krótka relacja
rozpa VC
lord magiujacy z 10 przekazywanego ws
maly wamp z lightem
BSB king - DB
2x30 ghouli
1x12 ghouli
28 GG, z dwurakami i BB
1x3 baty
2x Terror
I. krzysztofem żakiem (bodajże) i jego liz.
3x20 saurusow, 1 terki, 3x chameleony, slan z shadowem, salki, 7 kroxow, veteran i jakies skinkowisko.
lewa flakna to zbior 3x chamy, terki i jedna skinki. 2 terrory podlatuja. na jednego popchniecie i wpdam w chamow, z magi duchy i wpadaja w drugie chamy. drugi terror zakrzykuje 8 z 10 skinkow panika, panikuje rowniez terrki (za stol). a duchy po walce wpadaja w ostatnie chamy.reszta armii napor. krzysztof podchodzi do mnie.
druga tura i gwardia po reformie w kreske z 3 z przodu w magii szarzuje w bok jednych saurusow, plus terror po kancie. ustali, reform gwardia i w jego turze walki dobiajm resztki.po prawiej samotny wrajt przepycha salki. krzysiek w swojej drugiej szarzuje saurusami ze slanem, kroxami i veteranem w jedne ghoule. po walce zostaja dwa. w mojej trzeciej gwardia w owe saurusy ze slanem od boku. jeden terror zakrzykuje veterana poniewaz musial wylaczyc sie z combatu, drugi jedne skinki na tylach wroga, czym panikuje ostatnie saurusy i zbiegaja za stol. w 3 krzysztofa kroje saurusy, slan i kroxy uciekaja. w 4 swojej doganiam slana. krzysiek podaje mi reke bo zostaly mu tylko kroxy, a ja stracilem 1 ghoule.
II. z dawem i jego VC. terrorki maja slabo z ghoulami, takze wpychalem je w kombat tylko do pomocy. daw mial duzo smiecia ktore mi oddawal przez dwie tury (2xpsy i 2 razy baty). poza tym nie mial GG z dwurakami tylko z HW. w dodatku lepsza magia po mojej stronie oraz lepszy WS na lordzie
(dzieki debek). daw niefortunie sie zastawil i nie mogl wheelowac gwardia, tym samym zaszarzowal na bok GG, ghoulami z 2 baskami i z przodu jedna baza duchow. w mojej turze oczywiscie je rozkrecilem, przy pomocy az zbyt dyzch sil, czyli ghoule na bok, terror na bok, oraz udany time warp na GG. combat reform i moja GG na przeciw jego GG. z tymze moi dobrze ustawieni i rozciagnieci tak zeby nie stykal sie z BSB. pozniej wiadome, dochodzi do walki, on mi z 10 z KB zlozyl, ja mu tez tyle, plus BSB . prawa flanka zostala zamieciona przez wieksze niz dawa ghoule (duze leczenie i bylo ponad 40) i terrora od boku. w bodajze 5 turze daw mial na stole 20 ghouli z cala arystokracja oddalonych jakies 4 cale od calej mojej armii. udalo mi sie nie stracic ani jednego malego pkt.III. z fischem i jego lizi.
w pierwszej turze oddal mi za darmi kameleony oraz jedne skinki (terrory)(jak stwierdzil - nawet nie pomyslalem ze ty mozesz do mnie tym isc
. z magi na pierwszym czarze dwie 1 takze lord nie czaruje. rybka cos tam podlatuje wbija 3 rany w jednego terrora. w mojej terror szarza w skinki - flee, w terki - flee (sa stol).staje tak zeby rybce blokowac jakikolwiek ruch konnica z dwoma veteranami w niej. armia podchodzi. oczywiscie blokuje jakiekolwiek dojscie salek na bok moich GG. z magii niestety zdjalem za duzo terrek z gazow i terror zostaje na pastwe losu przed kawaleria. ta go rozkreca i wpada w GG. tutaj wiadome, on mi troche zabija, a ja go wgniatam w ziemie. na prawej flance, ghoule z wrajtem staly dlugo w walce z salkami, skinkami i samym slanem od boku. gwardia po reformie jest juz bliziutko slana a rybka uzyl juz obu swoich skroli. pozniej drugi terro zakrzykuje kolejne skinki, gwardia zjada razodrona i saurusow. w rybki turze slan nie ma gdzie uciekac i przyjmuje na ryj gwardie, ktora go zjada. w miedzy czasie wybijam priesta z gazow, oraz jakies skinki. rybce na stole zostala jedna salka. ja stracilem oba terrory i ghoule z wrajtem. jeszcze raz bardzo dziekuje za gre i turniej.
mam wszystkie 3 dyplomy oraz dwa bony
.
always Vampire 
w sumie miejsce na turniej mega 
) no i przyjemna atmosfera.
