![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Laughing :lol2:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
juz teraz sie jezdzi bo czesto spelnienie warunkow obecnej ustawy sprawia ze jest za pozno na zabieg.Barbarossa pisze: Do wyborów jeszcze trochę czasu.
W ramach bonusu - zabrakło sześciu głosów do przepchnięcia przez sejm ustawy absolutnej ochrony życia poczętego, włącznie z bezmózgimi deformantami rozsadzającymi matkę od środka. Szkoda, biura podróży do Słowacji, Czech i Wielkiej Brytanii bardzo liczyły na tę ustawę w dobie kryzysu.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
To akurat świetny pomysł - oparty na rozwiązaniu kanadyjskim. Jeśli chodzi nam o to samo - tego numeru Polityki nie czytałem ale kojarzę pomysł z wystąpień parlamentarzystów. Zresztą nawet Korwin Mikke był pozytywnie nastawiony do tego rozwiąznia (na ile to oczywiście w jego wykonaniu jest możliwe).Ingen175 pisze: Mnie prywatnie najbardziej urzekł PSL - chce wypłacać emerytury tym ,którzy nie płacili składek albo pracowali na czarno. W tej chwili sami musieli by dać sobie radę, a tak PSL wyciągnie pieniądze z kapelusza i wszyscy będą szczęśliwi.
gdzies mi ta swietnosc umyka.Waldi pisze:To akurat świetny pomysł - oparty na rozwiązaniu kanadyjskim. Jeśli chodzi nam o to samo - tego numeru Polityki nie czytałem ale kojarzę pomysł z wystąpień parlamentarzystów. Zresztą nawet Korwin Mikke był pozytywnie nastawiony do tego rozwiąznia (na ile to oczywiście w jego wykonaniu jest możliwe).Ingen175 pisze: Mnie prywatnie najbardziej urzekł PSL - chce wypłacać emerytury tym ,którzy nie płacili składek albo pracowali na czarno. W tej chwili sami musieli by dać sobie radę, a tak PSL wyciągnie pieniądze z kapelusza i wszyscy będą szczęśliwi.
jak narazie pomiedzy programem wyborczym a "efektem sprawowania wladzy" nie ma zbyt duzej synergii. i to dotyczy praktycznie kazdej partii-bo predzej czy pozniej kazdy byl u korytka. juz precedensem byloby zdobycie najwiekszej liczby mandatow w 2 kolejnych wyborach parlamentarnych.Vallarr pisze:Tylko "program" dalej glupawy![]()
Obracam sie w towarzystwie ludzi mlodych, o zroznicowanych pogladach i mamy zwolennika Palikota, ktory non stop agituje. Na razie jedynym sukcesem sa salwy smiechu, nawet ze strony glosujacych na SLD
Vide: "Polactwo". Po prostu ciemnogród lubi, jak jest walka i zbiorowe szaleństwo, a jak jest jakaś merytoryczna debata, to od razu wydaje im się, że albo jest to jakieś oszustwo, albo po prostu ich to nie interesuje.Ingen175 pisze:Bądźmy szczerzy, programy, merytoryczne debaty zanudziłyby ludzi bo w sporej części są po prostu głupi. Nie obchodzi ich konkretna ustawa i konkretne oszczędności, tylko "nie klękanie przed Rosją", czy inne górnolotne hasła.
Dokładnie tak, przeżreć, zmarnować, zdefraudować i rozdać szkodnikom pieniądze ukradzione uczciwie pracującym ludziomquas pisze:gdzies mi ta swietnosc umyka.
czyli tak-> czlowiek uczciwie tyrajacy na etacie na promocje w postaci mniejszej emerytury (bo lozy na szczwanego rodaka olewajacego social?). zwlaszcza ze pracujacy na czarno to dla panstwa "bezdochodowiec". wiec spokojnie moze jeszcze "wychodzic" wszelkie zapomogi-a to na ubranko, a to na leki a to na opal.
dopoki mam mozliwosc zaglosowania na wiecej niz jedna partie to jest to moj psi obywatelski obowiazek.Murmandamus pisze:quas, nie obowiązek, przywilej.
Głosowanie to przywilej obywatela.
dla mnie szczytowa wersja to ost wybory prezydenckie.Vide: "Polactwo". Po prostu ciemnogród lubi, jak jest walka i zbiorowe szaleństwo, a jak jest jakaś merytoryczna debata, to od razu wydaje im się, że albo jest to jakieś oszustwo, albo po prostu ich to nie interesuje.
50% frekwencja bylaby prawdziwym hitem. jak dobrze pamietam od 89 roku tylko 1-2 razy sie udalo cos takiego osiagnac.A klasa polityczna jest taka a nie inna bo sami tego nie zmieniamy, jeżeli do wyborów chodzi ok 50 % uprawnionych, z czego większość głosuje przeciw a nie za, no to wybaczcie ale w tym kraju długo jeszcze nic się nie zmieni.
Zamiast oddawać ZUS 13,21% z pensji oddaje się (przypuśćmy) 120 zł (co roku modyfikowane o wskaźnik inflacji). Kiedy się przechodzi na emeryturę dostaje się ustaloną stawkę (powiedzmy, że na dzisiejsze czasy ok 1200 zł) tak aby przeżyć bez pomocy opieki socjalnej ale nic poza tym. Kto chce mieć wyższą emeryturę musi sam zaoszczędzić. Prowadzi to w pewnym sensie do zlikwidowania KRUS. Niestety pomysł ciekawy ale nie do wprowadzenia na razie. ZUSowi w ciągu roku spadłyby wpływy o jakieś 70 mld zł. Co prawda te pieniądze zostałyby właśnie w portfelu obywatela ale obecni emeryci nie mieliby z czego dostawać pieniędzy. Ale biorąc pod uwagę, że i tak cały ten ZUS w końcu padnie - nie ma innej możliwości - to może wtedy będzie warto to próbować.Orris pisze:Może ktoś podać szczegóły co do tego rozwiązania kanadyjskiego? Bo ogólny zarys, czyli dawanie ludziom pieniędzy, na które nie zapracowali jest według mnie zwykłym absurdem i obietnicą bez pokrycia.
I tak nie będą mieli, bo ZUS zadba o to, by te pieniądze poszły na wypłaty i premie od wypłacania wypłat i premiiquas pisze:Co prawda te pieniądze zostałyby właśnie w portfelu obywatela ale obecni emeryci nie mieliby z czego dostawać pieniędzy.
ZUS nigdy nie padnie, chyba, że dojdzie do bankructwa państwa, jak w Grecji, gdzie socjal i defraudacje doprowadziły do anarchii. Co jak co, ale to oni trzymają pieniądze i w pierwszej kolejności sami sobie wypłacą pensje i nagrody, a potem powiedzą, że na emerytury już nie ma funduszy. ZUS trzyma się tylko dlatego, że jest obowiązkowy. Inaczej prawie wszyscy by się wynieśli ze swoimi pieniędzmi gdzie indziej.Waldi pisze:ZUS w końcu padnie - nie ma innej możliwości
Z pewnością, najlepiej jeśli pieniądze są pokryte czymś realnym, przykładowo złotem. Jednak to rozwiązanie nie przejdzie, ponieważ uniemożliwia kreację pieniądza z długu.quas pisze:kazdy system opierajacy sie na realnych pieniadzach (a nie wirtualnych kontach) z minimalizacja "umowy pokoleniowej" jest lepszy.