Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.

Post autor: Morsereg »

jeszcze bede musial zapolowac na long drongow :) i IMHO fantastycznie w srodku bedzie sie prezetowal filer zrobiony z maneatera pirata.
czemu o tym nie pomyślałem? Kradne pomysł do swoich, mam nadzieję, że się nie obrazisz :)
alez prosze bardzo. ciesze sie, ze pomysl sie spodobal i ktos go wykorzysta :)
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

Rakso zyjesz:D
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

Tak, wróciłem :)
Obrazek

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

Witam cię dluuugo brody bracie <wyciąga beczkę piwa i kilka kufli>
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 83#p778483

W ramach mojego powrotu do figurek ;)
Obrazek


Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

fajny raport.
Niedzielna bitewka z Tomb Kingami, 14:6 dla mnie.
i jedna ważna nauka: prosiaki jest naprawdę ciężko zabić w combacie..

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

Coś więcej? Wstyd się przyznać ale jeszcze nie miałem okazji zagrać z nowymi TK.
Obrazek

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

prosiaki= sfinks i necrosfinks z 8 T sa naprawdę twarde w combacie.
w zasadzie to nie widzę innej ich zabijaczki niż slayerzy, demoniarz z d6 woundów i pancerny, orunowany król.
poza strzelaniem.

w walce z jednym, w dodatku stojącym na 2 woundach, straciłem 17 hamków z 30stki.
rydwany, w dwóch szeregach, w szarży naprawdę mocne. dostajesz 4d6 z S5, do tego ataki koni i poganiaczy.
boli zasada dawania Ws oddziałowi przez króla/małego króla. szkielet z WS5 za 4 pts.

TK gigant czarujący nie jest jakis syty- pierwszy cel do ostrzału.

natomiast wykopywaczki w postaci stalkerów- ból. zwłaszcza, że do strzału biora zamiast T naszą inicjatywę.

generalnie, jak już się zacznie combat to trzeba im walić po herosach- zwłaszcza, że tomb prince, pomimo T 5 nie jest jakimś kozakiem.
pchać się do combatu silnymi klockami i nabijać jak najwięcej ran

magia- jak wszędzie, boli.

i nie wiem jak to jest, ale na 2400, jeśli chodzi o ochronę magiczną, to dla mnie jeden runelord z kowadłem i scrollem to za mało.

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

Grazbird pisze:prosiaki= sfinks i necrosfinks z 8 T sa naprawdę twarde w combacie.
w zasadzie to nie widzę innej ich zabijaczki niż slayerzy (...)
tutaj tylko wytlumacze, iz nie chodzi o zasade slayerow podnoszaca S do T przeciwnika bo i tak max moze byc 6 (czyli tyle samo co longowie i hammererzy z dwurakami).
zarowno sphinx jak i nekro maja I1 ;) czyli slayerzy z AHW beda bili wczesniej i maja szanse swiniaka pokroic.
TK gigant czarujący nie jest jakis syty- pierwszy cel do ostrzału.
sadze, ze gigus + kaszkiet ;)
rydwany, w dwóch szeregach, w szarży naprawdę mocne. dostajesz 4d6 z S5, do tego ataki koni i poganiaczy.
tutaj z pomoca nam przychodzi kowadlo.
chociaz jesli nie uda sie popchnac albo tez szarza nie wejdzie to faktycznie szarza rydwanow boli.
natomiast wykopywaczki w postaci stalkerów- ból. zwłaszcza, że do strzału biora zamiast T naszą inicjatywę.
tutaj tez tylko wytlumacze bo nie wszyscy moga pamietac.
w takiej sytuacji przeciwnik ma autohity gdyz jak wiadomo maszyny I nie posiadaja.
jednak ratuje nas tutaj T7.
plusem tez jest to, ze teraz TK po wykopaniu sie, nie moze w tej samej turze zaszarzowac.
generalnie, jak już się zacznie combat to trzeba im walić po herosach- zwłaszcza, że tomb prince, pomimo T 5 nie jest jakimś kozakiem.
pchać się do combatu silnymi klockami i nabijać jak najwięcej ran
tbh to tutaj raczej nie ma znaczenia po czym sie bije :) ja zawsze nabijalem CR'a na szkielach ;) bo latwiej ich trafic (nie mowie o wbiciu rany. przy S6 robimy sianokosy praktycznie ze wszystkim ;) )
plusem tej edycji jest bicie po inicjatywie - no chyba, ze wszystko mamy z dwurakami :P. nie bedzie juz ustawienia w kreske. gdyz na poczatku championa sciagamy tarczownikami czy innym herosem z jednoreczna bronia. cala reszta zas, dzieki temu, ze ma dwuraki bije na koncu.
magia- jak wszędzie, boli.
zgadzam sie. jednak po wyeliminowaniu czarujacego giganta + kaszkietu gra sie znacznie przyjemniej.
mam tez wrazenie, ze nie ma juz takiego wskrzeszania na potege. przez co gra sie troche latiwej.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
kotson
Falubaz
Posty: 1123
Lokalizacja: Tarnów\Lublin

Post autor: kotson »

Trochę się mylisz, cascet trudno zdjąć z ostrzału bo będzie skitrany albo za terenem albo za jednostkami. Stalkerzy plują przeciwko I obsługi.
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE

Awatar użytkownika
cahir
Falubaz
Posty: 1025
Lokalizacja: Londyn

Post autor: cahir »

Ciekawe jak, kiedy w 8 ed. nie ma już obsługi, a jak jest wystawiana to raczej do zaznaczenia ilości ran.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."

Awatar użytkownika
kotson
Falubaz
Posty: 1123
Lokalizacja: Tarnów\Lublin

Post autor: kotson »

Tak, że jak cel nie ma inicjatywy, to bierze się najwyższą dostępną np załoga działa czy runelord
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

juz spiesze z wyjasnieniami.
grazbird to przeciez wyraznie napisal, ze bierze sie I. nie wiem o czym myslalem piszac posta powyzej. tak wiec kotson masz racje.

co wiecej maszyny maja testy T oraz Ld. cala reszte oblewaja z automatu.
jednak jesli nie chodzi nie o test, tylko jakies 'porownania' to w momencie kiedy sama maszyna nie ma cyfry w profilu to bierze sie ja z profilu zalogi.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Smh
Masakrator
Posty: 2203
Lokalizacja: Danzig / Breslau

Post autor: Smh »

Grazbird - ile prosiaków było w rozpie? Ilu magów i jakie lory?


Nowe TK są mocne, zwłaszcza np 3x 4rydwany + 2x Świnx
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl

- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

Próbowaliście może robić rozpiski na piechocie ewentualnie z żyrkiem?? Jak walczy nasza sama piechota bez wsparcia maszyn? Chyba zacznę tak grać
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

Awatar użytkownika
cahir
Falubaz
Posty: 1025
Lokalizacja: Londyn

Post autor: cahir »

Powiem tak - jako że grałem do tej pory głównie kraśkami na piechocie i maszynach to Żyrek sprawił mi spore problemy. Zwykle kierowałem go taam gdzie nie trzeba i strzelił może ze dwa razy. No a potem ktoś mi go podczas imprezy zaiwanił i tyle go widziałem.
Kraśki na samej piechocie? :shock: Człowieku, to niezgodne z fluffem i jak dla mnie przeczy zdrowemu rozsądkowi. Mając tak niezawodne maszyny, w specjalach, a nie Rare'ach, wystawiam je zawsze. Zwłaszcza, że nawet Hamce nie dadzą sobie rady ze zwykłymi Marudami Khorne'a bez odpowiedniego "zmiękczenia".
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4807
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Niestety ale pokrojenie Smoków, Sfinksów, dzwonka, hydry, abomy itd. bez maszyn jest trudne i wymaga poświęcenia nieopłacalnie dużo naszej piechoty lub ustawiania pod konkretną armię całej rozpy co jest słabe (król z płonącymi atakami w końcu skroi hydrę/abomę ale jak się trafi na HE na smoku lub DE na standardzie to dupa zbita).
Co więcej maszyny są bardzo istotne do ogarniania śmietnika tj.: Waywatcherzy, orły/warhawki, driady. Ogólnie do wszystkiego co jest mobilne i trudno się w to trafia. Policz ile trzeba strzelić z kusz/thundów żeby zabić któreś z tych jednostek na dalekim i najpewniej z coverem. A tak organki/kowadło ogarnia to elegancko.
Co więcej nie wyobrażam sobie walki z GG czy WL bez zmiękczenia tego ostrzałem.
Niestety nie mamy tak silnej piechoty jak Woch i nie mamy wsparcia magii, więc żeby mieć szanse musimy osłabić najsilniejsze klocki wroga przed walką.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

To ja mam inne pytanie: próbował ktoś grać na samym thundowym strzelaniu + kowadło, hamce i maszyny? Bo taka salwa położy chyba wszystko.
Niestety nie mamy tak silnej piechoty jak Woch i nie mamy wsparcia magii, więc żeby mieć szanse musimy osłabić najsilniejsze klocki wroga przed walką.
Właśnie po to mamy najlepsze maszyny w całej grze i solidne strzelanie, żeby zrównoważyć piechotę. Zauważcie, że Woch nie ma prawie wcale strzelania, bo jest armią do walki wręcz, a krasnoludy to bardziej armia strzelecka, wciąż z niezłą kontrą w walce wręcz.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Klafuti pisze:To ja mam inne pytanie: próbował ktoś grać na samym thundowym strzelaniu + kowadło, hamce i maszyny? Bo taka salwa położy chyba wszystko.
Dopóki nie trafisz na skaveny :)
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

ODPOWIEDZ