Armia boga Xholankha - Bohaterowie 30.04.2012

Każdy może się pochwalić swoim dziełem i wystawić na pochwały lub krytykę. Oceniają zdobywcy Golden Daemona - przeszli, przyszli i niedoszli.

Moderatorzy: Ziemko, wind_sower

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Armia boga Xholankha - Bohaterowie 30.04.2012

Post autor: Myth »

Zakładam temat, żeby pozbierać kilka cennych uwag co do malowania. Armia docelowo ma być na poziom TT+ (mam nadzieję), czyli być oceniona według dzisiejszych standardów na "dobry drybrush/dobre malowanie tradycyjne/dobre bejcowanie". Maluję ze swoją dziewczyną, zresztą ona sama niedługo pewnie zacznie się wypowiadać na forum. Cóż, lizardmenów czas pokazać ;-)

Pierwsze kroki do nowej armii. Moje malowanie, dwa saurusy. Chyba nawet nie przekłamało kolorów, szok.
Pierwszy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Drugi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Malowanie mojej dziewczyny, Marty. WIPy, ale już bardzo zaawansowane. Pierwszy skink to trzecia pomalowana w jej życiu figurka.
Pierwszy skink:
Obrazek
Obrazek
Drugi skink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I późny WIP skink-shamana, mi szczęka opadła jak zobaczyłem tą robotę:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

C&C Welcome :-)
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2012, o 20:19 przez Myth, łącznie zmieniany 4 razy.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

Popraw mnie jeśli się mylę, że to drybrush na łuskach, piórach i całej skórze? ... :?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Saurusy? No tak, a to za to biją? ;-) I czy źle wygląda?

Za to skinki to miszmasz, Marta odmawia malowania suchym pędzlem, ale nie potrafię powiedzieć jak nazywa się to, czego ona używa.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

Nie biją ale słabo to to wygląda... ot co. Już lepiej poćwiczyć na kilku figurkach i postarać się wycieniować i rozjaśnić layeringiem - efekty są po stokroć lepsze. Pióra owszem - nie ma zbyt wiele opcji do pomalowania ale skóra bądź łuski? lepej wyglądają już pomalowane "glaze"-ami ;)
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Myth pisze:Za to skinki to miszmasz, Marta odmawia malowania suchym pędzlem, ale nie potrafię powiedzieć jak nazywa się to, czego ona używa.
Zatem pozdrowienia dla Marty, mądra dziewczyna. Ty sobie też drybrush odpuść, ta technika nadaje się tylko do malowania podstawek. Lepiej zacznij się uczyć featheringu. Złoto wyszło tak sobie, przydałby się jakiś wash. Białe oczy jaszczurek też wyglądają jakoś dziwnie, no ale widać takie wasze gusta, poza tym połączenie niebieskiego z zielonym jest z założenia mdłe, koniecznie dodajcie jakiś kolor kontrastowy, jak czerwony albo pomarańczowy. Powiedz swojej dziewczynie, że musi bardziej rozcieńczać farbę, a wkrótce będzie malowała jak stare pr0, one tak mają, że łatwiej przychodzi im machanie pędzlem.

Do tego jeszcze kilka użytecznych poradników:
http://www.coolminiornot.com/articles/1 ... lor-theory - wskazówki co do kolorystyki.
http://advancedtautactica.com/viewtopic.php?f=6&t=13838 - malowanie złota, możecie jeszcze spróbować metody, którą GW przedstawiło na swojej stronie, też jest dobra.
http://www.coolminiornot.com/articles/1273-feathering
http://www.coolminiornot.com/articles/1 ... ous-stones - to się przyda przy malowaniu dziewczyny (laski) szamana.
No i koniecznie poróbcie ładne podstawki :wink: .
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Feathering i layering i glazing, będzie się trzeba sporo nauczyć o tym malowaniu widzę ;-)

A co do kolorystyki, to cóż, zależy mi bardzo, żeby armia wyszła w ciemniejszych tonach, a nie taka cukierkowa, jak te pokazane w podręczniku by GW. Saurusy mogłyby być nawet jeszcze ciemniejsze, ale cholera nie wiem jak to zrobić tak, żeby się nie okazało, iż tak naprawdę na sporej części figurki przebija czarny podkład, rozjaśniony tylko gdzieniegdzie kropkami niebieskiego.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

A mi się kolor skóry wszystkich figsów bardzo podoba. Może technika malowania pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale faktycznie te lizardy wyglądają kolorystycznie mroczniej i przez to duużo lepiej, niż niektóre prezentowane na tym forum =D> . Nie rezygnuj z tej kolorystyki, spróbuj odcieni ciemniejszych jeszcze i oceń, jak to wychodzi. To na razie jedne z niewielu lizardów, które mi pasują kolorystycznie. Dziewczę mądre i dobrze Cię ustawia - nie jest do końca tak, jak pisze Klafuti - drybrusha można z powodzeniem stosować, ale tylko do konkretnych elementów ( np. futro), ale podstawą malowania są inne techniki. Na szczęście jest to akurat armia, że masz na czym ćwiczyć - masa skinków do pomalowania :wink: I nie rezygnuj z kolorystyki :!:
PS. Wyłupiaste oczy mogą być atutem i znakiem rozpoznawczym Twojej armii, ale musi to być świadomy wybór. Spróbuj trochę inaczej pomalować oczy paru figsom - obejrzyj parę fotek oczu gadów, może to będzie inspiracją. Powodzenia :!:

Awatar użytkownika
Cookie Monster
Łysy oszukista
Posty: 1710

Post autor: Cookie Monster »

Ciemne i mroczne to mi się podoba;) Też chyba muszę wkręcić dziewczynę do malowania:D
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Dzięki za komentarze :-) Zachęcają do dalszej pracy, co też w najbliższych dniach będę mozolnie robić.

Zaczaiłem już po lekturze ten feathering, ale nie do końca wiem czym to się różni od glazingu czy layeringu, help anybody?

I co zrobić z tym featheringiem na łuskach saurusów? Czy tam użyć jeszcze czegoś innego?

@smiejagreg - te oczy są w ogóle problematyczne, skinki mają duże gały, a saurusy zupełnie małe, nie do końca wiem co z nimi zrobić, ani jakie kolory dobrać. Już nie mówiąc o tym, że Marta u skinków próbowała osiągnąć coś pod pionowe źrenice.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
MomoTheKiller
Chuck Norris
Posty: 532
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MomoTheKiller »

Fajnie że Twoja lepsza ;) połowa się angażuje w malowanie.
Moja żona mi też pomaga - więc można robić to rodzinnie.

Jak dla mnie fajne kolory i bardzo podoba mi się głowa szamana. Oczywiście bez powielania - podstawki, złoto itp...
Czy cała armia będzie w tych kolorach? Już wiem czemu szczury od Ciebie wpadły w boksie od Lizaków hehe...

@Klafuti - szacun, te linki są bardzo przydatne. Jest to miłe że na forum jest ktoś kto wskazuje drogę :)
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Wiadomo, obiecuję posiedzieć nad wskazanymi elementami ;-)

Cała armia ma być w ten deseń, to, że coś jest z dżungli nie znaczy, że musi być jaskrawo kolorowe.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

smiejagreg pisze:Dziewczę mądre i dobrze Cię ustawia - nie jest do końca tak, jak pisze Klafuti - drybrusha można z powodzeniem stosować, ale tylko do konkretnych elementów ( np. futro), ale podstawą malowania są inne techniki.
No dobra, chodzi o to, że drybrush nadaje się do bardzo ostrych faktur, jak żwirek na podstawce, czy właśnie futro, których nie da się dobrze zrobić innymi metodami.
Myth pisze:Zaczaiłem już po lekturze ten feathering, ale nie do końca wiem czym to się różni od glazingu czy layeringu, help anybody?
Feathering masz opisany w linku, jest to technika zakładająca łagodne przejścia pomiędzy kolorami. Layering to nakładanie kolejnych warstw farby bez łagodnych przejść, co może być przydatne przy malowaniu elementów takich jak kły, czy łuski, przykładem zastosowania layeringu jest szaman skinków: widać na nim poszczególne warstwy kolorów. Natomiast glazing polega na zabarwianiu pocieniowanej powierzchni rozwodnioną farbą.
http://paintingmum.blogspot.com/2011/01 ... ffect.html - glazing zastosowany do zabarwienia pocieniowanej powierzchni.
Myth pisze:I co zrobić z tym featheringiem na łuskach saurusów? Czy tam użyć jeszcze czegoś innego?
Zastosuj layering, porób cienkie kreski na krawędziach łusek, będzie dobrze wyglądać. Prawdę mówiąc na łuskach robienie delikatnych rozjaśnień featheringiem może być dość mozolne, a tak dodatkowo podkreślisz krawędzie.
Myth pisze:A co do kolorystyki, to cóż, zależy mi bardzo, żeby armia wyszła w ciemniejszych tonach, a nie taka cukierkowa, jak te pokazane w podręczniku by GW. Saurusy mogłyby być nawet jeszcze ciemniejsze, ale cholera nie wiem jak to zrobić tak, żeby się nie okazało, iż tak naprawdę na sporej części figurki przebija czarny podkład, rozjaśniony tylko gdzieniegdzie kropkami niebieskiego.
To da się zrobić. Pomaluj figurkę dokładnie regal blue, albo inną granatową farbą, tak by nie przebijał podkład, zwashuj na czarno kilka razy i nałóż rozjaśnienia regal blue. Łuski na grzbiecie możesz zrobić jeszcze ciemniejsze i rozjaśniać je mieszanką niebieskiego z szarym, wtedy kolor będzie dodatkowo przytłumiony, co do łusek może pasować. Same jaszczurki będą w bardzo przytłumionych i ciemnych kolorach, więc, dla zachowania równowagi tarcze powinny mieć nieco jaśniejszy, butelkowy kolor. Żeby to zrobić możesz pomalować je orkhide shade, rozjaśnić snot green, zwashować na zielono i ponownie rozjaśnić snot green, dzięki temu unikniesz stłumienia koloru, i te elementy będą przyciągać uwagę na tle reszty modelu, jednak nie na tyle by go całkowicie zdominować. Chodzi o to, żeby nieco urozmaicić model. Natomiast oczy możesz porobić im na pomarańczowo, dzięki temu będą nie tylko przyciągać wzrok, ale też będą się komponować ze złotymi elementami.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Prawda jest taka, ze 2 warstwy layeringu sa ladniejsze od drybrusha.
Trzeba sobie zdac sprawe, ze dobrze wykonany drybrush wyglada bardzo fajnie, ale malo osob potrafi solidnie uzywac tej techniki i czesto zamiast dopracowac ja ludzie po prostu przeskakuja w layering.
Piora najlepiej robic "mokrym drybrushem" .
Poziom TT+ to na pewno nie jest.
Zwykly TT, ktory na turniejach za malowanie maksa prawie i tak zbierze.
Brawo za jednakowa kolorystyke.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

OK, zmiana techniki i podejścia. Malowanie pod okiem Gniewka (on kończył bruch, elementy kostne, złoto), WIP saurusa dla celów poglądowych. Żaden drybrush, jeśli się nie mylę, to layering, 3-4 warstwy. Na łuski pójdzie jeszcze delikatnie czarny wash, żeby całość stonować, zgodnie z tym, co pisałem o kolorystyce armii. Co ciekawe, kolorystyka wyszła bardzo zbliżona do tego, co osiągnąłem drybrushem (nie wiem na ile zdjęcia kłamią oko).

Obrazek
Obrazek

I oczywiście wiem i nie łudzę się, na razie TT+ to to nie jest, ale może w toku pracy uda się go osiągnąć ;-)
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Widzisz? Od razu lepiej! Co do podobieństwa kolorystyki przy layeringu i drybrushu, to wiadomo, że będzie podobna, jak używasz tych samych farb, przy czym teraz wygląda to o wiele schludniej. Pokaż później jeszcze jak wyszły tarcze. Podoba mi się złoto na grzbiecie, ładnie się komponuje z całością.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Dzięki, teraz już opatentowałem technikę, mogę działać maszynowo: jutro z rana wrzucę fotki 20 saurusów :-D A jak mi się uda, to jeszcze dziś powinienem znaleźć chwilę na zdjęcie tarczy, w naturalnych kolorach mam nadzieję. Zresztą, plan na jutro to kolejna dwudziestka ;-)
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Spokojnie, nie baw się w hurtownika, raczej doskonal malowanie...
Przede wszystkim zrób fotki, na których więcej widać - z tych widocznych fragmentów wygląda, że jest poprawa - i tak ma być...

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

OK, po tygodniu roboczym bojów z farbkami czas przedstawić jakiś rezultat. Jutro z rana zrobię jeszcze kilka zdjęć, ale już teraz można coś pokazać dla ogólnego stwiedzenia, że 40 saurusów wyszło z podziemnych sadzawek i są to gotowe do boju regimenty ;-)

Without further ado, here you are:

Obrazek
Obrazek
Tarcza saurusa, wygląda w miarę naturalnie, ale możliwe, że jestem po prostu już trochę ślepy po całej tej robocie ;-)
Obrazek

EDIT: fotki wyszły z strasznym ziarnem, z rana wrzucę lepsze, te są raczej do celów poglądowych :oops:

EDIT 2: następnym regimentem będą Temple Guards, już czekają , na razie to faceci w czerni ;-)
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Faktycznie z Ciebie hurtownik. OK, Nie wygląda to wiele lepiej niż na pierwszych zdjęciach, ale jednak lepiej, równiej... Ćwiczysz malowanie, następny etap to powinno być rozjaśnianie elementów.
Tutaj z najbardziej oczywistych rzeczy widziałbym tarczę i łuski. Tarcza generalnie jest wypukła, więc rozjasnienia powinny iść w stronę centrów dużych łusek. Natomiast łuski na grzbietach imho można by okrawędziować jakimś jaśniejszym kolorem np. jasny błękit, a potem zwashować assurmen blue. Wtedy różnice nieco się zatrą i widać będzie dobrze łuski na grzbietach. Również najbardziej oświetlone fragmenty ciała mógłbyś rozjaśnić dając lekkie akcenty np. błękitne. Nie bój się drobnych wstawek z błękitu - cienkich i tylko gdzieniegdzie na największych wypukłościach. Nie zmienią kolorystyki, jedynie figs będzie mniej płaski...

Można też by pomyśleć o pomalowaniu łusek innym kolorem , niż reszta ciała. Poza tym kolce na grzbietach maluj min. 3 -ma kolorami. Śnieżnobiałe zostaw tylko same czubki.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Dzięki za komentarz :-)

Wszelkie elementy kostne to po kolei: podkład z snakebite leather ->bleached bone-> koniuszki skull white, ten jeden model musiał najwyraźniej mieć jakiś defekt. Ogólnie dużo się nauczyłem w ostatnim tygodniu, i jak się przyłożę, to idzie coraz lepiej z tymi wszystkimi modelami.

Przy następnym oddziale spróbuję wyciągnąć coś więcej, może nawet krawędziowanie łusek, chociać przyznam, że jest to dla mnie na razie katorga, nie ta precyzja malowania ;-) Zresztą, zastanawiam się, czy nie nałożyć na łuski tych saurusów czarnego washa, a potem jeszcze raz bardzo delikatnie je rozjaśnić np. enchanted blue.

A łusek wcale a wcale nie chcę innym kolorem, podoba mi się takie zestawienie. Zresztą, przeglądałem zdjęcia z podręczników do lizaków, z dużego rulebooka, z innych źródeł, i przyznam szczerze, że nie widziałem ładnie dla mojego oka wyglądającego saurusa, który miałby użyty inny kolor dla łusek. Jakiś czas temu widziałem też armię, w któej saurusy miały zieloną skórę i czerwone łuski, co tym bardziej przekonało mnie to wybranej na armię palety kolorów.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

ODPOWIEDZ