Tyle, że na inżynierów mechatroników, robotyków itp. jest popyt. Dla nich jest robota, bo ciągle powstają jakieś fabryki, ciągle się coś produkuje, projektuje i nie ma też aż tylu chętnych na ten kierunek. O dzięki Ci Latający Potworze Spaghetti!
Po za tym sam poszedłem na mechatronikę ^ ^ Nie dlatego że musiałem, ale dlatego że chciałem i ten kierunek mnie interesuje.
Fakt, ale po ch... iść na jakąś durną politologię? Filozofie? Wiesz dlaczego Ci ludzie idą na takie durnoty? Bo nie wiedzą gdzie iść i mówią sobie "A pójdą na to bo to łatwe, będę miał papierek że skończyłem studia" czy coś podobnego. Fajnie ale po takim kierunku możesz zamiatać ulice. I to prawdopodobnie tylko przez najbliższe 10 lat, bo potem taniej będzie zakupić robota do tego. Nie żebym miał coś do filozofii, można ją lubić studiować, ale nie jako kierunek główny.
Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
-
Varinastari
- Masakrator
- Posty: 2297
Amagad ale troll.Fakt, ale po ch... iść na jakąś durną politologię? Filozofie? Wiesz dlaczego Ci ludzie idą na takie durnoty? Bo nie wiedzą gdzie iść i mówią sobie "A pójdą na to bo to łatwe, będę miał papierek że skończyłem studia" czy coś podobnego. Fajnie ale po takim kierunku możesz zamiatać ulice. I to prawdopodobnie tylko przez najbliższe 10 lat, bo potem taniej będzie zakupić robota do tego. Nie żebym miał coś do filozofii, można ją lubić studiować, ale nie jako kierunek główny.
Którego zaprojektuje inżynier mechatronikAstralnyPodróżnik pisze:Fajnie ale po takim kierunku możesz zamiatać ulice. I to prawdopodobnie tylko przez najbliższe 10 lat, bo potem taniej będzie zakupić robota do tego.
.Co do prowadzenia firmy przez osoby z wykształceniem eko i bez: bez odpowiedniej wiedzy teoretycznej da się prowadzić działalność, to oczywiste. Jednak taka osoba nigdy nie poprowadzi firmy równie skutecznie co ktoś z wykształceniem ekonomicznym. Oczywiście należy tu uwzględnić, że rzeczony ekonomista wie, że żeby zarobić pieniądze i odnieść sukces trzeba się postarać.
To, że na kierunkach ekonomicznych jest zazwyczaj łatwo, nie oznacza, że siedzą tam same lenie. Osób, które mogą odnieść sukces zawodowy kończy tę uczelnię mniej więcej tylu ilu jest informatyków, którym udało się przetrwać politechnikę. Po prostu jedni i drudzy musieli zasuwać NAPRAWDĘ mocno, przy czym jedni nie czuli nad sobą bata i musieli mobilizować się sami.
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
@Analny: sam zamierzałem iść na mechatronikę bo trochę już się w tym babram. Ostatnio jednak boję się po prostu. Gro ludzi idzie na mechatronikę i nawet nie wie co się po tym robi.
edit: Można iść na humanistyczne studia pod warunkiem że jest się w tym dobrym. Często mówi się, że najlepiej jest studiować prawo po maturze z humanistycznych, Ale prawda jest taka że musisz być albo zajebisty albo znać osobę a i osobę z żeby znaleźć dobrą pracę.
edit: Można iść na humanistyczne studia pod warunkiem że jest się w tym dobrym. Często mówi się, że najlepiej jest studiować prawo po maturze z humanistycznych, Ale prawda jest taka że musisz być albo zajebisty albo znać osobę a i osobę z żeby znaleźć dobrą pracę.
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
Ale niektórzy idą na studia w innym celu.
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
-
AstralnyPodróżnik
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 32
@Varinastari
Chyba nie wiesz kto ot jest troll. Nie mogę już żadnego posta napisać i wyrazić swoje zdanie?
Czego się boisz?
A to ciekawe Widocznie dużo wiedzą o mechatronice ;]
PS: Jestem Astralny nie analny !
Chyba nie wiesz kto ot jest troll. Nie mogę już żadnego posta napisać i wyrazić swoje zdanie?
Pendzel jestem zdania by najlepiej robić to co cię interesujePendzel pisze:@Analny: sam zamierzałem iść na mechatronikę bo trochę już się w tym babram. Ostatnio jednak boję się po prostu. Gro ludzi idzie na mechatronikę i nawet nie wie co się po tym robi.
Czego się boisz? A to ciekawe
Widocznie dużo wiedzą o mechatronice ;]PS: Jestem Astralny nie analny !
Panowie, za przeproszeniem, ale wypierdalajcie z Tą swoją dyskusją z rozluźniania!!! Albo za każdym razem jak piszecie kolejnego bezsensownego posta który i tak nie zmieni nic w niczyim życiu, wklejcie chociaż jakiś śmieszny obrazek.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
-
Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Eeee, inteligentni lub/i pracowicie ludzie po kierunkach humanistycznych mają pracę - i to zazwyczaj tę lepiej płatną, choć przychodzi to z czasem. Natomiast zgadzam się, że jeśli ktoś skończył politologię a potem usiadł i czekał na oferty pracy w zawodzie, to raczej daleko nie zaszedł.AstralnyPodróżnik pisze: Najlepsze jest to, że pełno osób idzie studiować na profile humanistyczne, a potem płacze, że nie mają pracy. Co się dziwić, skoro idzie się na takie głupie i nikomu nie potrzebne studia.
Inżynierowie mają bardziej wyrównany start IMO. I dużo praktyczniejszą wiedzę. Za to często sieją byki, że strach, nie da się z nimi pogadać np. o filozofii czy literaturze (nie mówię o wszystkich, ale taka tendencja, którą zauważyłem). No i te ścieżki kariery: specjalista - stary specjalista - emerytura.
A żeby było na temat:
Solo pisze: Wjeba***** taką maskę że stoły powinny się załamać pod jej ciężarem.
Gime more Guns! Guns'N'Roses
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)