłę. Dzięki sile, osiągam potęgę. Dzięki potędze, osiągam zwycięstwo.
Crusader pisze: 1 bitwa Dwarf Grolsheka
cóż miałem przewagę rozpiski, ale troszkę za bardzo się rozluźniłem i straciłem priesta w pierwszej turze z z dwoch hitów od klop (pierwszy strzał zabrał LoS), to nie była moja bitwa, cieszę się, że i tak zakończyła się 11-9 dla mnie
Nie Grolsheka tylko Grichalka
Chyba ciśnienie Ci za bardzo skoczyło.Szmajson pisze:Asassello pisze:Standardy były raczej standardowe, ogólnie cena wysoka (wejściówka + nocleg + grill).Szmajson pisze:tak to jest już na zachodzie, wysokie ceny.. wysokie standardy
no to dawaj pociśnij dmp w warszaffce.. zobaczymy ile będzie kosztowała cię taka hala+aula + polowa stolików i krzeseł ze szkoły.
Zarabianie na kiełbaskach, żeby mieć krzesełka uważam za kiepski pomysł.
Turniej był dobrze zorganizowany, tak samo jak turnieje, za które płaciło się mniej i miało się nocleg za darmo. Tyle w temacie.
No chyba , że w koszta wliczyliście ten telewizor
nie zmieniaj tematu.. organizujesz next dmp po 25zł. Masz mój głos, pod warunkiem że nie będzie to standard "150-200 osób na narabutta". Może być ta hala na targówku
przyjedziemy w czwartek, prosze zalatw noclegi po 5zł z czwartku na piatek i z piatku na sobote
przyjedziemy w czwartek, prosze zalatw noclegi po 5zł z czwartku na piatek i z piatku na sobote
Spokój to kłamstwo, jest tylko pasja. Dzięki pasji, osiągam siłę. Dzięki sile, osiągam potęgę. Dzięki potędze, osiągam zwycięstwo.
jestem za warshaffką - koszty transportu > koszty wejściówki.
600+km zamienić na 300? A i frekwencja prawdopodobnie była by i większa. Biorę w ciemno.
600+km zamienić na 300? A i frekwencja prawdopodobnie była by i większa. Biorę w ciemno.
xYz
Dzieki Wielkie za turniej. Jak widac mi i Dydowi powrot do gry wychodzi calkiem nienajgorzej mimo, ze mialo to inaczej wygladac (pozdro Bless). Przeciwnikow mialem swietnych. Nie mialem spinek podczas gry i wszystkie przebiegly w milej atmosferze
Co do samych bitew wygladalo to nastepujaco:
1) HE. tu wiedzac, ze mamy dosc dobre pairingi zagralem dosc mocno asekuracyjnie. Stad tez dopiero w 4 turze szarzowalem rydwanami na whi
te lionow i tylko jeden oddzial udalo mi sie zanihilowac.
15:5
2) O&G. Kolata mial dosc nietypowa rozpe na wagonach wilkow. Niestety nie udalo namsie zagrac, gdyz bitwa sie skonczylazanim sie zaczela. Kolataw 2 turze oblal panike na klocku z magiem lordem, bsb i generalem, ktorych wygonilo za stol. Przez to tylko podobijalem resztki i skonczylo sie wiadomym wynikiem
20:0
3) Skaven
Standardowo przeciw skavenom ustawilem sie z tylu czekajac na horde szczurow jednoczesnie harrasujac je z magii i strzelania. W kluczowym momenciegre ustawila szarza rydwanow z kb na dzwon. Jak juz nie bylo duzego maga i ld generalskiej to bylo znacznie latwiej
17:3
4) Brettonia
Bitwa dosc slaba dla mnie. Stalkery niestetry sie nie wykopaly co dosc mocno uszczuplilo moja defensywe na brete a jedenoczesnie feedback na 3 kosciach zadal 2 rany magowi lordowi tylko dlatrego, ze udaslo mi sie jedna wyregenkowac.
Ogolni nie wychodzilem z deploya i niewiele w tej grze zrobilem
8:12
5) Skaven
Armia bardzo podobna do poprzedniej. Tez oparta na dzwo0nku, furmance i abomce.
Stad tez bardzo podobny przebieg byl samej bitwy, gdzie szczury szly do mnie i na koniec sie odbily, choc tu grey seer zginal z banishmentu a nie z killing blowow.
15:5
Dzieki mojej druzynie za to, ze mozna na nich zawsze liczyc i robili swoje niezaleznie od przeciwnikow.
Wielkie dzieki dla Crusa, ktory nie podal sie psychicznie w grze z gamblersami po kilku niepewnych chwilach
dzieki dla Assura, ktory znowu sie okazal niewiarygodnie pewnym ogniwem druzyny i jednoczesnie robil niezwykle wyniki swoimi vc
dzieki dla Dyda, ktory udowodnil, ze skilla sie nie traci z czasem, oraz ze juz chyba zawsze bedzie magikiem jesli chodzi o ta gre i to co wyczynial z orkami.
Dzieki dla Morroka, ktory nawet na tydzien przed zgodzil sie pojechac z nami na dmp oraz za wyniki, ktore tez byly w porzadku.
Za rok mam nadzieje, ze pojawimy sie w miare podobnym skladzie zeby sprobowac znowu obronic tytul
(pozdro Bless). Przeciwnikow mialem swietnych. Nie mialem spinek podczas gry i wszystkie przebiegly w milej atmosferzeCo do samych bitew wygladalo to nastepujaco:
1) HE. tu wiedzac, ze mamy dosc dobre pairingi zagralem dosc mocno asekuracyjnie. Stad tez dopiero w 4 turze szarzowalem rydwanami na whi
te lionow i tylko jeden oddzial udalo mi sie zanihilowac.
15:5
2) O&G. Kolata mial dosc nietypowa rozpe na wagonach wilkow. Niestety nie udalo namsie zagrac, gdyz bitwa sie skonczylazanim sie zaczela. Kolataw 2 turze oblal panike na klocku z magiem lordem, bsb i generalem, ktorych wygonilo za stol. Przez to tylko podobijalem resztki i skonczylo sie wiadomym wynikiem
20:0
3) Skaven
Standardowo przeciw skavenom ustawilem sie z tylu czekajac na horde szczurow jednoczesnie harrasujac je z magii i strzelania. W kluczowym momenciegre ustawila szarza rydwanow z kb na dzwon. Jak juz nie bylo duzego maga i ld generalskiej to bylo znacznie latwiej
17:3
4) Brettonia
Bitwa dosc slaba dla mnie. Stalkery niestetry sie nie wykopaly co dosc mocno uszczuplilo moja defensywe na brete a jedenoczesnie feedback na 3 kosciach zadal 2 rany magowi lordowi tylko dlatrego, ze udaslo mi sie jedna wyregenkowac.
Ogolni nie wychodzilem z deploya i niewiele w tej grze zrobilem
8:12
5) Skaven
Armia bardzo podobna do poprzedniej. Tez oparta na dzwo0nku, furmance i abomce.
Stad tez bardzo podobny przebieg byl samej bitwy, gdzie szczury szly do mnie i na koniec sie odbily, choc tu grey seer zginal z banishmentu a nie z killing blowow.
15:5
Dzieki mojej druzynie za to, ze mozna na nich zawsze liczyc i robili swoje niezaleznie od przeciwnikow.
Wielkie dzieki dla Crusa, ktory nie podal sie psychicznie w grze z gamblersami po kilku niepewnych chwilach
dzieki dla Assura, ktory znowu sie okazal niewiarygodnie pewnym ogniwem druzyny i jednoczesnie robil niezwykle wyniki swoimi vc
dzieki dla Dyda, ktory udowodnil, ze skilla sie nie traci z czasem, oraz ze juz chyba zawsze bedzie magikiem jesli chodzi o ta gre i to co wyczynial z orkami.
Dzieki dla Morroka, ktory nawet na tydzien przed zgodzil sie pojechac z nami na dmp oraz za wyniki, ktore tez byly w porzadku.
Za rok mam nadzieje, ze pojawimy sie w miare podobnym skladzie zeby sprobowac znowu obronic tytul
Wkoncu wróciłem do domu. Dluuuuuuuugi weekend w Gorzowie to zuuuuuoooooo
Wszelkie podziekowania, graty, streszczenia jak i przedewszystkim aluzje do co poniektorych postow napisze jutro jak tylko wroce z roboty.
Pozdro.
Wszelkie podziekowania, graty, streszczenia jak i przedewszystkim aluzje do co poniektorych postow napisze jutro jak tylko wroce z roboty.
Pozdro.