KONON Powrót

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Roman Lord of the Druchii
Chuck Norris
Posty: 600
Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką

KONON Powrót

Post autor: Roman Lord of the Druchii »


Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

On naprawdę tak bardzo chce zostać Twoim ziomem :lol:

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

kolejny syfny rap. Obrzydliwość.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Kononowicz od początku wywoływał we mnie współczucie, a nie śmiech. Nie wiem co fajnego jest w wyśmiewaniu się z ułomnego człowieka. A robienie tego kolejny tydzień jest już zwyczajnie żałosne.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Tomashu może nie ułomnego ale prostego na pewno.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Tomash pisze:Kononowicz od początku wywoływał we mnie współczucie, a nie śmiech. Nie wiem co fajnego jest w wyśmiewaniu się z ułomnego człowieka. A robienie tego kolejny tydzień jest już zwyczajnie żałosne.
Zgadzam się.
Gdzieś mam zapisany artykuł o K. Kononowiczu (znalazłem i wklejam w całości poniżej). Został po prostu beczelnie wmanewrowany przez jakichś dżentelmenów żerujących na tym, że facet nie za bardzo się orientuje. Wmówiono mu, że 300% poparcia i inne rzeczy. A ten człowiek jest po prostu niezaradny życiowo i ograniczony (był gdzieś leczony, jak się nie mylę).
Z początku też miałem ubaw, bo myślałem że to kolejny oszołom na naszej scenie. Teraz czuję niesmak, bo to w gruncie rzeczy poczciwy (bez urazy) prosty człowiek, tylko naiwny.

Rzeczpospolita, 14.11.06 Nr 265

Sweterek w turecki wzorek, a moje miasto to Białystok


Internet oszalał. W trzy dni kandydat na prezydenta Białegostoku dorobił się kilku stron na swój temat, wiersza i raperskiej piosenki. Jego spot widziały miliony ludzi, za jego sweter Polacy chcą płacić duże pieniądze. Mało kto wie, że za zabawnym Kononowiczem stoją skrajni narodowcy.
Kononowicz na wesoło: pierwszy klip kandydata na prezydenta Białegostoku ląduje w Internecie dwa dni przed wyborami. Umieszcza go tam komitet wyborczy Podlasie XXI Wieku. W serwisie youtube klip robi furorę. Kononowicz staje się tematem głównych wydań wiadomości. Tysiące ludzi przesyła sobie mejlem scenkę: mężczyzna w tureckim sweterku czyta z kartki program. Zaciąga na wschodnią nutę. "Usprawnienie, żeby nie było bandyctwa, złodziejstwa i niczego", "Zlikwidowanie dla młodzieży alkoholu, papierosów, narkotyków" - to fragmenty programu.

Siermiężny klip obejrzało prawie 2,5 mln ludzi. W Internecie powstały trzy strony o Kononowiczu. Ludzie wymieniają się zdjęciami kandydata, wklejają na strony piosenki i wiersze o kandydacie ("Dumnie stoi tam, na przodzie z usty zwartemi/ Swetrem w modzie misternej roboty/ Osmańskiej sztuki)". Kononowicz ma już w wikipedii zaczątek hasła na swój temat. Na allegro turecki sweter ze wzorkiem "jak z Kononowicza" można kupić już za 200 złotych. Trwają poszukiwania piosenki z klipu: "Moje miasto to Białystok".

Klip wyglądał jak kiepski żart. Ale Kononowicz, bezrobotny od 12 lat, w wyborach zdobył prawie 2 procent poparcia. Głosowało na niego 1676 białostoczan. Więcej niż na kandydata Samoobrony.

Będę miał 300 procent poparcia
Kononowicz z bliska: w drewnianym domku przy ulicy Szkolnej w Starosielcach pozamykane okiennice. Tu mieszka kandydat.

Sąsiadki są zaskoczone jego popularnością. - Kto go podpuszcza, to on to serio bierze. Zrobi wszystko, co mu się podpowie. W Starosielcach a to go żenią, a to namawiają do innych głupot. Wstyd, że biednego w durnia robią - mówi jedna z sąsiadek.

Inna jest bardziej powściągliwa: - Krzysztof nie jest agresywny, tylko zatrzymany w rozwoju. Ojciec taki sam był.

43-letni Kononowicz w Białymstoku znany jest jako niegroźny dziwak. Wielu twierdzi, że był leczony psychiatrycznie. Kononowicz sam pokazuje dokumenty ze szpitala psychiatrycznego w Choroszczy. - Ale napisali, że nic mi nie jest - przekonuje.

Kononowicz jest ufny. Nie rozumie procedur wyborczych. Był przekonany, że może dostać 300 procent głosów. Nawet kiedy już było wiadomo, że ma niespełna 2 procent, wciąż wierzył, że przejdzie do drugiej tury.

To zwykłe draństwo
Kononowicz na serio? W Białymstoku spot nie wszystkich rozbawił do rozpuku. - Przecież go znamy. To nieszczęśliwy człowiek, brutalnie wykorzystany. Cała akcja z głosowaniem na niego to zabawa nieświadomym człowiekiem. Z demokracją nie ma to nic wspólnego. Kto za to odpowiada, moralnie odpowiada? - zastanawia się Bożena Bednarek z Urzędu Marszałkowskiego.

- Kononowicz staje się nowym Chuckiem Norrisem. Problem w tym, że człowiek został potraktowany jak narzędzie do promocji pewnej grupy. Wszyscy to zlekceważyliśmy. To nie była dobra zabawa. To wielkie draństwo - uważa Marek Pietrowcew z Chrześcijańsko-Demokratycznego Stowarzyszenia Nasze Podlasie.

- Mieliśmy kiedyś Konopielkę, a teraz Kononowicza. Znów cała Polska się z nas śmieje - mówi mi jeden z białostocczan.

- Dzwonią do mnie znajomi z pytaniem, czy taka postać naprawdę istnieje. Odpowiadam, że to niestety real - mówi pracownica jednej z wyższych uczelni.

Kononowicz od kulis: - Wykorzystaliśmy demokrację - przyznaje bez ogródek Adam Stanisław Czeczetkowicz, pełnomocnik komitetu Podlasie XXI Wieku (to on wkleił spot do Internetu). Nazwa komitetu brzmi niewinnie. Jego lider to szef skrajnych narodowców. Nie prowadził kampanii. Wystarczył klip z Kononowiczem.

Czeczetkowicz: 30 lat, długie włosy. Były lider zespołu RPOi. W wyborach do Sejmu z list Polskiej Partii Narodowej dostał 200 głosów. Karierę zaczynał w Młodzieży Wszechpolskiej. Dziś mówi o wszechpolakach: - Mięczaki i karierowicze. Oni nie są nawet narodowcami.

Czeczetkowicz nie ukrywa poglądów: - Idziemy jak falanga. Jak walec. Policja i ABW, jak esbeckie psy, nas ścigają. To wszystko trzeba rozwalić.

Człowiek, który wymyślił Kononowicza, jest oskarżony przez prokuraturę o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym. Jego plan był prosty: gdyby wygrał Kononowicz, on zostałby wiceprezydentem. - Telewizja nas bojkotowała, radio olało. Internet okazał się najbardziej demokratyczny - przyznaje Czeczetkowicz. - Otwiera nam drzwi - i to jest w porządku. Chcieliśmy wykorzystać demokrację. Dlaczego mielibyśmy tego nie zrobić?

Przyznaje: jeśli już demokracja wniosłaby go do władzy, chciałby ją obalić. Dlaczego? - Bo dopuszcza wszystkich. Jest jak dziwka.

Na razie cała Polska zrywa boki z kandydata. Czeczetkowicz jest w cieniu.

W Białymstoku o Kononowiczu tylko niektórzy mówią: Frankenstein narodowców.

To tragifarsa, której koniec trudno przewidzieć. Ktoś jest odpowiedzialny za wykorzystanie tego człowieka. Z drugiej strony zbytnio bym nie tragizował. Demokracja stwarza takie możliwości i sytuacje. Co jakiś czas będziemy mieli do czynienia z podobnym folklorem jak wybór do włoskiego parlamentu Ciccioliny gwiazdy porno. Stanisław Tymiński, człowiek znikąd, przed laty doprowadził do wrzenia politycznego w Polsce. A jego też nikt poważnie na początku nie traktował.

Wyborcy, głosując na Krzysztofa Kononowicza, chcieli okazać swoje niezadowolenie. Część potraktowała to jako żart. Postać Kononowicza poraża, gdy jest wyrwana z kontekstu. Jeśli umieścimy ją na tle części naszej klasy politycznej, to w istocie niewiele się od niej różni. Zamiast garnituru ma turecki sweter. Jeśli człowiek ogląda nieporadne wystąpienia polityków z trybuny sejmowej, to myśli sobie: czym ja się od nich różnię? Czyż język Krzysztofa Kononowicza, choć bardzo nieporadny, nie jest bardziej kulturalny od języka posła Mojzesowicza, który słyszeliśmy podczas negocjacji z Renatą Beger? Maciej Tefelski
Maciej Tefelski jest socjologiem na Uniwersytecie w Białymstoku

H@lfing
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 189

Post autor: H@lfing »

Tez nie rozumiem po co wklejacie takie bzdury. jeżeli chodzi o mnie to jest mio żal tego człwieka, a tych dwóch durni, którzy rzekomo go wylansowali powinno sie do paki wrzucic. Ta cała akcja wzbudza we mnie duzy niesmak, nie bede ukrywał ze sie z tego nie smialem, ale jak sie troche temu blizej przyjzalem odrazu zmienilem zdanie.
Kilka tygodni temu oglądałem na necie talk show z jego udziałem i dwoma debilami którzy usilnie próbowali wmówić dziennikarzom ze robią to dla jego dobra i wcale nie uważają tego za nic smiesznego. Dopiero jak jeden z prowadzących wywiad powiedział co naprawde o tym myśli to dopiero wtedy debile sie ogarnęli.

Awatar użytkownika
Heinrich
Kradziej
Posty: 969
Lokalizacja: TKF GRYF - Tczew
Kontakt:

Post autor: Heinrich »

Kolesie, którzy go wylansowali należą o ile pamiętam do Narodowego Odrodzenia Polski. Jest to skrajnie nacjonalistyczna podchodząca pod faszystowską organizacja. Kolesie myśleli i nadal mają taki plan, że za pomocą Kononowicza dostana się do Rady Miasta i później dalej na szczeble władzy. On jest dla nich tylko przykrywką.

Awatar użytkownika
Marcin
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 49
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marcin »

Nic z nim nie osiągną. Może jakieś skromne fundusze, ale Konon Barbarzyńca daleko w polityce nie zajdzie. Nie ma szans. :) To tylko mała aferka, skandal. W następnych wyborach Konon będzie ledwie symbolem, albo wspomnieniem. Na rewolucje nie ma co liczyć. Tylko szkoda mi tego gościa. Idiotą prawdopodobnie nie jest (a tak jest przedstawiany), ale dosyć poważnie zamieszali w jego wizerunku. może i w nim samym... :(
Prawa selektywnej grawitacji
Chleb pada zawsze na stronę posmarowaną masłem, a jeśli nie spadnie, oznacza to, że złą stronę posmarowaliśmy
Prawdopodobieństwo, że chleb spadnie posmarowaną stroną na dywan, jest wprost proporcjonalne do ceny dywanu

ODPOWIEDZ